Grand Prix (03-11.10.2009)

[pitekk]

Ja stawiam w tej rundzie na Robertson'a, którego traktuję jako faworyta tego turnieju i myślę, że jest na siłach aby go wygrać.
Warto postawić też na Higgins'a, bo kurs jak na niego na prawdę atrakcyjny, a Allen nie powinien za dużo z nim ugrać.
Stawiam też na Dinga, który w meczu z Maguire'em pokazał kawał dobrego snookera i zmiótł Szkota aż 5:1!
W ostatnim meczu Willimas - Milkins, można by się pokusić o zagranie na tego drugiego. Milkins pokazał już w tym turnieju, że stać go na na prawdę dobrą grę m. in. pokonując Marka Kinga 5:1, a wcześniej w takim samym stosunku Ali'ego Carter'a.

 

[pitekk]

Sorry, że post pod postem, ale mam również ważną rzecz: dwa ćwierćfinałowe spotkania zostały rozegrane i podane zostały już pary półfinału! Ale po kolei. W dwóch pierwszych pojedynkach padły rezultaty 5:1 i dalej przeszli Neil Robertson:
Neil Robertson 5-1 Joe Perry
11-97(60,37), 61-54, 102(100)-12, 86(67)-7, 63-48(39), 103(103)-0
oraz John Higgins:
John Higgins 5-1 Mark Allen
74(66)-31, 90(46,44)-4, 72(72)-41(41), 42-51, 78(42c)-73(73), 96(96)-0
A teraz pary półfinału:
Półfinały:
John Higgins vs Neil Robertson
Mark Williams vs Ding Junhui
Szkoda, że Robertson trafił już w półfinale na Higgins'a, gdyż liczyłem na finałowy mecz Higgins - Robertson. A tak mecz trudny do obstawienia oraz moja nadzieja, że Robertson wygra turniej maleje.

 

[assitalia]

Ciekawe pary półfinałowe, powiem szczerze, że liczyłem właśnie na takie losowanie.

Zagram na Dinga, bo moim zdaniem Williamsa już nie powinno być dawno w turnieju. Losowanie jednak ciągle mu sprzyjało. W półfinale już szczęścia nie mógł mieć. Myślę, że będący w dobrej formie Ding pokona Walijczyka.
Druga para 1/2 finału Grand Prix już nie jest tak łątwa do wytypowania. Faworytem jest Higgins, ale Robertson na prawdę gra wyśmienicie i myślę, że może pokusić się o niespodziankę.

Chciałbym widzieć finał Ding - Robertson. Fajnie by było gdyby dwóch cziołowych snookerzystów świata, którzy jednak rzadko coś wygrywają znalało się w finale rankingowego turnieju snookerowego i jeden z nich siągnął po długo oczekiwany turniejowy laur.

 

[pitekk]

Zgadzam się z Assem co do Robertson'a, jednak mimo wszystko chciałbym widzieć w finale Williams'a, który wciąż podczas tego turnieju zmaga się z kontuzją nadgarstka...

 

[pitekk]

I mamy pierwszego finalistę! Został nim Australijczyk, Neil Robertson, pokonując faworyta gospodarzy, John'a Higgins'a:
John Higgins 5-6 Neil Robertson
0-114(114), 90(90)-0, 8-70(66), 131(60,71)-0, 71(35)-10, 0-130(130), 48-63, 0-128( 128 ), 84(84c)-49(49), 78(57)-8, 48-51
Wieczorem spotkanie Williams - Ding...

 

[assitalia]

No i para finałowa taka jaką sobie wymarzyłem. Bez Bytyjczyków..

W finale snookerowego Grand Prix zagrają Neil Robertson i Ding Junhui.

Jak widać nieznacznym faworytem bukmacherów jest Chińczyk ale ja obstawiam, że ten mecz będzie bardzo wyrównany i nie podejmę się typowania zwycięzcy tego turnieju.
Obaj snookerzyści zaprezentowali się w Glasgow z bardzo dobrej strony pokonując bardziej utytułowanych i wyżej notowanych w rankingach zawodników.

Ciekawym typem na spotkanie finałowe wydaję się zagrania overu 14.5 frejmów w tym dcydującym o trofeum pojedynku. Szkoda jednak, że kurs proponowany np przez Bwin jest na takie zdarzenie niski. Wynosi zaledwie 1.65.

Dlatego ja odpuszczam granie tego finału i skupię się tylko (albo aż?!) na oglądaniu tego niezwykle ciekawie zapowiadającego się pojedynku, do czego serdecznie wszystkich zapraszam. Na pewno nie będzie to stracony czas..

I.. niech wygra lepszy! ????

 

[pitekk]

Ja również stroniłem od obstawiania tego pojedynku, chyba pierwszy raz podczas tego turnieju, nie stawiając meczu poszczególnej rundy! Mecz na prawdę trudny do wytypowania, obaj zawodnicy pokazali, że są w znakomitej formie. Chciałbym, aby to Neil wygrał ten finał, gdyż szczerze powiedziawszy nie przepadam za Dingiem...
Jak na razie prowadzi Robertson, jest 4:3 dla niego:
Neil Robertson 4-3 Ding Junhui
124(124tc)-0, 97(46)-24, 42(37)-72(28,26), 35-84(80), 0-118(112), 108( 108 )-13, 66(43)-5

 

[pitekk]

Finał już za nami, a na forum grobowa cisza! Zwycięzcą tegorocznego Grand Prix w Szkocji, został Australijczyk, Neil Robertson! Pokonał w finale Chińczyka, Ding Junhui'a:
Final 14.00 & 20.00 (Best of 17 frame 7/10)
Neil Robertson 9-4 Ding Junhui
First Session: 124(124tc)-0, 97(46)-24, 42(37)-72(28,26), 35-84(80), 0-118(112), 108( 108 )-13, 66(43)-5
Final Session: 20-95(48,47), 77-52(32), 73(36)-5, 79-34, 60(32)-21, 89( 89 )-10

 

[assitalia]

Poznaliśmy zwycięzce drugiego w tym sezonie rankingowego turnieju snookerowego.

Najlepszym snookerzystą w Grand Prix okazał się australijski snookerzysta Neil Robertson, który nie dał w finale szans Chińczykowi Ding Junhuiowi wygrywając aż 9-4.

Był to drugi triumf "Kangura" w turnieju Grand Prix. Pierwszy raz wygrał go w 2006 roku. Robertson dzięki tej wygranej stał się najbardziej utytułowanym snookerzystą z poza Wysp Brytyjskich.

Kolejny turniej w kalendarzu to UK Championship. Kwalifikacje do tego prestiżowego turnieju snookerowego rozpoczną się pod koniec listopada. W międzyczasie zostaniemy uraczeni turniejami pokazowymi z czego najbliższy już w sobotę w Pradze.

Dziękuje wszystkim za zaglądanie do tematu GP, a szczególne podziękowania dla osób sie tu udzielających.
Mam nadzieję, że przy kolejnych zawodach będzie nas tu jeszcze więcej..