A ja znowu to samo.....
Tej nocy Colorado spuściło taki łomot Jets, że płakać sie chce. Gracze z Manitoby to dalej ludzie o ogromnym talencie, umiejętnościach i potencjale, ale zauważam, że o ile w zeszłym sezonie byli w stanie narzucać swój styl i rytm gry, o tyle teraz - reagują na bieżąco na wydarzenia na tafli. Wszystkie niedociągnięcia jeszcze sezon temu udawało się jakoś tuszować, a teraz ? Każdą usterkę obnaża kolejny przeciwnik Jets. Ostatnie tygodnie to naprawdę zły okres dla "mojej" drużyny. Między innymi dwie porażki z Sens........Znów gdzieś tam z tyłu głowy wraca post, którego pisałem jakiś czas temu odnośnie poszczególnych formacji/ Patrika Laine. Chyba nigdy nie zrozumiem, czemu Laine przestał grać w formacji z Scheifele. Jets w grze 5 na 5 są pod kreską. Więcej tracą niż sami strzelają. Na papierze widzę 4 bardzo mocne formacje, niezłą obronę i fajnego goalie ( pamiętam, jak się cieszyłem, kiedy przeczytałem, że podpisał 5, czy 6 letni kontrakt - już nie pamiętam w tym momencie ) a to wszystko w jakimś dziwnym chaosie i nieogarnięciu. Pastwiąc się dalej nad swoją ukochaną ekipą.....zastanawiam się co robi tam Little jako center do drugiej 5. Coś koło 15 bramek i 20 asyst w 60 spotkaniach. Liczby do zaakceptowania, ale znów to samo co z Laine. Liczby lepsze niż gra. Pisali o tym koledzy z NHLw, widzą to kibice, wiedzą fachowcy, a najważniejsza osoba Mr. Maurice nie widzi tego problemu. Grzebiąc w zaawansowanych statach Little zauważam ciekawą rzecz, która świadczy o tym, że gra na linii Little - Laine po prostu nie działa. Little ma 11 asyst na Patriku. Ile miał Mark ? Dużoooo więcej. Kolejny punkt - power play. Laine genialnie się sprawdzał w przewagach. Obecnie kiedy Jets grają w PP co robi Laine ? Siedzi na ławie ! To z przodu, a co słychać na tyłach. Nic dobrego. Warto tylko zauważyć, że trener odbiera graczom to co w nich najlepsze. Rotując na tyłach. Są gracze którzy jakby w genach mają predyspozycje do robienia tego, czy tamtego na lodzie, ale w Jets to wszystko się im odbiera. Co robi Morrow w wyjściowej 6 ? Ano niewiele. Po prostu jest. W zasadzie nigdy i nigdzie nie był graczem wyjściowym. Tu mark1973 będzie wiedział, jak to było jeszcze w czasach Habs.
Teraz głośno, a przeważnie gdzieś tam po cichu w domowym zaciszu zastanawiam się, czy, a może bardziej na ile uda się usunąć te usterki przed nadchodzącym PO ?