Masz rację, pomyliłem się z rozpędu.Nie, musi czekac do ~15min, wtedy kurs na gola do 30min będzie w granicach tego 3.00Mimo wszystko też uważam że tracisz za dużo czasu. Ale tak jak było tu często wspominane, zrób testy. Może taki typ gry będzie Tobie odpowiadał
901
901
Abstrahując od tego że to weszło. Kompletnie nie rozumiem gry na mecz, w którym jednej z drużyn do awansu wystarcza nie mniej, nie więcej niż 0:0. Awansu do Ligi Mistrzów, czyli de facto ubicia wielomilionowego interesu, od którego zależy finansowa przyszłość klubu. To jest błaganie o porażkę przecież ????
Żeby złapać zakładkę musi Ci wejść gol do 70 i gol do 80 minuty. Czyli 65-70 minuta, a nie po 70. Największe kokosy to się zarabia na zakładce, a nie na pojedynczym progu. Wniosek z tego taki, że na słabych typach gdzie pada max 1 bramka i to pod koniec najłatwiej strzelić bankruta a nie zarobić kokosy.Można postawić na początku meczu 1j na gola przed 30 po kursie (z pamięci, mogę się mylić) 1,5-1,8, tylko wtedy naprawdę groszowe zyski wpadają.
Też większość tutaj gra na rosnący zysk z każdym progiem, bo trzeba sobie wynagrodzić stres czekania na gola. Koniec końców narzekamy, że gol padł szybko bo jest z tego słaby zysk. A skoro typujemy mecz, w którym według nas będzie grad goli, to bramka powiedzmy po 70 minucie (rozbicie banku to złapanie zakładki między 70 a 80 minutą) świadczy, że ten mecz był średnio do grania, ale mieliśmy farta
47
Dobrze napisałeś że jednej z drużyn ale co musi druga? Jeżeli chce myśleć o jak to nazywasz wielomilionowym interesie musi strzelić bramkę. W takich meczach nie gra się na wynik 0-0. Dla jasności jest to moje zdanie i zapewne się z nim nie zgodzisz jak i większość na tym forum. Ja dzisiaj z takich spotkań na 0-0 wybrałem 2 mecze i oba na plus.
Lepiej bym tego nie ujął.Racja, mój błąd. Co nie zmienia faktu, że 65 minuta to nie jest czas, w którym powinien paść pierwszy gol w meczu uważanym przez nas za taki wielce overowy. A jednak taka bramka najbardziej cieszy w tym systemie.
Kolejny świeżutki, bo z wczoraj MU przegrywa aż 4-0 w jakimś śmiesznym pucharze z anonimową drużyną. Fakt, że gole padały i system by się nadał. Nie śledzę takich rozgrywek tyle co przewinie mi się na livesport takie zdarzenie, ale sporo razy widzę, że awans jest dopiero po rzutach karnych i nie rzadko po remisie bezbramkowym dlatego wystrzegam się takich spotkań.
1,1K
No tutaj mimo sympatii Sam nie mogę się z Tobą zgodzić
. Problem pojawia się gdy, co normalne, czasem nietrafiamy. Stawkowanie powinno być optymalnie dobrane do danego meczu, bo pozwala nam wycisnąć teoretycznie max z trafionego spotkania co pozwoli nam pokryć wtopy i wyjść na . Pod siebie to należy tylko dopasować budżet na dane spotkanie. Wariacji na temat stawkowania pojawia sie tutaj co niemiara i z jednej strony dobrze bo trzeba kombinować ( mnie się to w końcu opłaciło ???? ), ale pamietajcie robić to porządnie bo w końcu tu chodzi o wasze pieniądze Puchar Anglii to F.A. Cup, a my mówimy o Pucharze ligi angielskiej czyli Capital One Cup. Co nie zmienia faktu, że jaki to by nie był puchar to i tak MU się skompromitowało. Z drugiej strony zależy jak do tego podejdziesz. MU dwa dni temu grało w lidze. Wiadomo, że trener wprowadza tam sporo zmian, ustawienie, nowi zawodnicy, a taki wyjazd to jest dzień w plecy. Szybko odpadli będą mieć więcej czasu na przygotowanie się do ligi, bo nikt go nie będzie oceniał po wynikach w pucharze tylko miejscu w tabeli ligowej i zakwalifikowaniu się do LM w następnym sezonie. To jest piorytet postawiony przed Van Gaalem według mnie to podobna zagrywka jak do zmiany bramkarza w 119 minucie na MŚ zwiększa w ten sposób swoje szanse.
To już można grać wszystko jak leci, tylko operując stawką odpowiednio.no nie, w ogóle nie będzie ligi europejskiej ????
