>>>BETFAN - BONUS 200% do 400 ZŁ <<<<
>>> BETCLIC - ZAKŁAD BEZ RYZYKA DO 50 ZŁ + GRA BEZ PODATKU!<<<
>>> FUKSIARZ - 3 PROMOCJE NA START! ODBIERZ 1060 ZŁ<<<

Dyskusje o Premier League

Status
Zamknięty.
superfrank 2K

superfrank

Użytkownik
A co mi tam, też się wypowiem na temat przyszłego sezonu, którego już nie mogę się doczekać i tylko odliczam do niego dni. Lepszego prezentu na urodziny niż start Barclays Premier League nie można sobie wymarzyć ????

Duże zamieszanie w Chelsea. Wiadomo, że na Stamford Bridge powrócił Mourinho. Samo to wystarcza mi, jako kibicowi The Blues, by powiedzieć że przyszły sezon będzie ekscytujący. Należyty prestiż Jose z pewnością przywróci starciom z Arsenalem. Jego słowne potyczki z Arsenem Wengerem zapisały się w historii tej ligi, podobnie jak te z Rafą Benitezem. Tego drugiego w Premier League już nie ma, ale kibice na Anfield z pewnością miłością do Portugalczyka pałać nie będą, choćby za tego typu akcje:

http://www.youtube.com/watch?v=7WMliLUCWGY

Więc naprawdę fajnie, że The Special One powrócił na stare śmieci, pomoże to w ugruntowaniu marki Premier League i może wniesieniu jej na wyższy poziom, jak było w latach 2004-07. Wtedy angielskie zespoły stanowiły wielką siłę w Europie, dzisiaj raczej wzbudzają politowanie.

Wujek Romek spełnił już trzy życzenia Jose: przeprowadził transfery Schurrle, Van Ginkela oraz Schwarzera. Każdy z tych zawodników to spore wzmocnienie. Schurrle wzmocni skrzydła, które tak naprawdę były słabe. Hazard trzymał poziom, ale to by było na tyle. Victor Moses nie spełnia oczekiwań, wystawiani z konieczności na tych pozycjach Oscar, czy Ramires nie grali dobrze. Schurrle gwarantuje solidność, a ma papiery na naprawdę dobrego gracza. Nie miałbym nic przeciwko, gdyby on i Hazard stworzyli podobną parę skrzydłowych, jak kiedyś Duff i Joe Cole - można zauważyć nawet podobieństwa pomiędzy tymi czterema graczami. Postać Holendra, Van Ginkela była mi obca, lecz jeśli ten gracz miał tak dobre statystyki w Vitesse w tak młodym wieku i zainteresował się nim Ajax, który potrafi szlifować diamenciki to musi świadczyć o tym, że coś w sobie ma. To, że Mourinho osobiście zachęcał go do transferu też mnie uspokaja, bo to jest oznaka tego, że Jose widzi Holendra w swojej drużynie. Schwarzer - transfer moich marzeń. Turnbull i Hilario wypełnili kontrakty, Chelsea pozostała bez rezerwowego bramkarza. Marzyłem o Schwarzeru z dwóch powodów: jest to gwarancja jakości i przychodzi za darmo. Myślę, że Australijczyka może wskoczyć do bramki w dowolnym momencie i jestem przekonany, że nie zawiedzie. No i z jego punktu widzenia to też bardzo dobry ruch. Zarobi godziwe pieniądze i ma szansę uhonorować swoją karierę jakimś trofeum. Nie boję się zaryzykować stwierdzenia, że Chelsea ma najlepiej obsadzoną bramkę spośród całej stawki.

Kto przyjdzie, kto odejdzie? Spekuluje się o przyjściu Cavaniego, Rooneya. Lecz ja zgadzam się z kolegą Konradem140. Tu już nie trzeba transferów, trzeba w końcu stabilizacji. Dwusezonowa przebudowa i odmłodzenie składu rozpoczęte przez Andre Villasa-Boasa chyba dobiegła końca. Chelsea z najstarszej drużyny sięgającej po zwycięstwo w lidze w sezonie 2009/10 stała się drugą najmłodszą drużyną, zaraz po Aston Villi. Młody skład jest jednak wsparty doświadczeniem i autorytetem zawodników takich jak: Cech, Terry, Cole, Lampard, Essien. O zbalansowanie i utrzymanie dyscypliny w tej drużynie jestem spokojny. W kontekście odejścia z Chelsea mówi się o Johnie Obim Mikelu. Jest mi to obojętne, jeśli Mourinho zadecyduje, że taki ruch przyniesie korzyść, jestem w stanie to zaakceptować. Z jednej strony to naprawdę solidny w destrukcji zawodnik, z drugiej jest mało dynamiczny, jest słabiutki w ofensywie. Nawet jak na jego pozycje zero trafień w lidze na przestrzeni tylu lat i tylu meczów jest to wynik kompromitujący.

O bramce mówiłem, obrona w obsadzie Azpilicueta, Wallace (prawa obrona) Terry, Cahill, David Luiz, Ivanović (środek obrony) Cole, Bertrand (lewa obrona) jest to linia, w której nie trzeba zmieniać absolutnie nic. Każdy zawodnik ma swojego zmiennika, każdy gwarantuje solidność i pewność, żadnemu nie zdarzają się dłuższe spadki formy. Pomoc dobrze rotowana i odpowiednio prowadzona ma potencjał, by stać się postrachem ligi. Z tym postrachem to może wielkie i wyolbrzymione słowa, ale proszę spojrzeć: od starych wyjadaczy (Lampard, Essien), przez ukształtowanych, będących w idealnym wieku piłkarzy (Ramires, Obi Mikel), po młode talenty (De Bruyne, Chalobah, McEachran, Romeu, Van Ginkel). Przy założeniu, że Jose będzie grał 4-3-3 i jej wariacjami mamy ośmiu bardzo dobrych zawodników na trzy pozycje. W razie konieczności można do drugiej linii cofnąć Oscara, bądź przesunąć do przodu Davida Luiza. Atak i ofensywna pomoc? Juan Mata i Eden Hazard są gwarantem jakości, udowodnili to już w poprzednim sezonie. Wsparcie dla tej dwójki w postaci Schurrle, Mosesa, Oscara i w konieczności Lucasa Piazona, czy Thorgana Hazarda (prawdopodobnie udadzą się na wypożyczenie) jest solidnym zabezpieczeniem. Atak Torres, Demba Ba, Lukaku jest dobrym atakiem. Można mówić co chcecie, ale Torres bramki strzelać potrafi, wystarczy odpowiednio nastawić pomoc. Za poprzedniej kadencji Mourinho cała gra była podporządkowana Drogbie. W poprzednim sezonie było inaczej. Napastnik czasami zdawał się być piątym kołem u wozu. Torres strzelał mało, Ba po przejściu na Stamford Bridge również przestał regularnie zdobywać bramki. Teraz mam nadzieję, że się to zmieni. Wracając do Fernando - jeśli The Special One nie przywróci go do bardzo dobrej formy, nie zrobi tego nikt. Mało który szkoleniowiec potrafi sprawić, że piłkarz będzie gryźć trawę, mało który trener potrafi umotywować zawodnika do granic możliwości. Jeśli El Nino będzie chciał dawać z siebie wszystko pod okiem Mourinho - to (dziwnie to brzmi w kontekście Torresa) na pewno będzie dobrze. On ma umiejętności, stracił tylko, a może aż pewność siebie. Są jeszcze Demba Ba i Lukaku - pierwszy to ograny w Premier League czołg, drugi to młody, obiecujący, mający za sobą świetny sezon w WBA czołg. Obaj, dobrze poprowadzeni również nie zawiodą. Mimo wszystko ta formacja jest najmniej pewna, za resztę dam uciąć sobie rękę jeszcze przed startem sezonu, wobec napastników mam wielkie oczekiwania, ale doskonale wiem, że może nie być tak różowo.

Co słychać w innych klubach z czołówki? Obie ekipy z Manchesteru zmieniły trenerów. Niektórzy mówią, że w tym momencie otwiera się szansa przed drużynami takimi jak Arsenal, Tottenham, czy Liverpool na coś więcej niż europejskie puchary. Chciałbym, żeby tak było, ale nie wierzę w to. Małżeństwo Arsenal - Wenger moim zdaniem zostało już skonsumowane, na grę Kanonierów z roku na rok patrzy się coraz gorzej. Podobno w tym roku są tam pieniądze na poważne wzmocnienia. Moim zdaniem tylko wielkie transfery są w stanie przywrócić tej drużynie realną szansę na trofea. Ich jedenastka jest solidna, ale z roku na rok jest coraz gorzej. Ktoś się wybije na gracza światowej klasy - odchodzi. Fabregas, Nasri, Van Persie, Song, wcześniej Henry - chociaż wiadomo, że to nieco inna sytuacja. Dziury po tak poważnych ubytkach nie są odpowiednio łatane i Arsenal mimo że utrzymuje się w &quot;Top 4&quot; jest coraz słabszy. Taki Suarez, za którego wpłynęła na Anfield oferta byłby wstanie wciągnąć Arsenal na wyższy poziom. Właśnie, co w Liverpoolu? Lata marnowania pieniędzy na słabe transfery odbijają się The Reds czkawką. Próbują się wzmocnić, ale Liverpool stracił nieco z dawnej renomy i niektórych graczy Rodgers nie jest w stanie przyciągnąć na Anfield. Również przez brak odpowiednich funduszy. Do Merseyside przychodzą gracze dobrzy, lecz mniej znani i renomowani, w tym okienku Luis Alberto, Mignolet, Toure, Aspas. Liverpool ma szczęście, że w końcu ma utalentowanego trenera, który z taką paczką jest w stanie coś ugrać. Sporo przeciętnych graczy, kilku klasowych, ale są perełki jak Coutinho, Sturridge, Suarez, czy oczywiście Gerrard. Rodgersowi można zaufać, w perspektywie kilku lat The Reds mogą z powrotem coś znaczyć w angielskiej piłce. Jestem jednak przekonany, że słynne już zdanie &quot;następny sezon będzie nasz&quot; to tylko pobożne życzenia. Potrzeba czasu. Tottenham? Jeśli zatrzymają Bale&#39;a mogą być bardzo groźni. Moim zdaniem mają największe szanse na TOP4 oprócz drużyn z Manchesteru i Chelsea. Villas-Boas zakupił Paulinho, moim zdaniem Kogutom potrzeba jeszcze napastnika. Adebayor spuścił z tonu, Defoe jest gwarantem pewnej jakości, lecz również pewnego poziomu nie przeskoczy. Jeśli Spurs marzą o szturmie na czoło tabeli potrzeba im napastnika najwyższego formatu. Obrona solidna, pomoc bardzo mocna, no i ten nieszczęsny atak. Transfer, bądź obudzenie Adebayora jest konieczne.

Na deser zostawiam United i City. W obu ekipach wielkie zmiany. Wszyscy wiemy, co dzieje się na Old Trafford. David Moyes za sterami, taka sytuacja jest nowością dla piłkarzy United. Jestem ciekawy jak zareagują na zmianę szkoleniowca. W mojej opinii, że będzie to bezbolesna transformacja. Moyes w Evertonie udowodnił, że jest bardzo dobrym szkoleniowcem, piłkarze United to piłkarze z charakterem i profesjonaliści, więc nie powinno być problemu. Nie wiem, jak z transferami, jeśli nikt kluczowy nie odejdzie to będzie dobrze. Mówi się o odejściu Rooneya. Moim zdaniem Anglik znowu &quot;gra&quot;, tylko tym razem nie do końca wiadomo o co. Wcześniej o podwyżkę, teraz nikt jej mu nie da. Nie mam pojęcia. Sprowadzenie Thiago byłoby bardzo dobrym ruchem ze strony United, gość ma niesamowity potencjał. Potrafi zagrać idealne piłki, a jeśli dysponuje się taką czwórką napastników, jak United to z perspektywy kibica Czerwonych Diabłów nie ma się czego obawiać. Sprowadzenie Thiago wzniosłoby United na jeszcze wyższy poziom. The Citizens również zmienili trenera. Wydaje mi się, że to był dobry ruch. Za Manciniego City nie notowało progresu, ich gra wyglądała coraz gorzej, zresztą tak samo jak wyniki. Patrząc na same nazwiska, City dysponuje chyba najlepszym składem. Potrzeba fachowca przez duże &quot;F&quot; i takim jest Manuel Pellegrini. Ludzie z Etihad Stadium pozbyli się dwójki kontrowersyjnych piłkarzy: Balotelliego i Teveza, sprowadzili Navasa i Fernandinho. Wydaje się, że potrzebny jest jeszcze jeden napastnik i City będzie ponownie straszyć całą ligę. Moim zdaniem City jest głównym faworytem do końcowego triumfu, ale to tylko moje subiektywne zdanie.

Co tam z niżej notowanymi drużynami? Wzmocniony Martinezem i kilkoma jego byłymi podopiecznymi Everton może pourywać punkty najsilniejszym. Bacznie trzeba obserwować Southampton, który się wzmacnia, moim zdaniem Swansea dalej będzie w górnej połowie tabeli. Aston Villa to również jedna z tych drużyn, która jak &quot;odpali&quot; to może namieszać. Przeważnie pozytywnie zaskakuje jeden z beniaminków, zobaczymy jak będzie w tym roku. Jedno jest pewne - niczego ciekawego nie można spodziewać się po Hull City, które gra toporny i nudny futbol. Odpowiada za to Steve Bruce.

Ehh, rozpisałem się trochę. Naprawdę nie mogę doczekać się startu najbardziej emocjonującej ligi świata. Miejmy nadzieję, że w tym sezonie oprócz wielkich widowisk, emocji, kontrowersji, Barclays Premier League da również sporo zarobić ????
 
Otrzymane punkty reputacji: +3
superfrank 2K

superfrank

Użytkownik
GERARD DEULOFEU wypożyczony na rok z Barcelony do Evertonu



MARTIN OLSSON w Norwich. Podpisał czteroletni kontrakt



CARLO NASH w Norwich. Przyszedł z wolnego transferu, podpisał roczny kontrakt



RUSSEL MARTIN podpisał nowy, trzyletni kontrakt z Norwich



EL HADJI BA w Sunderlandzie. Podpisał trzyletni kontrakt



JEROME THOMAS zasilił Crystal Palace na zasadzie wolnego transferu, podpisał dwuletni kontrakt

 
wonderkido 17,7K

wonderkido

Użytkownik
SuperFrank w zupełności się z Tobą zgadzam, ja również jestem tego samego zdania, jako fanatyk Chelsea, nie potrzeba nam wzmocnień bo wrócił Specjal One. Ale znając jego &#39;głowę&#39; na pewno kogoś z górnej półki zgarnie. Po prostu nie mógłby być sobą.
Patrząc oczywiście, na 2 lata temu awansowały, do Premier League, Norwich, Swansea, mam bardziej na myśli te dwie ekipy, lubię oglądać ich spotkania. Zawsze jest nieustępliwa walka, kto zwycięży, ten lepszy wiadomo. Obie ekipy mają w swoich teamach, młodych grajków którzy wiedzą jak zagrać. Oczywiście, Norwich, według mnie zawsze był &#39;czarnym - koniem&#39; premier League, bo często kradł punkty właśnie Arsenalowi. I nawet zdarzyło im się to na wyjeździe w Londynie, w ostatnich minutach. Jest to ekipa, która dużo strzela, ale brakuje u nich precyzji, jeszcze to jest co prawda młody zespół, z dnia na dzień się rozwija. Kanarki, w przyszłym sezonie, z pewnością będzie platać figle nie jednej mocnej ekipie z czołówki PL.
 
superfrank 2K

superfrank

Użytkownik
VICTOR WANYAMA w Southampton

WILFRIED BONY w Swansea
Dwa solidne wzmocnienia dwóch klubów systematycznie się rozwijających i budowanych z głową. Atak Bony-Michu może być postrachem ligi.
E: Widziałem jakieś mecze Celticu gdzie grał w obronie, może z konieczności. Ale racja, nie sprawdziłem, mój błąd. Jego pozycja to defensywny pomocnik i tam też sobie poradzi.
 
vsky 34,9K

vsky

Użytkownik
SuperFrank, Wanyama to pomocnik, zresztą bardzo dobry. Mówiło się, że trafi do United i wielu kibiców go chciało, no ale jak widać skończyło się na tym, że walczyły o niego angielskie średniaki.
 
Otrzymane punkty reputacji: +1
wonderkido 17,7K

wonderkido

Użytkownik
Southampton i Swansea, mają wiele do udowodnienia jeśli grywają ze sobą. I przeważnie, kiedy spotkają się obie ekipy mecze są równie ciekawe, jak i zawodnicy którzy grają między sobą, dobrze się rozumieją.
VICTOR WANYAMA, wniesie wiele świeżości, dobrze poukładany zawodnik, który z pewnością będzie dużo strzelał. Choć jest pomocnikiem, potrafi znaleźć się pod bramką, zainkasować gola. Dobre wzmocnienie, ze strony Świętych..
A transfery, ciągle w biegu.. cały czas czekam na jakiś przełom do Chelsea.. kto trafi z górnej półki ;). A jak nie do Chelsea, to do United.
 
doberman 4,8K

doberman

Forum VIP
Fulham Football Club został sprzedany przez Egipcjanina Mohameda Al Fayeda. Nabywcą klubu Premier League okazuje się Shadid Khan, amerykański miliarder pakistańskiego pochodzenia.

Transakcja została już zatwierdzona przez władze Barclays Premier League. 100% akcji powędrowało do Khana, a klub nie posiada zadłużenia.
Al Fayed władał londyńskim klubem od 1997 roku. - Fulham będzie teraz w dobrych rękach Shahida, którego sukcesy w biznesie i pasja do sportu są niepodważalne - zapewnił były już właściciel.

Khan to bardzo majętny biznesmen, działający przede wszystkim w biznesie samochodowym. Jego majątek w minionym roku wyceniano na 2,5 miliarda dolarów amerykańskich, co dało 179. pozycję w rankingu najbogatszych ludzi USA Forbesa. Magnat jest już właścicielem jednego klubu sportowego - Jacksonville Jaguars, grającego w NFL.
transfery.info
Rośnie nam w miliarderów Premier League ????
 
r-o-b-i-n-h-o 1,4K

r-o-b-i-n-h-o

Użytkownik
Rośnie nam w miliarderów Premier League ????
Tak, może teraz Fulham sprowadzi paru ciekawych graczy,bo większość obecnego składu po za wyjątkami jak np.Berbatov czy Ruiz to przeciętniacy.Kaski ma sporo,a jakby ogarneli jakiegoś lepszego trenera niż Jol byłoby super.Łysy nie jest zły ale wydaje mi się,że ten pan nie ma już pomysłu na to aby wznieść Fulham na wyższy poziom,a co dopiero kupić porządnych graczy nie przepłacając.Szkoda by było aby ten dobrodziej z Ameryki stracił połowę majątku na nietrafione transfery.Wiem coś o tym,bo gdy w moim ulubionym klubie pan Marek Hjus zobaczył trochę zielonych zaczął kupować Santa Cruzów,Adebayorów po 50mln,a potem nic z tego nie było.Myślę,że nowy trener z pomysłem na ten zespół i z większym obeznaniem rynku transferowego to podstawa dla nowego właściciela.Jeśli to zrobi Fulham może stać się na prawdę solidnym klubem Premier League.
 
superfrank 2K

superfrank

Użytkownik
Może jestem w mniejszości, ale mnie bardzo cieszy &quot;powstawanie&quot; takich nowobogackich klubów jak dawniej Chelsea, teraz City i Fulham. Naturalnie zwiększa to siłę ligi, bo kluby biją się o najlepszych piłkarzy. Może psuje to rynek, ale jak pokazują przykłady Southampton i Swansea - mając mniejszy budżet też można dokonywać bardzo dobrych transferów, trzeba mieć tylko głowę na karku. Poza tym trochę świeżości w czołówce i zwiększenie konkurencji tylko zwiększy poziom emocji i poziom piłkarski tej ligi. 3x tak.
 
wonderkido 17,7K

wonderkido

Użytkownik
Oczywiście, że tak, to nie dość, że jest ciekawiej przed sezonem, ale i wtedy przychodzi taka refleksja, jak sobie piłkarze nowi poradzą w nowej drużynie, aczkolwiek muszę przyznać, że bardzo zaskoczył mnie Van Persie, przeszedł z Londynu, to odwiecznego rywala Manchesteru, w którym z meczu na mecz jest coraz bardziej groźniejszy. Natomiast w reprezentacji już tak obiecująco nie gra, gdzie leży przyczyna ? Co prawda, dzisiaj Man U w nieco zmienionym składzie przegrali 2;0 ale wcale nie rzutuje to na sezon. W sezonie, za pewne, znowu będą grać swoje 200% i jestem niemal pewny, że kupią jakiegoś zawodnika z górnej półki tak jak to zrobi Chelsea.
ORIOL ROMEU, został wypożyczony do VALENCII w sumie to nawet i dobrze, może tam nabierze większego doświadczenia, bo żeby w Chelsea, trafić w pierwszej jedenastce, miał problem.. w sumie nie dziwi mnie to, bo Chelsea, prócz niego, ma lepszych defensorów.. i mam nadzieje, że Luiz zostanie bo wyczytałem, że &#39;&#39;kłóci&#39;&#39; się o niego barcelona.
 
doberman 4,8K

doberman

Forum VIP
Hull City podpisało kontrakt z dotychczasowym bramkarzem Besiktasu, Allanem McGregorem.
Były bramkarz Besiktasu przebywał w Turcji 12 miesięcy, podczas których reprezentował swój klub w 27 spotkaniach.

Mający na koncie 29 meczów w reprezentacji Szkocji gracz jest znany przede wszystkim z występów dla Glasgow Rangers (ponad 200).

Zawodnik chce rozpocząć nowy rozdział w swojej karierze i jest gotów na wyzwanie, jakim z pewnością będą występy w Barclays Premier League.

- Jestem bardzo podekscytowany będąc tutaj i jednocześnie szczęśliwy, że wszytsko jest już załatwione - powiedział tuż po prezentacji 31-letni bramkarz.

- Nie mogę się doczekać debiutu tutaj. Gra w Premier League to dla mnie ogromna szansa - zakończył zawodnik
transfery.info
Ciekawy transfer Amos wrócił do United, Stockdale to nie ta klasa podobnie jak Jakupovic.
 
vsky 34,9K

vsky

Użytkownik
Co prawda, dzisiaj Man U w nieco zmienionym składzie przegrali 2;0
United grali 2/3 składem bez swoich kilku najlepszych zawodników (van Persie, De Gea, Rooney, Kagawa itp.). I przegrali 1:0 ????
 
dawid1892 2,1K

dawid1892

Użytkownik
Może jestem w mniejszości, ale mnie bardzo cieszy &quot;powstawanie&quot; takich nowobogackich klubów jak dawniej Chelsea, teraz City i Fulham. Naturalnie zwiększa to siłę ligi, bo kluby biją się o najlepszych piłkarzy. Może psuje to rynek, ale jak pokazują przykłady Southampton i Swansea - mając mniejszy budżet też można dokonywać bardzo dobrych transferów, trzeba mieć tylko głowę na karku. Poza tym trochę świeżości w czołówce i zwiększenie konkurencji tylko zwiększy poziom emocji i poziom piłkarski tej ligi. 3x tak.
Kupowanie historii to jest coś dobrego dla futbolu według Ciebie? Takie kluby jak Barcelona czy Arsenal budowały swoje potęgi na zwykłych piłkarzach który grali bo po prostu to kochali a nie że ktoś za nich dał 50 mln euro. Kiedyś to była pasja i nie liczyła się kasa. Myślisz że dlaczego taka Barca ma tylu kibiców? Oczywiście nie chodzi mi o takich &quot;kibiców&quot; którzy w jednym sezonie kibicują Barcie a jak przyjdzie słabszy sezon to się przerzucają na Real tylko o takich których dziadek, ojciec kibicowali temu klubowi. Mają tak dużo kibiców którzy zapełniają niemal 100 tyś. obiekt bo to jest Barca, nie jakiś klubik który przejął sobie jakiś bogaty Arab który wydał swoje &quot;drobne&quot; na wszystkich najlepszych piłkarzy i ma teraz mistrzowski zespół. Oczywiście, wielkie kluby też robią &quot;duże&quot; zakupy ale jeśli zapełnia się takie Camp Nou co mecz to nic dziwnego że mają kasę bo zarabiają, futbol się mocno zmienił ale głównie przez tych wszystkich Arabów i inny Abramowiczów. Podobają Ci się działania takiego City? Przecież tam przychodzą piłkarze którzy chcą tylko i wyłącznie zarobić, w d*pie mają ten zespół. Dzięki temu jakie teraz pieniądze są w futbolu to za niedługo już nie będzie takich piłkarzy jak Gerrard czy Xavi. Kupowanie sukcesu zamiast ciężkiej pracy zabija ten sport.
 
vsky 34,9K

vsky

Użytkownik
Tak, ale zauważ, co osiągają takie kluby pokroju City. Jedno mistrzostwo na 15 lat? Zero sukcesów na europejskich arenach, w lidze. Pozostają im jedynie jakieś ogórkowe ligowe puchary, więc o jakiej historii w ogóle mówisz? Takie drużyny nigdy nie przejdą do historii, chyba że coś się w nich zmieni (nie wiemy przecież, co się stanie z danym klubem za kilkanaście lub kilkadziesiąt lat). Nawet taki Real, który jest obecnie najbardziej wartościowym klubem świata (według najnowszych badań, drugi jest Manchester United), ma naprawdę bogatą i piękną historię, m.in. za sprawą genialnych piłkarzy, takich jak np. Raul, Zidane lub choćby Roberto Carlos. Mimo że teraz kojarzą się przeważnie z kupowaniem za ogromne pieniądze gotowych gwiazd, to jest to zupełnie inny wymiar, inny styl od City.
Futbol bywa różny. Kto wie, jak zmieni się w ciągu następnych lat...
 
superfrank 2K

superfrank

Użytkownik
Kupowanie historii to jest coś dobrego dla futbolu według Ciebie? Takie kluby jak Barcelona czy Arsenal budowały swoje potęgi na zwykłych piłkarzach który grali bo po prostu to kochali a nie że ktoś za nich dał 50 mln euro. Kiedyś to była pasja i nie liczyła się kasa. Myślisz że dlaczego taka Barca ma tylu kibiców? Oczywiście nie chodzi mi o takich &quot;kibiców&quot; którzy w jednym sezonie kibicują Barcie a jak przyjdzie słabszy sezon to się przerzucają na Real tylko o takich których dziadek, ojciec kibicowali temu klubowi. Mają tak dużo kibiców którzy zapełniają niemal 100 tyś. obiekt bo to jest Barca, nie jakiś klubik który przejął sobie jakiś bogaty Arab który wydał swoje &quot;drobne&quot; na wszystkich najlepszych piłkarzy i ma teraz mistrzowski zespół. Oczywiście, wielkie kluby też robią &quot;duże&quot; zakupy ale jeśli zapełnia się takie Camp Nou co mecz to nic dziwnego że mają kasę bo zarabiają, futbol się mocno zmienił ale głównie przez tych wszystkich Arabów i inny Abramowiczów. Podobają Ci się działania takiego City? Przecież tam przychodzą piłkarze którzy chcą tylko i wyłącznie zarobić, w d*pie mają ten zespół. Dzięki temu jakie teraz pieniądze są w futbolu to za niedługo już nie będzie takich piłkarzy jak Gerrard czy Xavi. Kupowanie sukcesu zamiast ciężkiej pracy zabija ten sport.
Dawidzie1892 - każdy klub ma prawo do sukcesów. Kiedyś Arsenal, Liverpool, czy United miały więcej szczęścia, były lepiej zarządzane, czy po prostu miały więcej pieniędzy (właśnie tak! wiadomo, że inna skala) niż konkurencja i dlatego patrzy się dzisiaj na nie jako potęgi. W tym samym czasie biedniejsze, mniej utytułowane kluby mozolnie budowane musiały zadowalać się walkami o zupełnie inne cele niż trofea. Kluby te mają swoją historię, nie kupioną, tylko tworzoną przez ponad 100 lat. Mniej bogatą, to oczywiste. Przejęcie klubu przez inwestora to tylko etap tej długiej historii, nie jej kupowanie. Na Chelsea przykładowo przychodziło kiedyś około 100 tysięcy ludzi, kiedy pojemność stadionu na to pozwalała. Przed Romkiem nie było problemem zapełnić 42-tysięczny Stamford Bridge. Nie jestem za dożywotnim podziałem klubów na te, które mogą z czystym sumieniem walczyć o puchary, bo mają historię i na te, które trofeów zdobywać nie mogą, ponieważ kiedyś nie miały tyle szczęścia i były w cieniu konkurencji. &quot;Bogaty wujek&quot; umożliwia kibicom zaznanie smaku zwycięstwa i ja to popieram. Futbol byłby nudny, gdyby triumfy święciły w kółko: Barcelona, United, Real, Liverpool, Milan, Juventus. I tak w kółko. Jako sympatyk Chelsea może przesadzę, że ucieszę się z Fulham triumfującego w Premier League, ale nie będę miał z tym żadnego problemu, o ile zdobędą je zgodnie ze wszystkimi przepisami.
Kwestia transferów. W czasach, gdy wydaje się za 20-letniego Neymara 57 milionów euro, za 23-letniego Illarramendiego 38 milionów euro, za 20-letniego Gotze 37 milionów euro przez wielkie marki, zasłużone dla europejskiej piłki kluby, czy można mieć pretensje do Chelsea, która kupuje uznanego w świecie Torresa za 50 milionów funtów, czy można mieć pretensje do City, które kupuje super napastnika Aguero za 40 milionów funtów? Zresztą mała ciekawostka:
1 - Cristiano RONALDO (2009) - 94 000 000 - Real Madryt CF
2 - Zinedine ZIDANE (2001) - 73 500 000 - Real Madryt CF
3 - Zlatan IBRAHIMOVIĆ (2009) - 69 500 000 - FC Barcelona
4 - KAKA (2009) - 65 000 000 - Real Madryt CF
5 - Luis FIGO (2000) - 60 000 000 - Real Madryt CF
6 - Radamel FALCAO (2013) - 60 000 000 - AS Monaco
7 - Hiszpania Fernando TORRES (2011) - 58 500 000 - Chelsea FC
8 - NEYMAR (2013) - 57 000 00 - FC Barcelona
9 - Hernan CRESPO (2000) - 55 000 000 - SS Lazio Rzym
10 - HULK (2012) - 55 000 000 - Zenit St. Petersburg
11 - Gianluigi BUFFON (2001) - 54 200 000 - Juventus Turyn FC
12 - Gaizka MENDIETA (2001) - 48 000 000 - SS Lazio Rzym
13 - Radamel FALCAO (2011) - 47 000 000 - Atletico Madryt
14 - Rio FERDINAND (2002) - 46 000 000 - Manchester United FC
15 - Andrij SZEWCZENKO (2006) - 46 000 000 - Chelsea FC
16 - Christian VIERI (2000) - Inter Mediolan
17 - RONALDO (2002) - 45 000 000 - Real Madryt CF
18 - Sergio AGÜERO (2011) - 45 000 000 - Manchester City FC
19 - James RODRIGUEZ (2013) - 45 000 000 - AS Monaco
20 - ROBINHO (2008) - 43 000 000 - Manchester City FC
Tak mało najdroższych transferów klubów, które wyskoczyły znikąd? Dlaczego tu przoduje powszechnie szanowany i nie wymieniany w gronie klubów, które psują rynek Real Madryt? 1/4 najdroższych transferów to udział Królewskich. Dlaczego oni mogą? Zwłaszcza, że robią to na kredyt i zadłużają się coraz bardziej? Co z Barceloną, która za dzieciaka płaci 57 milionów euro? Co z Interem, w którym Moratti przez 18 lat wydał ponad 600 milionów euro? To wszystko jest moralne, ale kiedy wielkiego transferu dokona City, Chelsea, Monaco, ktokolwiek inny niż &quot;wielcy&quot; jest szum i gadanie, jak to przepłacają, jak psują rynek. Bzdury.
Podobają Ci się działania takiego City? Przecież tam przychodzą piłkarze którzy chcą tylko i wyłącznie zarobić, w d*pie mają ten zespół. Dzięki temu jakie teraz pieniądze są w futbolu to za niedługo już nie będzie takich piłkarzy jak Gerrard czy Xavi. Kupowanie sukcesu zamiast ciężkiej pracy zabija ten sport.
Piłkarze, którzy chcą wyłącznie zarobić? A może chcą wygrać trofea? Skąd wiesz, że mają w dupie ten zespół? Dlatego w 2012 roku wyszarpali mistrzostwo United? Piłkarze jak Gerrard, czy Xavi będą, mogę Cię o tym zapewnić. Pieniądze nic nie zmieniają, Gerrard dorastał piłkarsko w czasach największych transferów, odrzucił ofertę Chelsea. To nie kwestia pieniędzy, tylko charakteru piłkarza. I ostatnia rzecz - sukcesu nie da się kupić. Możesz kupić piłkarzy, ale nie gwarantuje Ci to sukcesów. Sukces gwarantuje właśnie ciężka praca.
Zaskoczenie, ile wydał Manchester United, Liverpool, czy Tottenham przez cały okres od powstania Premier League? Fakt, że tabelka przedstawia wydatki do 2009 roku, więc nieuwzględniona jest większość transferów City, ale przecież taki Liverpool w tym czasie wydał masę pieniędzy na takich asów jak Andy Carroll, czy Stewart Downing.
Futbol to piękna gra, spójrzmy na to, co dzieje się na boisku, a nie zaglądajmy do portfelów właścicielom klubów. Tak będzie lepiej.
 
wonderkido 17,7K

wonderkido

Użytkownik
Zgodzę się tutaj z SuperFrankiem. Każdy klub, ma prawo do sukcesu, mimo że &#39;droga do sukcesu zawsze jest w budowie&#39; Nawet najsłabsza ekipa, potrafi narobić szumu mocnej ekipie. Nie chcę podawać przykładów, ale nie należy żadnego przeciwnika, lekceważyć, nawet jak w jednej ekipie są gwiazdy, a w drugiej są najlepsi piłkarze świata. Czasem i najlepsi zawodzą.. Tak samo, jak City się wzbogacał, wiele osób mówiło, że to oni z takim składem spokojnie będą zdobywać Mistrza.. ale jak widać, nie zawsze bogaty klub, ze swoimi gwiazdami okazuje, swoje najlepsze wyniki. Fakt, maja dobrą ekipę, posiadają mocny arsenał, ale tu trzeba walczyć, o wszystko, żeby zdobywać mistrza.
Pamiętam jeszcze Man Utd za czasów, jak grał jeszcze tam Beckham, albo Yorke.. to się miło oglądało.. Zawodnik z numerem `7, co dośrodkowanie, do piłka do swojego kolegi z drużyny i klej przy nodze.. gość wiedział jak zaradzić, by zawsze piłka znalazła swojego kolegę. Wolne, tak samo.. rogal, niesamowity okienko. Pamięta ktoś mecz Anglia - Grecja ostatnie minuty, jak David, z wolnego brameczkę wyrzeźbił? to było coś.. i jeszcze w takim meczu..
No mimo, że jeszcze się nie doczekałem jakiejś solidniejszej i większego transferu Chelsea, czy United, spodziewam się że to i tak w tym okienku transferowym nastąpi.
 
I 7

imtari

Użytkownik
każdy klub ma prawo do sukcesów. Kiedyś Arsenal, Liverpool, czy United miały więcej szczęścia, były lepiej zarządzane, czy po prostu miały więcej pieniędzy
Wydaje mi się,że jakimś dziwnym zbiegiem okoliczności większość ludzi która w ciepłych słowach wypowiada się o napływie &quot;bogaczy bawiących się klubami piłkarskimi&quot; do Premier League to... kibice nowobogackich potęg:razz:

Nie chcę tu zaczynać jakichś świętych wojen, nikomu również nie mam zamiaru odmawiać prawa do sukcesu. Ubolewam jednak nad tym w jaki sposób jest ów sukces osiągany. Na przestrzeni ponad 100 lat wiele różnych drużyn sięgało po mistrzostwo Anglii, jednak tylko kilku udało się wyrobić i zachować markę i uznanie. Moim zdaniem nie było to spowodowane szczęściem,tylko ciężką pracą... Tu nie liczy się tylko walka piłkarzy na murawie o każdy punk,ale także dobre zarządzanie klubem,odpowiedni marketing oraz praca trenerów na każdym szczeblu od piłkarskiej akademii po pierwszą drużynę. O scoutingu też przydało by się tutaj pamiętać.

Nie będę mówił,że bogaci właściciele i ich zachcianki zniszczyły football,ale nie można nie zgodzić się z faktem,że na pewno zmieniły jego oblicze... I dla mnie niestety jest to oblicze brzydsze niż dawniej.

Tak mało najdroższych transferów klubów, które wyskoczyły znikąd? Dlaczego tu przoduje powszechnie szanowany i nie wymieniany w gronie klubów, które psują rynek Real Madryt? 1/4 najdroższych transferów to udział Królewskich. Dlaczego oni mogą? Zwłaszcza, że robią to na kredyt i zadłużają się coraz bardziej? Co z Barceloną, która za dzieciaka płaci 57 milionów euro? Co z Interem, w którym Moratti przez 18 lat wydał ponad 600 milionów euro? To wszystko jest moralne, ale kiedy wielkiego transferu dokona City, Chelsea, Monaco, ktokolwiek inny niż &quot;wielcy&quot; jest szum i gadanie, jak to przepłacają, jak psują rynek. Bzdury.
600 milionów wydanych przez Inter?? Faktycznie duża kwota,co nie zmienia faktu,że Abramowicz wydał większą kwotę na transfery w niecałe 10 lat... nie wspominając już nawet o pieniądzach na pensje dla zawodników.

W mojej subiektywnej opinii nowobogackie kluby nie tyle niszczą rynek co już go zniszczyły:razz: W końcu pojawienie się nagle kilku klubów które nie muszą liczyć się ani z kwotą wydawaną na transfer ani na płace dla zawodnika automatycznie podniosły ceny za piłkarzy. Po prostu teraz jak dla mnie kupienie zawodnika o dobrych umiejętnościach i nie przepłacenie za niego to naprawdę ciężka sztuka.
I ja nie mam zamiaru czepiać się tutaj Realu czy Barcelony za kwoty jakie oferują kupując piłkarzy,bo to jednak jest ich kasa... Nawet jeśli Real zadłuża się jeszcze bardziej to cała sytuacja ma to do siebie,że wcześniej czy później będzie musiał te pieniądze oddać.

Co innego wypracować sobie zysk przy udziale kibiców, udanych transferów czy wygranych trofeów a co innego je po prostu dostać... Od tak,bo komuś majętnemu akurat spodobał się nasz zespół i go kupił...

No ale niestety takie mamy obecnie czasy, coraz popularniejsze staje się wykupowanie klubów piłkarskich przez bogaczy więc i do najlepszej ligi świata będzie ich z pewnością przybywało. Jest to trend panujący i nie wygląda na to,żeby się miało coś w tej kwestii zmienić. Ja po prostu wolałem,jak w Premier League było więcej miłości do piłki i klubów a mniej pieniędzy.
 
Otrzymane punkty reputacji: +7
r-o-b-i-n-h-o 1,4K

r-o-b-i-n-h-o

Użytkownik
Oficjalnie:Alvaro Negredo w City

Sevilla potwierdziła, że Alvaro Negredo przenosi się do Manchesteru City.
Hiszpański klub otrzyma od angielskiego 25 milionów euro plus ewentualnie trzy miliony euro dodatków. Sam Negredo prawdopodobnie już dziś przejdzie testy medyczne, po których parafuje czteroletnią umowę, na mocy której będzie zarabiał 75 tysięcy funtów tygodniowo.
źródło:transfery.info​
 
r-o-b-i-n-h-o 1,4K

r-o-b-i-n-h-o

Użytkownik
Oficjalnie:Clark podpisał nowy kontrakt z Villą


Reprezentant Irlandii Cieran Clark podpisał nowy trzyletni kontrakt z zespołem z Birmingham.Obecna umowa obowiązywać będzie do lata 2016r.Clark regularnie występował w pierwszym składzie zespołu Aston Villi w poprzednim sezonie w którym łącznie odnotował 27 występów pod wodzą Paul&#39;a Lamberta.

Oficjalnie:Jose Campana w Crystal Palace



Jose podpisał czteroletnią umowę.Campana dołączył do Sevilli już w wieku siedmiu lat,a w 2011r. został włączony do kadry seniorskiej Hiszpańskiego klubu.

źródło:skysports.com​

Tak więc zaciąg Hiszpański do Premier League trwa w najlepsze;)
 
Status
Zamknięty.
Do góry Bottom