bez jaj... spodziewałem się doliczenia 5-6 min przez to ciągłe i maksymalne przedłużanie gry
przez Atleti, wykorzystywali na to dosłownie każdą możliwość, plus zmiany, plus skurcze łapiące zawodników obu zespołów. Kładli się, rozciągali mięśnie, to zajęło także trochę czasu, nie jestem pewien, ale takie przerwy też zapewne nie zostały przeoczone przez skrupulatnego sędziego, zresztą dobrze ????
kompletnie nie widzę tu złośliwości sędziego, spisku czy przesady.
jak byłem nastolatkiem to pamiętam bardzo dobrze mecz mundialu w
USA w '94, rozgrywki grupowe, mecz Boliwia - Korea. Pamiętam po nagłówku z wyborczej, bo zbierałem artykuły piłkarskie. Nagłówek krzyczał: "Zerowe 104 min.!" Sędzia przedłużył mecz grupowy o 14 minut (bodaj o 6 i 8 min. każdą połowę ???? ). Wtedy takie sytuacje się prawie nie zdarzały.
pzdr.