Kilka uwag.
1. Zauważ, ze Laković gra dobrze kiedy nie ma na parkiecie Navarro. Kontuzja Navarro spowodowala, ze Jaka poprowadzil Barce do waznej wygranej nad TAU. Trzeba byc idiota zeby budowac zespol w taki sposob, jesli bedzie grac glownie Navarro to duzy atut w postaci Lakovica mozna sobie wsadzic miedzy bajki. To nie jest gracz, ktory wejdzie z lawki na 10 minut i zagra swoje. On lubi kozlowac, byc liderem, dlugo przebywac na parkiecie, wtedy gra swoje.
2. Jakie znaczenie ma to, ze Barca grala w hali w Berlinie? To dla mnie zagadka numer jeden, to jest atut?
3. CSKA ma genialna obrone a FCB bazuje na rzutach z dystansu i ataku, wlasnie te elementy moze Moskwa im wybic z glowy. Messina jest znakomitym taktykiem. W koszu to ma wielkie znaczenie, nazwiska nie graja.
4. Pozycje 4-5 niewatpliwie do dyskusji.
Santiago - Lorbek
Iliasova - Morris
Anderson - Smodiz
Vasquez - Khryapa
Trias
Lorbek w ostatnich meczach w TOP16 kolejno 14,18,15 punktów. Z Partizanem 16,21,10. Reszty graczy chyba nie trzeba przedstawiac. Anderson i Santiago zawodzą w tym sezonie. Wielki potencjal ale nie graja tego co powinni wiec czemu tu ma Duma Katalonii przewage? Ja tego nie widze. Santiago niespodziewanie malo zbiera, tylko raz po top 16 przekroczyl granice 10 punktow, Iliasova znakomity - tutaj nie ma dyskusji ale on tez lubi rzucic trojke i dac czasem dalej od kosza, Vasquez niezly zmiennik i tyle, Anderson uwazam ze troche zawodzi. Sporo ma meczow gdzie jest jakby obok calej akcji, moze to kwestia trenera i slabej taktyki ja tego nie wiem, za to wiem, ze Messina dzis Andersona postara sie zatrzymac.
I gdzie tu przewaga Barcy? Wez tez pod uwage ilosc meczow Barcelony, w lidze co chwile szlagier, 5 meczow z TAU a Moskwa sobie odpoczywa. Statystyki zbiorek tez nie powalaja.