A teraz poproszę z polskiego na polski np:
Dortmund-Mainz
CS 0:0 (B/L) - 21/22
HT 0:0 (B/L) - 3,95/4,1
Kupujemy L HT 0:0 po kursie 4,1 (Liability 7,75E) za 2,5E; do wygrania 2,38E na czysto.
Kupujemy B CS 0:0 po kursie 21 za 2,1E (Liability 2,1E); do wygrania 39,90E na czysto.
I teraz pytanie: jak wyliczasz jaki kurs B/L będzie dla CS 0:0 gdy nie padnie bramka w pierwszej połowie i trzeba będzie odsprzedawać L CS 0:0 (kupiony B po kusie 21)?
Łopatologiczny wzór poproszę bo te poprzednie wyliczenia czytam i rozpatruję po 10 razy i nie mogę dojść do jakiegoś matematycznego wzoru....
Pozdrawiam
4 godziny później....
Spotkania Dortmund-Mainz oraz Fulham-Arsenal sprawdziły się bo oba były bramkowe w I połowie zatem miałem zysk z Lay HT 0:0.
Natomiast spotkanie AGF-AC Horsens po pierwszej połowie miało rezultat 0:0 i tu spora strata:
Przed spotkaniem kupiłem Lay HT 0:0 po kursie 3,25 (Liability 11,25E); zysk na czysto 4,75E
- nie weszło
Przed spotkaniem kupiłem Back CS 0:0 po kursie 12,5 (Liability 4,2E), zysk na czysto 45,89E
-w przerwie kurs na Lay tego wyniku wynosił 4,0~4,3 zatem green był odpowiednio na poziomie ~8,3/~7,08 czyli nie pokrywał Liability z przegranego Lay HT 0:0. Strata ogólnie 3E.
O tyle dobrze, że poczekałem 11 minut drugiej połowy i wyszedłem na 0e po kursie Lay CS 0:0 ~3,1
Ale wiadomo, że to już gambling niezabezpieczony....oczywiście można było poczekać do końca meczu bo skończył się wynikiem 0:0...wtedy profit byłby na poziomie 45,89E ;P ale nie oto w tym chodzi prawda?