Nic dodać nić ująć, ale czekałem aż ktoś to pierwszy napisze. Gdybym ja to pierwszy napisał to bym został zjedzony w 5 minut :?. Dla mnie tutaj tłumaczenie "1 łuk" jest na poziomie przedszkola. Powtórkę w czwórkę robi się na pierwszym łuku gdy jest upadek z powodu braku miejsca bo jest tzw "za ciasno". A tutaj? Holdera podniosło i uderzył w Nickiego i tyle. Ale wiadomo, byliśmy w Toruniu sędzie gdyby Holdera wykluczył to by musiał opuszczać stadion w eskorcie Biura Ochrony Rządu ????. A druga sprawa, gdyby Nicki tak pojechał to by się na 99% po tym biegu pakował i tyle.. Holder miał miejsce, Nicki chciał go zamykać a Chris za wszelką cenę nie chciał się dać i go podniosło co spowodowało uderzenie w Nickiego i jego upadek. Tłumaczenia, że dobrze, że to się rozstrzygnęło w sportowej walce też jest śmieszne. Bo możemy tak biegi powtarzać 1567 razy i na koniec powiedzieć, że to zostało rozstrzygnięte w sportowej walce.. Moim zdaniem Chris niech dziękuje Bogu, że jest Mistrzem bo na pewno zmienił coś na złe przed tym biegiem i w przerwie wrócili do tego i został Mistrzem. Łatwo policzyć, że wykluczenie Chrisa i "3" Nickiego spowodowałaby, że Nickiemu drugie miejsce w finale dałoby złoto a przypomnę, że wybierałby jako drugi..Jakie wrażenia? Jak dla mnie, mimo sympatii do Crispiego, to Pedersen został oszukany ...
hola, hola. Co to za stwierdzenie wepchnął w krawężnik? zamykał go i tyle. A to chyba nie jest uważane za faul? A brak kontroli nad maszyną nawet na sekundę, i uderzenie w przeciwnika który upada już chyba tak? hmm..Holder stracił na moment kontrolę nad maszyną, ale ciut wcześniej to Nicki wepchnął go na krawężnik.
Co do tego drugiego to bym się zgodził, ale dopiero w drugiej fazie cyklu. Początek był słabiutki, jeszcze w Gorzowie czy Gorican Lindbaeck był tłem. Jeśli da radę za rok utrzymywać równą dyspozycję cały sezon to nawet medal mnie nie zdziwi.Sędzia pozbawił Nickiego szansy na mistrzostwo. Holder dostał prezent i go wykorzystał. Dla mnie najlepiej z tego cyklu SGP pojechał właśnie TONINIO LINDBACK.
Jakbyś chciał na 1. łuku wykluczać każdego, kto na chwilę traci kontakt nad maszyną powodując zamieszanie czy upadek, to co któryś bieg musiałbyś rozgrywać w dwuosobowej obsadzie. Po to jest ten przepis, by unikać wykluczeń w sytuacji, która nie jest jednoznaczna w ocenie. Twoim zdaniem ta była, moim, sędziego i pewnie jeszcze paru osób nie.hola, hola. Co to za stwierdzenie wepchnął w krawężnik? zamykał go i tyle. A to chyba nie jest uważane za faul? A brak kontroli nad maszyną nawet na sekundę, i uderzenie w przeciwnika który upada już chyba tak? hmm..
I w tym zdaniu zawarłeś moim zdaniem puentę tego wydarzenia: gdybyśmy odwrócili sytuację to werdykt byłby tylko jeden: Pedersen wykluczony. Ale do czego zmierzam-w tym biegu dopadła Nickiego jego reputacja(moim zdaniem jak najbardziej zasłużona) torowego bandyty. Tacy zawodnicy jak Holder,Hancock czy Hampel uznawani są za "dżentelmenów" toru i jak oni coś przeskrobią to sędziowie najczęściej ich oszczędzają. Po godzinie od zakończenia zawodów muszę stwierdzić,że Holder powinien być wykluczony.Ale widocznie tak to się miało ułożyć i tyle. Coś mi się zdaje że to była życiowa szansa Holdera i już tego wyczynu szybko nie powtórzy,o ile w ogóle.Holdera podniosło i uderzył w Nickiego i tyle. Ale wiadomo, byliśmy w Toruniu sędzie gdyby Holdera wykluczył to by musiał opuszczać stadion w eskorcie Biura Ochrony Rządu ????. A druga sprawa, gdyby Nicki tak pojechał to by się na 99% po tym biegu pakował i tyle..
Nicki się na niego bezpardonowo założył niczym Dudek na Gapę w finale IMP (wtedy Gapa zjechał na murawę) i na Piotrka Pawlickiego w finale IMŚJ w Gnieźnie, co skończyło się upadkiem i złamaną ręką leszczynianina. No ale do rzeczy... Nicki tam poszedł pierwszy w kontakt, Chris próbował odjechać, ale wjechał w zalany fragment toru i mu motocykl wyprostowało - potem od razu wyłamał i w sumie wyłamanym trącił Nickiego. Gdyby Nicki się nie zakładał tak ostro, to Holder by normalnie wszedł w wiraż to raz. Dwa: były takie zawody w Cardiff kiedyś, gdzie Nicki dwa razy schodził z zewnętrznych pól na zawodnika, który jechał po małej i się na niego kładł, upadał i tamci byli wykluczani - wtedy to było farsa, bo sędzia dawał się nabrać, a sytuacja była jednoznaczna. Tutaj można polemizować, ale nie można Chrisa jednoznacznie obwinić, więc decyzja jak najbardziej słuszna. Inna sprawa, że Pedersen nic ciekawego nie jechał i najprawdopodobniej i tak by tytułu nie zdobył. Nie mniej warto tu przypomnieć sytuację z Kopenhagi, gdzie również mieliśmy kontakt między tą dwójką i kto był wykluczony? Oczywiście w stu procentach słusznie, nie? Jestem ciekaw co tu Holder miał zrobić, bo chyba niektórzy zapominają, że oni tam nie posiadają takiego czegoś jak hamulce. Nicki miał świadomość, że jest słabszy i poszedł vabank - bezpardonowo chciał się założyć na Chrisa - spowolnić go i mieć nadzieję, że ktoś jeszcze go po dużej weźmie. Plan dobry, ale nie wyszło. Także deprecjonowanie jego rezultatu wobec tego wydaje mi się chamstwem i nieznajomością ducha tego sportu. Inna sprawa, że to zamieszanie potem było niepotrzebne, ale z drugiej strony emocje tam musiały być ekstremalne - Nicki poszedł z pretensjami, Holder go wyśmiał, Nicki coś odpyskował i się zaczęło.... grunt, że mu potem pogratulował, więc nie ma co roztrząsać. Były emocje, ale ochłonęli i się przyzwoicie zakończyło.Nicki chciał go zamykać a Chris za wszelką cenę nie chciał się dać i go podniosło co spowodowało uderzenie w Nickiego i jego upadek.
Na 99% wchodzi nr 9 czyli niestety za rok będziemy musieli oglądać popisy Andreasa Jonssona ale zdrugiej strony lepszy on niż tacy wirtuozi jak Ljung, Bjarne czy Pussy.PS. Czy w związku z rezygnacją Jasona, automatycznie wchodzi nr.9 czy kolejna " dzika karta" ?
Mam nadzieję że to tylko niesmaczny żart , bo jak nie to GP [*]pisałem już o tym wcześniej, na razie regulamin mówi tak, że miejsce Jasona zajmie 4 zawodnik Grand Prix Chellenge 2012 czyli przyszłoroczny pierwszy rezerwowy Ales Dryml.
Dokładnie, pisanie tutaj o 1 łuk jest lekko mówiąc humorystyczne ???? . Prawo pierwszego łuku jest wtedy gdy zawodnicy się przewracają bo nie ma miejsca a Holder tutaj miał miejsce, bo po lewej było "czysto". Nicki go zakładał i tyle. Bardzo podobna sytuacja miała miejsce w Vojens w 2010 w finale. Gollob przegrał start z Bjerre ale dostał na dojeżdzie takiego "kopa", że zdołał wywieżć jeszcze wszystkich pod bandę. Holder pokazał w tej sytuacji jak dla mnie brak chłodnej głowy i wręcz za wszelką cenę pokazania Nickiemu, że jego zagrywki nic nie zdziałają.. Wiadomo jechał o tytuł więc to trochę go usprawiedliwia ale bez dwóch zdań Nicki został oszukany i to w takim momencie. Nicki póżniej też pokazał brak chłodnej głowy, ale zauważmy rozmawiał z Holderm i wyleciał ten Ward z pożal się Bogu bratem Holdera. To aż śmieszne, że szczeniaki ledwo odpuszczone od smoczka tak już kozaczą. Zero respektu i pokory dla trzy krotnego Mistrza Świata. Nicki to facet a oni to szczyle, jak by dostał jeden i drugi po strzale od tego nerwusa ciekawe jak by śpiewali. Wielki dla teamu Holdera za tą akcję, choć sam Chris najmniej w tej sytuacji "bokserskiej" brał udział.Panowie ja rozumiem sympatię do Holdera oraz niechęć do Nickiego, bo sam mam podobne odczucia ale zachowajcie, chociaż resztki obiektywności... Jakie na równi był Nicki z Holderem? Jak Nicki mógł wpychać Holdera na trawę? Panowie nie róbmy sobie jaj. Nicki wyraźnie wygrał start z Holderem, ale Kangur za wszelką cenę chciał wypchnąć Nickiego i to się musiało skończyć upadkiem Nickiego. Jak dla mnie wyraźna wina Crispy'ego, a tłumaczenie typu "1 łuk" itp. to sobie można w buty schować.
Jestem pewien, że gdyby sytuacja była odwrotna, to każdy by był za wykluczeniem Nickiego ale że to jego powieźli, to inaczej patrzycie. I też dziwne jest pisanie w stylu "Nicki też się tak zachowuje" ale zauważcie, że Nicki jak tak robi, to jest wykluczany...
pisałem już o tym wcześniej, na razie regulamin mówi tak, że miejsce Jasona zajmie 4 zawodnik Grand Prix Chellenge 2012 czyli przyszłoroczny pierwszy rezerwowy Ales Dryml.PS. Czy w związku z rezygnacją Jasona, automatycznie wchodzi nr.9 czy kolejna " dzika karta" ?