Powiem krótko kurs 1,30 na awans Barcelony to gruba przesada, a tylko do grania grubo to by się nadawało. Do tego Suarez nabawił się kontuzji, oby wrócił na finał. Barcelona może i nawet powinna pokonać Juventus, ale jak piszecie - to jest finał, ten jeden, jedyny mecz, a Juventus kto jak kto, ale umie się ładnie zastawiać. Z tym rozjechaniem przeholowałem w pierwszym poście, ale miał od samego początku być prowokacyjny, aby ożywić dyskusję. Uważam, że albo będzie od razu wysoki wynik i wygrana Barcelony z 2:0, 3:0, albo taktyczne 0:0/1:1 i w dogrywce wygra Barcelona bo kondycyjnie są lepsi od Juventusu. Jeśli dojdzie do karnych w bramce Włosi mają Buffona i może się powtórzyć wspominany przez wielu finał Bayern vs Chelsea.
Cały czas myślę o wejściu umiarkowanie, ale wyżej niż standardowo w dubelek Sevilla (wygrana) w
LE + awans Barcelony, ale to nawet wtedy daje tylko ok 1,80. Jeszcze jest trochę czasu więc dyskutujmy i może coś się uda wymyśleć na ten finał.