>>>BETFAN - BONUS 200% do 400 ZŁ <<<<
>>> BETCLIC - ZAKŁAD BEZ RYZYKA DO 50 ZŁ + GRA BEZ PODATKU!<<<
>>> FUKSIARZ - 3 PROMOCJE NA START! ODBIERZ 1060 ZŁ<<<

Finał: Francja - Chorwacja [15.07.2018, niedziela godz. 17:00]

maciuniuniu 180

maciuniuniu

Użytkownik
nawiązując do starszych czasów... hazardzista-gawędziarz :cwl:
btw. miałem pograne Belgię + Francję za stówkę dla lepszych emocji, ale zza firanki to się nie chwaliłem nigdzie. jak coś to kupon mogę wkleić... :bandit:
 
wojtek88-16 18

wojtek88-16

Użytkownik
Podsumowując ten finał to zobaczyliśmy sporo bo aż 6 bramek. Jednak nie wszystkie mogłyby wpaść jak się wydaje. Moim zdaniem karny słusznie odgwizdany przy pomocy Varu. Gdyby nie ta ręka piłka miała duże szanse trafić do jednego z trzech graczy francuskich na długim słupku. Dwie ostatnie bramki to w mojej ocenie mogły nie paść wcale. O ile wyczyn Llorisa to ewidentnie jego wina, to Subasić przy bramce Mbappe powinien się lepiej zachować i co najmniej rzucić na piłkę. Nie był zasłonięty ani na wykroku jak w przypadku bramki na 3-1.
 
borys333 278

borys333

Użytkownik
Wtargnęli ci co postawili ???? Dla mnie to był piękny moment bo grubo miałem na to ???? Ale to nie ja wbiegłem jak by co ????
Tylko rzucę taką ciekawostkę:
&quot;Dziewczyny z zespołu Pussy Riot zakłóciły finał mistrzostw świata w piłce nożnej, który odbywał się na stadionie Łużniki w Moskwie. Był to ich protest przeciwko polityce w Rosji.
Na murawę wbiegły cztery osoby przebrane w milicyjne mundury. Następnie zespół Pussy Riot na swoich mediach społecznościowych wydał oświadczenie, w którym zażądał uwolnienia więźniów politycznych, zakończenia nielegalnych aresztowań i dopuszczenia do głosu opozycji.&quot;


 
N 100

narodowy

Użytkownik
Powiem szczerze, że jestem zawodziony tymi komentarzami do Adamo80... Panowie na kilometr czuć zawiść i to jest słabe. Nie bardzo też rozumiem wklejania kuponów abyś coś komuś udowadniać... Nie jestem adwokatem ale wystarczy przejrzeć typy podawane przez Adamo80 i kursy. Na tej podstawie można wyciągnąć wnioski. Przecież po to podawane są typy abyś można z nich korzystać bądź nie. Niestety z większości wypowiedzi czuć zazdrość... Sam nie raz nie dwa nie trzy razy utopiłem na tych mistrzostwach, udało się co niego ale nie będę z tego powodu że mi nie weszło robił tragedii ani tym bardziej miał do kogoś zarzutów bo jemu weszło. Pretensje do mogę mieć do typowanych za frajerskie stracenie bramki czy nie wykorzystaną sytuację. Proponuję ochłoncie trochę i racjonalnie spójrzcie na temat.
 
Otrzymane punkty reputacji: +11
B 35,1K

bukovina

Użytkownik
Chlop specjalnie po tym jak pilka minela Matuidiego opuszcza reke zeby nie przeszla dalej a wy mowicie, ze sedzia przekupiony i ze karny sie nie nalezal. Rece opadaja jak cos takiego sie czyta. Karny jak najbardziej zasluzony i niech nikt nie pisze tekstow w stylu &quot;reka przypadkowa, gdzie on mial ja schowac&quot; bo tylko sie skompromituje. Obejrzyjcie kilka razy na slow mo powtorke i wtedy zobaczycie ze on ta reka specjalnie zatrzymal pilke.
Chcialbym tylko zaznaczyc to co napisałem wczesniej. Sędziowie Var na tym mundialu prosili sędziego o samodzielną weryfikacje tylko wtedy kiedy nie byli pewni co do podjęcia skusznejr decyzji bo sytuacja byla kontrowersyjna tak jak np dzisiaj, a jesli byl ewidentny karny to poprostu dawali znac sędziemu żeby wskazal na 11 metr bo nie ma tu zadnych złudzeń. Kolejna sprawa , ze pierwszy gol dla Francuzów tez byl kontrowersyjny bo po pierwsze nie powinno tam byc rzutu wolnego , a po drugie Pogba byl na spalonym i bral udzial w akcji bo ewidentne zaraz po dośrodkowaniu pilki mial kontakt z Mandzukicem , ktory przypadkowo kierował pilke do wlasnej bramki. Szkoda , ze takie sytuacje mialy miejsce w finale Mundialu bo w pierwszej polowie Chorwacja byla lepszym zespolem i wynik moglbyc inny , a w drugiej kiedy musieli gonic wynik to juz ewidentnie opadli z sil i Francja zrobiła swoje.
 
taidio 882

taidio

Użytkownik
Faulu na Griezmannie przy 1 bramce zdecydowanie nie było, a co do spalonego to na bbc mówili że noga Vidy była przed Pogbą i tego spalonego nie było, ale nie mogę żadnego dobrego ujęcia znaleźć żeby to było widać
A co do ręki to z początku też myślałem że takie 50-50, ale po obejrzeniu powtórki utwierdziłem się że 100% poprawna decyzja, bo widać wyraźny ruch Perisica ręką w stronę piłki i nie jest to naturalny ruch podczas wyskoku
 
flamaster 875

flamaster

Forum VIP
Ogólnie mecz godny finału. Były bramki, emocje i kontrowersje. Rzut karny podyktowany słusznie, aczkolwiek sytuacja nie była jednoznaczna. Zwróćcie uwagę, że mimo pracy sędziów VAR ,nie byli wstanie podjąć jednoznacznej decyzji, a i główny arbiter bardzo długo oglądał powtórki.
Szkoda Chorwatów, bo dzielnie walczyli do samego końca. (Ten mecz i ich postawę powinni obowiązkowo obejrzeć nasi kadrowicze na najbliższym zgrupowaniu, po tym jak obejrzą swój mecz z Japonią. )
Francuzi okazali się lepsi pod względem kondycyjnym. Chorwatom brakowało sił w drugiej połowie. Mimo to vice mistrzostwo świata, to nie lada sukces.
 
N 100

narodowy

Użytkownik
Jeżeli chodzi o sam mecz to Francuzi zagrali mało finezyjnie i mało efektownie, ale bardzo efektywnie. Wykorzystali sporo z okazji które sobie stworzyli. Co do samego karnego to według mnie był prawidłowo gwizdany. Celem obrońcy była piłka a poza tym co ważniejsze ręką była poza obrysem ciała zawodnika. Francuzi mimo prowadzenia i przewagi w ofensywie dużo faulowali. Były to raczej faule na przerwanie akcji Chorwatów niż na zrobienie krzywdy. Bardzo mi się podoba to co zrobił z Pogba Deschamp podczas tych mistrzostw. To nie jest ten sam zawodnik, który w lidze angielskiej bezsensu dyskutuje z sędziami, przeciwnikami i skupia się na indywidualnej grze. Pogba pracował w środku pola i pomagal w defesywie. Pan Olivier Giroud mimo że nieskuteczny to działał na rzecz drużyny odciągał uwagę aby inni mogli atakować. Po Chorwatach nie było widać zmęczenia ani tego jednego meczu wiecej który rozegrali przez dogrywki. Starali się grać szybko i nie poddali się po straconej bramce. Również dołączam do tych którzy uważają że Chorwaci najwięcej zyskali na tych mistrzostwach.
 
adamo80 17,4K

adamo80

Użytkownik
no nie ma takiej praktyki, ale jak chce się udowodnić wartość swoich słów to się to robi czynami
Ale moimi czynami były typy, które podawałem i powchodziły, a nie to za ile grałem... Przepraszam co to za różnica za ile gram za 10zł czy 10 tyś zł skoro typ jest poprawny ? Przecież każdy korzystając mógł sobie zagrać za ile tylko chciał... Mam udowadniać wartość swoich słów kuponami ? Panie nawet jak bym tylko udawał i podawał wirtualnie to nie ma żadnego znaczenia po z 80% typów na mundial jakie podawałem powchodziły... Powiem wam, że jest trochę śmiesznie bo osoba grająca moje typy jakie tu podwałem była by jeszcze bogatsza ode mnie bo ja niestety pokontrowałem wiele także ktoś kto by wszystko grał co podawałem na mundial byłby ostro na plus. Jak znajdę chwilkę czasu poszukam wszystkich swoich postów na mundial i wkleję w swoim temacie. To będzie dopiero chwalenie :dance::dance::dance: Reasumując nie mam ani chęci ani potrzeby chwalenia się stawkami, ale typami jak najbardziej. A tak prywatnie to bardziej niż z kasy jestem zadowolony, że analizy w większości pokryły się z tym co się działo na boisku no i z wynikami...
Chcialbym tylko zaznaczyc to co napisałem wczesniej. Sędziowie Var na tym mundialu prosili sędziego o samodzielną weryfikacje tylko wtedy kiedy nie byli pewni co do podjęcia skusznejr decyzji bo sytuacja byla kontrowersyjna tak jak np dzisiaj, a jesli byl ewidentny karny to poprostu dawali znac sędziemu żeby wskazal na 11 metr bo nie ma tu zadnych złudzeń. Kolejna sprawa , ze pierwszy gol dla Francuzów tez byl kontrowersyjny bo po pierwsze nie powinno tam byc rzutu wolnego , a po drugie Pogba byl na spalonym i bral udzial w akcji bo ewidentne zaraz po dośrodkowaniu pilki mial kontakt z Mandzukicem , ktory przypadkowo kierował pilke do wlasnej bramki. Szkoda , ze takie sytuacje mialy miejsce w finale Mundialu bo w pierwszej polowie Chorwacja byla lepszym zespolem i wynik moglbyc inny , a w drugiej kiedy musieli gonic wynik to juz ewidentnie opadli z sil i Francja zrobiła swoje.
Wiesz Bukovina prawda jest brutalna - jakoś się emocjonalnie uprzedziłeś do Francji i tak grałeś. Wiele razy pisałeś w meczach Francji o &quot;farcie&quot;, &quot;szczęściu&quot; i nawet dzisiaj na czacie i dlatego przyczepiłeś się do tego karnego... Jak by nie to to co innego byś znalazł. A najgorsze w bukmacherce jest to jak ktoś ma jakąś niechęć do drużyny bo to mu zaburza osąd. Nie piszę żeby jakoś się spinać itd ale pomyśl o tym.
 
taidio 882

taidio

Użytkownik
Poświęciłem 10 minut i podliczyłem twoje typy w fazie pucharowej, 57 typów, 31 trafionych, 25 nietrafionych, 1 zwrot także 54% typów trafionych, spoko wynik, ale wyobraźnia to cię z tym 80% ładnie ponosi
 
adamo80 17,4K

adamo80

Użytkownik
Poświęciłem 10 minut i podliczyłem twoje typy w fazie pucharowej, 57 typów, 31 trafionych, 25 nietrafionych, 1 zwrot także 54% typów trafionych, spoko wynik, ale wyobraźnia to cię z tym 80% ładnie ponosi
Ok jak znajdę chwilkę policzę wszystko i wkleję w swoim temacie żeby dokładnie podać. W fazie grupowej też było sporo na plus. No i kursy często były wysokie jak dzisiaj 4,32. Na pewno wyjedzie niezły yield...
A swoją drogą nieźle pogrzało tych Francuzów... Ubrani w flagi narodowe niszczą własne państwo i to dosłownie... Nie wiem co ma wspólnego świętowanie z przewracaniem samochodów, wybijaniem szyb i niszczeniem wszystkiego dookoła...
 
taidio 882

taidio

Użytkownik
ja bym nie określał całego państwa przez pryzmat patologi która jest w każdym kraju, każda osoba z odrobiną zdrowego rozsądku i dobrze wychowana brzydzi się takim zachowaniem, u nas jest podobnie tylko na mniejszą skalę - u nas rozwalają kosze czy ławki w parkach, tam samochody, myślę że to że we Francji jest sporo murzynów może mieć z tym jakiś zwiazek
 
I 365

iczasopisma

Użytkownik
Jak karne nabite przypadkowo bedziemy gwizdac to czym jest ten sport ?? to jest jakas żenada jak dla Ciebie to normalne. Nawet nie mial czasu schowac ręki i tą rękę chował ale nie zdążył .. zenada
Żeby było zabawniej, to tym samym argumentem posłużył się sędzia, nie dyktując karnego po oczywistej ręce w meczu Argentyna - Nigeria, a w studiu TV pochwalił go za to były sędzia mundialowy Listkiewicz Michał. Robi nam się niezły pasztet z tymi nastrzeliwanymi rękami w polu karnym. Kiedyś nie było z nimi mniej problemów i kontrowersji, tylko kiedyś nie było VAR-u, w związku z czym karnych było 2x mniej. Ciekawe, jak sobie FIFA z tym poradzi.
 
bmw14.5 612

bmw14.5

Użytkownik
Co do samego meczu wbrew naszym obawom był świetnym widowiskiem
Nie obstawiałem tego meczu, więc moje kibicowskie odczucia.
Kibicowałem Chorwatom za to co zrobili wcześniej oraz dlatego, że jak się nie ma ulubionej drużyny (zawodnika) to zwykle kibicuje się temu teoretycznie słabszemu.
W finale zabrakło mi emocji. Skończyły się one po karnym dla Francuzów. Jeśli chodzi o decyzję sędziego, to mógł on podyktować jedenastkę, mógł też tego nie zrobić. I tak jak po podyktowanym karnym - odczucia też by były podzielone. Jak ktoś zauważył, sędzia długo nie mógł zdecydować się, więc sytuacja była niejednoznaczna.
Ja żałowałem, że był karny, bo wcześniej wolnego być nie powinno (przed 1 bramką dla Francuzów), a oprócz tego sędzia powinien (chyba) odgwizdać spalonego. Bramka była samobójcza, ale Francuz będący na pozycji spalonej, w którego kierunku posłana został piłka, brał udział w grze.
Odkupił nam ten finał wszystkie nudne mecze ćwierćfinałowe i półfinałowe
To chyba inne mecze oglądaliśmy.
Jeśli chodzi o ćwierćfinały i półfinały, to najnudniejsze były mecz z udziałem Francji, która zabijała w nich piękno futbolu. Urugwaj grał dodatkowo bez Edisona Cavaniego, więc emocji blo tyle co na grzybach, a Belgowie zostali zblokowani i nie radzili sobie z francuskim autokarem.
Pozostałem mecze były super, a na dodatek b. emocjonujące (poza meczem Szwedów, którzy zagrali z Anglikami najgorsze zawody w Rosji). Były emocje, dogrywki, karne. I do końca nie było nic wiadomo.
I pewnie by Francuzi zabili też finał, ale mieli znów farta. Bo dostali wolnego z d..., a przy stanie 1-1 karnego. Do tego czasu nie oddali ani jednego strzału na bramkę, a po pierwszym strzale z karnego prowadzili 2-1.
Równie dobrze mogli pierwszą połowę przegrywać i pewnie wtedy by był to finał na miarę Mundial w Rosji, najlepszego w historii.
A tak zrobiły się flaki z olejem.
Mecz był z tych, że jedni grali, a drudzy strzelali. Przecież Francuzom weszło praktycznie wszystko. Przy 3-1 emocje się skończyły, a przy 4-1 było już jasne, że jest już pozamiatane.
Chorwatom zabrakło wtedy wiary, a widząc, że rywal ma dzień konia, opadły im jaja. Bramka na 4-2 niewiele zmieniła. Przy stykowym wyniku z pewnością wykrzesaliby jeszcze sporo sił.
Mecz do obejrzenia, ale po takim maratonie z tak dużą ilością drużyn, Mundial skończył się przy stanie 3-1
 
adamo80 17,4K

adamo80

Użytkownik
To chyba inne mecze oglądaliśmy.
Jeśli chodzi o ćwierćfinały i półfinały, to najnudniejsze były mecz z udziałem Francji, która zabijała w nich piękno futbolu. Urugwaj grał dodatkowo bez Edisona Cavaniego, więc emocji blo tyle co na grzybach, a Belgowie zostali zblokowani i nie radzili sobie z francuskim autokarem.
Pozostałem mecze były super, a na dodatek b. emocjonujące (poza meczem Szwedów, którzy zagrali z Anglikami najgorsze zawody w Rosji). Były emocje, dogrywki, karne. I do końca nie było nic wiadomo.
Masz rację, ale zobacz ile już wymieniłeś meczy: cztery i się zgadzam. Właśnie te miałem na myśli. Po za meczem Belgia - Brazylia no i tymi z Chorwacją reszta flaki z olejem, Jeśli chodzi jednak o ilość bramek (czyli to co misie lubią najbardziej ???? ) to finał nie miał sobie równych...
I pewnie by Francuzi zabili też finał, ale mieli znów farta. Bo dostali wolnego z d..., a przy stanie 1-1 karnego. Do tego czasu nie oddali ani jednego strzału na bramkę, a po pierwszym strzale z karnego prowadzili 2-1.
Równie dobrze mogli pierwszą połowę przegrywać i pewnie wtedy by był to finał na miarę Mundial w Rosji, najlepszego w historii.
A tak zrobiły się flaki z olejem.
Ale nie pisz tak po januszowemu, że mieli farta bo jak komuś nie wchodzi typ to tak mówi za każdym razem (nie ciebie mam na myśli bo jak sam piszesz nie grałeś tego meczu). Nie wiemy co by było. Jak by Chorwacja strzeliła pierwsza pewno Francja by ruszyła z całą siłą ofensywną i też by było 4:2... Nie wiemy tego... Fakt, że w I poł. Francja wyglądała na zagubioną, przestraszoną, ale w II poł. było znacznie lepiej i jak by było 0:1 to mógłby się też zrobić fajny mecz... Ale to co było to też były emocje bo Chorwacja przy stanie 2:1 ostro atakowała... Może masz rację co do emocji, że mogło być lepiej, ale mi chodziło o ilość bramek... No i najważniejsze, że nie było znowu nudnego 1:1 i kolejnej dogrywki (ile można z Chorwacją oglądać dogrywek ? ???? ) lub co gorsza jakiegoś underu 1:0 jak Francja - Belgia i to miałem na myśli. Nie było źle...
Swoją drogą ten karny był do obrony... Danijel Subašić bronił takie karne... Griezman strzelił lekko, po ziemi

Mecz był z tych, że jedni grali, a drudzy strzelali. Przecież Francuzom weszło praktycznie wszystko. Przy 3-1 emocje się skończyły, a przy 4-1 było już jasne, że jest już pozamiatane.
Chorwatom zabrakło wtedy wiary, a widząc, że rywal ma dzień konia, opadły im jaja. Bramka na 4-2 niewiele zmieniła. Przy stykowym wyniku z pewnością wykrzesaliby jeszcze sporo sił.
Mecz do obejrzenia, ale po takim maratonie z tak dużą ilością drużyn, Mundial skończył się przy stanie 3-1
Jak dla mnie znacznie lepszy finał niż te co były ostatnio... O wiele bardziej wyrównany poziom drużyn był w meczach Brazylia - Belgia i Francja - Belgia i to tak naprawdę były finały... Ułożenie drabinki sprawiło, że kto by nie był po tej lewej stronie byłby skazany moim zdaniem na odpadnięcie w finale...
I przy okazji naszych wielkich, walecznych piłkarzy - ten finał gdyby im się chciało był w zasięgu. Tzn gdyby grali tak jak na Euro i wyszli z 1 miejsca to była by jakaś szansa...
 
bmw14.5 612

bmw14.5

Użytkownik
Ale nie pisz tak po januszowemu, że mieli farta
Nie piszę po januszowemu, ale zauważ, że dwóch pierwszych bramek dla Francji wcale być nie musiało.
Nie wiem, czemu sędzia dopatrzył się faulu przed pierwszą bramką. Później mógł zobaczyć (skoro taki aptekarz) , że zawodnik francuski był na pozycji spalonej mimo bramki samobójczej.
Nie mam do niego pretensji za karnego, bo miał prawo go podyktować. Ale też nie musiał. I dla widowiska byłoby lepiej, gdyby nie odgwizdał. Mówi się, że &quot;w finale takich karnych nie powinno się dyktować&quot;. Banał, ale coś w tym jest. Od razu przypomina mi się mecz Real - Juve.
Piszesz, że w 1 połowie Francja wyglądała na zagubioną i przestraszoną. Ale jakiś cudem wygrała tę część spotkania.
Jeszcze przy 1-2 można było mieć nadzieję na emocjonujące zawody.
Ale są takie mecze, że jedna drużyna gra, a inna strzela bramki.
Praktycznie dwa pierwsze strzały na bramkę w drugiej połowie, wszystko wchodzi i jest 4-1.
Jedni napiszą, że Francja była zabójczo skuteczna, dla mnie nie dość, że mecz się jej ułożył wybitnie, to na dodatek w drugiej połowie miała dzień konia. Bo oddać 3 strzały celne na bramkę (w tym jeden to karny) i prowadzić 4-1. Tak to nawet w Erze nie ma!
W tym momencie po Chorwatach nie tyle było widać zmęczenie, co jakieś niedowierzanie co do wydarzeń na boisku i brak wiary, że można to odwrócić. Przy 3-1 emocje się skończyły. Ja nawet spodziewałem się, jakiegoś 1-7. Skądś już to znamy.
Osobiście bardziej bym wolał 1-1, a jeszcze lepiej 2-2, dogrywkę, a później nawet karne.
Czyli emocje zamiast bramek.
Bo emocji tu brakowało z ogromną szkodą dla widowiska i całego Mundialu
Bo na drugi taki trzeba będzie czekać kilkanaście lub kilkadziesiąt lat. W Katarze będą grać zimą i chyba przy klimie. Takiej atmosfery jak w Rosji z pewnością w tym kraju nie będzie.
A później mamy &quot;128 drużyn&quot; i... 3 organizatorów, w tym dwóch oddzielonych murem.
 
cobra232 182

cobra232

Użytkownik
Ja mimo wszystko zaryzkowałem też świetny kurs 7,30 za 50zł
Piłka nożna-MS 2018 - Spotkania - Francja - Chorwacja16389
1.drużyna wygra obie połowy / komb.A
tak
Po wczorajszym meczu duuuży plus.Reasumując MŚ2018 tylko koło tysiaka w przód,ale przód.
Ps.Szukam perełek meczowych,tudzież pewniaków,ale kurs min.1,65
(jak takie znajdę,to nie omieszkam rzucić je na forum)
PPs.Do bukmacherki kukam raczej tylko podczas poważnych imprez i imprez okolicznościowych...)
hey
 
Otrzymane punkty reputacji: +18
dutchman-robin 2,6K

dutchman-robin

Użytkownik
No i te wszystkie dywygacje u wiekszosci osób w tym i u mnie w łeb wzieły ???? mało kto spodziewał się,że będzie aż 6 bramek w tym meczu,bardziej wydawało się,że będzie skromne zwycięstwo jednej z drużyn 1 bramką ewentualnie remis.
Ale tak szczerze oprócz tych 6 bramek to czy mecz się wam podobał? Według mnie był to bardzo średni finał,Chorwaci widac było po nich trudy turnieju a francja do bólu pragmatyczna a wręcz slizgali się az do finału a we wczorajszym meczu też więcej szczescia niz umiejetności.Przypadkowy samobój,karny tylko dlatego,że był VAR i sędzia po prostu musiał dac tego karnego,ale wydaje mi sie,że nie bł przekonany kompletnie do tej decyzji.Subasić zawalił minimum dwa gole..Także multum szczescia po stronie trójkolorowych,ale jak to mówią..szczescie sprzyja lepszym.Każdemu pozostawiam ocene czy rzeczywiscie lepsi byli ;)
 
adamo80 17,4K

adamo80

Użytkownik
Nie piszę po januszowemu, ale zauważ, że dwóch pierwszych bramek dla Francji wcale być nie musiało.
Nie wiem, czemu sędzia dopatrzył się faulu przed pierwszą bramką. Później mógł zobaczyć (skoro taki aptekarz) , że zawodnik francuski był na pozycji spalonej mimo bramki samobójczej.
Nie mam do niego pretensji za karnego, bo miał prawo go podyktować. Ale też nie musiał. I dla widowiska byłoby lepiej, gdyby nie odgwizdał. Mówi się, że &quot;w finale takich karnych nie powinno się dyktować&quot;. Banał, ale coś w tym jest. Od razu przypomina mi się mecz Real - Juve.
Piszesz, że w 1 połowie Francja wyglądała na zagubioną i przestraszoną. Ale jakiś cudem wygrała tę część spotkania.
Jeszcze przy 1-2 można było mieć nadzieję na emocjonujące zawody.
Ale są takie mecze, że jedna drużyna gra, a inna strzela bramki.
Praktycznie dwa pierwsze strzały na bramkę w drugiej połowie, wszystko wchodzi i jest 4-1.
Jedni napiszą, że Francja była zabójczo skuteczna, dla mnie nie dość, że mecz się jej ułożył wybitnie, to na dodatek w drugiej połowie miała dzień konia. Bo oddać 3 strzały celne na bramkę (w tym jeden to karny) i prowadzić 4-1. Tak to nawet w Erze nie ma!
W tym momencie po Chorwatach nie tyle było widać zmęczenie, co jakieś niedowierzanie co do wydarzeń na boisku i brak wiary, że można to odwrócić. Przy 3-1 emocje się skończyły. Ja nawet spodziewałem się, jakiegoś 1-7. Skądś już to znamy.
Osobiście bardziej bym wolał 1-1, a jeszcze lepiej 2-2, dogrywkę, a później nawet karne.
Czyli emocje zamiast bramek.
Bo emocji tu brakowało z ogromną szkodą dla widowiska i całego Mundialu
Bo na drugi taki trzeba będzie czekać kilkanaście lub kilkadziesiąt lat. W Katarze będą grać zimą i chyba przy klimie. Takiej atmosfery jak w Rosji z pewnością w tym kraju nie będzie.
A później mamy &quot;128 drużyn&quot; i... 3 organizatorów, w tym dwóch oddzielonych murem.
Co do tej kwestii spalonego co pisałeś nie wypowiadam się... Nie zauważyłem tego. Na spokojnie sobie jeszcze raz obejrzę mecz... ale jak doskonale wiesz takie błędy są ciągle w LM czy ligach... Na pewno będą głosy ekspertów dzisiaj w tej sprawie... Zresztą kwestię spalonego przy bramkach z automatu analizuje VAR i jak widać nie doszukali się...
Co do skuteczności to racja - Francja ma dużą skuteczność i to było widać już wcześniej. Dlatego też grałem wczoraj na Francję... Zauważ ile Anglia oddawała strzałów na bramkę w meczu z Chorwacją. I co z tego skoro Sterling robił dużo wiatru i nic więcej, a Kane nie trafił do pustej w I poł. Ile oddali strzałów ? Jeszcze więcej strzałów na bramkę oddawało Peru - no i co z tego. Liczy się skuteczność...
Jeśli jednak mamy przyjąć konwencję szczęścia to Chorwacja już chyba dawno wyczerpała ten limit. Z całą sympatią dla Chorwacji 2 razy wygrywać w karnych i raz w dogrywce to kupa szczęścia... Właściwie to to szczęście zaczęło się już z Danią... Nie wiele wtedy brakowało...
Jak by Chorwacja wczoraj wygrała to znowu byśmy mieli coś jak Grecję/Portugalię czyli kolejną drużynę, która została mistrzem po remisach i dogrywkach i w tym sensie bardzo się cieszę, że wygrał futbol otwarty, ofensywny... ???? Wiem, za chwilę napiszecie - jaki ofensywny po meczach z Belgią, Danią czy Australią, ale ja kolejny raz powtórzę - Francją ma z przodu genialną pakę tylko po prostu przyjęła założenia taktyczne żeby bronić tyłów i w sumie to ją doprowadziło do finału... Była drużyną wszechstronną - kiedy trzeba było się bronić jak z Belgią - się broniła, kiedy trzeba było atakować jak z Argentyną - atakowała, a jak nie wolno było dopuścić do przewagi tylko 1 bramki z Chorwacją (bo wcześniej źle kończyli ci co tak robili) dążyli do podwyższenia wyniku... Właśnie to mi się najbardziej wczoraj podobało, że przy 2:1 Francja się nie zamurowała tylko grała dalej...
W pełni zasłużone mistrzostwo Francji...
 
marasspec 22,6K

marasspec

Użytkownik
Panowie skoro twierdzicie ,że przy pierwszej bramce dla francuzów był spalony i również się z tym zgadzam ,że był minimalny to dlaczego żaden z chorwatów czy też sztabu o tym NIE ZASYGNALIZOWAŁ ??? ( gdyby tak było to war by dokładnie sprawdził i przekazał sędziemu i prawdopodobnie sędzia bramki by nie uznał .Skoro Chorwaci nie protestowali to bramka słuszna dla mnie w tym akurat przypadku .Sytuacja sporna ,nie ma protestów to jest bramka )
 
Do góry Bottom