Finał Zachodu - Oklahoma City Thunder - San Antonio Spurs

[fencyn]

Nikt nic nie musi i nie wierze by OKC przegrało na sucho w półfinale nawet bez Ibaki.
Nie neguję typów w stronę SAS tym bardziej po ostatnim Game, ale kursy są jak najbardziej adekwatne.Widać niestety brak ręki Ibaki i gra OKC się posypała.
1 Game do 3q jeszcze możliwie się to oglądało potem już tylko SAS grało.
Game 2 zbytnio nie wiem co napisać dupy dał przede wszystkim Westbrook celownik miał ustawiony niczym nayebany Snajper.Durant sam nie jest w stanie ogarnąć tego wszystkiego bo także ma prawo być zmęczony a Westbrook musi w końcu ruszyć dupę i dać z siebie wszystko a o Game 2 to powinien jak najszybciej zapomnieć.
Urwać SAS na pewno mecz urwą i myślę że to będzie teraz.Ale wg mnie ich przygoda w Półfinale na SAS się zakończy nie ma kto zbytnio pociągnąć OKC, gdyż w tej chwili OKC to Durant+Westbrook któremu coś odbijać zaczyna na SAS w tej chwili to zbyt mało. SAS złapało wiatr w żagle i jedynie może zatrzymać ich Miami.
Linia na OKC zapewne będzie nieco ponad 100(over 103,5) coś koło tego i to będzie do gry jak najbardziej.

 

[marszaalll]

Jest szansa, że Ibaka wróci ????
probasket.sk/news/nba-ibaka-jednak-gotow-do-gry-52803

 

[doktor-g]

Uważam, że jeśli próbować zwycięstwo OKC to w game 4.
Historia zaczyna się robić analogiczna jak SAS z Portland.
Pop i jego drużyna zrobią wszystko, żeby wywieźć z Oklahomy jedno zwycięstwo. I myśle, że stanie się to w game 3. W kolejnym meczu Oklahoma z nożem na gardle wymęczy zwycięstwo żeby wrócić do San Antonio by tam przegrać całą serię 1:4
Widzieliście game 1 i dobry występ KD i RW
Widzieliście game 2 i słaby występ KD i RW.

W obu meczach OKC nie miała nic do powiedzenia
Jak 1r PO była niezapomniana, tak obecne mecze nie niosą żadnych wielkich emocji.
Brakuje Ibaki cholernie i nawet jak wróci to czy w pełni zdrów?
A San Antonio wrzuciło piąty bieg i wszystkie tryby działają bez zarzutu.
Dlatego mój plan na najbliższe mecze:

SA Spurs ML @2.1. za 5j/10 i ew.zysk postawie na OKC w game 4 ???? i może uda się zrobić 20j

 

[anderson-silva]

Moją analizę chciałbym zacząć od zapewnienia, oznajmienia, iż Thunder to zdecydowanie moja ulubiona drużyna w NBA, ekipa, z którą sympatyzuję i na ogół podoba mi się ich gra... no ale przejdźmy do rzeczy.
Zacznę od powrotu Ibaki. Moim zdaniem jest to takie "chwytanie się brzytwy", gdyż niewątpliwie Thunder zaczynają tonąć. Zresztą, jak jest napisane na roto: "It's doubtful that Serge is anywhere close to 100 percent, but OKC is in desperation mode". Nie jestem lekarzem, ale - moim zdaniem - nie ma szans, aby Ibaka był gotowy dzisiaj grać na 100%, ja w to po prostu nie jestem w stanie uwierzyć.
Idąc dalej - MVP, lider zespołu, Kevin Durant. Durantula, z całą sympatią, jaką go darzę, jest w cieniu. Nie pokazuje pełni potencjału, okej, w Game 1 nie wyglądało to źle, aczkolwiek Game 2 to całkowita eliminacja Slim Reapera. Zabrakło jaj, formy, energii? Nic z tych rzeczy. Durant w tej serii mierzy się z wręcz idealnym zawodnikiem do krycia takiego potencjału. Na przeciwko niego staje świetny defensor, jakim niewątpliwie jest Kawhi Leonard i nic nie wskazuje na to, aby tendencja miała się zmienić i KD miał rzucić 35+ pkt.
Aspekt trzeci - Russell Westbrook. Wobec "nieobecności" Duranta nie potrafi wziąć w pełni odpowiedzialności na siebie, nie jest w stanie sforsować skutecznej defensywy SAS, co tym samym daje efekt w postaci 35% skuteczności w tej serii, co jest wynikiem mizernym jak na takiego grajka.
SAS dominują zarówno na deskach jak i pod względem asyst. Jeśli chodzi o pierwszy aspekt, gdzie w Game 1 nie było to aż tak bardzo uwydatnione, tak drużyna z Teksasu w Game 2 zdominowała pod względem zbiórek Thunder. Liczba asyst również mówi nam wiele, między innymi o poukładanej, zespołowej koszykówce San Antonio. Owszem, mając w składzie takich zawodników, jak Kevin Durant czy Russell Westbrook naturalną koleją rzeczy jest, iż dużo jest gry 1vs1, jednakże w tej serii to nie działa, po prostu. Z drugiej strony - Oklahoma nie potrafi przeciwstawić się ofensywie Spurs.
Na koniec - wisienka na torcie, czyli pojedynek trenerów. Scott'a Brooks'a dzielą lata świetlne od Gregg'a Popovich'a. W tej kwestii jest to niebo a ziemia. To właśnie Brooks jest odpowiedzialny za ofensywną impotencję Oklahomy, dopóki taktyka: "Piła na Duranta" działała nie można było otwarcie skrytykować coacha Thunder, jednakże w sytuacji, gdy gra faktycznie się nie klei trzeba poszukać innych, nowych rozwiązań, a w ogólnym rozrachunku wychodzi na to, iż Thunder nie mają wypracowanych żadnych schematów. Odbiegając stricte od meczu - liczę, że GM w końcu przejrzy na oczy, gdyż Brooks do Popa to jak przedszkole do liceum.
Moim zdaniem OKC nie mają żadnych argumentów (może oprócz "clutch" Duranta) aby pokonać Spurs. Drużyna z Teksasu szybko się ogarnęła po wyczerpującej serii z Mavericks i od tamtej pory grają świetną koszykówkę, masakrując najpierw Blazers a teraz Thunder. Home court home courtem, jednakże Spurs nie mają większych obiekcji do wygrywania na parkietach przeciwników, dlatego nie uważam, aby fani Thunder mogli jakkolwiek sparaliżować graczy Spurs. To jest doświadczona drużyna i sądzę, że dzisiaj zmierzają po kolejne zwycięstwo w serii, a tym samym zbliżą się na odległość dosłownie milimetrów od Finałów NBA. Oczywiście chciałbym się mylić... ale nie ma ku temu niemalże żadnych przesłanek.
Oklahoma City Thunder - San Antonio Spurs 2 @ 2,2 (Bet365) 106:97 .
Niestety, Ibaka zrobił różnicę. Mnie, jako osobę sympatyzującą z Thunder, jakoś w ogromnym stopniu nie martwi strata pieniędzy.

 

[fidelio]

Jest już oficjalne potwierdzenie, że Ibaka zagra:
http://www.rotoworld.com/player/nba/1521/serge-ibaka

 

[hugues]

Reggie Jackson (Oklahoma City Thunder) Points Bet On: Over [email protected] triobet

Reggie w pierwszej piatce, z SAS gra mu sie zawsze spoko, rzuca kolo 20 oczek, linia dla mnie troche zbyt niska, rozumiem, ze glownie punkty ma dzisiaj zdobywac Kevin z Westem, ale kto wie, czy to wlasnie Reggie nie wyskoczy na pierwszy plan i nie poprowadzi Thunder do zwyciestwa, dla mnie ta linia to spoko value, warte zagrania. Dzisiaj mecz z cyklu must win, a co robi OKC w takich meczach? Wystawia wszystkie armaty i nap%$$ overy
powodzenia

 

[alex.bp]

Reggie Jackson (Oklahoma City Thunder) Points Bet On: Over [email protected] triobet

Reggie w pierwszej piatce, z SAS gra mu sie zawsze spoko, rzuca kolo 20 oczek, linia dla mnie troche zbyt niska, rozumiem, ze glownie punkty ma dzisiaj zdobywac Kevin z Westem, ale kto wie, czy to wlasnie Reggie nie wyskoczy na pierwszy plan i nie poprowadzi Thunder do zwyciestwa, dla mnie ta linia to spoko value, warte zagrania. Dzisiaj mecz z cyklu must win, a co robi OKC w takich meczach? Wystawia wszystkie armaty i nap%$$ overy
powodzenia

Typ wydaje się świetny także i dziś, Reggie najprawdopodobniej znów w S5, a linia pozostaje bez zmian. Ostatnio 37 minut i dziś, jeśli zagra coś koło tego, to spokojnie pokryje overa.
Jackson over 12,5 1.85 Milenium to se pograł

 

[wojcirej]

Przyznam szczerze, że po pierwszych dwóch pojedynkach powrót Serge'a Ibaki to miód na moje bijące za piorunami serce i muzyka dla mych uszu, a game 3 wysyła do Texasu porządny kubeł zimnej wody jako załącznik do wiadomości SMS o treści "Ehe, panowie, wstrzymać konie, OKC się stawia!" ???? Naturalizowany Hiszpan posłużył jako odsiecz dla podopiecznych Brooksa w celu odzyskania "pomalowanego", co poskutkowało natychmiastowym obniżeniem skuteczności u Parkera, który już sobie nie wjeżdżał jak w masło pod obręcz Thunder. Sam zainteresowany powrót zaliczył także piorunujący - 15 punktów, 7 zbiórek i 4 bloki. Trochę rozumu pokazał też sam trener, zastępując Thabo Sefoloshę notującego dwa puste przebiegi dynamicznym Reggie Jacksonem, który także dołożył 15 oczek. Jedyną drzazgą w oku ciągle pozostają punkty z ławki - co prawda zapunktowało czterech rezerwowych, ale żaden nie zanotował podwójnej zdobyczy punktowej. Dlatego też dzisiaj idę w overki graczy startowych, którzy po prostu swoje linie pokrywać muszą, jeśli Thunder nadal chcą zachować status quo w tej serii i być może wykorzystać pewne zachwianie Spurs (bo jednak o takim zachwianiu bym napisał, Pop moim zdaniem za późno zaczął rozbrajać Ibakę i szukać na niego sposobu, do tego kilka trybików już nie działało tak jak to miało miejsce w pierwszych dwóch odsłonach). Nie będzie to jednak nikt z super duo Durant-Westbrook, bo po pierwsze linie nie zachęcają, a po drugie stwarzanie zagrożenia ze strony większej ilości zawodników może rozluźnić defensywę Spurs, a przesunięcie Westbrooka z jedynki na dwójkę, aby zrobić miejsce dla Jacksona, jednak nie daje gwarancji przekroczenia linii, bo Russ uwielbia mieć piłkę w ręku, żeby punktować. Po dobrym występie Ibaki zaś linia nie drga ani o punkt, dlatego więc trzeba to wykorzystać, bo na półdystansie to jest bardzo dobra broń ofensywna, więc zawężanie pomalowanego przez Spurs może nie dać zamierzonego efektu. Co się zaś tyczy Jacksona, to także linia do pokrycia, bo liczba rzutów przez niego oddawana pozwala nawet na 50% skuteczności, by zakręcić się przy 13 punktach. W spotkaniach ze Spurs nie pokrył linii tylko w hańbiącej OKC game 2.
S.Ibaka over 13,5 pkt @1,85 Milenium
R.Jackson over 12,5 pkt @1,85 Milenium

 

[karmol2]

Oklahoma City Thunder - San Antonio Spurs
Thunder -2,5 pkt
1,935
Pinnacle​

Serge Ibaka - gdybym nie zaczął mojego wpisu od tych dwóch wyrazów okazałbym kompletny brak szacunku dla tego gracza. Game 3 to zupełnie inna Oklahoma, a może inaczej... zupełnie inne San Antonio niż w dwóch pierwszych meczach serii. Od jakiegoś czasu wszyscy wiedzą, że atletyczna, młoda, dynamiczna ekipa Oklahomy to dla Spurs niewygodny przeciwnik. Jednak bez kluczowego elementu tej układanki, Ibaki, ten zespół w pierwszy dwóch spotkaniach praktycznie nie istniał. Ostrogi zdobywały punkty z pomalowanego w sposób bardzo łatwy i uzbierało się ich aż 120! Tymczasem w 3 meczu, kiedy do składu OKC powrócił Serge nie byli w stanie dominować w strefie podkoszowej i trafili tylko 17/37 rzutów (45%) Różnica kolosalna a spora w tym zasługa Ibaki, który swoim dużym zasięgiem ramion i atletycznością zatrzymywał zawodników Spurs. Kolejna rzecz, która zdecydowanie wyróżnia się na tle dwóch pierwszych potyczek to wygranie zbiórek przez gospodarzy i to w sposób wyraźny. Tu na pewno też duża w tym zasługa podkoszowego Thunder, który powodował, że gracze Spurs nie mogli penetrować obrony OKC w tak łatwy sposób, jak w Game 1 i Game 2 co wiązało się z tym, że musieli swoje próby oddawać z dalszych odległości. Dowód? Średni dystans rzutów oddawanych przez Spurs z Ibaką na parkiecie to 12,9 stóp, natomiast, kiedy był poza grą ten dystans zmniejszał się do 8,2 stóp. Różnica kolosalna, która miała zapewne wpływ na te zaledwie 40% z gry San Antonio w ostatnim meczu, jak i wygranie zbiórek przez Oklahomę. Także na tej płaszczyźnie widzimy, jak jeden zawodnik może spowodować efekt domina, który służy jego drużynie. Wszystko ładnie składa się nam w jedną całość. Ostatnia sprawa przynajmniej z tych najbardziej istotnych to ofensywa... Już nie mówiąc o tym, że Ibaka zagrał na świetnej skuteczności i ciężko będzie mu powtórzyć tak udany występ w ataku to na pewno absorbuje on uwagę obrońców Spurs bardziej niż Collison, który go zastępował. Tym samym łatwiej o wolne przestrzenie dla Duranta, czy Westbrooka i o większą nieprzewidywalność ofensywy Thunder. Po prostu. Więcej opcji w ataku, mniejsze szanse ekipy przeciwnej na ich neutralizowanie. Póki co, analiza zapewne wydaje się być pisana na Cześć jednego zawodnika, ale gość pokazał, że jest chyba najważniejszą postacią po stronie OKC w kontekście walki o awans do Finałów NBA. Oni sa w stanie odwrócić losy rywalizacji bo już wiele w tych playoffach przeszli, a rok 2012 jest przykładem na to "że się da". (0-2 -> 4-2 dla OKC w finale konferencji ze Spurs czyli coś na wzór aktualnej sytuacji). Żeby nie było, pierwszy raz od dłuższego czasu (pierwszy raz w ogóle?) Scott Brooks zrobił coś świetnego dla swojej drużyny. Reggie Jackson wskoczył do wyjściowej piątki Oklahomy za Sefoloshę i dał potrzebny tej ekipie powiew świeżości i przebojowości. Na pewno pomogło to gospodarzom złapać odpowiedni spacing i... dodać kolejną poważną opcję strzelecką w ofensywie. Także zamiast Duranta i Westbrooka z dwóch pierwszych spotkań mieliśmy ich plus Jackson i Ibaka. To musiało wypalić i tak się stało. Nakręceni gospodarze, własna publika i powrót Ibaki, to wszystko spowodowało dość przekonujące zwycięstwo OKC i zapowiada wielkie emocje w kolejnych meczach.

Spurs... trzeba im poświęcić chwilę bo przecież na to zasługują. To nie jest tak, że napisałem laurkę poświęconą Oklahomie i zapomniałem z jakiego formatu drużyna się mierzą i że oczekuję blowoutu. Goście mają atuty, które są niezmienne od wielu lat, czyli ball movenment, który innym ekipom się nawet nie śni, szeroką i dobrą ławkę rezerwowych i Popa, który mimo ostatniej świetnej zagrywki Brooksa jest nieoceniony dla tej ekipy. Myślę jednak, że mimo doświadczenia, jakie posiada ten zespół i jakości praktycznie w każdym aspekcie gry ta ekipa musiała odczuć powrót Ibaki i kilka zmian po stronie OKC. Chwila zwątpienia, czy aby na pewno nie powrócą demony przeszłości i zachwiana pewność siebie być może spowoduje, że za kilka godzin będziemy mieli w serii 2-2. Jeśli skonfrontować to z będącą na fali ekipą gospodarzy, ich pnącymi się w górę moralami to myślę, że szansa na powodzenie mojego typu jest dość spora. Oczywiście mogę się mylić i okaże się, że te wszystkie wypociny pójdą na marne, ale mój punkt widzenia jest taki, jak powyżej, a każdy ma swój rozum i może interpretować aktualną sytuację na wiele sposobów.





Powodzenia!

 

[_re_]

Oklahoma City Thunder - San Antonio Spurs
Thunder -2,5 pkt
1,935
Pinnacle​

mam nadzieje że typ nie wejdzie bo zagrałem za dużą stawkę win SAS, ale do rzeczy...

Co do Ibaki myślę, że zagra znacznie gorej niż w trzecim meczu, w którym zresztą zszedł bodaj w 3Q z powodu urazu i powrócił (czasem tak jest po chorobie /kontuzji super mecz i potem długo nic).
OKC to Durant (najlepszy obecnie gracz) bardzo dobrze kryty (z tego co widziałem), West (lubie jego zaangażowanie)mega power który miał miażdżyć Parkera ???? a jak do tej pory nie zmiażdżył, Ibaka w 3 meczu ok super gra, Adams cos tam pogrywa (kilka niezłych akcji jak na niego) grubasek z tatuażami i długoooo nic a nie sorry jeszcze Owca ale dziwie się ze więcej nie gra (bo fajny zawodnik - dużo potrafi).
Jak dla mnie kluczowa będzie dziś ławka którą Ostrogi maja o wiele lepszą Belinelli (super grajek kojarzę jak ciągną cała Italie na ME bardzo niedoceniany), Ginobilli wiadomo, Diaw masakra 3m 3/10 (pora na poprawę)

Martwi mnie jedynie zbiórka, jeżeli SAS nie dadzą sie na tablicach to mogą spokojnie wygrać mecz. Wierzę, że POP coś wymyśli.


Oklahoma City Thunder - San Antonio Spurs
TYP: SAS -2,5 pkt 2.48 UNIBET
Wynik prewidywany 102-107


P.S> niech trójki będą z wami SAN ANTONIO GOGOGO !!!!

Pozdrawiam

 

[fencyn]

mam nadzieje że typ nie wejdzie bo zagrałem za dużą stawkę win SAS, ale do rzeczy...
Co do Ibaki myślę, że zagra znacznie gorej niż w trzecim meczu, w którym zresztą zszedł bodaj w 3Q z powodu urazu i powrócił (czasem tak jest po chorobie /kontuzji super mecz i potem długo nic).
OKC to Durant (najlepszy obecnie gracz) bardzo dobrze kryty (z tego co widziałem), West (lubie jego zaangażowanie)mega power który miał miażdżyć Parkera ???? a jak do tej pory nie zmiażdżył, Ibaka w 3 meczu ok super gra, Adams cos tam pogrywa (kilka niezłych akcji jak na niego) grubasek z tatuażami i długoooo nic a nie sorry jeszcze Owca ale dziwie się ze więcej nie gra (bo fajny zawodnik - dużo potrafi).
Jak dla mnie kluczowa będzie dziś ławka którą Ostrogi maja o wiele lepszą Belinelli (super grajek kojarzę jak ciągną cała Italie na ME bardzo niedoceniany), Ginobilli wiadomo, Diaw masakra 3m 3/10 (pora na poprawę)
Martwi mnie jedynie zbiórka, jeżeli SAS nie dadzą sie na tablicach to mogą spokojnie wygrać mecz. Wierzę, że POP coś wymyśli.

Oklahoma City Thunder - San Antonio Spurs
TYP: SAS -2,5 pkt 2.48 UNIBET
Wynik prewidywany 102-107 ????
P.S> niech trójki będą z wami SAN ANTONIO GOGOGO !!!!
Pozdrawiam

Nie wiem czemu ale strasznie rozbawiła mnie ta analiza co do typu sprawa otwarta ale czytając analizę to widzę tu pełno głupot pisanych na kolanie..
Przede wszystkim niby czemu Ibaka ma zagrać od razu tak z dupy gorzej?
Jak on gra cały sezon na wysokim poziomie, doznał kontuzji ale wrócił i chyba dał jasno do zrozumienia iż po kontuzji nie ma śladu przynajmniej ja nic niepokojącego nie widziałem w game 3
Ogólnie mecz dla mnie ciężko do typowania, w tym meczu u jednych jak i drugich wycieczki w pomalowane będą bez paszportów deportowane.Dużo będzie rzutów za 3 u jednych jak i drugich magików nie brakuje.Dużo zależy co zagra Brook czy powtórzy to z Game 3.O Ibake sie nie martwię bo wiem że on swoje zrobi.
Powtarzam jeśli OKC jest w stanie powtórzyć to co zagrało w meczu nr 3 radzę zakupić większą ilość dopalaczy by nie zasnąć,i nie raz wstaniecie rano jak po dwóch dziurach gdyż zobaczymy 7 Game w tym pojedynku..

 

[lukascash]

Mam nadzieję, że Chris Paul oglądał ostatni mecz. Może wreszcie nauczy się co znaczy być liderem, co znaczy prowadzić drużynę i przejmować mecze. Wszystkiego mógłby się nauczyć od Westbrooka. Co do samej rywalizacji, to większej komedii nie widziałem w życiu. Ibaka out for season wraca po tygodniu do gry i gra po 30 minut. Are You fucking kidding me? NBA to jednak w jakimś stopniu niezły teatrzyk. Pisałem wczoraj Matiemu na fejsie, że dla mnie z całej tej szopki z Ibaką wniosek jest jeden - Thunder idą na finał. Szczerze wątpię w powtórkę sprzed roku, To, co już kiedyś było nigdy nie przebije tego, co może być. A storylines z potencjalnego pojedynku Thunder - Heat przebiją te z pojedynku Spurs - Heat. Pojedynek nowego MVP ze starym MVP. Rewanż za wcześniejsze finały. A po finałach dwie możliwości - były MVP wygrywa z nowym albo Durant zabiera Jamesowi zarówno MVP jak i tytuł, choć dla mnie na dobrą sprawę jedyną opcją jest tylko wygrana Thunder w tym sezonie.

 

[caryc3]

Oklahoma City Thunder +6.5 @ 1.65 buk Milenium
Seria wraca do San Antonio, Thunder nie beda mogli juz liczyc na swoja niesamowita publicznosc. Nie zmienia to faktu, ze oba zwyciestwa byly niezagrozone i opinia kryptonitu dla teamu Popa sie sprawdza. Nie spodziewam sie blowoutu ze strony SAS, wrecz przeciwnie - licze na "W" Oklahomy.
Za drobne:
Oklahoma City Thunder -1.5 @ 2.75 buk Milenium
Oklahoma City Thunder -5.5 @ 4.50 buk Williamhill
Plus jako ciekawostka, ciekawe co Pop wymysli ????
Gregg Popovich is considering lineup changes after his team's Game 4 blowout loss to the Thunder on Tuesday.
"We’re considering a couple of tweaks," he said. "Just in the game plan. I don’t know exactly where that will be."
Powodzenia

 

[gruby85]

TONY PARKER OVER 6 ASYST ----> 1.83 PADDYPOWER blowout
Nie wiem co to za okazja, ale chyba oddsmakerzy z paddego za bardzo wzieli do siebie ostatnie 2 mecze SAS. Nie bede rzucal tu statystykami, bo kazdy kto interesuje sie NBA zna Parkera. Swietny rozgrywajacy, i przy 6 asystach mamy zwrot, przy 7 juz ksiegujemy. Mecz z OKC bedzie napewno szybki i obfitujacy w duza ilosc punktow, co za tym idzie, pewnie bedzie sporo asyst. Jak dla mnie bet nocy, i taka linie biore w ciemno. Kto pierwszy ten lepszy, bo napewno linia pojdzie w gore, albo kurs w dol ????

 

[mpm1990]

Wie ktoś czy w nocy będzie mecz w TV ? nie mogę znaleźć w programie TV na canal + ...

 

[piotrkiewlak]

Wie ktoś czy w nocy będzie mecz w TV ? nie mogę znaleźć w programie TV na canal + ...

Niestety nie będzie

 

[mati89]

Wie ktoś czy w nocy będzie mecz w TV ? nie mogę znaleźć w programie TV na canal + ...

dziś nie ale już g6 w Oklahomie (z soboty na niedzielę) mają transmitować, podobnie jak jutrzejsze g6 w Miami

 

[sav1ola]

Przed nami już 6 mecz finału zachodu. W nim dwie najlepsze drużyny całego sezonu. Stan rywalizacji 3-2 dla San Antonio i to ta doświadczona drużyna jest bliżej kolejnego finału ligi. Jednak 6 mecz rozgrywany jest w Oklahomie, a tam ciężko o wygraną o czym już ostrogi się przekonały w tej rywalizacji, przegrali tam 2 mecze. Ibaka wrócił do OKC i coś drgnęło, uważam że dziś zobaczymy wygraną gospodarzy którzy na własnym parkiecie prezentują się bardzo dobrze. Składów nie ma co porównywać bo zadecyduje dyspozycja dnia i większa motywacja. Liczę na Durantule i Westbrooka którzy razem powinni zrobić ok. 55 punktów, a ławka dołoży swoje. Pamiętajmy, że im więcej spotkań Spursi rozegrają tym będzie im ciężej, przecież już nie są młodym zespołem.
Mecz: Oklahoma - San Antonio
Typ: Oklahoma win
Kurs: 1,63
Bukmacher: Betgun

 

[konar25]

Po kolejnym blowie w San Antonio OKC wraca na swoje śmieci czy im sie to powiedzie? Mysle ze tak ale nie chce atakować tego niskiego kursu.Pojde dalej i wchodzę w OKC win series 4.70 Pinnacle mysle ze po dzisiejszej nocy stan rywalizacji bedzie wyrównany na 3:3 a wiec wszystko rozstrzygnie sie w San Antonio a tam Durant Westbrook i spółka wejdą na na najwyższe obroty aby zagrać z Miami o pierścienie.Oczywiscie SA bedzie miało taki sam plan.Duzo bedzie zalezalo od Brooksa bo tak naprawde to bedzie sprawdzian dla tego trenera jeśli przegra zapewne pożegna sie z funkcja trenera OKC.Drugim moim typem juz na dziś jest under 31.5 points Kevin Durant 1.925 Pinnacle jak wiadomo ani razu w tej rywalizacji Durant nie przekroczył tej linii.Dzis ważny mecz dla SA i raczej Popovich rzuci duzo sił aby tylko Durantula sie nie rozhustala.Leonard swietnie radzi sobie z kryciem lidera OKC i mysle ze dzisiaj bedzie podobnie.Oczywiscie jest to typ zawodnika który będąc kryty szczelnie moze i tak nawrzucac sporo(patrz LBJ wczoraj którego zagralem under na przekór co okazało sie właściwe bo w 4 kwarcie był nie potrzeby na parkiecie) ale linia jest moim zdaniem wysoko jak na ta rywalizację a w OKC ma kto zdobywać punkty.Celuje under

 

[wojnodrake]

Tim Duncan Powyżej 9.5 Zbiórek / 1.85 / Betsson

Przez cały sezon Pop pilnował, aby Duncan,Gino,Parker nie przekraczali 30 minut na spotkanie. Oczywiście mieli unikać kontuzji, przemęczenia. Szczyt formy, ale i grubsze minuty miały przyjść na PO. Patrząc na minuty Duncana w tej serii widać, że wciąż nie przekroczył tej cyfry, ale nie jest to spodowodane tym, że ma odpoczywać. Po prostu w każdym z spotkań następował blowout i nie było potrzeby, aby TD przebywał dłużej na parkiecie.

Minuty to : 29,29,30,25,30
Zbiórki to : 7,12,8,6,12

Timmy to zawodnik niezwykle doświadczony, który zamiast głupio skakać i biegać po prostu wie jak,gdzie,kiedy się ustawić i złapać piłkę. Wydaje się być zawodnikiem bardzo ospałym, ale spokojnie zbiera niecelne rzuty kolegów na atakowanej tablicy. Warto też powiedzieć, że nastąpiła zmiana taktyki i w zespole Spurs aktualnie brak prawidziwego centra. Wcześniej te zbiórki zbierał Splitter, teraz to Duncan jest głównym zbierającym, ponieważ ani Bonner ani Diaw nie są wybitnymi zawodnikami w tym aspekcie.

Mam nadzieje, że będzie to 1 spotkanie które będzie "close" i wtedy o 10+ zbiórek można być pewnym