Dzisiaj skuszę się na tripla ze spotkań żużlowych, w mojej opinii mecze są dość pewne i można grubo sieknąć ???? Otóż, wybrałem sobie na żużlowej mapie Polski (twierdzenie umowne, bo jeden mecz odbędzie się na Ukrainie).
Zacznijmy od pojedynku, który elektryzuję całe środowisko żużlowe - spotkanie pomiędzy
Unibaxem Toruń oraz
Włókniarzem Częstochowa. Na najnowocześniejszym stadionie żużlowym w Polsce, pojedynek pomiędzy liderem oraz wiceliderem rozgrywek. Drużyna z Grodu Kopernika, w tym sezonie jeszcze nie zaznała goryczy porażki - w pięciu spotkaniach odnieśli, komplet zwycięstw. Żużlowcy z Lwem na plastronie, jak dotąd przegrali tylko jedno spotkanie - w pierwszej kolejce w Zielonej Górze, goście spod Jasnej Góry nie sprostali Falubazowi, jednak warto podkreślić, że w tym meczu nie wystąpiło dwóch najlepszych zawodników trenera Grzegorza Dzikowskiego -
Nicki Pedersen oraz Greg Hancock, którzy stanowią o sile drużyny "Lwów". Pech nie opuszcza Włókniarzy - po zawirowaniach na początku sezonu ( o których już pewnie każdy słyszał) w dzisiejszym spotkaniu radzić sobie będą musieli bez dwójki kontuzjowanych zawodników -
Lewisa Bridgera oraz
Tomasza Gapińskiego, popularny "Gapa" nabawił się kontuzji w "starciu" z Tomaszem Gollobem podczas meczu Stal - Włókniarz. Brak najlepszego polskiego juniora w barwach "biało - zielonych" z pewnością będzie odczuwalny, w dzisiejszym spotkaniu za niego pojedzie weteran polskich torów -
Sławomir Drabik. Ponadto po słabych występach od składu został odsunięty -
Borys Miturski, który w tym sezonie był przez cały czas "podstawowym" juniorem Lwów. Jednak trener toruńskich "Aniołów" nie może liczyć na wszystkich swoich zawodników - po raz kolejny w składzie zabraknie doświadczonego
Roberta Kościechy, zastąpić go spróbuje młody Czech -
Matej Kus, który będzie miał bardzo trudne zadanie, to będzie jedyna luka w składzie "Krzyżaków". Wystarczy popatrzeć na
Adriana Miedzińskiego, który w tym sezonie prezentuje się rewelacyjnie - zawodnik kreowany, na "drugą linie " w tym sezonie pełni funkcje lidera drużyny - to jedo postawa w meczu z Wrocławiem uratowała zwycięstwo dla Unibaxu. Aby nie być gołosłownym - podam średnią biegową "Miedziaka" w tym sezonie, która wynosi 2.120 (na swoim torze 2.600). Kluczem do zwycięstw drużyny
Jana Ząbika jest bardzo wysoka i równa forma liderów drużyny - w czołowej 15 najlepszych zawodników
Speedway Ekstraligi jest zarówno : Holder (legitymujący się 4 śr.bieg), Sullivan (11 śr. bieg w lidze), Jaguś (12 śr. bieg) oraz wspomniany już Miedziński (9 pozycja). Ku ucziesze miejscowych fanów w spotkaniu z Włókniarzem wystąpi również - kreowany na następce "Wielkich Kangurów" -
Darcy Ward. Jeżdżący fantastycznie w angielskiej
Premier League, australijczyk miał fantastyczny debiut w spotkaniu z Bydgoszczą, również dziś jego pojedynki z
Taiem Woffindenem powinny być bardzo ekscytujące. W zasadzie drużyna z Torunia nie ma słabych punktów, po za Matejem Kusem - który zastępuje kontuzjowanego Kościeche, jednak czy to wystarczy Włókniarzowi do zwycięstwa ? Raczej nie, bo w składzie Włókniarza - brakuje mi przede wszystkim dwójki - Bridger & Gapiński. Bridger na dość krótkim i wąskim torze (podobne mamy w Anglii) powinnien sobie dobrze radzić, co by nie mówić w ekipie Włókniarza dzisiaj uwidoczni się brak Gapy, który jest w miarę solidną i stabilną drugą linią - wątpie by Sławek Drabik pojechał lepiej od krajowego lidera Włókniarza. Sama dwójka
Greg Hancock & Nicki Pedersen, zwycięstwa Włókniarzowi raczej nie da. Mimo, iż jestem kibicem Włókniarza to patrząc obiektywnie "Lwy" mają dość małe szanse na zwycięstwo - osamotnieni Hancock, Pedersen no i może
Lee Richardson to chyba za mało na świetnie radzącą sobie w tym sezonie ekipe Unibaxu.
Unibax Toruń : 9. Ryan Sullivan
10. Adrian Miedziński
11. Chris Holder
12. Matej Kus
13. Wiesław Jaguś
14. Damian Celmer
15. Darcy Ward
Włókniarz Częstochowa :
1. Nicki Pedersen
2. Sławomir Drabik
3. Lee Richardson
4. Michał Szczepaniak
5. Greg Hancock
6. Kamil Cieślar
7. Tai Woffinden
Równolegle (o tej samej porze) do meczu Unibax - Włókniarz, zostanie rozegrane równie ciekawe spotkanie -
derby Ziemii Lubuskiej, pomiędzy
Falubazem Zielona Góra i Caelum Stal Gorzów. W Grodzie Bachusa zapowiada się prawdziwe żużlowe święto - niesamowita atmosfera i komplet publiczności zgromadzonych na stadionie, z pewnością będzie chciał ujrzeć zwycięstwo nad odwiecznym rywalem. Jeżeli tylko Zielonogórzanie pojadą na swoim poziomie to będą bardzo blisko uszczęśliwienia swoich kibiców.
Piotr Żyto ma dzisiaj do dyspozycji wszystkich zawodników, jednak trenerowi "Moto-Myszy" z pewnością doskwiera ból głowy ze względu na postawę dwójki zielonogórskich stranieri - duet Lindgren & Iversen, zawodzi włodaży Falubazu na calej lini. Paradoksalnie Lindgren jeździ kapitalnie na Wyspach Brytyjskich oraz bardzo solidnie w Szwecji czy też w
Grand Prix, jednak w barwcah Falubazu - gdzieś uchodzi z niego forma. Podobnie sprawa ma się z Iversenem, jednak nie do śmiechu z pewnością jest
Robertowi Dowhanowi, który zapowiada, że kolejnych szans duńczyk może nie dostać - jeżeli po raz kolejny "da plamę". Dzisiaj na pewno nie muszą szukać dodatkowej motywacji po tym jak dostali "burę" oraz, że to spotkanie derbowe - elektryzujące całą Zieloną Górę. Atmosfera derbów na pewno korzystnie podziała na miejscowych - oni przede wszystkim są bardzo mocni na swoim torze - na którym jeszcze nie przegrali. Nawet jeśli zawalą mecz stranieri - to Piotr Żyto, ma do dyspozycji bardzo równa trójkę - Protasiewicz, Walasek, Dobrucki - którzy szczególnie na swoim torze gwarantują solidne punkty. Sporą przewagę Falubazowi powinna zapewnić dwójka juniorów -
Grześ Zengota, to dla mnie w tym momencie najlepszy Polski junior, który potrafi nie tylko pokonać młodszych kolegów - ale również zawodników seniorskich, drużyny przeciwnej. Asystować mu będzie -
Patryk Dudek, który dostał swoją szansę po tym jak ze składu został wydalony - Artiom Wodjakow. Młody Dudek, w pełni wykorzystuje swoją szansę - w ostatnim meczu z Toruniem był najjaśniejszym punktem drużyny zielonogórskiej. Od początku sezonu nie najlepiej radzą sobie dzisiejsi rywale "Myszek-Miki" drużyna Stali Gorzów. Pretensje o takie a nie inne wyniki Gorzowian - można dopatrywać w nierównej formie liderów, od których w każdym meczu wymaga się przeszło 10 punktów. Oczekiwań nie spełnia właśnie dwójka
Rune Holta &
Tomasz Gollob. Zarówno jednemu i drugiemu zdarzają się wpadki i obaj nie są w najwyższej dyspozycji, ostatni przegrny mecz z Włókniarzem zawdzięczają właśnie postawie dwóch "gwiazdeczek". Gollob wczoraj nie zachwycił w turnieju o Koronę Bolesława Chrobrego w Gnieźnie - zdobył zaledwie 4 punkty i niczym nie przypominał najlepszego polskiego żużlowca. Ciężko wygrywać mecze, gdy liderzy nie jadą "swojego" - druga linia "Staleczki" przed sezonem została wymieniona i do nich pretensji mieć nie można - Ruud oraz Zagar jadą bardzo przyzwoicie, jednak mając za rywali - Dobruckiego czy Lindgren (deja vu) będzie im bardzo ciężko, tym bardziej że Rafi i Fred będą mieli atut własnego toru. Odczuwalny może być również brak
Thomasa Jonassona, który mimo, iż nie prezentował się najkorzystniej to był chyba najlepszym juniorem w składzie
Stanisława Chomskiego. Juniorzy Stali mogą się okazać głównym powodem do porażki, bo zarówno Zmarzlik jak i Szweczykowski ustępują swoim kolegom z Zielonej Góry. Liczę, że Zielonogórzanie zaczną mecz z wysokiego "C" czyli od zwycięstwa 5:1 w I biegu (juniorskim) a później nie spuszczą z tempa i pewnie pokonają Gorzowian.
Falubaz : 9. Rafał Dobrucki
10. Niels Iversen
11. Piotr Protasiewicz
12. Fredrik Lindgren
13. Grzegorz Walasek
14. Patryk Dudek
15. Grzegorz Zengota
Stal :
1. Tomasz Gollob
2. David Ruud
3. Peter Karlsson
4. Matej Zagar
5. Rune Holta
6. Adrian Szewczykowski
7. Paweł Zmarzlik
I na zakończenie zaległe spotkanie pierwszoligowe pomiędzy
Lokomotivem Daugavpils i
Marma Rzeszów. Tutaj już nie będę się tak rozpisywał, bo czas Nas (mnie) goni. Posłużę się malym wycinkiem z portalu sporowefakty.pl :
Drużyna dowodzona przez Nikołaja Kokina jest piekielnie mocna na swoim torze, o czym przekonał się już niejeden zespół. Zawodnicy Lokomotivu wysoką formę pokazali podczas niedawno rozegranej Rundy Kwalifikacyjnej Drużynowego Pucharu Świata w Daugavpils, gdzie minimalnie przegrali z doświadczonymi Czechami. Niekwestionowanym liderem łotewskiej drużyny jest Grigorij Laguta (szósta średnia w lidze). Bardzo dobrze w tym sezonie radzi sobie też Maksim Bogdanow (15. średnia w lidze). Na swoim torze całkiem inną wartość prezentują Kjastas Puodżuks i Andriej Korolew. Wydaje się też, że powoli w górę idzie forma Artioma Laguty.
. Myślę, że to idealnie obrazuje potencjał jakm dysponują Ukraińcy w spotkaniach na własnym owalu - trudny, twardy tor sprawiał wielu drużynom niesamowite problemy, a Lokomotywa jeżeli nabierze tempa, może okazać się nie do zatrzymania - szczególnie tutaj.
Rzeszowianie z kolei jeżdżą dość nierówno - szczerze, spodziewałem się więcej po druzynie "Żurawi" - jest to drużyna przede wszystkim własnego toru i nie zmieni tego nawet ostatnia wygrana w Poznaniu z miejscowym PSŻ. Dość himerycznie prezentują się przede wszystkim Ci, na których najbardziej liczą w Rzeszowie czyl
i Mikael Max i
Maciek Kuciapa, szczególnie ten drugi nie może odnaleźć formy z ubiegłego sezonu, kiedy to był jendym z najlepszych zawodnikó na I-ligowych torach. Drużyna Marmy, nie powinna dzisiaj wywieźć z Dauvgapils punktów, gospodarze z pewnością aby się utrzymać będą musieli wygrywać mecze u siebie - do dzisiejszego meczu, z pewnością są świetnie przygotowani - a długa droga na Ukraine, może niekorzystnie wpłynąć na postawę drużyny Marty
W dodatku zabraknie w Stali -
Charliego Gjedde.
Lokomotiv :
9. Grigorji Laguta
10. Kjastas Podżuks
11. Roman Povazhny
12. Andrei Korolev
13. Christian Hefenbrock
14. Maksim Bodganow
15. Artiom Laguta
16. Leonid Paura ?
Stal :
1. Lukas Dryml
2. Cameroon Woodward
3. Maciej Kuciapa
4. Dawid Stachyra
5. Mikael Max
6. Dawid Lampart
7. Mateusz Szostek
Unibax Toruń
Włókniarz Częstochowa 1 @ 1.45
Falubaz Zielona Góra
Stal Gorzów 1 @ 1.25
Lokomotiv Dauvagpils
Stal Rzeszów 1 @ 1.33
AKO = 2.41 | Pewnośc tripelka oceniam na 95%. | Buk : Tobet