Iskra Kielce - FC Barcelona
Iskra win @ 2.05 bet365 30-30 Szkoda to chyba mało powiedziane. Żal i niedosyt jaki odczuwam po tym spotkaniu jest raczej nie do opisania. Pierwsza połowa bardzo przeciętna w wykonaniu Iskry, dużo niekonsekwencji, słabej gry w obronie (zwłaszcza Kusa, któremu ciągle Enterrios uciekał). W drugiej powrót ze straty czasem 3 i (chyba) 4-bramkowej. Jak Iskra objęła prowadzenie to "młyn" wybuchł. Nie wiem czy kiedykolwiek była taka wrzawa na tej hali jak w tamtym momencie. Atmosfera znakomita, doping najlepszy od co najmniej 3 lat, gra w drugiej połowie też bardzo dobra, szkoda tylko tej końcówki. Mam zdarte gardło, ale nie żałuję, bo za takie widowisko jakie dali dzisiaj oba teamy było warto.
Rozpisałem się, ale przez przypadek wyłączyłem kartę i wszystko poszło się... no.
Spróbuję skrócić swoje myśli i rozpisać plusy i minusy obydwóch zespołów.
Barca
- Nawet po odejściu Karabaticia mają moc w ataku. Tomas, Jicha, Łazarow, Kopljar. Iskra musi odłączyć Tomasa, ponieważ bez niego Katalończycy tracą dość sporo wg mnie. To on idzie robi kontrataki i to do niego na skrzydło też piłka idzie podczas akcji. Wyłączenie Tomasa to mus.
- Katalończycy mają moc w ataku, ale brakuje im takiego lidera jakim był właśnie Karabatić. W poprzednich sezonach jeżeli nie wiedzieli co zrobić z piłką to podawali do Nikoli, a Nikola wiedział. Tomas, Łazarow, Jicha to ciągną, ale wg mnie żaden z nich nie wyrasta na takiego lidera pełną gębą, który jest w stanie rzucić samemu 7-8 bramek albo wykluczyć ważne punkty obrony przeciwnika przez kary.
- Jeżeli w bramce będzie stał Sarić i będzie robił to co podczas ostatniego Final Four to mamy (piszę "my", ponieważ jestem z Kielc i identyfikuję się z klubem, tak mi weszło w nawyk) przerąbane. Szczerze przyznam, że go nie cierpię, ale to, że potrafi bronić muszę mu przyznać bez bicia.
Iskra
- Średnia gra w obronie. Dobrze, że Chrapkowski się wyleczył, więc on z Kusem będą grać w defensywie, a nie taki Aguinagalde... Nadal jednak widać braki w tej formacji. Musa i Grabar to była dwójka, którą było cholernie trudno przejść. Na razie Piotrek i Mateusz wywiązują się nieźle i myślę, że to wystarczy na Barcę.
- Hala Legionów. Wypełniona po brzegi. Z dopingiem, którego nie było od dwóch sezonów (praktycznie to był, ale ci co oglądali mecze albo na nich byli to wiedzą jak to wyglądało). To im pomoże. Oni wiedzą co dzisiaj mają zrobić. A publiczność da im tylko więcej motywacji i odwagi do wypełnienia tego, co sobie zaplanowali, czyli zwycięstwa.
- Do plusów Kielczan myślę, że można zaliczyć konsekwencję w ataku. Jak idą z kontratakiem to rzadko go nie wykorzystują, jak rywale nie wykorzystają swojej akcji to oni wykorzystują swoją. Jeżeli to pokażą dzisiaj to nie dadzą Katalończykom przewagi w bramkach, a powinni sami ją uzyskać nad nimi.
To już pisane na szybko, bo zaraz zbieram się na mecz, żeby zedrzeć gardło. Kurs 2.05 warto ruszyć. Barca to nie ta sama maszyna co w poprzednim sezonie. Są do ogrania, zwłaszcza jeśli się gra na własnym parkiecie. Iskra wie co ma dzisiaj zrobić - odprawić Barcelonę z kwitkiem i prześcignąć ich w tabeli, a to na pewno jest w zasięgu Kielczan.
Pozdrawiam i życzę powodzenia! ????