konrad140
Forum VIP
Kto się cokolwiek interesuje Angielską piłką wie ile te mecze znaczą
Kursy:

Unibet
Zachęcam do dyskusji
Diabły z Kogutami wygrali 3:0Spurs (8)
A mi się wydaję, że akurat niespodzianki nie będzie.Suche fakty wskazują na United ale ten mecz będzie miał tyle podtekstów , że najlepsza analiza może byc chybiona.
MU 2-0 Stoke też jest overem?tylko w meczu z Newcastle padły 2 bramki.
A w której drużynie nie istnieje takie przeświadczenie? Przecież inaczej nie da się wygrać spotkaniaDlatego istnieje w druzynie przeświadczenie, że trzeba po prostu strzelić więcej bramek niż przeciwnik.
Wiesz czym jest ten mecz dla obu ekip? Dla Pool ten mecz nawet gdyby nie miał znaczenia na miejsce w tabeli to i tak wyszliby gryźć trawę. Po drugie Pool też ma o co walczyć a to że MU walczy o wyższe cele jest śmiesznym argumentem.Czemu? Powodów jest kilka:
- chęć zrewanżowania ze strony United za wyeliminowanie z FA Cup
- walka o zwycięstwo w PL wkracza w decydującą fazę, więc nie można sobie pozwolić na stratę punktów u siebie
- miejsce w tabeli w połaczeniu z formą: zeszłotygodniowy, wspaniały comeback w wykonaniu United ze spotkania z Chelsea, co napewno wpłynie na morale zawodników Czerwonych Diabłów; Liverpool - bezbramkowy remis po przeciętnej grze z Tottenhamem.
Ostatni ligowy: trudno cokolwiek napisać, bo miałem wrażenie, że United grało na pół gwizdka, akurat wtedy rozpoczynały się mnożyć kontuzję w ich szeregach, całkowicie nieudane mecze w Champions League, zadyszka po wspaniałym początku sezonu..
Jutro liczę na zmiażdżenie Liverpoolu!
GGMU! ????
Pisałem o overach z najsilniejszymi zespołami, Stoke do nich nie nalezy.Cytat: Napisał Jake_02 -> tylko w meczu z Newcastle padły 2 bramki. MU 2-0 Stoke też jest overem? Cytat: Napisał Jake_02 -> Dlatego istnieje w druzynie przeświadczenie, że trzeba po prostu strzelić więcej bramek niż przeciwnik.
Tutaj masz racje, obrona MU to dramat ale styl L'poolu ewidentnie nie jest pod overy. MU będzie atakowało na bardzo dobrą defensywe The Reds co przy tak słabej obronie MU, Pool może wykorzystać w kontrach.Pisałem o overach z najsilniejszymi zespołami, Stoke do nich nie nalezy.
Odnosnie 2 poruszonej kwestii to uważam, , ze obecnie futball zmierza w tym kierunku, że druzyny skupiają się na tym, zeby nie stracić bramki i ewentualnie coś strzelić. Patrząc na defensywę Mu to dochodze do wniosku, że są pogodzeni z tym z tyłu sa słabi i nie tak powinna wyglądac linia defensywna u mistrza Anglii. Ale dzięki swojejemu potencjałowi w ofensywie mogą dalej walczyc o najwyzsze trofe. Tak jak w meczu z Chelsea, rzadko kiedy drużyna, która dostaje 3 bramki na wyjeździe z tak mocnym przeciwnikiem podnosi sie i doprowadza do remisu. Oczywiście mozna nie zgadzac się z moim zdaniem.
A czy ja gdzieś chłopie pisałem, że Liverpool nie ma o co walczyć, że United gra o wyższe cele? Odnośnie wcześniejszego meczu oby tych drużyn napisałem jedynie o swoim "wrażeniu". Nie mówię, że tak było, tylko ja to tak odebrałem.Wiesz czym jest ten mecz dla obu ekip? Dla Pool ten mecz nawet gdyby nie miał znaczenia na miejsce w tabeli to i tak wyszliby gryźć trawę. Po drugie Pool też ma o co walczyć a to że MU walczy o wyższe cele jest śmiesznym argumentem.
Typów nie neguje, są jak najbardziej na miejscu ale Twoje zdanie: "- walka o zwycięstwo w PL wkracza w decydującą fazę, więc nie można sobie pozwolić na stratę punktów u siebie". L'pool nie mógł sobie pozwolić na stratę punktów u siebie z benjaminkami a jednak, takie argumenty w takim meczu nie trafiają do mnie. Sam dobrze wiesz że każdy z zawodników będzie walczył do ostatniej sekundy, nawet gdy mecz może być już rozstrzygnięty.A czy ja gdzieś chłopie pisałem, że Liverpool nie ma o co walczyć, że United gra o wyższe cele? Odnośnie wcześniejszego meczu oby tych drużyn napisałem jedynie o swoim "wrażeniu". Nie mówię, że tak było, tylko ja to tak odebrałem.
Wiem o co toczy się gra, wiem jaki jest prestiż tego meczu, wiem że kibice się wzjemnie nienawidzą. Trudno, żebym jako zadeklarowany kibic United nie orientował się w tych sprawachWiem też że United ma największą kosę z właśnie z L'poolem i z rywalem zza miedzy - City, mimo wszystko podtrzymuje swój typ, że United wygra. Mogę też podać ciekawsze typy jak np.
United - Liverpool 1 - 1,90 (Unibet)
United(-1) -Liverpool 1 - 2,67 azjan (bet365)
over 2.5 - 2,00 (bet365)
bramka do 28min - 1,77 (Tobet) - zapewne United bedzie chcialo od początku zdobyć bramkę i potem kontrolować mecz, może sie nadziać na kontrę, dającą bramkę, na pewno walka bedzie od 1min.
Nawet zastanawiam się nad dokładnym wynikiem 3:1, ale raczej się tego nie podejmę.
PS: bez napinki, typowanie to własne, subiektywnie opinie, z którymi można się nie zgadzać![]()
No niestety nie jest tak jak mówisz.Pisałem już przy okazji meczu z Tottenhamem, Liverpool na 11 prestiżowych spotkań w PL, FA i Carling (MU, MC, Totten, Arsenal, Chelsea, Everton) przegrał TYLKO 2 razy. Jeżeli chodzi o bezpośrednie starcia między czołówką PL to stoją chyba najwyżej.
To nie było na Old Trafford także nie wprowadzaj w błąd.Tym razem sędziuje Phil Dowd - kiedy ostatnio sędziował North-West Derby na Old Trafford, doszło do upokorzenia Diabłów (1:3). Wtedy to Suarez ośmieszył całą obronę Manchesteru wraz z bramkarzem przy pierwszym golu
???? Dobre, dobre.Piłkarsko mniej więcej równo
gdzie on Ci z Evansem wyjechał ? To samo mogę zapytać Ciebie. Oglądasz mecze MU ? Wbiliście sobie do głowy jaki to Evans jest słaby itp i klepiecie to samo jak pacierz przed meczem. Johny głupie błędy już dawno wyeliminował i jest solidnym punktem obrony. Fakt , zdarzają się głupie wpadki ale ogólnie cała defensywa United w tym sezonie nie gra tak jak choćby w tamtym sezoni czy 2 lata temu. Ale tu dalej trzeba jechać po Evansie bo tak się przyjęło :|a ty mi wyjeżdżasz z obsranym ze strachu Evansem?
A Ty pewnie uważasz , że Caroll jest lepszy od Hernandeza , a Downing od Scholsea ????Aha, i pewnie jeszcze uważasz że Carrick jest lepszy niż Gerrard, a Welbeck lepszy niż Bellamy? No to Ci gratuluję optymizmu
Niestety, oglądam mecze LFCPoza tym - Reina... Chłopie, oglądasz czasem mecze LFC? Regres jego formy jest wyraźny. Popełnia głupie błędy - kiedyś robił to rzadko, teraz praktycznie co tydzień. Pocieszające jest to że Man Utd. ma jeszcze gorszego bramkarza.
Faktycznie niezła parodia. Evra top3 lewych obrońców na świecie i jeszcze go porównujesz do Jose Enrique, który jest poprawny.. Boki obrony Man Utd. to istna parodia z Evrą i Rafaelem. Jeśli uważasz że J.Enrique i Johnson są od nich gorsi... Jedyny obrońca Man Utd. który mógłby zająć miejsce w składzie LFC to Vidić, którego dzisiaj nie będzie
Gerrard obecnie jest w takiej dyspozycji, że nie powinien łapać się do XI. Tak, wolę Carricka, tego Carricka z meczów z QPR, w tym roku Carrick zaczął dobrze grać.Carrick jest lepszy niż Gerrard, a Welbeck lepszy niż Bellamy? No to Ci gratuluję optymizmu