Dziś dla Polek mecz ostatniej szansy na wyjście z grupy Mistrzostw Europy. Przeciwnikiem podopieczne dobrze znanego nam Pana Bieglera. Bilans naszych szczypiornistek na tym turnieju każdy zna - dwie wysokie porażki z Holenderkami i Francuzkami. Szanse na wyjście z grupy są, lecz niewielkie. Potrzebujemy do tego pomocy Holenderek w starciu z ekipą trójkolorowych, bądź nie spoglądając na wynik tego spotkania wysokie zwycięstwo z Niemkami.
Obie możliwości są mało realistyczne, lecz jednak ja w meczu Polek wyczuwam value. Jak dobrze wiemy Polki w meczach o "wszystko" grają niespodziewanie dobrze. Na dwóch poprzednich turniejach nikt nie stawiał na Polki w gronie wielkiej czwórki, a jednak się tam znalazły. Nikomu nie trzeba przypominać zwycięstw w 2013 roku z faworytkami turnieju Rumunkami czy Francuzkami, gdzie mimo tego, że przed meczem skazywane był na pożarcie zagrały fantastyczne, momentami szczęśliwy
handball. To samo działo się w 2015 roku z Węgierkami i Rosjankami. Oczywiście zmienił się trener, który moim zdaniem zbyt łagodnie podchodzi do zespołu, zmieniła się kadra (brakuje liderki Kudłacz). Jednak ja dziś wyczuwam odmieniony styl gry Polek. Przede wszystkim nie mają nic do stracenia, mogą tylko zyskać. Miejmy nadzieję odblokuje się Wojtas, a Achruk wzniesie się na wyżyny swoich umiejętności, bo potrafi dobrze kierować zespołem. Być może wreszcie Kobylińska weźmie na swoje barki zdobywanie bramek.
Jak dla mnie kurs 6.00 na zwycięstwo Polek to zdecydowanie za dużo. Wiemy, że jest to kobiecy
handball, a tu każdy wynik jest możliwy. Po cichu liczę na zwycięstwo i dobrą grę. Moim zdaniem mecz będzie na styku, dlatego również pobieram handicap w stronę Polek. Nie pozostaje nam nic innego jak dopingowanie naszych szczypiornistek i liczenie na to, że Krowicki wstrząśnie zespołem i przypomną nam się czasy z Mistrzostw Świata z 2013 i 2015. Do boju Polki ????
Niemcy-
Polska @6.00 całoroczny 23-22
Polska +5.5 @1.70 całoroczny 23-22