X/2 @ 5
Irańczykom do awansu teoretycznie wystarczy tylko remis, gdyż nie widzę innej opcji jak wygrana Anglii w meczu z Walią. Stany Zjednoczone za to potrzebują 3 punktów, aby cieszyć się z awansu do fazy pucharowej. Uważam, że to będzie dość wyrównany mecz Iran raczej nastawi się na bronienie a
USA będzie szukało swoich szans w ataku pozycyjnym. Złote pokolenie jak niektórzy określają obecny skład
USA ma w swoich szeregach kilku na prawdę utalentowanych graczy jest mi.n Pulisic, McKennie, Adams, Reyna, Weah, Dest, Sergeant czy chociażby rozgrywający świetny turniej bramkarz Arsenalu Matt Turner. Jako, że spora część spotkań kończy się remisem do przerwy po raz kolejny idę w taki zakład a jako zwyciężce po 90 minutach obstawiam drużynę
USA.
Anglia wygra obydwie połowy @ 3.60
Anglia wydawać by się mogło jeden z faworytów do końcowego triumfu po kompletnej dominacji w pierwszym meczu zaskakująco bezbramkowo zremisowali z niżej notowanym rywalem, który przez większą część spotkania był stroną przeważająca i spokojnie mogli zdobyć coś więcej niż punkt.
Walia po niespodziewanym zawaleniu mi kuponów w pierwszym meczu (stawiałem
USA), pokazała swoje prawdziwe oblicze grając kompletne padolino i będąc zdetronizowanym pod każdym względem w meczu z Iranem. Emeryt Bale, kilku chłopków z
Championship to nie jest drużyna z którą reprezentacja Synów Albionu powinna mieć kłopot. Oprócz tego pauzował będzie bramkarz, który w poprzednim spotkaniu w idiotyczny sposób zarobił czerwoną kartkę co tylko utwierdza mnie w słuszności typu. Wiadomo na bank zmotywują się i myślę, że zagrają troszkę lepiej niż z Iranem ale czy to wystarczy na drużynę Garetha Southgate'a? Moim zdaniem nie.
Anglia będzie kontrolować tempo gry od początku spotkania i myślę, że któryś ze skrzydłowych rozpocznie strzelanie na Ahmad bin Ali Stadium. Liczę, że stanie się to już w pierwszej połowie i
Anglia spokojnie ogra swoich sąsiadów 2-0 lub nawet 3-0.