Djookovic - Querrey
ATP Paryż 2012, tak to wtedy co Janowicz doszedł do finału, a Ferrer wygrał swój 1
Masters w karierze.
6:0 2:0 i mecz dla Sama. Przecież w gemie wystarczy zepsuć 2-3 piłki i dalej można grać normalnie, ale kto to sprawdzi.
Przecież taki nafetowany Nadal który co roku ma kontuzje: barki, kolana, nadgarstek, pochwa itd. To co Ci co grają w tenisa zawodowo to patrzą tylko z politowaniem na te tłumaczenia. Ale sport to kasa, chwała, sukces...
Liga Mistrzów faza grupowa, Dynamo Zagrzeb 1:7 Lyon, do fazy pucharowej kosztem Ajaxu z powodu lepszego bilansu bramkowego. Cały świat patrzy i co? I nic.
Najciemniej pod latarnią.