Ale linie na co? przykładowo zagrałeś sobie wczoraj Hiszpanie -6.5 z Serbią. Na live Hiszpanie odskoczyli im błyskawicznie na 8:0, w którym momencie pobrałbyś lepszą linię od tej przed meczem?
Rzekł Fonfe zamykający temat za tematem.Ci którzy piszą że dziś zarobili 300zł i są szczęśliwi jestem niemal pewny że jutro oddają to z nawiązką. Wszystkie zakłady trzeba traktować na chłodno jeśli się podpalisz możesz stracić wszystko.
(- 3676,83 zł.)
Zamilcz chopaku, bo wielu może pisac takie pouczające tezy, ale nie ty ????Pavluchenkova za 2000zł po @4.50 w Bet365 !
Dobrze no podałeś przykład Hiszpanii, a ja moge podać 90% wczesniejszych spotkan z mistrzostw gdzie mozna bylo złapac lepsze linie. Np choćby Hiszpani, która w większości spotkań była faworytem, a jak grała tak grała...Niby masz rację, ze 50 na 50, ale osobiście uważam, że w większości spotkań koszykówki, a juz na tych Mistrzostwach to w ogóle można złapać w trakcie live lepsze linie niż proponują to bukmacherzy przed meczami i to dosłownie na obydwie drużyny, bo raz wygrywa 29-15 jedna drużyna by potem wynik odwracał się w 2ga strone bądź dobijał z powrotem do remisu. Nie wiem jak inne sporty, bo ich aż tak nie obserwuję na live jak koszykówki.Ale linie na co? przykładowo zagrałeś sobie wczoraj Hiszpanie -6.5 z Serbią. Na live Hiszpanie odskoczyli im błyskawicznie na 8:0, w którym momencie pobrałbyś lepszą linię od tej przed meczem? Oczywiście była też szansa, że to Serbowie obejmą prowadzenie. Ale tak jak mówie 50/50
Jeśli tak gra to musi trafić ok. 7-8 razy, zeby zarobić na stawke, która gra...A wygrywac ciagle sie nie da, wiec dosc ryzykowny styl grania.Znam osobiście chłopaka, który gra stawką tysiąc, a nawet i więcej podobne kursy, 2/3 spotkania na dzień i z czegoś takiego wpada mu około 200 złotych.
po pierwsze czym sie roznia kursy pre 1.08-1.2 od kursow live? po drugie od kiedy to kursy grają? na moje to graja druzyny/zawodnicy.granie np. kursów 1.08-1.20 live
Idzie tak grać, sam ostatnio cisnąłem tysiakiem dziennie pewne określone zdarzenia o małych kursach tak, żeby ugrać 200zł dziennie. W miesiąc zarobiłem 6k. Ale nie będę oszukiwał, przegrałem przynajmniej 6 razy na kursach ~1.02, z tym, że odrabiałem to potem na grubym przyłożeniu w "normalny" typ za budżet, który już ugrałem. Przerwałem to jednak, bo to na dłuższą metę nie miało sensu.Jeśli tak gra to musi trafić ok. 7-8 razy, zeby zarobić na stawke, która gra...A wygrywac ciagle sie nie da, wiec dosc ryzykowny styl grania.
Ciężko wywnioskowac cokolwiek z tego co napisałeś...Niby twierdzisz, że się da, a za chwilę, ze się nie da, bo raz wygrałes później przegrałeś czyms tam nadrobiłeś...trzeba mieć sporo farta i przede wszystkim mega mocnego charakteru, żeby typować nie na siłę...Ciężki system ogólnie.Idzie tak grać, sam ostatnio cisnąłem tysiakiem dziennie pewne określone zdarzenia o małych kursach tak, żeby ugrać 200zł dziennie. W miesiąc zarobiłem 6k. Ale nie będę oszukiwał, przegrałem przynajmniej 6 razy na kursach ~1.02, z tym, że odrabiałem to potem na grubym przyłożeniu w "normalny" typ za budżet, który już ugrałem. Przerwałem to jednak, bo to na dłuższą metę nie miało sensu. Chociaż mam zamiar powrócić do tego sposobu (200 zł ugrać dziennie przy stawce 1k), z tym, że zmienię selekcję typów.
No sorry, ale jak ktos pisze, ze tak sie opłaca grać, bo wygrywał, ale jednak koniec koncow przegrywał i odrabiał to grając normalnie, ale i tak tak sie opłaca grać, to chyba jednak musisz siebie wysłac na kurs efektywnego czytania...Żeby trafić z 50 typów pod rząd (grając kursy 1,01-1,20 za 1000) i wyrobić sobie spory stan konta, żeby miec luz psychiczny no to jednak trzeba mieć sporo szczęscia oprócz wiedzy i dobrego doboru spotkań.Ja tam nie widzę nic trudnego w tym co Rangizz napisał, więc jeśli coś jest nie jasne to radziłbym potrenować czytanie ze zrozumieniem.
Kolega powyżej proponował powyzej 6,5. Więc jeszcze bezpieczniej, ale jakie na to są kursy to nie wiem...Granie powyżej 7.5 gemów
Dla ciebie Pan Dawczanek. Nie zapominaj się dzieciaku.Chyba jedni zapomnieli (np. dawczanek)
Rzeczywiście - nie ma to związku z graniem live...Naprawde zamilcz jak nie masz nic konkretnego do napisania, bo pisanie na siłę wychodzi właśnie tak jak powyżej, czyli żenującoczy grając po niskich kursach da się zarobić na live.
Fonfe chyba zły bo znowu przegrał "duży hajs". Zależy kto z kim gra (jak zawsze). Ale np. Williams z kimś pobocznym to już kurs na powyżej 6.5 jest plus/minus 1.08, a 7.5 w normalnym jest właśnie tak od 1.06. Najlepiej w tenisie na Radwańska stawiać i powyżej 6.5/7.5Kolega powyżej proponował powyzej 6,5. Więc jeszcze bezpieczniej, ale jakie na to są kursy to nie wiem...Dla ciebie Pan Dawczanek. Nie zapominaj się dzieciaku.Rzeczywiście - nie ma to związku z graniem live...Naprawde zamilcz jak nie masz nic konkretnego do napisania, bo pisanie na siłę wychodzi właśnie tak jak powyżej, czyli żenująco
Hmmm - fonfe wymyśl coś swojego ? Badź nowatorski i kreatywny (nie wiem czy wiesz co to oznacza), a nie kopiuj tylko tego co ja wymyśliłem na ciebie dzieciaczkuRozumiem że pani na lekcji polskiego w 4 klasie podstawówki (coś czuję właśnie że to twój rocznik) karze napisać wypracowanie na temat Jana Twardowskiego a ty piszesz wypracowanie o Janku Twardowskim który dziennie pije pod monopolowym? Więc teraz możesz stwierdzić kto jest żenujący...
Buahahahaha Przecież i tak każdy wie, że 2 razy tyle wtopiłeś na live jak to masz w zwyczaju ???? Zreszta za chwile cos nie siądzie i zacznie sie pisanie czego to nie postawiłeś i po jakim kursie ????zapraszam do mojego tematu nigdy takich wyników nie osiągniesz
W ostatnim tygodniu opracowałem taktykę na siatkówkę na live gdzie łapie kursy powyżej 2.00 i skuteczność mam około 90% ale nie piszę żeby się chwalić tylko po prostu pytam tych którzy grają za większe kwoty (500zł-1000zł) i grają na live w Bet365. Jakie macie doświadczenie z graniem na live takimi kwotami? Czy Bet365 jakoś limituje takich graczy itd?
Wielkie dzięki za opinie.
Bukom pewnie ulżyło heheDla twojej wiadomości nie gram już na live.
Wg mnie loteria. To już lepiej stawiać za mniejszą kasę a po większym kursie od ok 75 minuty, że coś padnie...Jakby nie było sporo goli pada w końcówkach.A co myslicie o stawianiu dosc duzych stawek na koncowki meczow ?
Sprawa jest prosta - możesz mieć szczęście i pomnożyć nawet kilkukrotnie kapitał, możesz mieć pecha i go momentalnie stracić.A co myslicie o stawianiu dosc duzych stawek na koncowki meczow ? Stawialem od 40 minuty na to ze nei wpadnie wiecej zadna bramka do przerwy i od 87 tak samo, wplacilem 200zl na konto, po 3 dniach mialem 1800zl , ale dzis przegralem wszystko po obstawilem jakies ligi singapurskie i ruskie rezerwy 3x po 600 zl.