Spotykają się dwie najsłabsze drużyny grupy A.
Walia zajmuje ostatnie miejsce z 6 punktami, a Macedonia przedostatnie z 7. Teoretycznie faworytem jest
Walia, ale widzę szanse na urwanie punktów przez Macedonię.
Walia wystąpi mocno osłabiona kontuzjami kilku kluczowych graczy. Przede wszystkim nie zagra największa gwiazda zespołu, czyli Gareth Bale (42/11, Real Madryt). Nie zagrają Ledley (49/3, pomocnik, Celtic), Allen (14/0, pomocnik, Liverpool), Crofts (27/0, pomocnik, Brighton), Davies (8/0, obrońca, Swansea City), Ricketts (50/0, obrońca, Wolves), Matthews (12/0, obrońca, Celtic), Gabbidon (47/0, obrońca, Crystal Palace), Collison (15/0, pomocnik, Bournemouth). W ich miejsce powołano 9 graczy, którzy mają niewielkie doświadczenie w reprezentacji, 6 z nich to debiutanci, 3 zagrało mniej niż 10 spotkań. Niepewny jest występ kapitana drużyny Williamsa (43/1, obrońca, Swansea City). Widać, że reprezentacja Walii wystąpi osłabiona. Z największych gwiazd zespołu pozostali Bellamy i Ramsey. Reprezentacja Macedonii nie ma jakichś gwiazd. Największą gwiazdą jest Pandev (74/26, Napoli). Zawodnicy grają w klubach całej Europy, nie są to jakieś potęgi, ale wciąż solidne kluby. Drużyna w tych eliminacjach traci mało bramek. Stracili 10 bramek w 8 meczach, dla porównania
Walia tych bramek straciła prawie dwa razy więcej, bo 19. Potrafili wygrać u siebie właśnie z Walią czy Serbią. Ze Szkotami, Belgami i Chorwatami przegrywali minimalnie jedną bramką. Widzę nawet szanse, że Macedonia wygra z Walią. Kursy od kilku dni spadają, jeszcze niedawno za X2 można było dostać 2,00, dziś jest tylko 1,65. Trochę szkoda, bo chciałem postawić właśnie X2, ale kurs mnie nie zadowala. Dlatego idzie zakład +0,25 na Macedonię po lepszym kursie. Macedonia ma duże szanse na wygraną, ale remis jest również bardzo prawdopodobny.
Walia ma kiepską serię 3 porażek z rzędu, w dodatku w tych eliminacjach jeszcze nie zremisowali. Remis ze wskazaniem na Macedonię, chociaż liczę jednak, że
Walia przegra.
//edit. Kapitan Walii i podpora defensywy Ashley Williams nie zagra w piątek, także trener Walijczyków będzie miał spory kłopot z zestawieniem linii defensywy.
Walia - Macedonia 1:0
Typ: Macedonia +0,25
Kurs: 1,943
Buk: Pinnacle
Na pierwszy rzut oka kursy to jakiś obłęd. Faworytem są Duńczycy? No tak, Włosi zapewnili sobie awans na Mundial, więc pewnie będą odpuszczać. Nie zgadzam się z tym, wg mnie nie będzie mowy o żadnym odpuszczaniu. Kursy wystawione przez bukmacherów to nic innego jak pułapka. Sugerują nam, żeby stawiać na Duńczyków. W takim razie powiedzmy sobie szczerze, jakie argumenty ma
Dania, żeby ograć Włochów? Własny stadion i liczenie na to, że Włochom nie będzie się chciało. Tylko tyle. Włosi nie odpuszczą tego meczu. Dlaczego mieliby niby odpuszczać? Włosi pamiętają, kto wyrzucił ich z EURO 2004. Byli to Duńczycy na spółkę ze Szwedami. Obie drużyny ustawiły mecz, zagrały na remis 2:2 i był to wynik, który eliminował Włochów z turnieju i dawał jednocześnie awans Duńczykom i Szwedom. Było to dosyć dawno, bo niecałe 10 lat temu, ale o takich rzeczach się pamięta i podświadomie Włosi będą robić wszystko, żeby Duńczycy nie wygrali. Sprawdziłem jak Włosi grali w eliminacjach na przestrzeni ostatnich lat i okazuje się, że oni nie odpuszczają swoich ostatnich spotkań, nawet jak mają awans. Większość tych ostatnich spotkań eliminacyjnych wygrywają. Przecież za każdy wygrany mecz są punkty w rankingu i lepsze rozstawienie w losowaniu. Włosi mogą zdecydować się na kilka roszad w składzie, ale i tak ci rezerwowi nie powinni obniżyć jakości całej drużyny. Duńczycy to drużyna porównywalna z naszą reprezentacją i grająca taką samą padakę jak my. Grają bardzo nierówno. Potrafili dostać bęcki 4:0 u siebie z Armenią, męczyli się niemiłosiernie z Maltą na wyjeździe (wygrali 2:1, oddali jeden celny strzał na bramkę, a druga bramka dla nich to gol samobójczy Malty). Gra tej reprezentacji nie porywa. Zresztą niedawno mieliśmy okazję ich oglądać w meczu z Polakami i przegrali 2:3. Z solidnej reprezentacji Danii pozostała już tylko nazwa. Jest tam 3 wyróżniających się i znanych w Europie graczy: Agger, Eriksen i Bendtner. Reszta to gracze mniej znani i grający w średniakach europejskich. I już tutaj widać przewagę dla Włochów, bo mają oni niewątpliwie lepszych graczy i lepszą drużynę. Ten mecz będzie również takim małym jubileuszem Buffona, który pobije rekord występów Cannavaro. Będzie to dla niego 137 mecz w reprezentacji i chciałby to uczcić najlepiej przez wygranie tego spotkania. I teraz należy zadać sobie pytanie, jakie argumenty ma po swojej stronie
Dania, żeby na nich postawić i czym kierowali się bukmacherzy wystawiając takie kursy. Dla mnie więcej argumentów jest po stronie Włoch, a kursy to nic innego jak pułapka. Typuję w stronę Włochów.
Dania - Włochy ZWROT 2:2
Typ: 2DNB
Kurs: 2,26
Buk: Pinnacle
Azerbejdżan jeszcze nie wygrał w tych eliminacjach, a mecz z Irlandią będzie dobrą okazją na przełamanie się. Ostatni mecz grają z Rosjanami i o zwycięstwo będzie bardzo bardzo trudno. Azerowie mają 5 punktów i bilans 0-5-3.
Irlandia ma 6 punktów z bilansem 1-3-4. Ostatnio goście nie spisują się najlepiej, bo przegrali dwa ostatnie mecze: z Portugalią i Luxemburgiem. Przegrana z Luxemburgiem nie najlepiej o nich świadczy. O obu reprezentacjach można powiedzieć, że nie zachwycają, ale jednak Azerowie mają atut własnego boiska. Wiadomo, że te rejony świata to trudny teren, w dodatku Irlandczycy będą zmęczeni po długiej podróży, a wyjazdy nie są ich mocną stroną. W drużynie Irlandii zabraknie dwóch kluczowych graczy: Hughes (kapitan, obrońca) i Lafferty (napastnik, najlepszy strzelec). Azerbejdżan to młody zespół, tylko jeden gracz przekroczył 30 lat. Liczę, że Azerowie nie przegrają i odniosą pierwsze zwycięstwo w tych eliminacjach.
Azerbejdżan - Irlandia Płn 2:0
Typ: 1DNB
Kurs: 1,71
Buk: Marathonbet