cześć Hank. jak zaczynałem przygodę z minutowkami, grałem wszystkie mecze jednakowym stawkowaniem i miałem np. w weekend jeszcze więcej na plus meczy a dwa/trzy na minus i suma sumarum i tak wychodziłem na minus. Dlatego też wprowadziłem zmiany ze stawkowaniem, przy agresywniejszym stawkowaniu tu i ówdzie oraz odrobinie szczęścia, przy takiej ilośći spotkan na plus jak najbardziej w ogólnym rozrachunku dają mi zysk.Chwilowo nie gram dlatego jakiegoś konkretnego przykładu nie przedstawię, ale za jakiś czas jak znowu będę grał minutowki to wysle jakieś screeny. Pozdrawiam ????
edit.przyklad z mojego notesu że granie wszystkiego tym samym stawkowaniem się nie sprawdza, 24 mecze pograne, trafione dwa remisy 0-0 i grane do końca, jeden mecz odpuszczony w 70 min a kolejny po polowie, reszta plus, w tym kilka z zakładką i bilans dnia ---78zł. Teraz jak patrzę na te niektore mecze to wiem już gdzie stawkowałbym agresywniej i strata na pewno byłaby mniejsza. No ale przecież człowiek uczy się na błędach.