Serbia @ 1.77
Największy minus tego typu to to, że pewnie zrobi się z niego masówka
Jednak decyduje się na Serbów. Pokazali z Brazylią głównie do pierwszej bramki grę, której rozwinięcie będziemy widzieć w tym meczu. Szybka gra piłką przez drugą linię, sporo przechwytów, agresywna gra na rywala, aktywne skrzydła i dołożą do tego skuteczność w ataku, bo sytuacji będą mieli sporo. Z Brazylią rozegranie wyglądało momentami bardzo dobrze, ale gdzieś do okolicy pola karnego. Nie dziwi mnie to, bo
Brazylia w obronie wygląda mega mocno.
Kamerun to inna piłkarska orbita. Szwajcarzy zagrali z nimi kiepskie, statyczne 45 min. ale jak strzelili gola to mecz mieli całkowicie pod kontrolą i mogli jeszcze coś dołożyć. Tam z przodu gra wygląda tak, że jest laga na Choupo Motinga i mają niby niezłego napastnika, ale nie ma do niego granych piłek z których coś może konkretnego zrobić, a tutaj się zmierzy z rosłymi, silnymi stoperami jak np. Pavlović. Gra w środku pola jest uwieszona na plecach Anguissy, obrona elektryczna, popełnia błędy, jako zespół nie istnieją i Serbowie to obnażą.
Serbia ma silny zespół, mądrze grający, poukładany przez Stojkovicia i tutaj będzie widać różnicę. Doświadczeni zawodnicy grający w solidnych klubach, bardzo dobra gra i wyniki ze Szwecją czy Norwegią w
LN i tam już było widać ich potencjał. Jest komu bronić, komu strzelić, bo jest Mitrović, Tadić, Vlahović i Jović też mogą od początku zagrać. W kadrze jest 8 zawodników, którzy sięgali po złoto mundialu u20 w 2015 ogrywając w finale Brazylię.
Kamerun powinien odbić się od ściany. Zabraknie jakości, pomysłu, będą proste błędy i pożegnają się z turniejem, a Serbowie powalczą ze Szwajcarią o wyjście z grupy Jeśli uda się im otworzyć w miarę szybko spotkanie golem to przewiduję, że skończy się 2/3:0.