Baqu
Forum VIP
Bajka o Donaldzie I i walce z zielskiem
http://opole.gazeta.pl/opole/1,35086,8498058,Bajka_o_Donaldzie_I_i_walce_z_zielskiem.html
http://opole.gazeta.pl/opole/1,35086,8498058,Bajka_o_Donaldzie_I_i_walce_z_zielskiem.html
najgorsze, ze za błędy Donka kto zapłaci ? ano podatnicy...To prawda Baqu. Chcieli nagłośnić sprawę jak najszybciej, rozwiązać ją i pominęli oczywiste fakty... Bratko jest na tyle kasiasty, że sobie wynajmie najlepszych prawników i zgarnie odszkodowanie na ogromną kwotę. Oczywiście szum medialny musieli zrobić i dostali sporo plusów, a teraz jak to wszystko padnie to będzie pośmiewisko ????
Żenada.
dzięki za ciekawy wpis KefirzePanowie sorka - ale poruszacie temat o którym akurat mam trochę pojęcia , a niestety powielacie pewne mity...
Bratko nie wynajmie "najlepszych"prawników jak to określacie bo takowi - o ile istnieją (określenie "najlepszy prawnik" to takie bardziej filmowe określenie) od takich spraw wolą się trzymać z daleka....bo co by nie mówić "państwo poszło na wojnę z dopalaczami" , a nie jest dobrze toczyć wojnę p-ko własnemu Państwu... Co innego bronić , reprezentować nawet największego mafioso , a co innego firmować swoim nazwiskiem Pana Bratko...
Jak już to będzie musiał skorzystać z pomocy "młodych wilków" którym wszystko jedno ... to po pierwsze
PO drugie - nie uzyska żadnego wielkiego odszkodowania - to kolejny funkcjonujący mit , też z lekka taki z amerykańskich filmów.. U nas jest zupełnie inny system prawny i nie ma szans na żadne wielkie odszkodowanie..
Były głośniejsze hiostorie od p. Bratki - ot.np. KLuska i jego Optimus - i i nawet tam żadne wielkie odszkodowanie nie padło. Dlaczego - bo powtórzę raz jeszcze - u nas jest inny system prawny - nie chcę wchodzić w szczegóły - bo zanudziłbym - ale takiego niebezpieczeństwa akurat nie ma...
Nie wypowiadam się co do tego czy TRybunał KOnstytucyjny zakwestionuje tę ustawę czy przepisy - ale zapewniam , żę opinie o "gignantycznym odszkodowaniu" które Bratko dostanie to dziennikarskie legendy...
Ale głównie tu chodzi o ludzi w młodym wieku. Jest to na zasadzie: kumpel zajarał i mu się spodobało, to czemu ja miałbym tego nie zrobić?... No i tak się to nakręca. Może i nikt od tego nie umiera, ale uzależnia na pewno, bo widzę niektórych znajomych jak jarają i po prostu co im się robi z głową. Teraz to z nich już niezłe zjeby, których się po prostu słuchać nie chce. Ja tam w tej kwestii popieram zdanie Donka i uważam, że nie powinny zostać zalegalizowane jakiekolwiek narkotyki, bez względu czy miękkie czy twarde, czy inne.@up: nic dodać nic ująć, Ci co chcą niech robią ze swoim zyciem co chcą, inteligentni nie beda tych gówien brac, ale panstwo jak zawsze musi sie wpieprzać...btw: ci co chcą to i tak se to załatwią...
Narkotyki są już zalegalizowane, nie wiem czy wiesz ale alkohol to dość twardy narkotyk(uzależnia fizycznie i psychicznie) do tego nikotyna,kofeina i różne tabletki z apteki np. przeciwbólowe, więc nie rozumiem tej powszechnej hipokryzji.a tam w tej kwestii popieram zdanie Donka i uważam, że nie powinny zostać zalegalizowane jakiekolwiek narkotyki, bez względu czy miękkie czy twarde, czy inne.
Legalizacja narkotyków to nie jest dobra rzecz. OK powiedzmy zlegalizowaliśmy trawke a za chwile będą głosy żeby zlegalizować coś więcej. Skoro trawka jest spoko to czemu inne chemikalia nie mogą być również zlegalizowane bo przeważnie jest tak, że gdy dasz palca to chcą rekę. Innym ważnym aspektem jest to, że po zalegalizowaniu niewielkiej ilości trawki ludzie z pewnością siegną po nią. Zauważą, że dobrze ona im robi na głowe to będą chcieć więcej i więcej i to nie będzie już niewielka ilość. Następnie sięgną po coś mocniejszego. Legalizacja trawki zachęci też młodzież do tego. W obecnej chwili wielu z nich obawia się zażywania tego typu środków ale gdy będzie mogła robić to legalnie pewnie większość z większości o której wcześniej napisałem spróbuje. Koło się toczy, spróbują małą ilość a potem bedą potrzebowali więcej i wtedy na ulicach nie będziemy oglądać tylko zapijaczone mordy, które nie potrafią poprawnie zbudować zdania bo alkohol wypalił im nie tylko wątrobe ale i mózg ale i będa naćpani gówniarze. Ogolnie chodzi mi o to że w życiu jest zasada domina i to że ludziom mało nie wystarczyMyślę, że legalizacja posiadania niewielkiej ilości trawki mogła by pomóc rozwiązac ten problem. Zdecydowanie wolę wieczorem na osiedlu spotkac wyluzowanych ziomków po trawce, ktorych wszystko bawi, niz takich po dopalaczach, ktorzy najchetniej by wszystko i wszystkich rozjebali.
PS: nie czuje ze rymuje ????