Przed meczem Flora Tallin - Raków Częstochowa miałem podać 3 typy:
Flora Tallin - Raków Częstochowa 2
Flora Tallin - Raków Częstochowa 2 + over 1.5
Flora Tallin - Raków Częstochowa DW 0:3
Zagrałem tylko na DW u bukmachera. Oczywiście wszedł. I żałuję, że do tego nie napisałem jakże treściwej analizy. Przegrałem w tym wypadku z osobistym czasem.
Miałem pewnego rodzaju koncepcję na ten mecz w głowie oraz wiedziałem jak to będzie wyglądało. Jedynie mogę wysłać link do swojego kuponu w ramach "popij wodą":
https://www.efortuna.pl/ticketdetail?id=MzQyMDIzMTk5NjA1NTAwMjpgD-qFWDgwkJaTK2k=
Wiedziałem jaki będzie przebieg tego spotkania. Gdzie Flora Tallin miała "puchnąć" z połowy na połowę z powodu przeciążenia jakie nałożył im Raków Częstochowa. To już było widać i akcja Yeboaha której nie wykorzystał była wręcz punktem kulminacyjnym bezradności Flory. Ale jeszcze większej Rakowa, bo powinni wygrać 0:5 spokojnie. Lecz dobrze, że zmieścili się w moim DW
Ale dobrze, przejdźmy może teraz do meczu Rakowa Częstochowa z Karabachem. Przeczytamy sobie:
- czego należy się szczególnie wystrzegać w tym meczu
- co należy szczególnie poprawić
- liczę na występ Mediny. Taki obrońca który pokazuje spalonego gdy jest przed zawodnikiem 2m - niezwykły umysłowo talent. Można to zobaczyć przy golu na 0:1 dla Lecha Poznań w meczu z Karabachem rok temu w eliminacjach
LM. Aż dziwne, że nie było to memem roku.
Na screenie sytuacja gdzie jest już może 20cm od niego. Wcześniej był 2m i wtedy nastąpiła asysta do strzelca tego gola.
Po pierwsze, od czego chcę zacząć. Chcę zacząć od tego, że oferta kursowa która jest wystawiona na ten mecz jest
ABSOLUTNIE PRZESZACOWANA. Tutaj bukmacher zwrócił uwagę nie na fenomen Rakowa a na fenomen Karabachu który polega na regularnym kwalifikowaniu się do europejskich pucharów.
Jeżeli większym faworytem do awansu jest nie Raków a Karabach a rok temu w pojedynku Lech - Karabach to Lech był o dosłownie milimetr lepszym faworytem do awansu według bukmacherów - tak absolutnie nie mam pytań. Ale bukmacher wystawiający kursy na ten mecz nie wie tyle co wiem ja.
Owszem - Lechowi Poznań nie można absolutnie odmówić słabej gry. Dotarcie do 1/4 LKE + strzelenie w ćwierćfinale gola Sobiechem które dla mnie jest największym wyczynem - zasługuje na podziw. Ale można było im odmówić w tamtym meczu tego, czego więcej ma zdecydowanie Raków.
Już nie mogę się doczekać jak Piasecki będzie brał pod rajd Marko Vesovicia tak jak robił to nawet taki Skóraś.
Na początku weźmy pod uwagę sylwetkę Karabachu Agdam. Mówi się, że to drużyna która gra w europejskich pucharach regularnie. Owszem - jak jest się jedynym potentatem w Azerbejdżanie i zrobiło z niej drużynę która ma takich rywali jak: FC Twente (tu już trochę wyczyn, chociaż to była bardziej drużyna w rozsypce i w pucharach grała z doskoku), Young Boys Berno, Sheriff Tiraspol, Linfield, Legia Warszawa
bądź Aberdeen - tak o ten awans nie ciężko.
A Raków Częstochowa z kim walczył o awans, że odpadał?
1. Gent (debiutancki sezon gdzie po drodze eliminował poważniejsze firmy)
2. Slavia Praga (w rewanżu był bardziej pokaz indywidualnych błędów Rakowa oraz antyfutbol Slavii która nie potrafiła wymienić podań a grała desperackimi głębokimi dośrodkowaniami)
3. Zobaczymy
Może na początku również taka analogia dlaczego Lech przegrał aż tyle na wyjeździe i dlaczego powinien wygrać 2:0 u siebie.
Lech Poznań u siebie był zdecydowanie lepszą drużyną. Karabach również grał ładnie technicznie, ale brakowało zdecydowanie wykończenia. Skończyło się tylko 1:0. Szkoda.
Na wyjeździe w meczu Karabach - Lech Poznań przy wszystkich bramkach udział miał nie tylko bramkarz. Obrona również była niewiarygodnie rozkojarzona. Taki futbol z cyklu "piłka parzy". Zmęczenie? Ciężko powiedzieć.
Ale ok, weźmy w końcu na tapetę pierwszy mecz jakim jest mecz Rakowa Częstochowa z Karabachem. Przez ostatnie 270 minut (poza Superpucharem) widzieliśmy drużynę która gra tylko w piłkę sama. Raków gra w piłkę między sobą, wymienia podania. Nie pamiętam takiej drużyny od czasu Wisły Kraków Cupiała która była taką dosłownie maszyną do wygrywania. Chyba ostatnio straciła u siebie punkty jak dobrze kojarzę... we wrześniu?(!) Gdy miała ważny mecz w europejskich pucharach? To o czym my mówimy.
Natomiast Karabach... tak regularnie ogrywana przez polskie kluby w sparingach drużyna. W europejskich pucharach jest już dokładnie odwrotnie.
Ale powiedzmy sobie szczerze - nie tym razem.
Dlaczego? Jeżeli Karabach tym razem męczył się z amatorami w Gibraltarze - podkreślam, męczył się. Tak nie wiem czy z Rakowem który regularnie wygrywa u siebie da radę.
Powiedzmy sobie szczerze, można tłumaczyć to jedynie bardzo dalekim lotem. Ale szanujmy się, Lincoln poszedł nawet na korzystną godzinę dla Karabachu (domyślam się, że przez brak oświetlenia).
Natomiast Raków pokazał jak się gra z mistrzem Estonii - Florą Tallinn na wyjeździe. Pewne, imponujące zwycięstwo.
Nie widzę aktualnie argumentów dla których Karabach który na wyjeździe radzi sobie dość słabo w europejskich pucharach.
W eliminacjach
LM jak do tej pory wygrał na wyjeździe z:
- rok temu z Ferencvarosem (kolejną drużyną po Karabachu która ograła Ferencvaros w eliminacjach do
LM to właśnie farerski... Klaksvik),
- 4 lata temu z APOELem (co prawda u siebie w rewanżu przegrali wyżej i awansował APOEL),
- 5 lat temu z Olimpiją Ljubljaną,
- 6 lat temu z Sheriffem Tiraspol (jeszcze nie takim potężnym) i FK Samtredią,
- 8 lat temu z Rudarem Plevlją,
- 9 lat temu z Valettą,
Poza APOELem i być może Ferencvarosem - Karabach nie miał zbytnio imponujących ekip które ograł. Tym razem będzie mierzyło się zdecydowanie najmocniejszym rywalem w tej stawce jakim jest Raków Częstochowa.
Czego należy szczególnie się wystrzegać? Indywidualnych błędów. Boleśnie przekonała się o tym Wisła Kraków gdzie niespodziewanie straciła bramkę na 0-1. A Raków z Florą posiadał takowe można powiedzieć, lecz obronę i bramkarza miał na szczęście pod kontrolą. Ciekawe czy i w tym wypadku będzie podobnie, bo w przypadku Lecha Poznań jak widać przy bramce na 1-1 wystarczyły centymetry piłkarzowi aby znalazł drogę do bramki i umieścił piłkę w odpowiedni kąt bramkarzowi.
Co należy szczególnie poprawić? Skuteczność. Chociaż ta ostatnimi czasy imponuje, więc jak będzie utrzymana taka jak do tej pory, tak co najmniej dwóch bramek w wykonaniu Rakowa będzie można się spodziewać. Od dłuższego czasu mówię, iż przydałby się w Rakowie taki snajper jak Karol Czubak z Arki Gdynia. Młody, perspektywiczny, robiący wynik ponad stan 3 sezon z rzędu. Jak myślimy o następcy Roberta Lewandowskiego, skoro kluby z czołówki
Ekstraklasy nie są zainteresowane młodymi snajperami z niższych lig? Uważam, że Karol Czubak spokojnie by sobie poradził w Rakowie z powodu braku konkurencji na jego pozycji. Ivi Lopez obniżył loty, czasem wyjdzie mu mecz a czasem potrafi się zaciąć. Ciekawe jak byłoby w tym wypadku z Karolem.
Finalne typy:
Raków Częstochowa - Karabach 1 2.07 Fortuna
Raków Częstochowa - Karabach awans 1 2.00 Fortuna
Raków Częstochowa - Karabach DW 2:0 9.10 Fortuna -> szkoda, gdyby nie strata bramki wynik spokojnie się utrzymałby.
I tak zbytnio ta analiza uważam nie jest zbyt dobrze napisana, a to z powodu mojej choroby od której zacząłem właśnie chorować od meczu Rakowa z Florą Tallinn i tak do tej pory się kuruję
co prawda jest już lepiej, lecz jeszcze mnie trzyma