>>>BETFAN - BONUS 200% do 400 ZŁ <<<<
>>> BETCLIC - ZAKŁAD BEZ RYZYKA DO 50 ZŁ + GRA BEZ PODATKU!<<<
>>> FUKSIARZ - 3 PROMOCJE NA START! ODBIERZ 1060 ZŁ<<<

Grand Prix (03-11.10.2009)

Status
Zamknięty.
psotnick 958,9K

psotnick

ModTeam
Członek Załogi
Peter Ebdon (ENG) - Liang Wenbo (CHN)
Mecz - handicap
Typ: Liang Wenbo (CHN) -1,5
Kurs: 1.95
bwin


1. runda Snooker Grand Prix. Można powiedzieć że jest to starcie ucznia z nauczycielem. Liang (zresztą jak i inni Chińczycy, np. Ding) pobierał nauki w akademii snookerowej prowadzonej właśnie przez Petera Ebdona, dlatego mieli okazję często razem ćwiczyć. I trzeba przyznać że były mistrz świata wykonał swoją rolę nauczyciela bardzo dobrze - można powiedzieć że uczeń przerósł mistrza. Liang w ostatnich miesiącach jest w wielkiej formie. Seria wygranych meczów w Shanghai Masters (włącznie z kwalifikacjami), w pokonanym polu pozostawił między innymi: dzisiejszego swojego przeciwnika Ebdona (5:1), następnie zmiótł finalistę MŚ Cartera (5:0), następnie wyrzucił z turnieju obrońcę tytułu z poprzedniego sezonu Waldena (5:3), w półfinale po dramatycznym boju pokonał Shauna Murphy&#39;ego (6:5). Dopiero w finale musiał uznać wyższość genialnego O&#39;Sullivana (5:10). Trzeba przyznać że osiągnięte wyniki muszą robić wrażenie a zwłaszcza nazwiska pokonanych przez Lianga zawodników - ścisła światowa czołówka. Do której to czołowki Liang Wenbo w szybkim tempie się zbliża, właśnie wyprzedził w rankingu prowizorycznym swojego utytułowanego rodaka Dinga Junhui (13 miejsce Lianga - Ding 14). Tymczasem Ebdon prezentował się w Szanghaju podobnie jak i w poprzednim sezonie, czyli beznadziejnie. Z taką formą powinien jak najszybciej zastanowić się nad wycofaniem się z zawodowego snookera i skoncentrować się nauczeniu młodych adeptów tego sportu bo jak widać na przykładzie jego dzisiejszego przeciwnika, idzie mu to bardzo dobrze. Liang pewnie wygra, co najmniej 2 frejmami.
 
pitekk 69

pitekk

Forum VIP
Wczoraj wieczorem rozegrane zostały kolejne dwa spotkania Grand Prix. Ryan Day przegrał jednak z Jamie&#39;im Cope&#39;em 3:5. Oglądałem cały mecz i muszę stwierdzić, że Day przegrał na własne życzenie. Grał chaotycznie i niepewnie, miał również ogromną szansę na wbicie maksa, jednak był chyba jednak tym faktem mocno &quot;podniecony&quot; i pomylił się na stosunkowo prostej różowej. Oto rezultat w całej okazałości:

Ryan Day 3-5 Jamie Cope
69(64)-70(37), 35-64, 134(134)-4, 74(73)-7, 69-39(37) , 55(55)-71(45), 48( 38 )-75(64), 27-83 (67)

W drugim spotkaniu, po ciężkiej przeprawie, Neil Robertson pokonał Gerarda Greene&#39;a 5:3. Australijczyk przegrywał już 1:3, jednak pokazał klasę wygrywając kolejne 4 frejmy pod rząd:

Neil Robertson 5-3 Gerard Greene
32(32)-95(79), 13-74, 74(56)-27, 0-97(97), 79( 78 )-5, 66-28, 85(61)-0, 77-41

Aktualnie toczą się pojedynki Ebdon - Wenbo i Hendry - Selt.

Tutaj stawiam pewnie za większą sumę na Wenbo oraz Hendry&#39;ego. Jeśli ktoś myśli, że Selt po raz kolejny sprawi niespodziankę, to uważam, że się myli i Hendry poskromi Selt&#39;a...
 
assitalia 6K

assitalia

Użytkownik
Kolejny typ na DW, wczoraj było blisko. Zabrakło zaledwie jednego frejma.

Spotkanie: Shaun Murphy - Barry Pinches
Typ: DW 5:1
Kurs: 5.50
Bukmacher: Bwin


Kolejny mecz w ramach turnieju Grand Prix.

Na przeciw siebie staną Shaun Murphy i Barry Pinches. Faworytem jest oczywiście aktualny wicemistrz świata. Kurs jednak jak to w przypadku zdecydowanych faworytów pojedynków jest mizerny dlatego ponownie szukam dokładnego wyniku.

Wydaję mi się, że Shaun nie powinien mieć najmniejszych problemów z rywalem. Pinches rozpoczynał eliminacje do GP od drugiej rundy kwalifikacyjnej. Dopisało mu dużo szczęscia, że znalazł się w turnieju głownym. Myślę jednak, że wszystko na co go stać to urwanie jednego bądź dwóch frejmow Murphy&#39;emu.
Mistrz Świata z 2005 roku w ostatnim rankingowym turnieju w Chinach prezentował się wyśmienicie. W 1 rundzie zwycięstwo 5-1, a wkolejnych pewne wygrane po 5-0 udowodniły, że w tym sezonie &quot;Magic&quot; będzie niezwykle groźny.

Pinches w Szanghaju nie grał, a w Glasgow moim zdaniem zakończy swój pobyt po jednym meczu przegrywając zdecydowanie z Murphy&#39;m. Na korzyść młodszego Anglika podobnie jak w przypadku dwóch wcześniej analizowanych przeze mnie spotkan przemawia doświadczenie i zdecydowanie większe umiejętności. Mimo iż &quot;Kanarek&quot; jak popularnie nazywany jest Pinches jest starszy to Murphy biję go na głowę pod względem sukcesów i gry na najwyższych szczeblach turniejów rankingowych.

Obstawiam wynik 5-1 aczkolwiek równie prawdopodobne wydają się być rezultaty 5-0 czy też 5-2. Najbardziej jednak przekonuje mnie scenariusz w którym to zostanie rozegrane sześć frejmów z czego pieć padnie łupem aktualnego wicemistrza świata - Shauna Murphy&#39;ego.

Dodatkowo na dziś polecam Allena (1.35-1.40). Irlandczyk z Północy powinien spokojnie pokonać rywala i awansować do drugiej rundy Grand Prix w Glasgow. Całkiem możliwy jest też w tym meczu handicap na półfinalistę ostatnich Mistrzostw Świata. Podobnie zresztą jak i u Murphy&#39;ego... ;)
 
pitekk 69

pitekk

Forum VIP
Dwa mecze z dnia dzisiejszego za nami. Jest jedna jak dla mnie ogromna niespodzianka: Peter Ebdon pokonał znakomicie grającego ostatnimi czasy Lianga Wenbo! Zrobił to w niezłym stylu, gdyż pokonał młodego Chińczyka aż 5:2 :
Peter Ebdon 5-2 Liang Wenbo
6-102( 38 ), 1-98(70), 74(72)-7, 78(44)-45, 73(46)-1, 66-38( 38 ), 75(39,32)-28
W drugim meczu tak jak się spodziewałem bez niespodzianki - Hendry pokonał zaskakującego w kwalifikacjach Matthew Selt&#39;a. Uczynił to w takim samym rozmiarze, co Ebdon pokonując Lianga:
Stephen Hendry 5-2 Matthew Selt
63-42, 117(116)-0, 53-71, 71( 58 )-17, 43-72, 106(72)-1, 81(47)-45
Na wieczór &quot;grubsza kaska&quot; na Allen&#39;a i Murphy&#39;ego! ???? Polecam! 8)
 
porky 104

porky

Użytkownik
wtf? Eurosport nie pokazuje wieczornych sesji?
Akurat dzisiaj jestem w domu i z chęcią oglądnąłbym sobie Murphy&#39;ego, a z tego co widzę, to w programie nie jest przewidziany snooker.. ????

Jeżeli ktoś coś wie na ten temat to proszę o odp a później do usunięcia..
 
pitekk 69

pitekk

Forum VIP
wtf? Eurosport nie pokazuje wieczornych sesji?
Akurat dzisiaj jestem w domu i z chęcią oglądnąłbym sobie Murphy&#39;ego, a z tego co widzę, to w programie nie jest przewidziany snooker.. ????

Jeżeli ktoś coś wie na ten temat to proszę o odp a później do usunięcia..
W moim programie TV, nic nie ma niestety o snookerze.
Do tego w reklamie Eurosportu widziałem, że snooker codziennie, czy jakoś tak o 14:45. Godziny 20:00 nie było w tej reklamie podanej...
 
psotnick 958,9K

psotnick

ModTeam
Członek Załogi
Wczoraj sypnęło niespodziankami.. Najpierw Wenbo nie wiem jakim cudem przegrał z Ebdonem który wcale nie grał dobrze.. Chińczyk w każdym frejmie miał szanse, wynik powinien być odwrotny właściwie... no ale niestety wróciły stare grzechy czyli szalone nieprzemyślane uderzenia w najważniejszych momentach i kolejne szanse dla Ebdona...

A wieczorem jeden z faworytów całego turnieju Shaun Murphy przegrał z Pinchesem.. No i jak tu obstawiać..? Ciekaw jestem czy ktoś przewidział taki wynik.. Wątpię...

Chyba jedynymi pewnym w tym układzie zawodnikami są gospodarze.. starzy (i aktualni) mistrzowie Higgins i Hendry.. Pewne zwycięstwa i szybki awans do 2. rundy. Zobaczymy jeszcze co dziś pokażą Maguire i O&#39;Sullivan ale na dzis to właśnie Szkoci są dla mnie faworytami turnieju, zresztą Higgins jest obrońcą tytułu wiec nie ma wyjścia ????

A może w takiej sytuacji warto grać na underdogów? ???? ))
 
pitekk 69

pitekk

Forum VIP
Wczoraj sypnęło niespodziankami.. Najpierw Wenbo nie wiem jakim cudem przegrał z Ebdonem który wcale nie grał dobrze.. Chińczyk w każdym frejmie miał szanse, wynik powinien być odwrotny właściwie... no ale niestety wróciły stare grzechy czyli szalone nieprzemyślane uderzenia w najważniejszych momentach i kolejne szanse dla Ebdona...

A wieczorem jeden z faworytów całego turnieju Shaun Murphy przegrał z Pinchesem.. No i jak tu obstawiać..? Ciekaw jestem czy ktoś przewidział taki wynik.. Wątpię...

Chyba jedynymi pewnym w tym układzie zawodnikami są gospodarze.. starzy (i aktualni) mistrzowie Higgins i Hendry.. Pewne zwycięstwa i szybki awans do 2. rundy. Zobaczymy jeszcze co dziś pokażą Maguire i O&#39;Sullivan ale na dzis to właśnie Szkoci są dla mnie faworytami turnieju, zresztą Higgins jest obrońcą tytułu wiec nie ma wyjścia ????

A może w takiej sytuacji warto grać na underdogów? ???? ))


No faktycznie trochę tych niespodzianek już było w tej I rundzie. Murphy zaskoczył mnie, stawiałem na jego łatwe zwycięstwo a tu proszę:

Shaun Murphy 4-5 Barry Pinches
67(46)-34, 83(67)-24, 22-110(109), 14-82(33,36), 76(46)-15, 63-89(46), 93(93)-0, 66(43)-87(40), 43-70(60)

W drugim meczu Allen pokonał jednak McCullocha, czego można było się spodziewać:

Mark Allen 5-3 Ian McCulloch
32-62(32), 81(71)-32, 80(46)-27, 68(64c)-56(33), 16-86(51), 28-74(73), 64(51)-39, 74(55)-4


Aktualnie trwają pojedynki O&#39;Sullivana i Williams&#39;a. Grałem na obu panów w handi + dołożyłem do tego Ricky&#39;ego Waldena i Maguire&#39;a.
 
assitalia 6K

assitalia

Użytkownik
Przed popołudniową sesją rozlosowano pary drugiej rundy Grand Prix.

Musze przyznać, że niektóre pojedynki zapowiadają się frapująco.
Szczególnie ciekawie zapowiadają się pojedynki Williamsa z Hendrym gdzie ten pierwszy ma szansę na rewanż za porażkę podczas ostatnich mistrzostw świata i Neila Robertsona z Kenem Dohertym, którzy stoczyli między sobą zacięty bój podczas ostatniego turnieju Shanghai Masters gdzie Irlandczyk wygrał z &quot;Kangurem&quot; 5-4.

Całkiem możliwe, że dojdzie do jeszcze jednego fantastycznego pojedynku, powiem więcej, do kompletnego szlagieru tej rundy Grand Prix. Jeśli O&#39;Sullivan pokona Burnetta to w drugiej rundzie zagra z aktualnym mistrzem świata i obrońcą tytułu w GP Johnem Higginsem. Tu również szykuję się powtórka z Chin gdzie w Szanghaju obaj snookerzyści spotkali się w półfinale. Wtedy O&#39;Sa rozgromił Higginsa wygrywając aż 6-1.

Runda 2:
Wtorek, 07.10.2009
godzina: 14:00


Ronnie O&#39;Sullivan - John Higgins
Jamie Cope - Mark Allen

Runda 2:
Wtorek, 07.10.2009
godzina: 20:00


Neil Robertson - Ken Doherty
Joe Perry - Barry Pinches

Runda 2:
Wtorek, 08.10.2009
godzina: 14:00


Mark Williams - Stephen Hendry
Peter Ebdon - Mark Davis

Runda 2:
Wtorek, 08.10.2009
godzina: 20:00


Stephen Maguire - Ding Junhui
Robert Milkins - Mark King

Jak już wspomniałem pary wyglądają niezwykle ciekawie. Gorzej jednak widzą mi się pod względem bukmacherskim. Z takich pojedynków ciężko wytypować zwycięzców. Bedzie trzeba chyba przyjrzeć się bliżej zakładom typu under/over czy też dodatnim handicapom.
 
pitekk 69

pitekk

Forum VIP
Bardzo, bardzo ciekawe pary. Fakt Ass, gorzej z obstawianiem, jednak takie pojedynki oglądać to sama przyjemność ???? Szczególnie czekam na mecz Ronnie&#39;go (bo myślę, że pokona Burnett&#39;a) z Higgins&#39;em, dzięki któremu któryś z tych panów dużo straci punktów po odpadnięciu w tej rundzie. Dochodzi także wspomniany mecz Williams&#39;a z Hendrym, Robertson&#39;a z rozpędzonym Doherty&#39;m, czy mecz Maguire - Ding (jeśli Szkot awansuje w meczu z Bondem).
Już ostrze sobie zęby na mecz Ronniego z Higgins&#39;em 8) No bo chyba Anglik wygra z Burnett&#39;em, prawda panowie? ????
Pozdrawiam
edit: No i mamy mega mecz w II Rundzie Grand Prix! Ronnie zgodnie z oczekiwaniami pokonał Burnett&#39;a 5:3 :
Ronnie O&#39;Sullivan 5-3 Jamie Burnett
68(44)-29, 21-90(33), 126(126)-0, 8-61( 58 ), 68(53)-31, 76(51)-6, 67(32,32)-67(51c), 72(71)-17
 
assitalia 6K

assitalia

Użytkownik
Oferta kursowa Gamebookers na drugą rundę snookerowego Grand Prix:



Tak jak pisałem wcześniej, wytypowanie ćwerćfinalistów z takich par graniczy z cudem. Ja się tego na pewno nie podejmę.

Mogę tylko napisać kogo chciałbym widzieć w kolejnej rundzie szockiego turnieju.

W meczu na szczycie chciałym zobaczyć rewanż Higginsa na Ronniem za niedawną porażkę w Szanghai Masters. Nie widzi mi się jakoś aby kolejny turniej rankingowy wygrał O&#39;Sullivan, a jeżeli pokona Higginsa to będzie mial już w połowie wygrane GP.

W kolejnym spotkaniu z cyklu &quot;rewanż za Szanghaj&quot; mam nadzieję na zwycięstwo Doherty&#39;ego. Robertson nie gra najlepiej, w przeciwieństwie do Irlandczyka, który odrodził sie już w 100% i osobiście bardzo chciałbym zobaczyć go w finale jakiegoś prestiżowego turnieju rankingowego. Wygrywając z Robertsonem ma szansę zajść tak daleko. Sądzę więc, że tutaj rewanż się nie uda.

W meczu Maguire z Dingiem jestem za zwycięstwem Chińczyka. Od ostatnich MŚ Maguire okropnie mnie irytuję i życze mu aby odpadł z turnieju. Już wczoraj z Bondem była ku temu ogromna szansa. Skończyło się na 5-3, ale przypomnę, że Szkot przegrywal już 1-3 i mial sporo szczęścia, że Bond nie zanotował czwartego wygranego frejma. Ciężki mecz i faworytem w moim przekonaniu jest właśnie Stephen ale liczę na dobrą grę Dinga i lekką niespodziankę z jego strony.

W innych szlagierowych pojedynkach czyli w meczach Hendry&#39;ego z Williamsem i Allena z Cope&#39;a zwycięzca jest mi obojętny.

Z pojedynków nie określanych jako szlagiery z chęcią popatrzyłbym na zwycięstwa Ebdona, Milkinsa i Pinchesa, którzy jeśli nie zagraliby w kolejnej rundzie ze sobą, według mnie na trzeciej rundzie zakończą swój udział w turnieju.
 
psotnick 958,9K

psotnick

ModTeam
Członek Załogi
Ronnie O&#39;Sullivan (ENG) - John Higgins (SCO)
Ile frames zostanie rozegranych podczas meczu?
Typ: Więcej niż 7,5
Kurs: 1.80
bwin


Mecz na który wielu fanów snookera czeka z niecierpliwością. Dwaj giganci tego sportu znowu stają do pojedynku. Aktualny mistrz świata, John Higgins kontra numer 1 rankingu i chyba najbardziej utalentowany gracz w historii, Ronnie O&#39;Sullivan. Obaj mają na koncie po 3 tytuły mistrza świata i wiele turniejów rankingowych. Trudno wskazać faworyta....

Dlatego tym bardziej dziwi mnie, że bukmacherzy dają dość wysoki kurs na to że ten mecz będzie wyrównany. Myślę że co najmniej 8 rozegranych frejmów to linia którą obaj zawodnicy łatwo osiągną. Wyniki 5:3 dla któregoś z nich już możnaby uznać za wysokie zwycięstwo, a całkiem prawdopodobne, że dojdzie do decidera. Prawdopodobnie bukmacherzy kierowali się ostatnim spotkaniem tych graczy przed miesiącem w Shanghai Masters, kiedy to O&#39;Sullivan dość łatwo pokonał Higginsa (6:1). Tylko, że moim zdaniem ten mecz nie jest wystarczająco miarodajny dla pojedynków tej pary i można go raczej brać jako wyjątek potwierdzający regułę wyjątkowo zaciętych i wyrównanych meczów. Jeszcze wcześniejszy mecz Higgins-O&#39;Sullivan skończył się decydującym frejmem (Higgins 5:4, China Open 2009).

Obaj prezentują dobrą formę w tym sezonie. Ronnie już ma na koncie turniejowy triumf (Shanghai Masters), grał bardzo pewnie i skutecznie, właściwie nie miał problemów w żadnym z meczów. A trzeba powiedzieć, że nie wszyscy spodziewali się pełnej mobilizacji z jego strony już na początku sezonu. Higgins natomiast zagrał dobry turniej dochodząc do półfinału gdzie przegrał ze swoim dzisiejszym przeciwnikiem. Obaj w pierwszej rundzie Grand Prix nie mieli zbyt trudnych przeciwników i łatwo awansowali (Higgins 5:1 z Markiem Joycem, O&#39;Sullivan odprawił 5:3 Jamie Burnetta). Dodatkowego smaczku dodaje fakt, że Higgins będzie grał przed swoją publicznością więc będzie dodatkowo zmotywany. Mój osobisty typ to wygrana Higginsa 5:4, ale wybieram typ na ilość frejmów jako dużo pewniejszy.
 
pitekk 69

pitekk

Forum VIP
No i mamy zwycięzcę szlagierowego pojedynku O&#39;Sullivan - Higgins!
Spotkanie to wygrał faworyt gospodarzy, &quot;Czarodziej z Wishaw&quot;, John Higgins.
Wygrał to spotkanie 5-4, więc jak widać po zaciętym pojedynku:
Ronnie O&#39;Sullivan 4-5 John Higgins
131(131)-0, 14-69(38,31), 12-62(60), 64(46)-25, 71(65)-62( 58 ), 57(57)-69(37,32c), 75(67)-0, 56(50)-58, 0-100(94)
 
psotnick 958,9K

psotnick

ModTeam
Członek Załogi
Mark Williams (WAL) - Stephen Hendry (SCO)
Ile frames zostanie rozegranych podczas meczu?
Typ: Więcej niż 7,5
Kurs: 1.75
bwin


Kolejne starcie mistrzów w Grand Prix. Dwukrotny mistrz świata (notabene rok po roku), Mark Williams zmierzy się z żywą legendą tego sportu, 7-krotnym mistrzem świata, rekordzistą w praktycznie każdej statystyce snookerowej, Stephenem Hendry. I właściwie na tym możnaby skończyć analizę odnośnie typu na co najmniej 8 rozegranych frejmów w tym meczu. Czyli przegrany musi wygrać co najmniej 3 frejmy. Spodziewam się meczu dużych breaków, po jednej punktowej wizycie przy stole i kolejny frejm na koncie danego gracza. A taki scenariusz bardzo sprzyja grze frejm za frejm i wyrównanemu wynikowi. Moim zdaniem znów możemy być świadkiem maksymalnej liczby frejmów, podobnie jak wczoraj w meczu Higgins - O&#39;Sullivan.

Nie ma sensu chyba oceniać umiejętności obu graczy - poprzestańmy na stwierdzeniu, że nie zdobywa się mistrzostwa świata kilka razy z rzędu przypadkiem. Obaj zawodnicy mają bardzo zbliżone, niewiarygodnie wysokie umiejętności które gwarantują wyrównany pojedynek. Jedynie kilku graczy może się z nimi równać pod tym względem (np. wspomniani już Higgins czy O&#39;Sullivan).

Kilka słów o obecnej formie obu graczy (choć to ma mniejsze nieco znaczenie odnośnie typu na ilość frejmów). Williams po wyleczeniu kontuzji ręki wrócił jak się wydaje do dobrej gry. W 1. rundzie zmiótł zawsze groźnego Stuarta Binghama (5:0) nie dając mu absolutnie żadnych szans. Hendry również nie miał problemów z awansem do następnej rundy - pewne zwycięstwo z Matthew Seltem (5:2). Moim zdaniem lekkim faworytem tego meczu powinien być Mark Williams choć widać że gra przed własną publicznością w Glasgow sprawia dużo radości Hendry&#39;emu i pozytywnie wpływa na jego grę.
 
pitekk 69

pitekk

Forum VIP
Wyniki pozostałych wczorajszych spotkań:
Jamie Cope 3-5 Mark Allen
66(39)-1, 0-81(42,39), 34(33)-79(44), 80(80)-42( 38 ), 75( 35,38 )-26, 12-64(51), 56(55)-60(60c), 33-57
Neil Robertson 5-2 Ken Doherty
95(94)-4, 70(40)-33, 89(45)-14, 22-73, 14-64(49), 77(77)-31(31), 89( 88 )-43(34)
Joe Perry 5-2 Barry Pinches
63(46)-11, 59(36)-25, 70(64)-53(37), 61-20, 45-64, 0-65, 60-24
Szkoda O&#39;Sullivan&#39;a, bo byłaby grubsza wygrana ale i tak nie jest źle, bo resztę spotkań wytypowałem poprawnie.
Dziś polecam granie na powyżej 7.5 frejma w meczach Williams - Hendry oraz Maguire - Ding.
W meczu Ebdon - M. Davis myślę, że można się pokusić postawić na Ebdona, a w meczu Milkins - M. King na Kinga.
 
assitalia 6K

assitalia

Użytkownik
Na pojedynki nie ma sensu typować. Pary są zbyt wyrównane i wszystko może się zdarzyć. Spróbuję więc znów zaryzykować na DW.

Spotkanie: Milkins - King
Typ: 5-3
Kurs: 7.00
Buk: Bwin


W Glasgow kończy się druga runda turnieju snookerowego Grand Prix.
Pozostały jeszcze dwa mecze, które wyłonią ostatnich ćwierćfinalistów tych zawodów.
Szlagierowo zapowiada się pojedynek faworyta gospodarzy Stephena Maguire&#39;a z Chińczykiem Ding Junhuiem. W tym spotkaniu każdy wynik jest możliwy i ja odpuszczam typowanie tego meczu.

Postaram się natomiast skupić na drugiej rywalizacji, która obędzie się dzisiejszego wieczoru gdzie naprzeciw siebie staną Robert Milkins i Mark King.

Po raz kolejny spróbuje poszukać dokładnego wyniku.

Konia z rzędem temu kto potrafiłby przewidzieć, że Ci dwaj gracze zagrają w tej fazie turnieju. King po bardzo wyrównanym spotkaniu pokonał Ricky&#39;ego Waldena i po raz pierwszy od bardzo dawna nie zakończył udziału w rankingowym turnieju w pierwszej rundzie. Oglądałem to spotkania i musze przyznać, że King grał słabo. Trudno w to uwierzyć, ale Walden grał jeszcze słabiej i tylko dlatego King mając sporo szczęscia awansowal. O tym czy mu się to uda decydowały dwie ostatnie bile dziewiątego frejma.
Walden spudłował różową, a King to wykorzystał i tym samym mógł cieszyć się z pokonania rywala.

Rywalem &quot;Króla&quot; będzie dzisiaj Robert Milkins. Zawodnik, którego już sam awans do turnieju głównego był niespodzianką. Kiedy po losowaniu okazało się, że w pierwszej rundzie zagra z byłym wicemistrzem świata Alim Carterem mało kto dawał szansę 33 letniemu Anglikowi. Milkins jednak udowodnił, że grać w snookera potrafi i odprawił Cartera z kwitkiem pokonując go aż 5-1.

Trudno wskazać w tym pojedynku faworyta. Bukmacherzy faworyzują Kinga, ale ja kompletnie się z tym nie zgadzam. Umiejętności i doświadczenie obu zawodników jest bardzo podobne. Spodziewam się bardzo wyrównanych zawodów i szczerze powiedziawszy wolałbym w ćwierćfinale zobaczyć Milkinsa. Myślę, że druga taka szansa przed tym graczem w tym sezonie może już się nie powtórzyć. Jak wiemy tylko w Grand Prix o rywalu w kolejnej rundzie decyduje losowanie. W kolejnych turniejach o ile Anglik da radę przejść kwalifikacje, co może okazać się bardzo trudne już takiego szczęścia jak w Glasgow może nie mieć. Najpierw będący bez formy Carter, a teraz przeciętniak King. Milkins na pewno może mówić o szczęsciu i o wielkiej szansie, którą powinien wykorzystać.
U Kinga aż tak wielkiego problemu nie ma. Zajmuje 16 miejsce w rankingu i przed każdym turniejem jest rozstawiony. Ten czynnik może mieć bardzo duży wpływ na zaangażowanie obu zawodników.

Ja obstawiam nieznaczne zwycięstwo Milkinsa. Myślę, że wynik 5-3 jest tu jak najbardziej możliwy.
 
assitalia 6K

assitalia

Użytkownik
Post pod postem, ale sytuacja tego wymaga.

Przed kilkoma minutami poznaliśmy pary ćwierćfinałowe Grand Prix.
Po raz kolejny losowanie przynioslo bardzo ciekawie zapowiadające się pojedynki.

Oto one:

Runda 3:
wkrótce, 09.10.2009
godzina: 14:30


John Higgins - Mark Allen
Joe Perry - Neil Robertson

Runda 3:
wkrótce, 09.10.2009
godzina: 20:00


Mark Williams - Robert Milkins
Peter Ebdon - Ding Junhui

Szczególnie pasjonująco zapowiada sie rewanż za ostatni półfinał mistrzostw świata pomiędzy Higginsem i Allenem i pojedynek Perry&#39;ego z Robertsonem.
Mam również dziwne wrażenie, że ponownie losowanie oszczędziło Marka Williamsa, który bedąc w słabiutkiej formie ma szansę zajść aż do półfinału turnieju w Glasgow.

__________________________


Kursy na ćwierćfinały:



Moim zdaniem pewniakami do awansu do półfinału sa Ding, który dziś zmiażdzył Maguire&#39;a, Higgins, który pokonując O&#39;Sullivana pokazał, że jest głownym faworytem tego turnieju i Robertson, grający znakomite zawody przeciwko Doherty&#39;emu.
Nie podejmuję się natomiat typowania meczu Milkinsa z Williamsem. Moim zdaniem mniej utytułowany Anglik ma spore szansę na wyeliminowanie &quot;Walijskiego smoka&quot; jednak kurs nie jest adekwatny do ryzyka. W tym meczu można poszukać overa frejmowego.
 
D 3,3K

davey_watt

Użytkownik
się zgadzam z Assem. Higgins i Robertson raczej peffki. Dżon zmierza po kolejny tytuł w GP. A Aussie zagra z Perrym, który od ponad roku jest bez formy i łatwej drabince zawdzięcza to, że znalazł się w 1/4. W spotkaniu Milkins-Williams ciężko wskazać zwycięzcę. Rob Milkins gra świetny turniej, a Williams w pierwszym meczu rozjechał Binghama. Może to być zacięty mecz. I na koniec Ebdon-Ding. Ebbo stawiałem w roli czarnego konia zawodów, ale wydaje mi się, że z Dingiem nie ma szans, powinno się skończyć wysoką wygraną chińczyka, bo on często łoi takich &quot;dziadków&quot;.
Taki tripelek se zagram po bardzo fajnym kursie: Ding, Higgins, Robertson.
 
psotnick 958,9K

psotnick

ModTeam
Członek Załogi
A ja własnie najbardziej boję się o Higginsa.. Przeciez z Ronniem to raczej Rakieta przegrał niz Higgins wygrał.. 4:3 dla Ronniego kilkadziesiat punktów do przodu we frejmie, czerwone ładnie rozstrzelone... i on nie trafia banalniej czerwonej na wprost łuzy... a ze Higgins jest najlepszy w kradzeniu frejmow przy jedenym podejsciu do stolu..to i wygrał frejma a pozniej i decidera... A Allena to jednak baaardzo nieobliczalny zawodnik.. potrafi zagrac jak geniusz.. co pokazał na MŚ ogrywając Ronniego ze sporej straty, juz nie pamietam ale chyba 6:9.

Co do Ebdona..no to on jest chyba najmniej efektownym graczem w Tourze ale jakze efektywnym.. Te jego zwalnianie gry, deliberacje nad kazdym uderzeniem potrafia wyproawdzic z rownowagi kazdego.. Popelnia bardzo malo niewymuszonych błedów i napewno nie bedzie to łątwy mecz dla Dinga..choć przyznaję, z Maguire zrobił na mnie duże wrażenie.. Z taką grą powinien zdobyć tytuł..

A jak będzie to zobaczymy. Ja jednak postawiłem na faworytów.
 
Status
Zamknięty.
Do góry Bottom