Gównianie to co najwyżej Liverpool i jest zarządzany tzn ich polityka transferowa w ostatnich latach.Czym byłbyś rozczarowany ? Wolisz "styl" Pepa Guardioli ? Nie chce wywoływać teraz dyskusji na temat Guardioli ale mam nadzieje , że ten trener będzie miał okazje kiedyś popracować z jakimś średnim zespołem.Swoją drogą ciekawe co Pep ugrałby z BVB i od tego momentu w Liverpoolu Może by się chłopina nie odnalazł i nie nadawał do takich gorszych zespołów bo to nie jego poziom i po co jego "trenerka" miałaby się zaniżać.Są kibice kierujący się powiedzeniem : skoro kibicować to najlepszym to czemu wśród trenerów miałoby nie istnieć : skoro trenować to najlepszych Jeszcze jedno jeżeli Brendan Rodgers z Suarezem i Sturridge'm w formie walczył o mistrza chociaż fakt , że Liverpool nie grał w Pucharach to czemu Klopp nie mógłby powalczyć o top 4 ? zwłaszcza , że Chelsea przechodzi historyczny kryzys ? Przyjmując , że City i Arsenal no dodajmy jeszcze MU są pewniakami i to pewnie między nimi rozegra się walka o miejsca 1-3 to jest jakiś murowany pewniak na 4 miejsce ? Chelsea po takim poczatku nie ma prawa być pewniakiem do odrodzenia się i ustawiać jej w top 4Nie wiem co nim kierowało ale gdy odchodził z BVB miałem nadzieje że obejmie jakikolwiek inny klub niż Bayern ale gdy Rodgers został zwolniony myślałem że mam halucynacje, przecież to niemozliwe żeby Klopp chciał objąć tak gówniany klub jak Liverpool. Przecież oni teraz są na poziomie Tottenhamu czy Evertonu z tym że oba te kluby mają lepszych piłkarzy niż Liverpool. The Reds już drugie okno kupują jakichś średnich piłkarzy typu Firmino czy Ings,kupią takich dziesięcu i sami ze sobą walczą o miejsce w składzie. Gdyby Klopp objął Lecha byłbym mniej rozczarowany, prędzej go zwolnią niż o on awansuje do Ligi Mistrzów.
Cierpliwość włodarzy Manchesteru United po serii porażek ekipy Louisa van Gaala jest już na wyczerpaniu. Posada Holendra od dłuższego czasu wisi na włosku. W przypadku porażki w poniedziałkowym meczu z Chelsea szkoleniowiec przestanie pełnić funkcję menadżera drużyny z Old Trafford.
W tej układance nie pasuje mi Simeone, bo na co miałby odchodzić ze stabilnej drużyny, którą prowadzi do Chelsea, w której brak jakiekolwiek rozsądku począwszy od okienka transferowego skończywszy na spóźnionym zwolnieniu Mourinho. Kolejny, to Pochettino , bo nigdy nikt nie wie co siedzi w głowie Daniela Levego, któremu zdarzało się już w swojej historii ot tak zmienić trenera. No i najgorętsza kwestia ostatnich dni, to czy Mourinho przejmie "Czerwone Diabły". Obecnie w tej chwili nie ma chyba lepszego, wolnego szkoleniowca, który mógłby przyjść za jego mościa Van Gaala, ale coś mi mówi, że ludzie z Old Trafford wszystkich zaskoczą.Żadnego info jeszcze nie ma, ale najpewniej Van Gaal żegna się z United. Na jego miejsce pewnie Mourinho, który już w Chelsea podkreślał, że jeśli go zwolnia z Chelsea to poszuka innego klubu w Anglii, a oferty pewnie będą albo już są.
Przyszły sezon (być może):
Chelsea- Simeone
Uniyed-Mourinho
City-Guardiola
Arsenal-Wenger
Liverpool-Klopp
Tottenham-Pochettino
Wyobrażacie to sobie? ????