robson-united
Użytkownik
No to widać meczu nie oglądałeśZgadzam się z Tobą w 100 %. Odmłodzony skład Polaków nie jest w stanie walczyć o półfinał, a szanse na zwycięstwo moim zdaniem mają tylko z Argentyńczykami . Bułgarzy wygrali z Rosją tylko czystą grą na parkiecie i nikt nie musiał im pomagać. Takie jest moje zdanie.
1 i 3 set wręcz zmiażdzyli Bułgarów, grali swoje poprostu stąd ich wygrane do 14 i 13 w tych setach.
2 set mieli prowadzenie 14-6 bodajże i nagle Mikhaylov na pojedynczym bloku wali w out czy też banalne błędy w przyjęciu, nieporozumienie ze środkowymi. Wszystko by rywale ich doszli. Identycznie w secie 4. Dodam, że Bułgarom starczał ten 1pkt czyli doprowadzenie do 5 seta.
Można też rzucić okiem w statystyki. Bułgarzy atakiem zdobyli 47pkt, dodatkowo od Rosjan w bonusie dostali 33...
Śmiem twierdzić, że było zupełnie inaczej niż Ty mówisz. Bo przegrać seta z 14-6, a potem 4 seta bodaj z 11-5 przy tak grających zawodnikach w secie 1 i 3 to jednak coś nie pasuje. W tie breaku również pewna i bezapelacyjna wygrana. Owszem nie było takiego szwindlu jak podczas MŚ we Włoszech i uśmieszków pod siatką, ale wg mnie pomocna dłoń była.
Oto kompletne statystyki tego meczu -> http://www.fivb.org/vis_web/volley/WL2011/pdf/P2-091.pdf
Ponadto Bułgarzy grali słabo tegoroczną edycje LŚ. Ale na uznanie i tak zasługują Nikolov i Kaziyski za to, że co roku po cięzkim sezonie w SerieA znajdują chęć i motywacje by pograć na kadrze.
Uderzam tutaj trochę w stonę Wlazłego i Winiara Z nimi nasza kadra byłaby znacznie silniejsza. Bo brakuje nam ich ewidentnie. Mamy problem z atakującym. Bartman się zacina, a Jarosz jak to Jarosz... w kadrze jest bo nie ma kogo powołać poprostu. No i zastanawiam się kiedy wkońcu Bąkiewicz zrezygnuje, wieczny rezerwowy. W tym sezonie nie daje nic zespołowi kompletnie. Nawet zmiany na zagrywke nie wychodzą mu. Wchodzi i zagrywa plasowaną zagrywke, a zdarza się, że idzie jeszcze 3metry w out.
Co do jutrzejszego meczu z Polakami to Nasi mają szanse. Nie trzeba mówić, że z Bułgarami grać potrafimy, ME w Turcji tj półfinał i 3:0 dla Nas, czy też MŚ w Japonii i także starcie w półfinale, które wygraliśmy.
Klucz do sukcesu to przede wszystkim dobra gra Bartmana w ataku. Jeżeli się nie zatnie od początku, to dołączy do niego Kurek i być może Kubiak to źle być nie musi. No i musimy pokąsać troche środkiem. No i my mamy Igłę na libero.
Jednak w typowaniu tego meczu się powstrzymuje. Wierze w Biało- Czerwonych jak przed każdym meczem
Co do typów to Ameryki nie odkryję, jeżeli powiem, że stawiam na Rosję w meczu z USA. Wszystkie argumenty w zasadziei już powyżej napisane. Przewiduję 3-0, 3-1 dla Ruskich.
:siata:ROSJA - USA
Typ : Rosja -1,5seta @ 1,71 Pinnacle 3:1
Ponadto w kontekście całego turnieju tak sobię prognozuję, że Rosja znajdzie się w finale. Liczę po cichu, że wkońcu postawią tą kropkę nad i i wygraja jakiś turniej. Bo zawsze czegoś im brakuje w ostatnim momencie. Albo zdobywają brąz albo srebro. Moze wkońcu pora na złoto ? Bo przecież obecna Brazylia to wcale nie taki hegemon jak pare lat wstecz jakkolwiek dziwnie to brzmi.