Dyscyplina: Piłka Nożna - MŚ Katar
 Godzina: 11:00
Spotkanie: Chorwacja - Maroko
Typ:  Chorwacja / -3.5
Kurs:  2.52
Bukmacher:  STS
Analiza:
Wicemistrzowie  świata  z  poprzedniego  mundialu  rozpoczynają  swój   bój  spotkaniem  z  ekipą  z  Afryki  i  czeka  ich  według  mnie   ciężkie  spotkanie. W  grupie  w  której  występują  jeszcze  
Belgia  i Kanada  potocznie  do  awansu  są  przypisane  drużyny z  Europy  ale  i  " Lwy Atlasu"  jak  nazywa  się  drużynę  Maroka  mają  chrapkę  na   coś  więcej  niż  3  spotkania  grupowe.  Chorwaci  
eliminacje  do   Kataru  wygrali  rzutem  na  taśmę pokonując w  ostatnim  meczu  w  domu  Rosję i  przeskakując  ją w  tabeli  ale  generalnie  grali  dobrze  i  skutecznie . W  10 -ciu  grupowych  meczach  stracili  tylko 
 4  gole  co  warte  uwagi ,  strzelając
 21. Późniejszą Ligę Narodów  potraktowali  też  poważnie  zostawiając  w   pokonanym  polu Danię  i Francję. Można  więc  sądzić  że  do  turnieju przygotowani  są  dobrze. Jeśli  idzie  o  kadrę  tradycyjnie   dysponują  całą rzeszą klasowych  graczy  nad  którymi  szerzej  nie   chce  się  rozwodzić bo  każdy  szanujący  się  kibic  ma  rozeznanie.
Maroko  to  czołowa  ekipa  Czarnego Lądu ,  na  tegorocznym Pucharze Afryki  dotarła  do  ćwierćfinału  ulegając  po  dogrywce Egiptowi  
1:2. Oczywiście  trzon  zespołu  tworzą gracze na  co dzień  występujący  w Europie, mniej  lub  bardziej  znani . Na  
26  piłkarzy w  kadrze  aż  
20  reprezentuje  klubowe  ekipy  Starego Kontynentu.  Skoro 
Paris Saint-Germain zapłacił Interowi Mediolan 60 milionów euro za 
Achrafa Hakimiego, to nikt inny nie może uchodzić za największą gwiazdę reprezentacji Maroka, jak właśnie ten prawy obrońca mistrza Francji, z którym rok temu podpisał kontrakt do 2026. 23-latek jest też uznawany za jednego z najszybszych piłkarzy na świecie. We Włoszech był określany mianem „człowieka-skutera” na skrzydle  a to dlatego, że gdy jeszcze występował w Borussii Dortmund – do której został wypożyczony z Realu Madryt – osiągnął prędkość 36,47 km/h w trakcie jednego z meczów. 
Hakimi który wcześniej grał jako napastnik i skrzydłowy, bardzo dobrze radzi sobie w pojedynkach. Do tego świetnie gra obydwiema nogami, przez co w kadrze jest też ustawiany po lewej stronie. Niektórzy nazywają go także najlepszym ofensywnym defensorem, bo nie tylko asystuje, ale również strzela gole. Ale  Maroko  to  nie  tylko  Hakimi. Kto  śledzi  pilnie   czołowe  ligi europejskie  ten  bez  problemu  skojarzy  takie  nazwiska  jak  bramkarz  Sevilii  - 
Yasine Bonuou ,  czy kolega  z  drużyny  
 Youssef En-Nesyri . Lique 1  w  reprezentacji  Maroka   prócz  wspomnianego Hakimiego  reprezentują  między  innymi  
Zakaria Aboukhlal (Toulouse)
 , Amine Harit  Marsylia)
, Sofiane Boufal  (Angers). Łącznie  
6  przedstawicieli  tej  ligi  występuje  w kadrze .Z innych  bardziej  znanych  nazwisk  do  wyróżnienia  na  pewno  
Sofyan Amrabat ( Fiorentina) czy w końcu  
Hakim Ziyech (Chelsea). Jak  widać  już  to  grono  piłkarzy  obrazuje  jak  mocna  to  drużyna . Pominąłem  tutaj  kilka nazwisk  mniej  znanych  z  lig  belgijskiej czy  włoskiej .
Maroko  pod  jednym  względem  można śmiało porównać z  naszą   reprezentacją. Nie  chodzi  mi  o  poziom  sportowy  a  o  posadę   selekcjonera.  Jeszcze trzy miesiące temu przedstawiłbym sylwetkę
 Vahida Halilhodzicia. Dlatego, że do Kataru z „Lwami Atlasu” awansował właśnie bośniacki trener. Jednak po tym, jak szkoleniowiec, mający też francuski paszport, popadł w konflikt głównie z 
Hakimem Ziyechem, w sierpniu   związek  zwolnił 70-letniego selekcjonera. Jego 
praca trwała trzy lata. Oficjalnym powodem rozstania był inny punkt widzenia na temat odpowiedniego przygotowania reprezentacji do mundialu. Co ciekawe, Halihodzic po raz trzeci stracił robotę przed mistrzostwami świata. Na nich był tylko z Algierią. Tym samym Marokański Związek Piłki Nożnej związał się z byłym opiekunem mistrza kraju i triumfatora Afrykańskiej Ligi Mistrzów. 46-letni 
Walid Regragui to były zawodnik m.in. francuskiego Toulouse i Ajaccio oraz reprezentant Maroka. Skutkiem tej nominacji był powrót do kadry np. 
Ziyecha. Tak  więc  jest  na   mistrzostwach  ktoś  krócej  prowadzący  reprezentację  od  naszego Czesława Michniewicza. Ciężko  powiedzieć  jak  tak  krótki  staż  pracy z  drużyną  narodową  wpłynie  na  postawę  piłkarzy  myślę  jednak  że  skoro  tamta  forma  współpracy  się  wypaliła  to  tutaj  powinno   być  tylko  lepiej.
Podsumowując  dzisiejsze  spotkanie  zapowiada  się  bardzo ciekawie. Obydwie  drużyny  mają  własne  atuty w  postaci  klasowych  piłkarzy. Ja  nieco  więcej  szans  daję  drużynie  chorwackiej ,  jako  bardziej doświadczonej  w  imprezach  tej  rangi. Chorwacja  to  ekipa  typowo turniejowa.  Na  dodatek mając  w  grupie  za  rywala  Belgię  nie  może  pozwolić  sobie  na  stratę  punktów  dzisiaj. Nie  uważam  jednak   byśmy  byli  świadkami  jednostronnego  widowiska. Zapowiada  się  na   zacięty mecz  w  którym  o  wyniku  może  przesądzić  jeden  gol.