algorytm losujący w eurograndzie.
Witam ponownie.
Być może to moje wrażenie (u każdego jest silne jak coś przegra) ale po wypłacie już środków na konto. Znacznie trudniej jest mi cokolwiek wygrać.
Mianowicie: uciułałem na ruletce troszkę euro, jak przyszedł czas wypłaciłem 100euro.
Jak uzbierałem znowu ponad 100 euro to zanim doszedłem do takiej kwoty by po wypłaceniu setki mieć na kolejne granie - przegrałem na szóstkach.
Ok. to się zdarza, straciłem kilkadziesiąt euro.
Normalka. Przegrana jest wkalkulowana w mój system gry (swoją droga już dość skomplikowany, bez analizy moim programem nie podchodzę nawet).
A tu... przegrałem znowu. Na czarnych systemem d'alembert i to po przekroczeniu określonego bardzo mało prawdopodobnego zdarzenia (nie będę opisywał szczegółów).
Ok ponownie ! to się zdarza. Mało prawdopodobne ale możliwe.
Grając znowu jak tylko co nieco odrobiłem - przegrałem znowu...
To już je niezmiernie mało prawdopodobne.
Innymi słowy:
Wcześniej żeby uciułać sto kilkadziesiąt euro - przegrałem zaledwie dwa razy w trakcie.
Obecnie przegrywam tak często że nie posuwam się do przodu.
Wniosek:
Mam wrażenie że zmienił się przydzielony dla mnie
algorytm losujący tak że wyraźnie obecna gra różni się (naprawdę bardzo się różni) od tej przed wypłatą.
Wtedy to była przyjemność. Normalnie miałem wrażenie że znam przyszłość ???? W głowie przewidywałem trafienia !
Teraz jest to ciężka nerwowa
praca ! By tylko się utrzymać !.
Szkoda byłoby stracić tyle by musieć coś wpłacić. To co wypłaciłem jest nienaruszalne !! Jeżeli coś z tego zastawię to jakbym mniej zarobił.
No cóż to nie jedyna ani nie dziesiąta ruletka w sieci ????
Obecnie jestem na etapie takiej modyfikacji sposobu gry by mimo gry systemowej, sposób zastawiania wydawał się bardziej losowy. (naprawdę wiele jest możliwości modyfikacji popularnych systemów)
Jeżeli faktem jest że jakiś podprogram po stronie
kasyna interpretuje moje poczynania i inteligentnie podstawia mi
algorytm losujący to może da się i jego oszukać ????
Pozdrawiam