Witam, na dzisiaj mam trzy propozycje:
Irlandia -
Niemcy - 2 (1,42)
Mołdawia -
Ukraina - 2 (1,33)
Szwajcaria -
Norwegia - 1 (1,70)
Kursy
@Milenium
Pierwszy mecz to
Niemcy, którzy na pewno chcą zdobyć spokojnie pierwsze miejsce w grupie i by przybliżyć się do osiągnięcia tego celu muszą pokonać osłabioną Irlandię. W pierwszych meczach zdobyli sześć punktów, lecz nie były to bardzo przekonujące zwycięstwa. 3:0 u siebie z Wyspami Owczymi to minimum przyzwoitości, a w meczu z Austriakami niewiele zabrakło, by drużyna Loewa zdobyła jedynie jeden punkt. Czas na przekonujące zwycięstwo, zwłaszcza biorąc pod uwagę osłabienia Irlandczyków. W drużynie gospodarzy zabraknie dzisiaj snajperów: Robbiego Keane'a i Kevina Doyle'a, czyli zawodników, którzy dali szczęśliwe zwycięstwo drużynie Trapattoniego w meczu z Kazachstanem. W tej sytuacji drużynie Trapattoniego będzie ciężko coś ugrać z przodu z silną obroną Niemców. O tylną formację zachodnich sąsiadów się nie martwię, z przodu sprawę powinni załatwić Oezil, który obudził się i zagrał dobre zawody w
El Clasico oraz Reus, który ostatnio prezentuje się naprawdę bardzo dobrze. Groźny będzie na pewno napastnik, który będzie otrzymywał piłki od wyżej wymienionej dwójki, nie ma większego znaczenia, czy będzie to Podolski, czy też Klose. Pobieram może niewysoki kurs 1,42, lecz moim zdaniem
Irlandia nie ma argumentów, by zatrzymać półfinalistę Euro 2012.
Drugim meczem, który opiszę będzie starcie Mołdawii z Ukrainą. Gospodarze nie mają czego szukać w meczu z Ukraińcami, którzy takie mecze w drodze na mundial muszą wygrywać, by potem nie liczyć na potknięcia Anglików, Czarnogórców, czy też Polaków. Mołdawia na rozpoczęcie eliminacji dostała lekcję futbolu od Anglików, by potem w Polsce polec 2-0. Ukraińcy grali towarzysko, 4 dni później pojechali na Wembley, gdzie niewiele zabrakło, by zgarnęli pełną pulę. Zaprezentowali się tam bardzo dobrze i wynik 1-1 stanowi spory zastrzyk energii na całe
eliminacje. Nie ma co się rozpisywać, współorganizator Euro zgarnia dzisiaj pewne trzy punkty.
O 20:30 polskiego czasu
Szwajcaria podejmie u siebie reprezentację Norwegii. Helweci zdobyli 6 punktów, wygrywając po 2-0 ze Słowenią i Albanią.
Norwegia rozczarowała przegrywając na Islandii 2-0 i odniosła wymęczone zwycięstwo ze Słowenią 2-1. Szwajcarzy mają młodą i jednocześnie doświadczoną, mocną reprezentację z wielkimi ambicjami. By je zrealizować muszą udowodnić swoje umiejętności w starciu z przeciętną Norwegią na własnym terenie. Dobry start drużyny Hitzfelda daje jej nadzieję na dalsze zwycięstwa i w końcowym rozrachunku bezpośredni awans na mistrzostwa świata. Ewentualne dzisiejsze zwycięstwo odstawi najgroźniejszego rywala na sześć punktów. Kurs 1.70 jest dla mnie dobrą stawką i chętnie go pobieram.