Finał: Juventus - Barcelona 06.06.2015 - BERLIN

[adamo80]

Tytułem komentarza - nie będę się chwalił kolejnymi typami na plus jakie zagrałem i podałem. Cieszę się jak ktoś sobie zarobił.
Chcę napisać nie o Barcelonie tylko o Juventusie. Wydaje mi się, że zdjęcie Moraty, a przede wszystkim Vidala przy 1:2 to był kiepski pomysł, tym bardziej, że była taka sytuacja w polu karnym Barcelony gdzie jak by był Vidal to by się mogło różnie skończyć. I Morata i Vidal byli dosyć mocnymi punktami.

Adamo powiedz mi w którym momencie indywidualności sa po stronie Barcelony jeśli rozmawiamy o Vidalu i Pogbie? Porównujesz Busqetsa i Rakitica do nich??? No bądźmy poważni...
Messi mógł sobie błyszczeć z Bayernem gdzie nie ma obrony dzisiaj zderzy sie z catenaccio i zniknie na całe 90 minut niczym pod peleryną niewidka...
I co Ty masz chłopie z tym pogromem ze strony Barcy człowieku oni grają z najlepiej broniąca drużyna Europy jaki pogrom o co tu chodzi?
Wiem ze chcesz sobie podkolorowac swoje 1.60 na Barce ale ja z wielka chęcią wjade grubo w Juve +1.5 po 1.50 bo jestem pewien ze Barcelona 2 golami tego nie wygra.

No i zobaczyłeś dzisiaj co zrobił Rakitic (piłkarz przecież z środka) - strzelił pierwszego gola ! To co Ci pisałem przed meczem, ze jest świetny. Barcelona wymiata, ma najlepszy atak w historii futbolu ! Jak zagrałeś rzeczywiście grubo na to +1.5 to szkoda tej 3 bramki, ale to był scenariusz o którym pisaliśmy, że Juventus będzie chciał odrobić stratę i narazi się na kontry i tak się stało.

 

[konar25]

Fajny mecz w ogóle nie było widać braku Chielliniego bo Bonucci i Barzagli wypełnili jego lukę bardzo dobrze.Nie często oglądam Juventus ale Buffon nie wygrał LM i juz raczej nie wygra.Widac ze coraz wiecej błędów mu sie zdarza gol na 1:2 mógł spokojnie piąstkowac mocniej do boku ale postanowił dac prezent Suarezowi.Widac ze w bramce Juve potrzebny jest następca.Szkoda ze poszła ta kontra i gol na 1:3 bo zepsuło mi to Juve +1 ale nie żałuje ze to grałem.Nie było widać tej zapowiadanej przewagi Barcelony i tego pogromu.
Mecz ogolnie był ciekawy i mógł sie podobać tempo akcje troche aktorzenia ale wiadomo Barcelona gra w tym pierwsze skrzypce(pozdro Neymar i Suarez!)
Liczyłem na cos wiecej ze strony Juve niestety przeliczyłem sie.

 

[xxxx1234]

Na pewno to był fajny mecz wcale Juve nie było "chłopcem do bicia" jak wielu tutaj zapowiadało i w pełni zasłużyli na udział w tym finale. Moim zdaniem błędem było to, że po bramce na 1-1 za bardzo się otworzyli Barcelona jest zbyt silna, żeby grać z nimi w taki sposób i tylko na to czekali.
Jeśli teraz władze Juventusu będą prowadzić mądrą politykę nie wyprzedadzą zawodników to myślę, że Juve będzie regularnie odnosić sukcesy na podobnym poziomie.

 

[pulpet04017@]

Czy neymar dostanie żółtko za zdjęcie koszulki? W końcu to było w czasie meczu. Moze w raporcie pomeczowym zostanie to zawarte?

 

[damianus627]

Na stronie UEFY nie ma kartki dla Neymara. Musiał koszulkę zdjąć już po ostatnim gwizdku.
Dodatkowo mamy trzech liderów klasyfikacji strzelców i dzięki temu pierwszy raz od 2008 roku to nie Ronaldo lub Messi samodzielnie wygrali koronę króla strzelców.

 

[dzipkis]

Fajny mecz w ogóle nie było widać braku Chielliniego bo Bonucci i Barzagli wypełnili jego lukę bardzo dobrze.Nie często oglądam Juventus ale Buffon nie wygrał LM i juz raczej nie wygra.Widac ze coraz wiecej błędów mu sie zdarza gol na 1:2 mógł spokojnie piąstkowac mocniej do boku ale postanowił dac prezent Suarezowi.Widac ze w bramce Juve potrzebny jest następca.Szkoda ze poszła ta kontra i gol na 1:3 bo zepsuło mi to Juve +1 ale nie żałuje ze to grałem.Nie było widać tej zapowiadanej przewagi Barcelony i tego pogromu.
Mecz ogolnie był ciekawy i mógł sie podobać tempo akcje troche aktorzenia ale wiadomo Barcelona gra w tym pierwsze skrzypce(pozdro Neymar i Suarez!)
Liczyłem na cos wiecej ze strony Juve niestety przeliczyłem sie.

Mamy rozumieć, że Barcelona wygrała głownie dzięki temu, że Neymar padał przy każdym kontakcie z piłką, a drugi gol dla Barcy padł po indywidualnym błedzie Buffona? A co powiesz o golu Moraty, który był bliźniaczo podobny do gola Suareza? Rozumiem, że tam nie było żadnego przypadku, szczęścia, i trafienie zawdzięcają wspaniałej dyspozycji Juve? Prawda jest taka, że Barca od początku ustawiła sobie mecz strzelając gola już w 4 minucie. To, że Juve doprowadziło do remisu i przez kolejne minuty prowadziło grę to zasługa głownie Barcy gdyż nie potrafili oni zamknąć meczu mając masę okazji. Przy 1:1 zrobiło się trochę nerwowo jednak w odpowiednim momencie Luis Suarez pokazał dlaczego w Barcelonie brakowało klasycznej "9". Pokazał to na CN w meczu z Realem strzelając gola na 2:1, pokazał to też dzisiaj. Trio MSN strzeliło łacznie 122 gole, a przecież Suarez zaczął graç i trenować dopiero ppd koniec października. Jeśli tak to będzie dalej wygladało to nie zdziwię się, jeśli Barca zgarnie do końca grudnia kolejne trzy puchary (SP Hiszpanii, SP Europy i KMŚ) i po raz kolejny zapisze się na kartach historii.
VAMOS BARCA!!!

 

[adamo80]

Mamy rozumieć, że Barcelona wygrała głownie dzięki temu, że Neymar padał przy każdym kontakcie z piłką, a drugi gol dla Barcy padł po indywidualnym błedzie Buffona? A co powiesz o golu Moraty, który był bliźniaczo podobny do gola Suareza? Rozumiem, że tam nie było żadnego przypadku, szczęścia, i trafienie zawdzięcają wspaniałej dyspozycji Juve? Prawda jest taka, że Barca od początku ustawiła sobie mecz strzelając gola już w 4 minucie. To, że Juve doprowadziło do remisu i przez kolejne minuty prowadziło grę to zasługa głownie Barcy gdyż nie potrafili oni zamknąć meczu mając masę okazji. Przy 1:1 zrobiło się trochę nerwowo jednak w odpowiednim momencie Luis Suarez pokazał dlaczego w Barcelonie brakowało klasycznej "9". Pokazał to na CN w meczu z Realem strzelając gola na 2:1, pokazał to też dzisiaj. Trio MSN strzeliło łacznie 122 gole, a przecież Suarez zaczął graç i trenować dopiero ppd koniec października. Jeśli tak to będzie dalej wygladało to nie zdziwię się, jeśli Barca zgarnie do końca grudnia kolejne trzy puchary (SP Hiszpanii, SP Europy i KMŚ) i po raz kolejny zapisze się na kartach historii.
VAMOS BARCA!!!

Jeśli nie będzie specjalnych roszad transferowych, a chyba nie będzie bo mają wciąż ten zakaz transferowy i będą tak jak teraz to w następnym sezonie będzie powód aby grać na Barcelonę wszędzie: W PD, LM I Pucharze. Mogą powtórzyć hegemonię Bayernu w Europie i na Świecie. Prawda jest taka, że połowa zespołu to geniusze (MSN + Rakitic jak dla mnie), a druga połowa najlepsi rzemieślnicy w swoim fachu (Iniesta, Mascherano), podczas gdy gdzie indziej jest jeden geniusz, max 2 geniusze (np w Realu: CR7 i Modric w mojej opinii) i parę rzemieślników. Z reguły są sami rzemieślnicy i jeden geniusz np w PSG Ibra; lub sami rzemieślnicy jak w Juventusie.
To oczywiście skrót skrótów to co wyżej napisałem i nie można tego czytać dosłownie więc bardzo proszę aby napalone dzieciaki/kibice tych innych drużyn od razu nie rzucili się do gardła. Chodziło mi o pewną ogólną, uproszczoną myśl. Mam nadzieję, że niektórzy zrozumieją co miałem na myśli.
Genialnym posunięciem władz Barcelony był zakup rosłego, silnego, wysokiego i przepychającego się Suareza, tego brakowało wcześniej. Dlaczego Barcelona wygrała LM i wszystko co można było ? Zacytuję mojego ulubionego Pana Rafała Wolskiego: "(...)kiedy już podwoisz czy potroisz Messiego, nadal nie możesz być niczego pewien bo jedną akcją zmienić może losy meczu: Neymar lub Suarez. Jak ich podwoisz nie można już zająć się Messim i tak w koło(...)" Mission Immposible dla innych drużyn ? Zobaczymy w sezonie 15/16.

 

[lars19]

Zadecydowały indywidualności, a ich po stronie Barcelony wczorajszego wieczora było więcej. Piłka do Messiego, drybling, dogranie itp a jak ma się jeszcze obok Suareza czy Neymara, to jak wyżej napisano, ciężko się gra.
Juve miało kilka akcji, może nie 200% ale gdyby chociaż 1 został wykorzystany, mecz mógłby ułożyć się inaczej. Takie gdybanie, bo obie drużyny miały swoje okazje. Po za tym jak się dostaje gonga w 4 minucie w dodatku z Barceloną, to jednak ciężko się potem gra.
Przecież to ustawia dalsze spotkanie, można spokojnie kreować akcję i utrzymywać się przy piłce.
W finałach bramki strzelane tak szybko, zabijają widowisko. Dobrze, że Juve wyrównało to dodało trochę emocji. Jednak gdybym miał porównywać mecze z lat ubiegłych to uważam, że finały z 2 ostatnich lat, były zdecydowanie lepsze pod względem widowiska.
A z graniem dodatnich handicapów, tak czasem bywa, bramka w 97 minucie i co zrobić? Jedni się cieszą z wygranej, drudzy w trochę gorszych nastrojach. Wszyscy znamy takie uczucie.

 

[dzipkis]

Jeśli nie będzie specjalnych roszad transferowych, a chyba nie będzie bo mają wciąż ten zakaz transferowy i będą tak jak teraz to w następnym sezonie będzie powód aby grać na Barcelonę wszędzie: W PD, LM I Pucharze. Mogą powtórzyć hegemonię Bayernu w Europie i na Świecie. Prawda jest taka, że połowa zespołu to geniusze (MSN + Rakitic jak dla mnie), a druga połowa najlepsi rzemieślnicy w swoim fachu (Iniesta, Mascherano), podczas gdy gdzie indziej jest jeden geniusz, max 2 geniusze (np w Realu: CR7 i Modric w mojej opinii) i parę rzemieślników. Z reguły są sami rzemieślnicy i jeden geniusz np w PSG Ibra; lub sami rzemieślnicy jak w Juventusie.
To oczywiście skrót skrótów to co wyżej napisałem i nie można tego czytać dosłownie więc bardzo proszę aby napalone dzieciaki/kibice tych innych drużyn od razu nie rzucili się do gardła. Chodziło mi o pewną ogólną, uproszczoną myśl. Mam nadzieję, że niektórzy zrozumieją co miałem na myśli.
Genialnym posunięciem władz Barcelony był zakup rosłego, silnego, wysokiego i przepychającego się Suareza, tego brakowało wcześniej. Dlaczego Barcelona wygrała LM i wszystko co można było ? Zacytuję mojego ulubionego Pana Rafała Wolskiego: "(...)kiedy już podwoisz czy potroisz Messiego, nadal nie możesz być niczego pewien bo jedną akcją zmienić może losy meczu: Neymar lub Suarez. Jak ich podwoisz nie można już zająć się Messim i tak w koło(...)" Mission Immposible dla innych drużyn ? Zobaczymy w sezonie 15/16.

Nie ma co się oszukiwać i chyba przyzna to każdy kibic, nawet ten sympatyzujący z innymi klubami niż Barcelona. Nigdy chyba nie było tak mocnego tercetu ofensywnego jaki obecnie posiada Blaugrana. Oczywiście były świetne ataki, które strzelały masę golę jak choćby Cristiano, Benzema i Higuain, którzy wyśrubowali rekord 118 goli w sezonie. Jednak trio złożone z MSN jest po prostu NIE-SA-MO-WI-TE! Strzelić 122 gole grając w takim zestawieniu pierwszy sezon, z czego "Suarezilla" nie grała do końca październka, to naprawdę czapki z głów. Z jednej strony nie wiem czy są w stanie pobić wynik z obecnego sezonu, z drugiej zaś w przyszłym wszyscy będą grać od początku, mają już pierwszy sezon za sobą, więc powinno być tylko lepiej. Szkoda, że nie mogą rejestrować nowych piłkarzy bo bardzo jestem ciekaw jak wypełnilby lukę po Xavim ale jest jak jest i trzeba sobie radzić. A z takim składem można wygrać wszystko co pokazali wczoraj.
Na koniec wrzucam ciekawą grafikę, która pokazuje jakim hegemonem jest Barcelona w tej dekadzie.

 

[jagr]

Barcelona to od 2006 roku prawdziwa maszynka na puchary praktycznie Rejkaard to zapoczątkował pózniej kontynłowali kolejni trenerzy .Barcelona to najlepszy zespół ostatniej dekady od sezonu 2005-2015 ! Zdobyli 4 razy LM w różnych okolicznościach ale jednak liczby robią wrażenie odzyskali podium które im się należy mam nadzieje że w przyszłym sezonie dokonają niemożliwego obronią tytuł .Tak jak pisałem posty temu jedynym zespołem który mógł pokonać barcelone była Chelsea i moje proroctwa się sprawdziły ,nawet Juve tak dobrze grające w tej edycji LM nie potrafiło ich pokonać szczeże to chciałem przed rozpoczęciem LM żeby właśnie Barca lub Juve wygrało te zawody i ku mojemu szczęściu oba spotkały się w finale. Barcelona wygrała pięc razy LM zrównała się w tych osiągnięciach z Bayerem i Liverpoolem miodzio :grin:

 

[misterchef]

Szkoda, że nie mogą rejestrować nowych piłkarzy bo bardzo jestem ciekaw jak wypełnilby lukę po Xavim ale jest jak jest i trzeba sobie radzić. A z takim składem można wygrać wszystko co pokazali wczoraj.

Myślę, że poradzą sobie bez Xaviego. Luis Enrique preferował strategie gry kiedy tylko jeden z duetu Iniesta-Xavi znajdował się na boisku, i ten system go nie zawiódł. Niestety ostatni sezon pokazał, ze wiek robi swoje i ten sezon nie był najlepszym w wykonaniu Xaviego. On wiedział, że musi skończyć karierę w Barcelonie w najlepszym dla siebie momencie. W Katarze będzie mógł się wykazać swoim talentem i nie będzie musiał grać na tak wysokich obrotach jak w Hiszpanii.

 

[dzipkis]

Myślę, że poradzą sobie bez Xaviego. Luis Enrique preferował strategie gry kiedy tylko jeden z duetu Iniesta-Xavi znajdował się na boisku, i ten system go nie zawiódł. Niestety ostatni sezon pokazał, ze wiek robi swoje i ten sezon nie był najlepszym w wykonaniu Xaviego. On wiedział, że musi skończyć karierę w Barcelonie w najlepszym dla siebie momencie. W Katarze będzie mógł się wykazać swoim talentem i nie będzie musiał grać na tak wysokich obrotach jak w Hiszpanii.

Zgadzam się i wybór Luisa Enrique był bardzo trafny. Rakitic ze swoim wzrostem i walorami defenywnymi bardzo wspomagał linię obrony i Busiego w rozbijaniu ataków rywala. Co do obecnego sezonu Xaviego, to czy faktycznie był on nienajlepszy? Cóż, przede wszystkim nie grał on pierwszych skrzypiec. W większości meczów wchodził z ławki aby uspokoić grę, regulować tempo i to mu się w większości przypadków udawało. Wiadomo, że metryki się nie oszuka i widać było braki fizyczne jednak powiedziałbym, że "Generał" rozegrał taki sezon, na jaki go było stać i na tym kropka.
Poradzić na pewno sobie poradzą, nie mają wyjścia. Teraz jednak każdy miał swojego zmiennika - Busi/Masche, Iniestia/Xavi, Rakitic/Rafinha. Po odejściu Xaviego wydaje się, że więcej szans powinien dostawać Sergi Roberto choć moim zdaniem to nie jest zawodnik na Barcelonę. Po cichu liczyłem, że może uda się ściagnąć Denisa Suareza z Sevilli jednak jego wypożyczenie obowiązuje jeszcze przez rok i nie ma mowy o skróceniu go. Mam tylko nadzieję, że za rok przywitamy już następce Xaviego, a moją zachcianką jest Paul Pogba.