verti
Forum VIP
British Grand Prix - Cardiff (28.06.2008r)
Lista startowa:
1. (2) Leigh Adams (Australia)
2. (13) Lukas Dryml (Czechy)
3. (8 ) Scott Nicholls (Wielka Brytania)
4. (12) Niels Kristian Iversen (Dania)
5. (9) Chris Harris (Wielka Brytania)
6. (4) Tomasz Gollob (Polska)
7. (15) Fredrik Lindgren (Szwecja)
8. (7) Rune Holta (Polska)
9. (16) Edward Kennett (Wielka Brytania)
10. (1) Nicki Pedersen (Dania)
11. (14) Krzysztof Kasprzak (Polska)
12. (3) Jason Crump (Australia)
13. (6) Greg Hancock (USA)
14. (5) Hans Andersen (Dania)
15. (10) Andreas Jonsson (Szwecja)
16. (11) Bjarne Pedersen (Dania)
17. (17) Tai Woffinden (Wielka Brytania)
18. (18 ) Simon Stead (Wielka Brytania)
Czerwonym kolorkiem co oczywiste zaznaczyłem Polaków Jeśli chodzi o naszych rodzimych zawodników to chyba jedynie Tomek Gollob może odegrać jakąś pierwszoplanową rolę, bo Krzysiek Kasprzak to debiutant w cyklu GP i wielu rzeczy jeszcze musi się uczyć i bądźmy szczerzy Jego awans do półfinału będzie można uznać za sukces, bo nawet na domowym torze w Lesznie wykręcił zaledwie 3punkty. Jeśli chodzi o Ryśka to po za występem w Goeteborgu, gdzie wygrał nie zachwyca, w pozostałych 3 eliminacjach nie awansował nawet do półfinałów, jeśli dołożymy do tego nie najlepsze wyniki ostatnio, to o sukces naprawdę będzie ciężko, zresztą co by tu dużo mówić Rune nie lubi po prostu torów czasowych, a ten w Cardiff również mu nie odpowiada. To tyle jeśli chodzi o polskich zawodników - Tomek Gollob powinnien zakwalifikować się do półfinału ale z awansem do finału, może być gorzej. Patrząc na wyniki sprzed lat to tylko w 2001 roku Tomkowi udało się dojechać do finalu w Cardiff. Jeśli Gollob powtórzy swój wynik sprzed 7 lat to powinnien być zadowolony.
Przejdźmy teraz do głównych faworytów, a tu nie zmienia się prawie nic - cały czas te same nazwiska : Adams, Crump, Pedersen, Hancock, Jonsson, Gollob, Andersen. To właśnie między tymi Panami powinna odbyć się decydująca batalia o zwycięstwo, jednak może powtórzy się sytuacja sprzed roku, gdzie w kapitalnym stylu wygrał Chris Harris - nie sądze jednak aby w sobotni wieczór wygrał jakiś `czarny koń`, chociaż może wreszcie zaskoczy Scott Nicholls (ale jego zostawmy na potem). Faworyci, faworyci - uważam, że pierwszoplanowe rolę odegra ktoś z dwójki Kangurów : Jason Crump bądź Leigh Adams, szczególnie ten pierwszy w moim odczuciu może wygrać - ostatnio Jason prezentuję się wybornie, wygrywa wszystko gdzie tylko się pojawi - Memoriał Edwarda Jancarza, wczoraj również był niepokonany w turnieju Craiga Boyce, naprawdę Jason znajduję się w fenomenalnej formie, kolejnym Jego atutem powinna być znajomość angielskich torów - na codzień rudowłosy australijczyk jeździ w drużynie Asów z Manchesteru. Tak naprawdę to Crump zawsze radził sobie świetnie w Cardiff w ostatnich 7 latach, Crump aż 4 krotnie stawał na podium Grand Prix Wielkiej Brytanii, odpowiednio 2001 rok - 2miejsce; 2003 - 2miejsce, 2006 - 1miejsce, 2007 - 3miejsce. Widać, że czuję się tu świetnie. Z kolei Leigh Adams mówi, że znajduję się w najlepszej formie od lat, jednak dopiero 5 miejsce w Klasyfikacji Generalnej cyklu GP, tego nie potwierdza, czas najwyższy to zmienić i piąć się do góry, Leigh jest w dobrej sytuacji, gdyż wylosował dobry numer startowy. Układ pól jest dla Australijczyka dużo łaskawszy w Cardiff - w fazie zasadniczej dwukrotnie pojedzie z pierwszego toru. Widać ogromną motywację Australijczyka przed zawodami, wie, że jeżeli teraz nie dojedzie co najmniej do finału, jego szanse na pierwszy mistrzowski tytuł w karierze się bardzo zmniejszą. Oczywiście nie można zapomnieć o aktualnym Mistrzu Świata - Nickim Pedersenie, to on wg. bukmacherów jest głównym faworytem do zwycięstwa w Cardiff, jednak w tegorocznym cyklu popularny `Power` nie wygrał ani razu - ale aż 4 krotnie meldował się na podium i to on jest aktualnie liderem klasyfikacji przejściowej. Nicki powinnien zameldować się w finale, ale mam wrażenie że w ostatnim czasie w najważniejszych chwilach Nicki po prostu się spala. Jeśli miałbym szukać jakiś `Czarnych Koni` to myślę, że mógłby to być Greg Hancock, Andreas Jonsson lub Scott Nicholls ( o ile w ogóle można ich nazwać czarnymi końmi Pierwszy z nich już stał na najwyższym stopniu podium w Cardiff w 2004 roku, oraz byl drugi rok temu. AJ był drugi przed dwoma laty, w osiągnięciu dobrego miejsca powinny pomóc Szwedowi znajomość angielskich torów, gdyż na codzieńjeździ na Wyspach. Jeżeli chodzi natomiast o Scotta Nichollsa to będzie miał za sobą prawie 40tys fanów, którzy będą z pewnością liczyć na sukces swojego rodaka. Scott chyba prezentuję z pośród wszystkich brytyjczyków najrówniejszą formę - niedawno został Indywidualnym Mistrzem Anglii, przez ostatnie 5 lat Nicholls zawsze w Cardiff meldował się w półfinale. Anglicy z pewnością liczą na powtórkę sprzed roku gdzie triumfował ich rodak - Chris Harris, teraz czas na Scotta ?
Teraz przejdźmy do typów
Tak jak już wcześniej wspomniałem Scott znajduję się w naprawdę dobrej formie ostatnio podczas turnieju S. Johnstona w Coventry, gdzie pokonał m.in - Leigh Adams czy Jasona Crumpa. Nicholls na Wyspach czuję się naprawdę świetnie pod względem średniej biegowej ustępuje tylko dwójce Kangurów. Nicholls zdaję się stabilizować swoją formę na wysokim poziomie w barwach Eastbourne dwa razy po 12 punktów ostatnio kręcił, 11 punktów w Szwecji dla Hammarby. Jego rywalem w tym `bratobójczym` pojedynku będzie Chris Harris oraz Edward Kennet, popularny Bomber ostatnio uległ wypadkowi z Joe Screenem i dopiero we wtorek zanotował swój pierwszy start po prawie tygodniu przerwy, w pierwszym meczu po kontuzji zanotował 6 punktów dla Vasterviku, jednak mimo to narzekał na ból w kolanie. Kennet za to pojedzie z dziką kartą i w pojedynku z Nichollsem nie powinnien mieć nic do powiedzenia
Krótko i na temat (bo dłuzsza wypowiedź znajduję się wyżej) : Jason w świetnej formie, jest ogromnie zmotywowany aby wygrać sobotnie GP, świetna jazda na torze w Cardiff w ostatnich 7 latach - 4 razy podium. Awans do finału powinnien osiągnąć
Takie moje skromne zdanie na temat tych zawodów, jeżeli pojawi się bardziej szczegółowa oferta myślę, że jeszcze coś wymyślę. Zapraszam do dyskusji na temat najbliższego GP. Bo póki co ten dział jest chyba jednym z najmniej odwiedzanych :/