filip_r2
Użytkownik
Jednego meczu rezerw nie można brać jako wyznacznik na mecz kolejny. W Argentynie np. Niemcy grali z Andre, Kaliberda, Bohme, Guntorem, Steuerwaldem, Schopsem, Kampą. Czyli grali bez Tishera i Grozera i Ci słabi beznadziejni Bułgarzy wygrali 3-2 mimo że oddali Niemcom 37 pkt po błędach własnych. A w pierwszym weekendzie Ci Bułgarzy potrafili ograć Niemców z Grozerem 3-1. Z tym beznadziejnym Bratoevem na rozegraniu co prawda był jeszcze wtedy Matey ale sam Matey tego meczu nie wygrał.Przecież widziałeś ich patologię w meczu z rezerwami Niemiec , po tym meczu po prostu nie można dawać im żadnych szans w tej grupie. Poetycko rozegrali ten mecz nie powiem , dostawali serie po 5-6 punktów regularnie od zawodników którzy nie mają żadnych szans na grę w podstawowym składzie Niemiec. 4 set 19:9 ----> 24:24 , 5 set 12:9 ----> 12:14 ????. Więc co zrobi z nimi Grozer ? . Bułgaria i dobra zagrywka? kto tam ma tą zagrywkę? przecież ta drużyna to zupełne dno w polu serwisowym , zgadzam się , że Sokolov wymiata , ale on wymiana w każdym elemencie gry , tylko co z tego jak grają z nim sami nieudacznicy? . Bułgaria bez seta jak dla mnie. Czytasz Ty w ogóle te posty które się tutaj pisze ? ????
Dlatego jestem przekonany o tym że Bułgarzy nie skończą tego turnieju z bilansem 0-6 w setach.
Mają mnóstwo problemów ostatnimi czasy ale te problemy w żadnym stopniu nie oznaczają że przegrają tutaj oba mecze 0-3