Finał Ligi Mistrzów: Real Madryt vs. Atletico Madryt 24.05.2014

[benek_27]

Kursy od Unibet:

Ostateczne wyniki półfinałów:
Bayern Monachium vs. Real Madyt - 0:1, 0:4
Chelsea Londyn vs. Atletico Madryt - 0:0, 1:3

Zatem derby Madrytu w wielkim finale Ligi Mistrzów. W Lizbonie szykuje się arcyciekawa batalia. W międzyczasie obie ekipy stoczą bój o triumf w La Lidze, którego obecnie bliżej jest zespół prowadzony przez Diego Simeone. Królewscy, jak i Los Rojiblancos powinni zapewnić nam wielkie emocje. Do wielkiego meczu jeszcze trzy tygodnie, ale może już macie jakieś pomysły :?:

Zachęcam do wspólnej analizy oraz dyskusji.

 

[cracoviak]

Jak dla mnie będzie 10 triumf Realu.Moje typy na ten mecz to zwycięstwo Realu, over +2,5 goli oraz strzelenie gola przez obie drużyny.
Jak wiadomo jeśli Real strzeli jedną bramkę strzeli również kolejne co pięknie ukazują mecze pokolei z niemieckimi drużynami:Schalke,Borussią oraz Bayernem.Nie można również zapomnieć o Ronaldo który bije kolejny rekord Ligi Mistrzów w największej liczbie strzelonych bramek,a żeby utrzymać rekord jak najdłużej musi go powiększyć.Atletico nie będzie dłużne chłopcami do bicia napewno nie są,aczkolwiek Real klasą przebija Atletico co zobaczymy w tym meczu.

 

[kofe]

Para Ramos-Pepe jest najbardziej szlachetną i opanowaną parą środkowych obrońców na świecie. Real jest na ten moment kilka klas nad rywalem, bo? Wielki geniusz Ronaldo już nie raz przepadł w wielkich meczach. Po co Atletico ma dłużej utrzymywać się przy piłce? Real z drużynami średniego formatu, kiedy utrzymuje się dłużej przy piłce wyglądają jak dzieci we mgle, ponieważ atak pozycyjny w Realu jest na takim poziomie, jakim jest. Niestety Atletico nie zostawi wielkich pasów startowych dla Ronaldo i Bale'a. Nie wiem dlaczego mówisz, że PD to bezwartościowy tytuł? Bo Real nie dał rady wygrać tam z Atletico? Dla Atletico szansa zdobycia pucharu LM nie powtórzy się prędko, czekają na to 40 lat, na pewno będą równo zmotywowani jak śmietankowi.
P.S. Legenda głosi, że ten kto wyeliminuje Barcę w fazie pucharowej, ten staje się zdobywcą Ligi Mistrzów.

 

[jakubeq93]

Nic nie zrozumiałeś. Nie mam zamiaru tłumaczyć też, dlaczego PD jest bezwartościowa/mniej wartościowa od LM. Jeśli tego nie rozumiesz - przykro mi i płaczę.

A takie legendy związane z Barcelonką możesz sobie darować. Troszkę śmiesznie.

Hehe, rozbawiłeś mnie chłopie. Proponuję żebyś odstawił to co bierzesz. Ewentualnie jeśli była to prowokacja to słaba. Każdy ma prawo do własnego zdania i podania typu, ale takie żałosne posty powinny być kasowane przez moderatorów. Pozostawię Ci parę pytać retorycznych: Atletico przypadkowo jest jedyną drużyną bez porażki w tej edycji LM? Atletico przypadkowo zdobędzie mistrzostwo (prawdopodobnie) PD? hmm, idźmy dalej, Atletico przypadkowo w lidze ugrało 4 punkty z Realem, będąc w obu meczach lepszym zespołem? (a no tak, według Ciebie w tej bezwartościowej lidze hiszpańskiej to Real na pewno odpuścił oba mecze derbowe, żeby chłopcy Simeone mieli radochę). Owszem w pucharze Real był zdecydowanie lepszy, co świadczy o tym, że wynik meczu to jedna wielka niewiadoma i wprowadzanie wielu ludzi w błąd takimi tekstami jak "Real jest o parę klas lepszy" powinno być karane banem. Piłkę nożną albo oglądasz od tego sezonu, albo musiałeś trochę żali wylać na tym forum. ????

 

[xyzz]

Atletico nie będzie dłużne chłopcami do bicia napewno nie są,aczkolwiek Real klasą przebija Atletico co zobaczymy w tym meczu.

zupełnie się z tym nie zgodzę, nie wiem jak można w ogóle takie głupoty pisać, skoro dotarli do finału LIGI MISTRZÓW, to chyba jednak coś potrafią, skoro mają szansę na wygranie Primiera Division to chyba coś potrafią? Spotykają się dwie najlepsze drużyny w tym sezonie, więc każda ma szansę wygrać.

 

[iksio]

Real z drużynami średniego formatu, kiedy utrzymuje się dłużej przy piłce wyglądają jak dzieci we mgle, ponieważ atak pozycyjny w Realu jest na takim poziomie, jakim jest.
P.S. Legenda głosi, że ten kto wyeliminuje Barcę w fazie pucharowej, ten staje się zdobywcą Ligi Mistrzów.

To jest chyba jakiś żart. Chyba nie oglądałeś żadnego meczu Realu w tym roku. W porównaniu do Realu Mourinho, Real Ancelottiego w ataku pozycyjnym wygląda niebo lepiej. Nie jest to jeszcze perfekcyjne, ale solidne. Di Maria i Modrić w środku, i Ronaldo z Bale'm na bokach wspomagani przez Marcelo/Coentrao i Carvajala sprawiają, że gra w przodzie wygląda dobrze. Real pokazywał, że nie tylko z kontry gra świetnie. W lidze może zdobyli tylko 1 punkt przeciwko Atletico, ale trzeba pamiętać, że pierwszy mecz i porażka u siebie to był etap eksperymentów Ancelottiego i szukanie ustawienia zawodnikom. W tym roku w PK wyglądało to zupełnie inaczej i Real wygrał bez problemów z drużyną Simeone. Wiadomo, że finał LM to całkiem inna bajka i obie drużyny będa mocno naładowane i wszystko się może zdarzyć, ale pisanie takich bzdur, że kto pokona Barce ten wygrywa LM sprawia, że po prostu chce się smiać...
Nie twierdze, że Real łatwo poradzi sobie z Atleti, ale w finale LM nie znaleźli się przypadkowo.
Pzdr.

 

[konar25]

Para Ramos-Pepe jest najbardziej szlachetną i opanowaną parą środkowych obrońców na świecie. Real jest na ten moment kilka klas nad rywalem, bo? Wielki geniusz Ronaldo już nie raz przepadł w wielkich meczach. Po co Atletico ma dłużej utrzymywać się przy piłce? Real z drużynami średniego formatu, kiedy utrzymuje się dłużej przy piłce wyglądają jak dzieci we mgle, ponieważ atak pozycyjny w Realu jest na takim poziomie, jakim jest. Niestety Atletico nie zostawi wielkich pasów startowych dla Ronaldo i Bale'a. Nie wiem dlaczego mówisz, że PD to bezwartościowy tytuł? Bo Real nie dał rady wygrać tam z Atletico? Dla Atletico szansa zdobycia pucharu LM nie powtórzy się prędko, czekają na to 40 lat, na pewno będą równo zmotywowani jak śmietankowi.

P.S. Legenda głosi, że ten kto wyeliminuje Barcę w fazie pucharowej, ten staje się zdobywcą Ligi Mistrzów.

Może Pepe i Ramos szlachetni i opanowani nie są ale co pokazują ostatnie tygodnie są SKUTECZNI.
Ronaldo przepadał w wielkich meczach? Hehehe weź skończ swoje żale do Realu bo naprawdę żałosny jesteś...
Tak się składa że Real w tym sezonie zaczął grać atakiem pozycyjnym a Ty uważasz że Ronaldo i Bale to grajkowie bazujący tylko na szybkości?
To fajna legenda masz coś ciekawego na dzisiaj jeszcze ze szklanej kuli?
Jak na moje mistrzem będzie Atletico LM wygra Real ale nie polecam grania za dużą stawkę bo to mecz w którym może się zdarzyć wszystko.

 

[anshelmo1]

Kibice Realu przeciwko przeciwnikom Realu i nowo powstałym kibicom Atletico , uspokójcie się i piszcie do rzeczy.Szykuje się rekord kartkowy.Ktokolwiek nie poprowadziłby tych zawodów i jeśli nawet pozwoliłby piłkarzom połamać sobie nogi over kartkowy nawet powiedzmy 9.5 pokrywany bezproblemowo.Co do 1 x 2 żółta kartka Alonso z Bayernem może okazać się przegranym finałem.Nie wyobrażam sobie Illarramendiego w finale , wydaje mi się , że raczej wystąpi Pepe w pomocy a w jego miejsce wskoczy Varane , jeśli Ancelotti postąpi inaczej będzie to piłkarskie samobójstwo , Illarramendi jest gościem kompletnie nie nadającym się do czołowego klubu być może nawet na ławke a co dopiero o gre triumf w LM.

 

[aka-shakal]

Tu nie ma nad czym się zastanawiać... Z logicznego jak i bukmacherskiego punktu widzenia liczy się tylko ATLETICO MADRYT. Mecz typowy 50% na 50% szans. To jest finał, finały rządzą się swoimi prawami. Bayern dwa lata temu przegrał u siebie finał na Allianz Arena z Chelsea Londyn.
Wszystkie opcje w stronę Atletico Madryt to moim zdaniem najlepszy wybór:
- 2
- 2 DNB
- X2
- Atletico Madryt wygra puchar
Atletico w tym sezonie może wygrać wszystko jak i nic. Czekają ich dwa trudne mecze, z Barceloną i ten finałowy z Realem. Można o tym meczu napisać dosłownie wszystko. Podopieczni Diego Simeone już nie raz pokazali, że nawet bez kluczowych zawodników z podstawowego składu potrafią wygrać mecz, więc pisanie o jakiś osłabieniach nie ma moim zdaniem najmniejszego sensu.
Chyba najbardziej sprawiedliwym rozstrzygnięciem spotkania by były rzuty karne .
Tak swoją drogą Benek 24 gratuluję, że przerwałeś mój monopol na finały LM, bo ostatnie 4 (od sezonu 2009/2010) tematy zakładał AKA SHAKAL, pozdrawiam gorąco ???? .

 

[benek_27]

AKA SHAKAL - każda seria kiedyś się kończy
Mamy już sędziego lizbońskiego finału. A jest nim: Bjorn Kuipers.
Tak prezentują się jego pucharowe spotkania w ostatnim czasie:

W Eredivisie ostatnio po 4-5 kartek.

 

[diegoforlan1]

Jedynym sporym minusem, który może mieć przełożenie na przebieg meczu finałowego jest to, iż Atetico ma wąski skład i w lidze następują małe rotacje co tylko powoduje większe zmęczenie podstawowych zawodników. Tym bardziej teraz po remisach Realu Atletico poczuło krew i szansę na tytuł. Niby będzie tydzień przerwy po ostatniej ligowej kolejce, ale niewykluczone kontuzje czy inne perturbacje. Wiadomo nie zagra Xabi Alonso, niepewny występ Pepe, więc też robi się coraz ciekawiej.

 

[pivosh92]

Według mnie największy wpływ na przebieg finału będzie miał mecz o mistrzostwo z Barcą (o ile Atletico i Barca wygrają swoje poprzednie mecze...). Jeżeli zagrają o wszystko to może przydarzyć się jakaś kontuzja, niefortunny wypadek czy coś w tym stylu. Mogą też zagrać na 0 z tyłu w jakimś dziwnym ustawieniu, ale Barca może im klepnąć bramkę a wtedy sytuacja będzie nieciekawa. Po prostu Atletico ma za wąską kadrę żeby łapać obie sroki za ogon i wydaje mi się, że w lidze nie będzie grała o wszystko wszystkimi siłami. Jezeli jednak tak się stanie to zaraz po meczu z Barcą postawię kasę na Real.

 

[yuura]

Witam,
Dla mnie w tym finale jest jeden faworyt: Real Madryt. Jest tylko jedno ALE ... jeżeli zagra CRISTIANO RONALDO. Nie oszukujmy się, bez Portugalczyka Los Blancos nie prezentują tego samego poziomu. To on jest ich motorem napędowym i "motywatorem". Jego obsesja doskonałości daje pewność innym zawodnikom. A wszystko wskazuje na to, że fizjoterapeuci i lekarze klubowi postawią go na nogi przed finałem Ligi Mistrzów. Kolejnym argumentem (również związanym z Ronaldo), jest miejsce rozgrywania finału. Portugalia "Estádio da Luz", czyli w miarę bliski stadion dla chłopaka z Madery. Co prawda wychował się on w Sportingu, ale Benfica jako ich tradycyjny rywal, była mu bardzo bliska, przez co wydaje mi się, że zna ten stadion jak własną kieszeń. Po stronie Realu stoi również fakt, że nie są już pod presją. Mają ponad tydzień "wolnego", kiedy wcale nie muszą wygrywać swoich spotkań, aczkolwiek wydaje mi się, że zakończą ten rok piłkarski zwycięstwami z Celtą i Espanyol'em.

Jest też sporo przeciwko wyżej wymienionej drużynie z Madrytu. Na przykład fakt, że Atletico nie przegrało w tym sezonie spotkania w tych rozgrywkach, czy też że bezpośrednie spotkania obu drużyn, które kończyły się różnymi wynikami - nie wszystkie na korzyść drużyny Ancelottiego (2 zwycięstwa Realu - w pucharze; 1 zwycięstwo Atletico w lidze i ostatni mecz zakończony remisem 2:2). Ogólnie gra drużyny Simeone, jest na prawdę imponująca i sądzę, że Diego odwalił kawał świetnej roboty, jednak czy dadzą radę pokonać R(onaldo)eal Madryt ...

Dostrzegam wiele analogii do poprzedniego finału, kiedy to drużyna ("żółtodziobów&quot Borussia Dortmund, zmierzyła się z (weteranem CL) Bayernem Monachium. W tym finale w roli underdoga wystąpi Atletico i nie spodziewam się aby wygrali ten finał. Tak, są znakomici w tym sezonie, tak prawdopodobnie nie dadzą sobie wydrzeć mistrzostwa, ale Real będąc pod presją 10 zwycięstwa w tych elitarnych rozgrywkach, będzie chciał narzucić własny styl gry i podejrzewam, że ostatni zdobywca złotej piłki znacząco przyczyni się do zwycięstwa asystując bądź strzelając zwycięską bramkę. Wydaje mi się, że padnie wynik 1:0 może 2:0 ale może nastąpić to nawet w dogrywce, więc ja biorę typ Real zdobędzie puchar @1.57 (Bet365). Wiem, że bardzo skupiłem się na osobie Cristiano, ale to jest rok Portugalczyka i za wszelką cenę będzie chciał on go ukoronować jeszcze jakimś tytułem (Portugalia może być mistrzem świata ???? ?). Pozdrawiam i jak coś mi się przypomni to na pewno dodam do mojej wypowiedzi.

 

[k4ro_]

dwie największe potęgi hiszpanskiej piłki nie zdołały w tym sezonie pokonać Atletico

Oczywiście, to jest finał, te drużyny nie znalazły się w nim bo zagrały z pozostałymi w marynarza i wybrały kamień przeciwko nożycom, tylko musiały sobie na niego zasłużyć i tylko ignoranci skreślają szansę którejś z drużyn przed rozpoczęciem meczu, ale takim samym ignoranctwem jest pominięcie historii z tegorocznego Pucharu Króla. Co to niby ma znaczyć ? Mam rozumieć, że Atletico nie zależało na tym Pucharze i się podłożyli żeby zostawić sobie siły na mecz ligowy ? I kompletnie nie ważne jest że wynik dwumeczu to 5-0 ? Z jakiego powodu uznałeś to za zupełnie nie istotne ? Niby dlaczego ważniejsza jest porażka Realu 0-1 z przed 8 miesięcy kiedy drużyna była w etapie budowy i szukaniu optymalnych rozwiązań niż wygrana 3-0 z przed 3 miesięcy ? Rozumiem, że bardzo byś nie chciał triumfu Królewskich, ale NIE PISZ KŁAMSTW.

 

[raptorclown]

Podobno Diego Costa ma nie zagrać w związku z urazem w meczu z Barceloną. To trochę zmienia postać rzeczy.

 

[diegoforlan1]

Podobno Diego Costa ma nie zagrać w związku z urazem w meczu z Barceloną. To trochę zmienia postać rzeczy.

Raczej to jest zasłona dymna ze strony Atletico. Nawet jeśli miałby nie zagrać to i tak ekipa jest monolitem, więc bardzo dużej różnicy to nie zrobi.

 

[dzipkis]

Raczej to jest zasłona dymna ze strony Atletico. Nawet jeśli miałby nie zagrać to i tak ekipa jest monolitem, więc bardzo dużej różnicy to nie zrobi.

Moim zdaniem jednak nie zagra. To już trzeci uraz tego samego mięśnia, a jak wiadomo za 3 tygodnie startują MŚ. Wydaje mi się, że zarówno Diego Simeone jak i sam zawodnik nie będą ryzykowali groźniejszej kontuzji, bo w przypadku zerwania mięśnia nie będą to tygodnie absencji, a miesiące.
Co do drugiego fragmentu to mimo, że "Los Colchoneros" są monolitem, nie zmienia to faktu, że brak Costy to będzie spore osłabienie. W końcu 27 goli w La Liga i 8 w Lidze Mistrzów to bardzo dobry dorobek, a w ekipie Atletico nie ma drugiego takiego zawodnika, jak Diego. Zarówno Villa jak i Adrian to zupełnie inny typ zawodnika i moim zdaniem brak zawodnika, który od niedawna reprezentuje barwy La Furia Roja będzie odczuwalny na boisku.

 

[konar25]

Podobno Diego Costa ma nie zagrać w związku z urazem w meczu z Barceloną. To trochę zmienia postać rzeczy.

W żadnym stopniu nie zmienia Costa ostatniego gola w lidze strzelił w lutym to trochę daje do myślenia.Wydaje mi sie ze te kontuzje w żaden sposób nie oddzialywuja na zespół Simeone co było widać w meczu z Barca.Ja mimo wszystko czuje ze to Real wygra LM.

 

[piknik]

W żadnym stopniu nie zmienia Costa ostatniego gola w lidze strzelił w lutym to trochę daje do myślenia.Wydaje mi sie ze te kontuzje w żaden sposób nie oddzialywuja na zespół Simeone co było widać w meczu z Barca.Ja mimo wszystko czuje ze to Real wygra LM.

Jednak wpływ tego zawodnika na oblicze drużyny jest bezapelacyjny, sam przyznasz.

Moim zdaniem na fali teraz jest Aletico, niemniej Real to wymagający przeciwnik. Ciężko wskazać zwycięzcę, jednak idę o zakład, że mecz będzie porywający.

 

[adamo80]

Koledzy czas na dyskusje minął, trzeba zacząć podawać typy bo to nie forum sportowe ????
Tak więc:
Real Madryt v Atletico Madryt
powyżej 5 kartek (AZJAN) kurs: 1,925 buk: Bet365
dubelek: powyżej 4,5 karki + Real zdobędzie trofeum kurs: 2,42 buk: Bet365
Real Madryt kurs: 1,90 buk: Bet365
Real Madryt AH:-1 kurs: 2,75 buk: Bet365
Generalnie kartki szczególnie w 1/2 finałów i finałach nie wchodzą. Sędziowie pozwalają na grę, ale zaryzykuję tym razem. Linia ustawiona na 4,5 jest bardzo, bardzo kusząca. W obu drużynach jest mnóstwo zawodników grających ostro. Waga i ranga spotkania przy niekorzystnym wyniku spowoduje, że nawet za cenę kartek za wszelką cenę obrońcy będę powstrzymywać ataki. Sędzią spotkania będzie Pan Kuipers z Holandii, który w sumie nie daje jakoś bardzo dużo kartoników, ale też nie jest z tych którzy totalnie są łagodni. Co do grania na Real mówiąc żartobliwie Atletico ma już mistrza, Real nie ma nic. Nie piszę słynnego tekstu, że Real musi, ale może trochę bardziej chcieć wygrać niż rywal. Biorę pod uwagę zmęczenie Atletico po męczącym meczu z Barceloną, chociaż oni wydają się nie do zdarcia, trochę gorszą grę w ostatnim miesiącu, chociaż i Real wydawał się mieć gorszy okres, oraz trochę mniej indywidualności. Doceniam Atletico i kursy uważam, że nie są ustawione prawidłowo tzn na Atletico jest za wysoki kurs i jest "value", ale akurat tym się nie będę kierować. Zobaczymy w sobotę i to będzie ostatnie dobre danie w piłce nożnej przed mundialem w Brazylii, no może jeszcze zmagania naszej extraklasy ????