Veszprem to tak jak ktoś tam pytał mnie, główny faworyt do triumfu w całej
LM, bo grają naprawdę fajny urozmaicony
handball i nie mają żadnych dziur na żadnej pozycji, co za tym idzie mają szeroki skład,a w lidze nie grają praktycznie nic, bo grać nie ma z kim. Ademar nie jest ekipą o jakimś dużym potencjale,ta jak mówię, nie na ćwierćfinał
LM. W zeszłym roku to właśnie Leon pozbawił marzeń o F4 ekipy z Węgier, i to chyba jest argument dla typu. Wówczas chyba doszło do jakichś tam lżejszych potraktowań ze strony Węgrów i niestety tak wyszło. Porażka trzema w Hiszpanii i wygrana ledwie dwiema bramkami w Veszprem Arena. Teraz trzeba to zmienić. Od tego czasu trochę się zmieniło, bo Veszprem znacznie się wzmocniło, a np. tacy gracze jak Cszaszar są w lepszej formie i decydują w dużej mierze o grze zespołu. Nie sądzę by jakiś zawodnik z Leon łapał sie do siódemki Veszprem. Jeszcze co do typu, to własna hala nie jest na pewno twierdzą dla gospodarzy. Ograli tu tylko osłabione Montpellier i Partizana.
Kielce też mają casus 1/8 z zeszłego roku, bo też odpadły ze słabszym personalnie zespołem, bo z Cimosem Koper, teraz trzeba to zmienić. Argumenty podobne. Rywal wg mnie słabszy od zeszłorocznego Cimosu, którego hala to jednak trochę łatwiejszy teren, a pamiętać należy, iż Kielce teraz to dużo lepiej grający zespół. Chyba na miarę potencjału. Z dwójką kapitalnych bramkarzy, szóstką rozgrywających... No właśnie. Bielecki wraca do gry! Dobra dyspozycja w meczach ligowych, ogranicza podania, wydaje się, że złapał wspólny język z Zormanem więc będzie łatwiej o jego bramki. Zorman to najlepszy rozgrywający w tej edycji
LM. W Węgierskiej ekipie na pewno uważać należy na Larholma, bramkarzy Tatai-Mikler, ale groźny będzie też oczywiście Franciszek Szulc, który punktuje ze średnią 6.3/mecz. Nie dać się rozbujać bramce, krótko z niewysokim Sulcem i konsekwentnie w ataku, pójdą kontry, powinno skończyć się bardzo dobrze.
Veszprem + Vive @ 1.95 Bet365