Wczoraj przestępstwo popełnił sędzia Jonas Eriksson.
Ewidentnie zasędziował under kartowy gdzie były ewidentne sytuacje na więcej kartek
---> I połowa, Waliczyjczycy w kontrze, Rosjanin fauluje takycznie od tyłu, sędzia daje przywilej, ale nie wraca do tej sytuacji i nie daje kartki
---> II połowa, Waliczyk ucieka prawą stroną po linii, Rosjanin łapie go za koszulkę, ewidentna kartka, ale sędzia ani myśli ją wyciągać
Wszystko działo się przy wyniku 2:0, ale czy to ma jakiś wpływ na decyzje sędziego? Przy 3:0 już nie było sytuacji na kartki, bo Rosjanie grali jakby mieli puste moszny, a
Walia grała tiki takę, ale to już inna historia
Akurat sam miałem do wygrania 800PLN na kilku zdarzeniach i zabrakło 2 kartek, ale co jak ktoś postawił 100 000 zł tylko na te kartki i zobaczył taki teatr?
Coś takiego można gdzieś zgłosić? Przecież tego sędziego ktoś ocenia. Sytuacje były ewidentne.