Myślę, że dużo zależy od trenera. Dzisiaj czytałem również artykuł na ten temat i jego autor również przypisuje sukces Wilków nowemu szkoleniowcowi. Przemiana na pewno nie może być zasługą samych umiejętności w dodatku w sytuacji kiedy z zespołu odchodzą najwieksze jego gwiazdy, które głównie robiły wyniki. Każdy skreślał ekipę przed sezonem. Zresztą ja też nie wierzyłem w żadne sukcesy. Początki były trudne, potem przyszła długa seria porażek, ale nikt w klubie nie myślał o zwalnianiu trenera. Teraz właśnie widać, że coś w końcu zaskoczyło. Autor artykułu twierdzi, że trener nastawił ekipę psychicznie tak, że oni nie czują się jakby grali z CSKA, SKA czy AK Barsem. Oni czują się JAK wspomniane drużyny. Widać to w sumie w ich stylu. Nie oglądam ich zbyt często, ale widziałem mecz lub dwa i trzeba przyznać, że grają bez kompleksów. Oczywiście przyjdzie czas - pewnie niedługo, że przydarzy się też seria porażek, tak jak miało to miejsce w poprzednim sezonie pod wodzą Nazarova. W pewnym momencie czar trenera prysł, ale jeśli Butsaev utrzyma psychikę i morale zawodników na wysokim poziomie przed długi czas to może osiągnąć sukces.
Odbiegając trochę od tematu - liga się wyrównuje, ale ten proces zachodzi szybciej niż się spodziewałem i nie mogę się do tego przyzwyczaić. Często chcąc postawić zakład przeciwko zespołowi z czołówki mam blokadę i rezygnuję. Dzisiaj miało to miejsce dwukrotnie. Po przeczytanie w. w. artykułu stwierdziłem, że to ma sens i może pyknąć zakład na Wilki, ale zaraz zapaliła się w głowie czerwona lampka. Podobnie z Lokomotivem. Wiedziałem, że będzie im ciężko, że Admirał gra w tym sezonie nieźle i w ostatnim spotkaniu przed przerwą mogą się postarać, ale koniec końców postawiłem na świetnie ostatnio wyglądający Lokomotiv po mizernym kursie... Można powiedzieć, że przydałby mi się taki ktoś jak Butsaev w Niżnekamsku