3,4K
verti
Forum VIP
ESS Setif vs. USM Bel Abbes
NA Hussein Dey vs. Paradou AC
Ćwierćfinał pucharu Algierii.
Jestem bardzo mile zaskoczony tymi kursami. 1.6 na Setif wygląda pysznie.
Mecz pierwszoligowca z drugoligowcem. Nie mam wątpliwości kto tu jest zdecydowanym faworytem (dla mnie bliższe prawdy byłyby kursy na poziomie 1.25/1.3). Setif to jedna z najbardziej utytułowanych drużyn w kraju, ba na całym kontynencie. Dwa lata temu wygrali afrykańską ligę mistrzów. Ten sezon jest dla nich jednak bardzo kiepski. Ósme miejsce w ligowej tabeli to pozycja znacznie poniżej oczekiwań. By uratować twarz na krajowym podwórku, podopieczni Alana Geigera wzięli sobie za cel zdobycie pucharu. Zresztą szwajcarski szkoleniowiec znalazł się na "świeczniku" i ciągle musi się martwić o posadę. Pojawiało się widmo ultimatum, ale oddalił je dwoma ostatnimi wygranymi - ligową z Saourą 3-0 i pucharową z Arbaa 2-1. Setif po drodze eliminował znacznie lepsze drużyny niż Abbes. Puchar jest ich celem i nie boję się, że wyjdą tutaj rezerwowym składem, bo w poprzednich spotkaniach Geiger zawsze słał do boju mocną kapelę.
Bel Abbes swoje zrobił. Nikt na nich nie stawiał, ale przy sprzyjających losowaniach ugrali swoje. Jedynym wartym odnotowania faktem jest wyeliminowanie DRB w poprzedniej rundzie. Ale grali wtedy na własnych śmieciach, gdzie radzą sobie świetnie (7-3-0 w lidze), a DRB trochę zlekceważyło rywala i za mocno rotowało składem, co nie zdało egzaminu. Zresztą taka specyfika rozgrywek w Algierii, że zdecydowaną większość spotkań wygrywają gospodarze. Dla przykładu weźmy taką Saoure, która grając u siebie ma imponujący bilans 6-4-0 (20-5), by na wyjeździe legitymować się bilansem 1-5-5 (9-16). Przykład Saoury może jest specyficzny, bo specyficzny pustynny mikroklimat bardzo pomaga im w osiąganiu korzystnych wyników (coś a'la granie na wysokościach w Ameryce Południowej). Ale widać dobrze, jaka jest tendencja. Zresztą DRB u siebie 7-3-0, na wyjeździe 2-6-3.
Jak dla mnie własny stadion, różnica klas i motywacja - wszystko stoi za ESS, a taki kurs jest zawyżony
Zresztą tu dochodzi też fakt, że dla Bel Abbes ważniejsza jest po prostu liga. Ich celem jest powrót do najwyższej klasy rozgrywkowej. A puchar jest sprawą drugorzędną. Mówi się o tym, że dzielenie obowiązków pomiędzy ligą a pucharem nie wychodzi im na dobre. Po pierwszej rundzie, przewodzili ligowej tabeli, natomiast runda rewanżowa, w której doszło więcej gier pucharowych - zepchnęła ich z fotelu lidera.
I w tym momencie pojawia się wyjaśnienie dlaczego gram na Hussein Dey. Prezydent Paradou przypomniał swoim zawodnikom o co w tym sezonie tak naprawdę grają.
Typ: ES Setif @ 1.57
1-3 : 3 bramki dla USM w 10 minut, 2 z karnych, 1 czerwień dla gospodarzy, szalony mecz ...
Typ: NA Hussein Dey @ 1.57
2-0
Moża skleić dubla w Bet365, który da nam ako 2.46
NA Hussein Dey vs. Paradou AC
Ćwierćfinał pucharu Algierii.
Jestem bardzo mile zaskoczony tymi kursami. 1.6 na Setif wygląda pysznie.
Mecz pierwszoligowca z drugoligowcem. Nie mam wątpliwości kto tu jest zdecydowanym faworytem (dla mnie bliższe prawdy byłyby kursy na poziomie 1.25/1.3). Setif to jedna z najbardziej utytułowanych drużyn w kraju, ba na całym kontynencie. Dwa lata temu wygrali afrykańską ligę mistrzów. Ten sezon jest dla nich jednak bardzo kiepski. Ósme miejsce w ligowej tabeli to pozycja znacznie poniżej oczekiwań. By uratować twarz na krajowym podwórku, podopieczni Alana Geigera wzięli sobie za cel zdobycie pucharu. Zresztą szwajcarski szkoleniowiec znalazł się na "świeczniku" i ciągle musi się martwić o posadę. Pojawiało się widmo ultimatum, ale oddalił je dwoma ostatnimi wygranymi - ligową z Saourą 3-0 i pucharową z Arbaa 2-1. Setif po drodze eliminował znacznie lepsze drużyny niż Abbes. Puchar jest ich celem i nie boję się, że wyjdą tutaj rezerwowym składem, bo w poprzednich spotkaniach Geiger zawsze słał do boju mocną kapelę.
Bel Abbes swoje zrobił. Nikt na nich nie stawiał, ale przy sprzyjających losowaniach ugrali swoje. Jedynym wartym odnotowania faktem jest wyeliminowanie DRB w poprzedniej rundzie. Ale grali wtedy na własnych śmieciach, gdzie radzą sobie świetnie (7-3-0 w lidze), a DRB trochę zlekceważyło rywala i za mocno rotowało składem, co nie zdało egzaminu. Zresztą taka specyfika rozgrywek w Algierii, że zdecydowaną większość spotkań wygrywają gospodarze. Dla przykładu weźmy taką Saoure, która grając u siebie ma imponujący bilans 6-4-0 (20-5), by na wyjeździe legitymować się bilansem 1-5-5 (9-16). Przykład Saoury może jest specyficzny, bo specyficzny pustynny mikroklimat bardzo pomaga im w osiąganiu korzystnych wyników (coś a'la granie na wysokościach w Ameryce Południowej). Ale widać dobrze, jaka jest tendencja. Zresztą DRB u siebie 7-3-0, na wyjeździe 2-6-3.
Jak dla mnie własny stadion, różnica klas i motywacja - wszystko stoi za ESS, a taki kurs jest zawyżony
Zresztą tu dochodzi też fakt, że dla Bel Abbes ważniejsza jest po prostu liga. Ich celem jest powrót do najwyższej klasy rozgrywkowej. A puchar jest sprawą drugorzędną. Mówi się o tym, że dzielenie obowiązków pomiędzy ligą a pucharem nie wychodzi im na dobre. Po pierwszej rundzie, przewodzili ligowej tabeli, natomiast runda rewanżowa, w której doszło więcej gier pucharowych - zepchnęła ich z fotelu lidera.
I w tym momencie pojawia się wyjaśnienie dlaczego gram na Hussein Dey. Prezydent Paradou przypomniał swoim zawodnikom o co w tym sezonie tak naprawdę grają.
Mówi więc o koncentracji na meczach ligowych, bowiem kwestia awansu jest dla nich zdecydowanie ważniejsza. A już we wtorek czeka ich kolejny ligowy mecz. Myślę, że dla nich przygoda z pucharem dzisiaj się skończy. Hussein Dey u siebie mocny, no i kolejkę ligową ma dopiero 12 marca.
Typ: ES Setif @ 1.57
1-3 : 3 bramki dla USM w 10 minut, 2 z karnych, 1 czerwień dla gospodarzy, szalony mecz ... Typ: NA Hussein Dey @ 1.57
2-0 Moża skleić dubla w Bet365, który da nam ako 2.46
