>>>BETFAN - BONUS 200% do 400 ZŁ <<<<
>>> BETCLIC - ZAKŁAD BEZ RYZYKA DO 50 ZŁ + GRA BEZ PODATKU!<<<
>>> FUKSIARZ - ZERO RYZYKA 100% DO 50 ZŁ. ZWROT W GOTÓWCE + 2 FREEBETY!<<<

Grand Prix (03-11.10.2009)

Status
Zamknięty.
pitekk 69

pitekk

Forum VIP

Sezon wystartował pełną parą. Już tylko kilka dni pozostało do rozpoczęcia kolejnego turnieju, w którym udział wezmą najlepsi snookerzyci świata.

Tym razem zawodnicy będa rywalizować w Grand Prix czyli turnieju rankingowym wcześniej znanym między innymi jako LG Cup i Professional Players Tournament.

Turniej Grand Prix punktowany jest następująco:



Więcej informacji na temat tego turnieju można poczytać tutaj &gt;&gt; Kalendarz sezonu 2009/2010

Lista byłych triumfatorów Grand Prix:



Mimo to warto jednak krótko wspomnieć o zasadach GP bo różnią się znacznie od zasad obowiązujących w innych turniejach.

W zawodach bierze udział 32 zawodników. 16 najlepszych snookerzystów świata + 16 wyłoniona z kwalifikacji zakończonych niespełna tydzień temu.

Przy losowaniu par nie obowiązuje rozstawienie, wręcz przeciwnie, w Grand Prix każdy może zagrać z każdym i przed każdą rundą są rozlosowywane pary, z których zwycięzca przechodzi do kolejnej rundy GP.

Wyjątkiem jest pierwsza runda kiedy to zawodnicy z eliminacji są dobierani do graczy z pierwszej 16 rankingu. W innych rundach pozycja danego snookerzysty, jak już wcześniej wspomniałem, nie ma najmniejszego znaczenia.

Drabinka turniejowa:



Terminarz turnieju:

Runda 1:
Sobota, 03.10.2009
godzina: 14:00


John Higgins
- Mark Joyce 5-1
Marco Fu - Mark Davis 4-5

Runda 1:
Sobota, 03.10.2009
godzina: 20:00


Mark Selby - Ken Doherty 3-5
Joe Perry - Marcus Campbell 5-2

Runda 1:
Niedziela, 04.10.2009
godzina: 13:30


Ali Carter - Robert Millkins 1-5
Ding Junhui - Matthew Stevens 5-4

Runda 1:
Niedziela, 04.10.2009
godzina: 20:00


Ryan Day - Jamie Cope 3-5
Neil Robertson - Gerard Greene 5-3

Runda 1:
Poniedziałek, 05.10.2009
godzina: 14:30

Stephen Hendry - Matthew Selt 5-2
Peter Ebdon - Liang Wenbo 5-2

Runda 1:
Poniedziałek, 05.10.2009
godzina: 20:00


Shaun Murphy - Barry Pinches 4-5
Mark Allen - Ian McCulloch 5-3

Runda 1:
Wtorek, 06.10.2009
godzina: 14:30


Ronnie O’Sullivan - Jamie Burnett 5-3
Mark Williams - Stuart Bingham 5-0

Runda 1:
Poniedziałek, 05.10.2009
godzina: 20:00


Stephen Maguire - Nigel Bond 5-3
Mark King - Ricky Walden 5-4

Finał
Niedziela, 11.10.2009

Neil Robertson - Ding Junhui 9-4

Oficjalny LIVE Grand Prix &gt;&gt;&gt; LIVE

Zapraszam wszystkich fanów snookera, do dyskusji na temat tego turnieju!
 
D 3,3K

davey_watt

Użytkownik
Mi się już rzucił w oczy tripelek Maguire+Murphy+Robertson. To raczej peffki, szczególnie Merfi i Maguire. Carter, Ding, Allen i Wenbo też powinni dać radę. Ten ostatni znowu gra z Ebdonem ????
Odradzałbym granie Selbego, w 1 turnieju odpadł w 1 rundzie, a Doherty gra swoje od początku sezonu, znowu w turnieju głównym, więc może się pokusić o niespodziankę.
 
pitekk 69

pitekk

Forum VIP
Co do samego turnieju postawiłem już, że Ronnie wygra cały turniej, a na drugim kuponie że wygra go Higgins. Wg mnie któryś z tych panów będzie zwycięzcą tegorocznego Grand Prix. Oby to był O&#39;Sullivan ????

Co do samych meczów to na pierwszy dzień proponuje granie na: Fu, Perry oraz Selby. Na Higginsa nie, gdyż zbyt mały kursik ????
 
assitalia 6K

assitalia

Użytkownik
Jutro rusza Grand Prix.
Czas więc na pierwsze propozycje typerskie.

Pewniakami I rundy wydają się być obrońca tytułu John Higgins i zwycięzca pierwszego turnieju w sezonie Ronnie O&#39;Sullivan. Na obu jednak znajdziemy niskie kursy, które jednak w połączeniu z innymi typami pierwszej rundy mogą ładnie podibć kurs ogólny kuponu.

Rywalami obu Panów bedą dwaj bardzo przeciętni snookerzyści. Higgins zagra z debiutantem na tak wysokim szczeblu rozgrywek Markiem Joyce, natomiast O&#39;Sa z jednym z najsłabszych zawodników turnieju Jamie Burnettem, którego nawet wygrana 5-0 z Dottem w eliminacjach nie jest na tyle przekonująca abym zrezygnował z obstawiania na zwycięstwo Ronniego.

Kolejny interesujący typ to Shaun Murphy. Pinches awansował do Grand Prix przechodząc aż 3 rundy eliminacji czego zresztą się spodziewałem. Myślę jednak, że pechowe losowanie i trafienie już w 1 rundzie na zawodnika tej klasy co Murphy spowoduje, że kwalifikant pożegna się ze szkockim turniejem już na samym początku. Kurs 1.25 może być.

Następnie Neil Robertson i Marco Fu. Na obu znajdziemy kurs wynoszące 1.40 i to już są dobre przeliczniki. Obaj zawodnicy mają za rywali graczy, którzy rzadko przechodzą pierwszą rundę rankingowych turniejów snookerowych. Gerard Greene i Mark Davis nie powinni dla obu stanowić zbyt dużej przeszkodzy w drodze do kolejnej fazy Grand Prix.

Te pięć typów wydaję mi się najpewniejsze na sam początek i taki też kupon złożyłem. Dostępny jest on w moim temacie.

Szukając niespodzianek zerkam na dwa spotkania.

Szlagierowo zapowiadający się mecz Selby - Doherty według bukmacherów ma tylko jednego faworyta. Kompletnie nie rozumiem dlaczego. &quot;Ken-Do&quot; od początku sezonu gra dobrze i myślę, że szansę na jego awans w tym meczu są na pewno wieksze niż te wystawione przez buki. Kurs na awans prawie 3.00. Kurs na dodatni handicap +1.5 1.85 i ten zdecydowałem się zagrać.
Nawet jeżeli Selby wygra to moim zdaniem po 9 frejmach czyli przy wyniku 5-4, a wtedy handicap zostanie pokryty. Jednak moim zdaniem to Irlandczyk znajdzie się w drugiej rundzie GP, a Anglik po raz kolejny w tym sezonie odpadnie w 1 rundzie. Na pewno warto zastanowić się tez nad overem frejmowym.

Kolejny interesujący pojedynek to rywalizacją pomiędzy Joe Perry&#39;m, a Marcusem Campbellem. Jakiś czas temu to Perry byłby zdecydowanym faworytem. Obecnie jednak wcale tak nie jest i dlatego kurs na Campbella uważam za zbyt wysoki. Mecz tych snookerzystów również powinien być wyrównany i dlatego handicap +1.5 na reprezentanta gospodarzy Marcusa Campbella jest interesujący. Podobnie jak i over 7.4 frejma. Na oba te zdarzenia przeliczniki w granicach 1.80-1.85.

Awansować powinien także Ali Carter choć tu może być różnie. Szanghai Masters udowodnił, że Ali w najwyższej formie nie jest, a dodatkowo jeszcze wczoraj urodziło mu się dziecko i z koncentracją u wicemistrza świata z 2008 roku może być bardzo różnie. Mimo to klasa i umiejętności Aliego na pewno przewyższają te, które posiada Milkins i również zdecydowałem się na &quot;Kapitana&quot; postawić.

Wszystkie moje typy ułożone w kuponach zostały podane w moim temacie.
 
assitalia 6K

assitalia

Użytkownik
Co sądzisz o pojedynku S.Hendry - M.Selt ? Selt bardzo pewny siebie http://www.eurosport.pl/snooker/grand-prix/2009-2010/selt-o-meczu-z-hendrym_sto2080106/story.shtml a kurs wyborny 2.46
I wcale mu się nie dziwie. Jest w życiowej formie i jak nie teraz to kiedy ma coś osiagnąc. On wie, że Hendry w tym sezonie gra słabiutko i spokojnie może z nim wygrać.
W GP w każdej rundzie jest losowanie i szansa, że awansuje po pokonaniu Hendry&#39;ego jeszcze dalej jest większa niż w innych turniejach.
Ja wybrałem, tak jak wcześniej pisałem Doherty&#39;ego i Campbella, ale Selt z handicapem dodatnim też wydaję się interesujący choć jak wspomniałem awans Anglika również nie jest niemozliwy, ba, jest bardzo prawdopodobny.
 
assitalia 6K

assitalia

Użytkownik
Jeszcze dorzuciłem analizę do TD. Jeżeli ktos lubi pobawić się w DW to może ta propozycja go przekona.. ;)

Spotkanie: John Higgins - Mark Joyce
Typ: DW 5:1
Kurs: 5.50
Bukmacher: Bwin

Dziś rozpoczynamy kolejny rankingowy turniej snookerowy.
Najlepszych snookerzystów świata będzie gościć Glasgow czyli stolica Szkocji.

Faworytem stołecznych kibiców są oczywiście ich reprezentanci. Szkoci mają w swoich szeregach wielu świetnych zawodników. Wicelider rankingu oficjalnego Stephen Maguire, jeden z najlepszych snookerzystów w historii tej dyscypliny Stephen Hendry czy też aktualny Mistrz świata i obronca tytułu wywalczonego w Grand Prix w poprzednim sezonie John Higgins.

Ja zdecydowałem się obstawić na tego ostatniego.

Kurs na Higginsa jest niski i do konkursu &quot;TD&quot; się nie nadaje. Postanowilem więc poszukać dokładnego wyniku w tym spotkaniu.

Rywalem Szkota jest mało znany angielski snookerzysta Mark Joyce. Ten 26 letni zawodnik zajmujący obecnie dopiero 57 miejsce w rankingu snookerzystów po raz pierwszy w karierze znalazł się w pierwszej rundzie mocno obsadzonego turnieju rankingowego. Udane kwalifikacje ale tez i masa szczęscia pozwoliły Joyce&#39;owi zagrać w Grand Prix. Niestety losowanie go nie oszczędziło bo już w pierwszej rundzie musi zagrać z najlepszym snookerzystą poprzedniego sezonu Johnem Higginsem.

&quot;Czarodziej z Wishaw&quot; przed turniejem wypowiadał się, że lubi grać &quot;u siebie&quot; i da z siebie wszystko aby obronić tytuł. Nie sądze aby w pierwszej rundzie miał z tym jakikolwiek problem tym bardziej, ze rywal jest po prostu o kilka klas gorszy. Za Higginsem przemawia wszystko, doświadczenie, publiczność, odporność na stres i przede wszystkim umiejętności. Spodziewam się w tym pojedynku zdecydowanego zwycięstwa trzykrotnego mistrza świata. Myślę, że wszystko na co stać Joyce&#39;a to urwanie jednego frejma.

Kurs na DW 5-1 jest bardzo atrakcyjny i dlatego zdecydowalem się go zagrać.
 
psotnick 938,8K

psotnick

ModTeam
Członek Załogi
Mark Selby (ENG) - Ken Doherty (IRL)
Ile frames zostanie rozegranych podczas meczu?
Typ: Więcej niż 7,5
Kurs: 1.85
bwin


1. runda Grand Prix. Starcie młodości z doświadczeniem. Na pierwszy rzut oka wynik powinien być łatwy do przewidzenia. Pozycje rankingowe zdecydowanie przemawiają za Selbym (official 7-44, provisional 10-37). Problem w tym, że suche statystyki nie oddają w pełni aktualnej formy obu zawodników. Dla Marka Selby będzie to dopiero drugi mecz turniejowy w tym sezonie. W Shanghai Masters w nie najlepszym stylu przegrał już w 1. rundzie z Binghamem (3:5). Nie jest to najlepszy sposób na wejście w sezon. Dlatego jeden z najbardziej utalentowanych graczy w tym sporcie i musi jak najszybciej zacząć grać na miarę swojego talentu. Moim zdaniem umiejętności przemawiają za nim, jest faworytem, jednak naprzeciwko niemu stanie były mistrz świata (choć fakt, jego renoma nieco podupadła ostatnimi laty). Doherty chcąc nie chcąc (niski ranking) musiał grać więcej meczów (kwalifikacje - bez problemów) i jak się wydaje taka &quot;rozgrzewka&quot; mu służy. Już w turnieju głównym Irlandczyk pokonał najpierw Robertsona (5:4) a następnie Hawkinsa (5:4). Wprawdzie oba spotkania kończyły sie deciderami ale nazwiska pokonanych mówią same za siebie. Momentami prezentował mistrzowską formę, którą w ostatnich latach rzadko można było uświadczyć w jego grze. Niestety w ćwierćfinale został zmieciony przez Murphy&#39;ego (0:5), ale i tak jego występ w Shanghaju można uznać za bardzo udany. Biorąc pod uwagę ostatnie wyniki obu zawodników można spodziewać się wyrównanego boju w którym pokonany wygra co najmniej 3 frejmy. Mój osobisty typ to 5:3 dla Selby&#39;ego, a taki wynik pokrywa podaną linię.
 
pitekk 69

pitekk

Forum VIP
No i mamy pierwszą niespodziankę turnieju! 47 w rankingu Anglik Mark Davis wygrał z 8 w rankingu Marco Fu! Przyszło mu to po 9 frejmowym spotkaniu:
Marco Fu 4-5 Mark Davis
34-71(36), 11-96(35,53), 93(65)-33, 92(45)-19, 82(82)-0, 16-88(87), 60(60)-71(39c), 83(83)-7, 41(30)-82(30)
W drugim spotkaniu bez niespodzianki, Johh Higgins pewnie pokonał Marka Joyce 5:1 :
John Higgins 5-1 Mark Joyce
63-27, 82( 44,38 )-0, 98( 98 )-0, 18-78, 135(135)-0, 99(99)-0
Jak widać do pierwszej setki w turnieju zabrakł mu jeden punkcik ????
 
assitalia 6K

assitalia

Użytkownik
No i mamy pierwszą niespodziankę turnieju! 47 w rankingu Anglik Mark Davis wygrał z 8 w rankingu Marco Fu! Przyszło mu to po 9 frejmowym spotkaniu:

Marco Fu 4-5 Mark Davis
34-71(36), 11-96(35,53), 93(65)-33, 92(45)-19, 82(82)-0, 16-88(87), 60(60)-71(39c), 83(83)-7, 41(30)-82(30)

W drugim spotkaniu bez niespodzianki, Johh Higgins pewnie pokonał Marka Joyce 5:1 :

John Higgins 5-1 Mark Joyce
63-27, 82( 44,38 )-0, 98( 98 )-0, 18-78, 135(135)-0, 99(99)-0

Jak widać do pierwszej setki w turnieju zabrakł mu jeden punkcik ????
Mam wrażenie, że frejm wcześniej padła pierwsza setka turnieju.
 
pitekk 69

pitekk

Forum VIP
Oj, przepraszam nie zwróciłem uwagi, mój błąd! W takim razie gratulacje dla Johna za tak wysoki break w 1 dniu turnieju!
 
assitalia 6K

assitalia

Użytkownik
W ramach &quot;zabawy&quot; w DW:

Spotkanie: Robertson - Greene
Typ: DW 5-2
Kurs: 5.00
Bukmacher: Bwin


Wczoraj odbyły się pierwsze mecze snookerowego Grand Prix w Aberdeen. Emocji było sporo, wyniki zaskakujące, a co za tym idzie bukmachersko ten pierwszy dzień wypadł bardzo, bardzo blado.
Inna sprawa, że najbardziej ryzykowny typ z wczoraj czyli DW w meczu Higginsa z Joyce zostal trafiony.
Idąc więc za przykładem dziś również postaram się wytypować poprawny wynik kolejnego meczu w ramach szkockich zawodów.

Wybrałem pojedynek Neila Robertsona z Gerardem Greenem. Australijczyk, półfinalista mistrzostw świata 2009 sezon zaczął słabo. W Szanghaju odpadł już w pierwszej rundzie. Każdy jednak kibic snookera wie, że nie był to wynik zaskakujący bo &quot;Kangur&quot; miał pecha i w 1 rundzie trafił na fantastycznie dysponowanego w tym sezonie Kena Doherty&#39;ego. Mecz stal na wysokim poziomie i o wyniku końcowym zadecydował ostatni, dziewiąty frejm.
W międzyczasie Neil rozegrał trzy mecze w Premier League Snooker. Wygrana 4-2 z Trumpem i przed kilkoma dniami remis z O&#39;Sullivanem 3-3 utwierdzają mnie w przekonaniu, że porażka w PLS z Hendrym aż 1-5 i odpadnięcie z Dohertym to wypadki przy pracy. Dziś zawodnik uważany przez żeńską część fanek snookera za najprzystojniejszego snookerzystę świata zagra z Gerardem Greenem.

Przyznam, że Irlandczyka na poważnie kojarzę od poprzedniego sezonu kiedy to zagrał w pierwszej rundzie z Alim Carterem przegrywając 5-10. Ten sezon Greene rozpoczął źle. W Shanghai Masters odpadł już w rundzie eliminacyjnej przegrywając z Chińczykiem Li Yanem 4-5. W kwalifikacjach do Grand Prix pewnie pokonał słabiutkiego Roda Lawlera gromiąć Anglika 5-1.

Szans na awans Greene moim zdaniem nie ma żadnych choć jak wczoraj udowodnił Fu dużo zależy od dyspozycji dnia. Nie mniej jednak skłaniam się ku zdecydowanej wygranej snookerzysty z Australii. Za Neilem prócz wyższych umiejętności przemawia także mimo młodego wieku doświadczenie. Dodam również, że jeżeli, wspomniana wcześniej dyspozycja dnia będzie u Australijczyka na normalnym poziomie to o jego zwycięstwo jestem spokojny. Najbardziej prawdopodobnymi rezultatami wydają się być 5-2 i 5-3.
Ja postanowiłem zdecydować się na ten pierwszy. Kurs jak to w przypadku DW bardzo atrakcyjny.
 
psotnick 938,8K

psotnick

ModTeam
Członek Załogi
Ding Junhui (CHN) - Matthew Stevens (WAL)
Mecz - handicap
Typ: Ding Junhui (CHN) -1,5
Kurs: 1.95
bwin


Kolejny elektryzujący pojedynek w ramach Grand Prix w Glasgow. Wprawdzie obaj utytułowani zawodnicy nie zachwycają ostatnimi laty, jednak w ostatnim turnieju dali próbkę swoich nieprzeciętnych umiejętności i można sądzić że forma obu graczy zwyżkuje. A że talentu nikt im nie może odmówić, spodziewam się meczu stojącego na wysokim poziomie. Zarówno Ding jak i Stevens zaliczyli relatywnie dobry występ w Shanghai Masters. Ding Junhui, na którym jak zawsze przed własną publiką ciąży ogromna presja poradził sobie bardzo dobrze. W pierwszych 2 rundach nie dał szans dwóm doświadczonym i rutynowanym graczom - najpierw odprawił Stephena Lee (5:2) a następnie Stuarta Binghama (5:2). W ćwierćfinale trafił niestety na genialnego Ronniego O&#39;Sullivana i uległ późniejszemu zwycięzcy całego turnieju (3:5). Stevens swoją przygodę z Szanghajem zakończył rundę wcześniej. Najpierw pewnie pokonał faworyzowanego Marka Allena (5:2), co było sporą niespodzianką. W następnej rundzie nie poszło mu już tak dobrze. Gładka przegrana z Ryanem Dayem (1:5) na pewno była dla niego zimnym prysznicem. Ostatnie wyniki Dinga dają nadzieję jego kibicom - do których też się zaliczam - na powrót Chińczyka do ścisłej czołówki. Żeby tak się stało takie mecze jak ze Stevensem musi wygrywać pewnie - 3 frejmy to maksimum na co może pozwolić przeciwnikowi. Myślę, że zdecydowanie stać go na to w tym meczu. Stąd mój typ.
 
porky 104

porky

Użytkownik
Hoho, dawno się tutaj nie wypowiadałem..

@psotnick, popieram Twój typ w zupełności.
Spodziewam się i w gruncie rzeczy chciałbym żeby Ding zaliczył w końcu jakiś udany sezon,
bo przez ostatnie lata bardziej się zahamował i nie osiągał zbyt dobrych rezultatów,
a stać go naprawdę na świetną grę.
Jeżeli ten chłopak psychicznie dojrzeje do wygrywania z najlepszymi,
to będzie jednym z dominujących zawodników w całym Main Turze..
Natomiast jeżeli chodzi o Stevens&#39;a, to rzeczywiście w Szanghaju zaskoczył bardzo pozytywnie,
bo wygrana z ostatnio dobrze dysponowanym Allen&#39;em była niemałą niespodzianką..
Myślę jednak, że to właśnie Allen nie miał dobrego dnia i &quot;Walijski smok&quot; na tym skorzystał.
Potwierdza to już kolejna runda, gdzie Day go dosłownie zniszczył, oddając mu tylko jedną partię...
Podsumowująć, uważam że jeżeli Junhui zagra na swoim poziomie,
to nie będzie miał większych problemów z odesłaniem Walijczyka do domu. ;)

Poza tym zgadzam się z Assem i jego typem na zwycięstwoRobertsona, pisał nic nie będę na temat tego spotkania,
bo Ass dobrze to ujął i muszę przyznać, że zagram to troszkę grubiej. ????

Pozdrawiam fanów snookera :!:​
 
pitekk 69

pitekk

Forum VIP
Kolejna snookerowa sesja za nami! Mamy niespodzianki, a największą z nich jest na pewno porażka Ali&#39;iego Cartera, aż 1:5! Kto by się spodziewał, że Ali poniesie aż tak srogą porażkę! Chyba jednak po narodzinach syna był mocno rozkojarzony:
Allister Carter 1-5 Robert Milkins
0-105(56,43), 79-59(47), 0-89(33,55), 7-63(37), 24-52(29), 52(52)-66(30)
W drugim meczu Ding Junhui z problemami, po zaciętym meczu pokonał Matthew Stevens&#39;a 5:4 :
Ding Junhui 5-4 Matthew Stevens
60(31)-17, 76(71)-18, 19-58( 39 ), 11-50, 46-70(46), 38-66. 105(105)-0, 65( 38 )-41, 71(51)-31
Wczoraj Doherty pokonał Marka Selby&#39;iego i pokazał, że jego forma jest na prawdę fantastyczna!
Mark Selby 3-5 Ken Doherty
106(43,63)-0, 85(44)-86, 13-84(49), 6-121(105), 68(35)-6, 56-62, 70(44)-13, 19-73

Wieczorem czekają nasz jeszcze dwa mecze:
Ryan Day - Jamie Cope
Neil Robertson - Gerard Greene
Postawiłem na Robertson&#39;a i uważam, że to pewniak na wieczorną sesję. W meczu Day-Cope trudno pokusić się o wytypowanie zwycięzcy, jednak zaryzykowałem stawiając na Day&#39;a. Zobaczymy jak to będzie!
Pozdrawiam!
 
assitalia 6K

assitalia

Użytkownik
Sądze podobnie jak Ty. Day powinien pokonać Cope&#39;a ale dla mnie to typowy &quot;no bet&quot;.

Co do Cartera, ja na niego grałem w tym &quot;słabszym&quot; kuponie ale mimo wszystko spodziewałem się, że tak się to może skończyć. I nie ma sensu zwalać wszystkiego na narodziny dziecka. Po prostu Ali jest bez formy.
 
pitekk 69

pitekk

Forum VIP
Żebyś nie myślał, nie zwalam wszystkiego oczywiście do narodzin dziecka ???? Ale mimo wszystko nawet Ali bez formy powinien spokojnie pokonać 55 w rankingu Anglika...
 
Status
Zamknięty.
Do góry Bottom