Aha czyli nie grasz na siłę gdzies w innych ligach itp tylko czekasz na swoje upatrzone ulubione typy?Gram w bet365, włożone 10zł - czysty zysk 121,67zł.
Zarządziłem pauzę, dalszą grę będę kontynuował wraz z rozpoczęciem nowego sezonu
Siedząc w domu i oglądając piłkę? Chyba byłoby ciężkoAha czyli nie grasz na siłę gdzies w innych ligach itp tylko czekasz na swoje upatrzone ulubione typy?
Zysk niby super (w %), ale poświęciłes na to mnóstwo godzin i przez tyle czasu (przeliczając) na gre mialbys dniówki w pierwszej lepszej robocie dorywczej (ok 10zł/h)? :]
Nie powiedziałbym, że poświęciłem na to jakoś strasznie dużo czasuAha czyli nie grasz na siłę gdzies w innych ligach itp tylko czekasz na swoje upatrzone ulubione typy?
Zysk niby super (w %), ale poświęciłes na to mnóstwo godzin i przez tyle czasu (przeliczając) na gre mialbys dniówki w pierwszej lepszej robocie dorywczej (ok 10zł/h)? :]
Porównanie bardzo proste - jesli siedziałbys całymi godzinami sledząc statystyki i mecze itd itp by zarobić 100zł to nie jest to żaden szok bo pracując "na mieście" te 8h zarobisz tyle samo. Oczywiscie nie mowie, ze lepiej pracować fizycznie tylko o efektywność (stosunek zysku do poświęconego czasu i stresu itp) ???? Chyba, ze pozniej juz to była formalnosc i nie poswiecales tu wiele czasu to wtedy taki nawet skromny zysk jest super ????Nie powiedziałbym, że poświęciłem na to jakoś strasznie dużo czasu
Potrzebowałem 9 dni żeby złapać 15 zakładów - oczywiście mogłem grać dużo więcej i szybciej ale nie o to tu chodzi
Nie rozumiem również przyrównania gry i zysku do pracy za 10zł/h.
Pamiętaj że ten temat to jest 'wyzwanie' i bardziej test niż taki plan gry w przyszłości(tak zakładam przynajmniej), a tylko 100 zł w tydzień jest spowodowane tym że dopiero do takiego momentu w grze doszedł póki co, w takim tempie za 1.5 - 2 tygodnie miałby już 1000zł (im więcej ma, tym szybciej będzie się kapitał zwiększał, biorąc pod uwagę oczywiście to że ciągle miałby trafiać) i za 2 tygodnie taki 1 trafiony kupon po 1.1 kursie dawałby taki zysk jak zarobił przez ten cały tydzień.Porównanie bardzo proste - jesli siedziałbys całymi godzinami sledząc statystyki i mecze itd itp by zarobić 100zł to nie jest to żaden szok bo pracując "na mieście" te 8h zarobisz tyle samo. Oczywiscie nie mowie, ze lepiej pracować fizycznie tylko o efektywność (stosunek zysku do poświęconego czasu i stresu itp) ???? Chyba, ze pozniej juz to była formalnosc i nie poswiecales tu wiele czasu to wtedy taki nawet skromny zysk jest super ????
No i tym zdaniem myślę, że Mr White odpowiedział za mnie w sposób wyczerpujący temat Kusi mnie aby jak najszybciej kontynuować tę grę... z tym, że byłoby to bardzo na siłę i niekoniecznie rozsądne. A może ktoś podrzuci jakąś "perełkę" z po za piłki nożnej do gry? ????Pamiętaj że ten temat to jest 'wyzwanie' i bardziej test niż taki plan gry w przyszłości
A jak nie trafi? :razz:Pamiętaj że ten temat to jest 'wyzwanie' i bardziej test niż taki plan gry w przyszłości(tak zakładam przynajmniej), a tylko 100 zł w tydzień jest spowodowane tym że dopiero do takiego momentu w grze doszedł póki co, w takim tempie za 1.5 - 2 tygodnie miałby już 1000zł (im więcej ma, tym szybciej będzie się kapitał zwiększał, biorąc pod uwagę oczywiście to że ciągle miałby trafiać) i za 2 tygodnie taki 1 trafiony kupon po 1.1 kursie dawałby taki zysk jak zarobił przez ten cały tydzień.
Zysk będzie zależał tylko i wyłącznie od stawek, a te ciągle będą szły w górę tak długo jak będzie trafiał :razz: