>>>BETFAN - BONUS 200% do 400 ZŁ <<<<
>>> BETCLIC - ZAKŁAD BEZ RYZYKA DO 50 ZŁ + GRA BEZ PODATKU!<<<
>>> FUKSIARZ - 3 PROMOCJE NA START! ODBIERZ 1060 ZŁ<<<

IO Tokio 2020: Siatkówka (25.07 - 8.08.2021)

zibi16 1,5M

zibi16

Moderator
Członek Załogi
Nie rozumiem tej nagonki na Kubiaka.... Szkoda, że już nikt nie pamięta jak wygrał nam ostatnie MŚ - walczak, nigy sie nie poddaje dawno Polska nie miała takiego kapitana i nie wzięcie go na IO było by KARYGODNE!!! On samą osobą potrafi zmobilizować kolegów - niestety teraz akurat nie wyszło i tyle.
A jeżeli już mowa, że Kubiak nie zasługiwał na IO w takiej formie to ani Szalpuk ani Kwolek tym bardziej na to nie zasługiwał a tym bardziej by nie pomógł.
No ale jak zwykle My Polacy jesteśmy mądrzy po fakcie i to jedno się nie zmieni w naszej mentalności i apropo balonika - dziwne aby trener, siatkarzy 2krotni Mistrzowie Świata nie mówili, że jadą na IO tylko i wyłącznie po złoto, każdy tam jedzie po złoto.
Jedynie Bednorz zasługiwał na powołanie ale i On ostatnio w Kazaniu podobno nie spisywał sie najlepiej więc skonczmy już z tym Kubiakiem bo akurat on nam więcej wygrał jak przegrał.

Pora skupić się na dalszych meczach.
 
kamasutra10 678,5K

kamasutra10

Typer
Przegraliśmy z Francją zasłużenie i nikt chyba nie ma co do tego wątpliwości. Przegralismy na parkiecie siatkarsko poszczególnymi elementami a szczególnie blokiem punktowym 6:16 co przy tak wyrównanych zespołach jest przepaścią. Nie ma się co pastwić nad poszczególnymi nazwiskami , można dyskutować nad wyborami Heynena co do składu na IO ale takie dyskusje będą zawsze bo każdy kibic ma inną wizję niezależnie od tego kto pojedzie.

Myślę że problemem jest to że od dawna buduje się wokół całej kadry otoczkę niemal " boskości" i wyższości sportowej nad innymi rywalami. Czy zasadną? ... Raczej nie. Zawsze trzeba wyjść na parkiet i udowodnić swoją wyższość tak samo nad Wenezuelą jak i Brazylią czy Francją. Nie jesteśmy profesorami od których reszta świata ma się uczyć i nas podziwiać a taki wizerunek od dawna budują głównie media , niektórzy dziennikarze i inni.
Potem część kibicow zwłaszcza tych niedzielnych którzy nie do końca wiedzą o co chodzi ma wysokie wymagania i wierzy w te bzdety. Sami zawodnicy raczej zdają sobie sprawę że nie jest tak kolorowo jak jest to przedstawiane w tv czy necie. Pod tym względem nie mam do nich pretensji bo są największymi realistami z całej grupy zainteresowanych.

Jest kilka zespołów o podobnych możliwościach i poziomie 5-6 a miejsc do medali 3...Dzisiaj po prostu byliśmy słabsi i tyle. Trzeba to zaakceptować.
Ja do siatkarzy pretensji nie mam . Tyle że szkoda bo szansa pojawia się raz na 4 lata i część chłopaków już nie doczeka następnej imprezy ze względu na wiek mimo że teoretycznie już za 3 lata...Dla nich to była ostatnia szansa. Właśnie ich szkoda mi najbardziej.
Siatkarze ciągną gry zespołowe bo reszta dyscyplin zespołowych się nie liczy ani w Europie ani w świecie i tak będzie jeszcze długo. Musimy pamiętać o tym i dziękować siatkarzom za to.
 
Otrzymane punkty reputacji: +332
W 51,8K

Wieczorek85

Użytkownik
Ale oczywiscie - zgadzam się że balonik był pompowany w sposób całkowicie uzasadniony. I nie mam pretensji o porażkę - to się zdarza a akurat wczoraj można spokojnie powiedzieć ze to nie my przegraliśmy lecz Francuzi wygrali

Natomiast nie rozumiem do końca jak rok przed Igrzyskami można powiedzieć że ktoś ma pewne miejsce w kadrze. Ja rozumiem ze kapitan - ale za zasługi to się leży na Powązkach a nie jedzie na Igrzyska. Ze potrafi krzyknąć? To było wziąć i Gumę - on tez miał posłuch. Nie da się obronić tezy ze Kubiak zasłużył tym sezonem reprezentacyjnym na wyjazd na Igrzyska

I nie jest to tzw gadanie po fakcie. Można prześledzić tematy juz przed Igrzyskami gdzie było mówione ze Kubiak jest hamulcowym

Aczkolwiek - przypominam że za nim nie przepadam i mogę być nieobiektywny :)
 
psychol32 490,9K

psychol32

Użytkownik
Tak oczywiście było nie raz wspominane że Kubiaka nie powinno być w kadrze ale to było jak grała Liga Narodów. Na igrzyskach do dnia wczorajszego nikt o tym słowa nie napisał, ale jak przegraliśmy to teraz każdy szuka winnych zaistniałej sytuacji. Francja była lepsza i tyle. Być może na 10 rozegranych spotkań z nimi 9 razy byśmy wygrali ale akurat wczoraj ta sztuka się nie udała.

Polska przegrała po walce. W innych dyscyplinach co rusz Polacy się kompromitują ale nagonka na forum jest tylko na siatkarzy.
 
W 51,8K

Wieczorek85

Użytkownik
Nikt nie pisał bo graliśmy z ogórkami. Osobiście myślałem ze trochę jest zasłony dymnej z ta jego kontuzja, widać jednak było to coś poważniejszego. Nie doszukuje się teorii spiskowych ale wcale mnie nie zdziwi jak po prostu Heynen zaryzykowal i pojechaliśmy na Igrzyska w 11tu

Nagonka? Nie, bardzo daleki jestem od tego. Cały czas powtarzam ze Francuzi zagrali rewelacyjnie. Gdzieś tam pewnie można znaleźć mój post w ktorym juz w trakcie Ligi Narodow pisałem że jeżeli oni złapią wytrzymałość i będą grać cały mecz na poziomie 1 seta tamtych rozgrywek to będą obok Brazylii najgroźniejsi. I niestety - stało sie

A że inne dyscypliny się kompromitują? To prawda, zima jednak też skoczkowie bywają krytykowani zdecydowanie częściej niz saneczkarki.
 
P 1,1K

prostoorient1208

Użytkownik
Patrząc przez pryzmat zawodnika gdzie kiedyś sam uprawiałem tę dyscyplinę lecz nie na poziomie reprezentacyjnym to co zauważyłem że, zagrywki mocne które nam wychodziły czy to Kurka , Leona czy Bieńka większośći były uplasowane w libero Grebennikova któremu tylko raz zdarzyło, sie nie przyjąć a tak reszta w punkt, co Francuzom też pozwalało na rozrzucenie naszego bloku. Stąd też i tych bloków było mniej a jak były to niestety brakowało czasami szczęścia by były punktowe. Najbardziej chyba szkoda tych akcji na kontrze czasami niewykorzystanych gdzie mogliśmy odskoczyć w tym czwartym secie a zabrakło ich. Niestety wczoraj sie trafił chyba gorszy mecz niż z Iranem, zagraliśmy na niskim procencie przez środek , gdzie czasami sie prosiło zagrać i pogubić trochę ten blok. Szkoda że za chwilę 1/3 tego składu zakończy pewnie po mistrzostwach europy kariery , gdzie takiego Kurka bedzie ciężko zastąpić tym co mamy , który czasami potrafił sam ciągnąć naszą grę. Zobaczymy co czas pokaże, ale wydaje mi sie że jeżeli na Euro nie ugramy czegoś, to Vital czy sam czy nie, to się pożegna z kadrą.
 
Otrzymane punkty reputacji: +180
zibi16 1,5M

zibi16

Moderator
Członek Załogi
Ale oczywiscie - zgadzam się że balonik był pompowany w sposób całkowicie uzasadniony. I nie mam pretensji o porażkę - to się zdarza a akurat wczoraj można spokojnie powiedzieć ze to nie my przegraliśmy lecz Francuzi wygrali

Natomiast nie rozumiem do końca jak rok przed Igrzyskami można powiedzieć że ktoś ma pewne miejsce w kadrze. Ja rozumiem ze kapitan - ale za zasługi to się leży na Powązkach a nie jedzie na Igrzyska. Ze potrafi krzyknąć? To było wziąć i Gumę - on tez miał posłuch. Nie da się obronić tezy ze Kubiak zasłużył tym sezonem reprezentacyjnym na wyjazd na Igrzyska

I nie jest to tzw gadanie po fakcie. Można prześledzić tematy juz przed Igrzyskami gdzie było mówione ze Kubiak jest hamulcowym

Aczkolwiek - przypominam że za nim nie przepadam i mogę być nieobiektywny :)
Oczywiście szanuje zdanie ale nie do końca się z nim zgadzam.
Są tzw pewniacy w każdej dyscyplinie - Messi nawet w złej formie jest pewniakiem do grania w Argentynie czy Ronaldo w Portugalii - wiem, że może są to przykłady nie do końca dobre ale tak jest...
Kubiak jest w kadrze od mniej więcej 10 lat wygrał nam bardzo dużo no ale ok dla jednych zasługiwał dla drugich nie zasługiwał.
To teraz wyobraźmy sobie, że do Tokio jedzie ktoś ze Śliwki, Semeniuka, Kwolka, Fornala czy Bednorza i przegrywamy...
Jaka była by nagonka, że nie wziął nikogo doświadczonego przykładowo Kubiak - My potrafimy tylko narzekać jak coś nie wyjdzie.

Czy każdy potrafi krzyknąć i zmobilizować drużynę? No nie sądzę aby miał to zrobić np Bieniek, Śliwka czy Kochanowski a nawet Leon - jeszcze nie.
Potrzebnych nam było w kadrze kilku doświadczonych graczy i moim zdaniem trener zabrał skład dobry - może faktycznie brak Bednorza ale jak widać im nie po drodze jest ale dziwią mnie teraz dywagacje .... Czy nie lepiej zmienić trenera bo nie bierze Bednorza...Jak zdobywał złoto na MŚ to było mamy w końcu trenera na lata i oby został a teraz... oby odszedł bo nie ma sensu - My jesteśmy jak chorągiewki i tyle.
Kończę temat Polski na IO a ode mnie brawa za walkę bo na pewno tego meczu nie oddaliśmy bez walki - dali z siebie 100% tego co mieli w danym dniu.
 
W 51,8K

Wieczorek85

Użytkownik
Trafiają do mnie Twoje argumenty ze gdyby nie wziął Kubiaka i także przegrał to krytyka by była uzasadniona. To jest ogólnie problem takich graczy jak Szalpuk czy Kwolek - są (byly) dwie świętości w kadrze (bo nie oszukujmy się ze tylko Kubiak miał pewny wyjazd, Leon tez był pewniakiem) na ich pozycji i cholernie ciężko się tam wbić

Co do zmiany trenera - nie wypowiadam się. Raczej następcy tez nie widzę - jedyny potencjalny wyjechał z Polski by być bliżej z rodziną wiec glupio ściągać go już teraz

Zamykamy temat polskiej reprezentacji -dziękujemy za walkę i głowa do góry. Byśmy za kilka lat nie płakali ze chociaż mogliśmy pomarudzic po porażce w cwiercfinale IO - ręczna przykładem jak szybko można zleciec w dół


A skoro zamknelismy juz temat Polaków to turniej jednak trwa dalej. Półfinały? Chętnie posłucham bo szczerze powiem ze dawno takiej pustki nie miałem w głowie. Jedynie moze jakiś over w meczu ARG - FRA ale naprawdę.. Zostały 4 drużyny i o zgrozo to Komitet calosciowo na tym turnieju wygląda najlepiej
 
T 2,9K

tomek009966

Użytkownik
Dziwię się, że ktoś może oceniać pozytywnie albo neutralnie pracę trenera Heyneya. Przecież ten facet był porażką od początku. Mistrzostwo świata wywalczone dość szczęśliwie, a to ze względu na format wymyślony przez Włochów, kiedy wszystkie reprezentacje były już zmęczone ze względu na krótką ławkę to my zaczęliśmy dopiero grać. W Perugii poznali się na jego genialnym rzemiośle i pomimo świetnych siatkarzy nic z nimi nie ugrał i go wywalili na zbity pysk. Już przed IO było pewne, że będzie ciężko o nawet brązowy medal. Kiedy Rosjanie, Francuzi traktowali Ligę Narodów na pół serio to my graliśmy na 100% w imprezie, która nie miała żadnego znaczenia. Wyższa forma była, ale na Ligę Narodów, która nie była imprezą docelową. Niezabranie Bednorza to kardynalny błąd, bo jak się chce wygrywać z najlepszymi, to trzeba mieć na skrzydłach strzelby, a nie pistoleciki. Na koniec zwieńczeniem tego geniusza Heynena było zachowanie tego ,,trenerzyny" w trakcie meczu. Trener Francuzów błyskawicznie zamienił rozgrywającego po przegranym secie, a nasz trzymał tego samego do końca, a ten klepał to samo na rozegraniu i już Francuzi w 4 secie wiedzieli wszystko o naszym rozegraniu. Wisienką na torcie było jego tłumaczenie po meczu, że byśmy dziś wygrali, gdybyśmy byli w drugiej grupie. Tak głupiego tłumaczenia jak śledzę siatkówkę od ponad 20 lat nie słyszałem. Niestety wyszło szydło z worka i jego kunszt. Mierny trener.
 
kamasutra10 678,5K

kamasutra10

Typer
Kobiety

Serbia - Włochy + 186.5 @ 2.15 Fortuna



Uweażam że Włoszki miały mocniejszą grupę i spisały sie w niej ciut lepiej dla oka. Ograły Turczynki i Rosjanki , minimalnie przegrały z USA i dosyć nieoczekiwanie w sumie z Chinkami które grały wcześniej siano. Serbki przegrały tylko z Brazylijkami ale wygrane z Kenią , Dominikaną, Koreą i Japonkami czymś szczególnym nie były. Dzisiejsze spotkanie zapowiada się na wyrównane szczególnie że co ciekawe ostatnie 4 tegoroczne potyczki między tymi ekipami kończyły się cztero ( 1) lub pięcio ( 3) setowymi wynikami. We wszystkich tych meczach górą były Serbki. Nie wiem jak będzie dzisiaj byc może dla przekory w tym najważniejszym meczu wygrają Włoszki , ale ja idę w overa w tym starciu.
Myślę że znów zobaczymy minimum 4 wyrównane sety a kto wie może nawet pięciosetówkę.
 
Otrzymane punkty reputacji: +174
japapej 5,3K

japapej

Użytkownik
Czy jesteśmy aż tak dobrzy, by móc rezygnować z zawodnika klasy Bednorza. Od początku było im nie po drodze.
Bartosz Bednorz w niczym by naszej drużynie nie pomógł w decydującym meczu z Francją. Jest zawodnikiem dobrym, ale o słabej konstrukcji psychicznej. Ponadto, gdy mamy końcówki seta i grę po 20 punkcie gaśnie u niego światło,wali po autach nie trzymając kierunku i nie obserwując bloku. Poza tym Bednorz podobnie jak Leon jest przyjmującym ofensywnym,czyli razem z Leonem nie mogli być na boisku. Podobny charakter miał Semeniuk na tych Igrzyskach. Schemat gry naszej reprezentacji jest taki, że z dwóch przyjmujących jeden jest defensywny od przyjęcia i drugi ofensywny, czasem kryty czytaj Leon. Dlaczego Semeniuk miał problemy jak wszedł ? W Zaksie tym bardziej defensywnym jest Śliwka i razem się uzupełniali. Tutaj Semeniuk wchodzi niby na przyjęcie, ale innych ustawieniach. Z Bednorzem byłoby to samo. Razem z Leonem jakby stanęli to byłby dramat. Mogli by strzelać w naszą linię przyjęcia jak do kaczek. Zatorskiemu przy tym ustawieniu też by się oberwało i wtedy cała nasza gra bez racji bytu.
 
Otrzymane punkty reputacji: +146
zibi16 1,5M

zibi16

Moderator
Członek Załogi
Dziwię się, że ktoś może oceniać pozytywnie albo neutralnie pracę trenera Heyneya. Przecież ten facet był porażką od początku. Mistrzostwo świata wywalczone dość szczęśliwie, a to ze względu na format wymyślony przez Włochów, kiedy wszystkie reprezentacje były już zmęczone ze względu na krótką ławkę to my zaczęliśmy dopiero grać. W Perugii poznali się na jego genialnym rzemiośle i pomimo świetnych siatkarzy nic z nimi nie ugrał i go wywalili na zbity pysk. Już przed IO było pewne, że będzie ciężko o nawet brązowy medal. Kiedy Rosjanie, Francuzi traktowali Ligę Narodów na pół serio to my graliśmy na 100% w imprezie, która nie miała żadnego znaczenia. Wyższa forma była, ale na Ligę Narodów, która nie była imprezą docelową. Niezabranie Bednorza to kardynalny błąd, bo jak się chce wygrywać z najlepszymi, to trzeba mieć na skrzydłach strzelby, a nie pistoleciki. Na koniec zwieńczeniem tego geniusza Heynena było zachowanie tego ,,trenerzyny" w trakcie meczu. Trener Francuzów błyskawicznie zamienił rozgrywającego po przegranym secie, a nasz trzymał tego samego do końca, a ten klepał to samo na rozegraniu i już Francuzi w 4 secie wiedzieli wszystko o naszym rozegraniu. Wisienką na torcie było jego tłumaczenie po meczu, że byśmy dziś wygrali, gdybyśmy byli w drugiej grupie. Tak głupiego tłumaczenia jak śledzę siatkówkę od ponad 20 lat nie słyszałem. Niestety wyszło szydło z worka i jego kunszt. Mierny trener.
Szkoda, że takiego zdania nie miałeś przed IO tylko po fakcie no ale tak jak wspomniałem - po... można mówić wszystko :)
Tak samo jak Antiga nie wziął Kurka i każdy płakał a koniec końców wygrali Mistrzostwa Świata ale ... no niestety szczęśliwie - My to mamy jednak szczęście :)
 
S 15,6K

sinus

Użytkownik
Bartosz Bednorz w niczym by naszej drużynie nie pomógł w decydującym meczu z Francją. Jest zawodnikiem dobrym, ale o słabej konstrukcji psychicznej. Ponadto, gdy mamy końcówki seta i grę po 20 punkcie gaśnie u niego światło,wali po autach nie trzymając kierunku i nie obserwując bloku. Poza tym Bednorz podobnie jak Leon jest przyjmującym ofensywnym,czyli razem z Leonem nie mogli być na boisku. Podobny charakter miał Semeniuk na tych Igrzyskach. Schemat gry naszej reprezentacji jest taki, że z dwóch przyjmujących jeden jest defensywny od przyjęcia i drugi ofensywny, czasem kryty czytaj Leon. Dlaczego Semeniuk miał problemy jak wszedł ? W Zaksie tym bardziej defensywnym jest Śliwka i razem się uzupełniali. Tutaj Semeniuk wchodzi niby na przyjęcie, ale innych ustawieniach. Z Bednorzem byłoby to samo. Razem z Leonem jakby stanęli to byłby dramat. Mogli by strzelać w naszą linię przyjęcia jak do kaczek. Zatorskiemu przy tym ustawieniu też by się oberwało i wtedy cała nasza gra bez racji bytu.
I wszystko jasne, czyli myliłem się.
Dziękuje za cenną wiedzę! :)
Co do półfinałów, ja tam widzę dwa wyrównane pojedynki i chyba pójdę w overy punktowe.
 
zibi16 1,5M

zibi16

Moderator
Członek Załogi
Moim zdaniem - nie wiem czy się Panowie ze mną zgodzicie ale najbardziej można żałować A. Szalpuka - on dawał właśnie tą stabilizację w obronie, w przyjęciu ale także i był doskonały w ataku - oczywiście w swojej najlepszej formie. Myślę, że na ten moment jest to jedyny przyjmujący, który mógłby zrobić różnicę właśnie we wczorajszym meczu - oczywiście gdyby był w formie ale niestety kontuzja zastopowała rozwój.
 
japapej 5,3K

japapej

Użytkownik
Szalpuk w dobrej dyspozycji potrafi grać bardzo plastyczną siatkówkę jak Ngaperth,oczywiście przy zachowaniu pewnych proporcji. W formie na pewno byłby użyteczny. Większość sezonu ligowego miał do zapomnienia, pod koniec wrócił do pełni zdrowia i rosła dyspozycja. Ostatnim sezonem nie zasługiwał na powołanie. Wybierając tą 12-tkę niby znasz rywali, ale nie wiesz jakie mecze na Ciebie czekają w decydującej fazie i jaki rywal w ćwierćfinale. Tutaj trochę obronie Heynena bo wziął 2 ofensywnych przyjmujących : Leon, Semeniuk i dwóch defensywnych: Kubiak, Śliwka. Czyli miał gości odpowiednich jeśli chodzi o charakterystykę. Mam jedynie zarzut : ani razu w tym turnieju nie spróbował w formule : Śliwka, Semeniuk razem na przyjęcie . Mógł to zrobić choćby z Wenezuelą to wolał odbudowywać Kubiaka. Kiedyś Alekno przestawił Muserskiego na atak i wypaliło. Czasem potrzeba takich niekonwencjonalnych rozwiązań. Przestawienie Leona na atak i obsadzenie przyjęcia Śliwką i Semeniukiem mogłoby być ciekawym posunięciem. Myślę, że nawet go nie trenowali. Widać było w tych wszystkich meczach, że Heynen wierzy w żelazny skład a jeśli będzie robił zmiany to zadaniowe lub 1 do 1 na pozycji. Z drugiej strony Kurek swoją dyspozycją się bronił i tego typu zmiana to byłby mocny policzek.
Francuzi w formie to jest ścisły top. Szeroka kadra. Oni mają prawie wszystko. Mogliśmy więcej wyrwać środkiem w tym meczu nawet w tych sytuacjach, które były. Kochanowski i Nowakowski nie dali rady na tym turnieju powiedzmy sobie szczerze. Przez to nie mieliśmy bloku - kluczowego elementu gry będącego po wielokroć naszą siłą.
 
W 51,8K

Wieczorek85

Użytkownik
Dziwię się, że ktoś może oceniać pozytywnie albo neutralnie pracę trenera Heyneya. Przecież ten facet był porażką od początku. Mistrzostwo świata wywalczone dość szczęśliwie, a to ze względu na format wymyślony przez Włochów, kiedy wszystkie reprezentacje były już zmęczone ze względu na krótką ławkę to my zaczęliśmy dopiero grać. W Perugii poznali się na jego genialnym rzemiośle i pomimo świetnych siatkarzy nic z nimi nie ugrał i go wywalili na zbity pysk. Już przed IO było pewne, że będzie ciężko o nawet brązowy medal. Kiedy Rosjanie, Francuzi traktowali Ligę Narodów na pół serio to my graliśmy na 100% w imprezie, która nie miała żadnego znaczenia. Wyższa forma była, ale na Ligę Narodów, która nie była imprezą docelową. Niezabranie Bednorza to kardynalny błąd, bo jak się chce wygrywać z najlepszymi, to trzeba mieć na skrzydłach strzelby, a nie pistoleciki. Na koniec zwieńczeniem tego geniusza Heynena było zachowanie tego ,,trenerzyny" w trakcie meczu. Trener Francuzów błyskawicznie zamienił rozgrywającego po przegranym secie, a nasz trzymał tego samego do końca, a ten klepał to samo na rozegraniu i już Francuzi w 4 secie wiedzieli wszystko o naszym rozegraniu. Wisienką na torcie było jego tłumaczenie po meczu, że byśmy dziś wygrali, gdybyśmy byli w drugiej grupie. Tak głupiego tłumaczenia jak śledzę siatkówkę od ponad 20 lat nie słyszałem. Niestety wyszło szydło z worka i jego kunszt. Mierny trener.
Wszystko można dopasować pod tezę.

Przecież Brazylijczycy nie odpuścili, wygrali a tu są juz w półfinale

Chinki odpuścily skupiając się na Igrzyskach

Prawda jest taka ze zabrakło kogoś z lawki kto wszedłby i odmienił mecz. Kto zrobilby taka zmiane jak swego czasu Grzesiu Szymanski. Boże, to już 15 lat minęło
 
S 15,6K

sinus

Użytkownik
Zgadzam się z jednym - w trakcie drugiego (i później) czwartego seta warto było dać szansę Łomaczowi. Gorzej by pewnie nie było, a może by chłopak odmienił naszą jednokierunkową grę jak u Francuzów Bizzard.
Tym bardziej, że w mojej ocenie mieliśmy dwóch, bardzo zbliżonych poziomem, rozgrywających.

Niemniej jednak zostawiłbym Heynena na stanowisku, oczywiście jeśli z jego strony będzie wola dalszej współpracy.

PS. Co do bloku - Marcin Możdżonek wróóóóć ;)
 
japapej 5,3K

japapej

Użytkownik
Zerknijcie sobie wczorajszy Kanał Sportowy od 23:50 kiedy Możdżonek mówi o zarządzaniu meczem i liderowaniu w trakcie meczu. Bardzo ciekawe przemyślenia dotyczące Kubiaka i najważniejszych piłek.

Heynen może popełnił błędy, ale ma jedną zaletę, którą u niego szanuję: Potrafi kreować liderów. Bartosza Kurka mogłoby nie być w kadrze już 2 lata, a ten mu zaufał i odbudował. Doceniam takich trenerów.
 
T 2,9K

tomek009966

Użytkownik
Szkoda, że takiego zdania nie miałeś przed IO tylko po fakcie no ale tak jak wspomniałem - po... można mówić wszystko :)
Tak samo jak Antiga nie wziął Kurka i każdy płakał a koniec końców wygrali Mistrzostwa Świata ale ... no niestety szczęśliwie - My to mamy jednak szczęście :)
Cały czas miałem to samo zdanie, że Heynen to słaby trener. I co myślisz, że ktoś wziąłby to pod uwagę? Miałem pisać do PZPS? Po prostu trener popełnił zbyt dużo błędów, a jego tłumaczenia po meczu, że gdybyśmy byli w drugiej grupie, to byśmy awansowali do 1/2 są w stylu, że gdyby Polska reprezentacja w piłkę nożną była w grupie z Macedonią Płn to by też awansowała z grupy - to taka wisienka na torcie pokazująca, że koleś odleciał.
Trzeba to przyznać, ale Heynen nie zrobił nic, żebyśmy awansowali do 1/2. Do siatkarzy nie mam pretensji. Przecież to nie jest wina Śliwki, że był słaby w tym meczu i że zabrany został Kubiak z kontuzją czy, że Semeniuk dostał szansę na sam koniec, czy na sam koniec, że Łomacz nie wyszedł w ogóle w spotkaniu z Francją, gdy trener Francji, nie czekając na rozwój sytuacji i nie czekając, jak Francja będzie przegrywać 2:0 i 20:15 szybko dokonał zmiany rozgrywającego. Poprzedni trenerzy przed Heynenem potrafili zmieniać rozgrywających, i to dość sprawnie, bo jak się źle dzieje na boisku, to trener jest od tego, żeby reagował, a nie czekał, że sami Francuzi staną...
 
T 2,9K

tomek009966

Użytkownik
Bartosz Bednorz w niczym by naszej drużynie nie pomógł w decydującym meczu z Francją. Jest zawodnikiem dobrym, ale o słabej konstrukcji psychicznej. Ponadto, gdy mamy końcówki seta i grę po 20 punkcie gaśnie u niego światło,wali po autach nie trzymając kierunku i nie obserwując bloku. Poza tym Bednorz podobnie jak Leon jest przyjmującym ofensywnym,czyli razem z Leonem nie mogli być na boisku. Podobny charakter miał Semeniuk na tych Igrzyskach. Schemat gry naszej reprezentacji jest taki, że z dwóch przyjmujących jeden jest defensywny od przyjęcia i drugi ofensywny, czasem kryty czytaj Leon. Dlaczego Semeniuk miał problemy jak wszedł ? W Zaksie tym bardziej defensywnym jest Śliwka i razem się uzupełniali. Tutaj Semeniuk wchodzi niby na przyjęcie, ale innych ustawieniach. Z Bednorzem byłoby to samo. Razem z Leonem jakby stanęli to byłby dramat. Mogli by strzelać w naszą linię przyjęcia jak do kaczek. Zatorskiemu przy tym ustawieniu też by się oberwało i wtedy cała nasza gra bez racji bytu.
Sądzę, że na pewno więcej dałby Bednorz, który trochę się ograł w rosyjskiej lidze i pamiętam jego świetne spotkania w tejże lidze. Natomiast Śliwka słabo w ataku, a żeby wygrywać z najlepszymi to rozgrywający musi mieć wybór i rozłożyć to na kilku graczy. Bednorz dawałby taką gwarancję i jestem przekonany, że skończyłby więcej piłek, niż Śliwka. Fakt, że Bednorz był krytykowany w Zenicie, ale to jednak rosyjska liga, gdzie strasznie trudno się gra...
Widziałbym tutaj duet Leon - Bednorz, który dałby większe możliwości w rozegraniu, a nie liczenie i granie na dwóch zawodników cały czas Leon - Kurek. Zresztą jak sami eksperci przyznali tak sie nie uda wygrać meczu o 1/2, a Śliwka niestety w ataku od zawsze nie stanowił poważnego zagrożenia.
 
Do góry Bottom