Na giełdzie można zastosować opcje, jeśli kupisz mieszkanie pod wynajem możesz je ubezpieczyć itd. Grając, zakład możesz zabezpieczyć tylko innym zakładem.
Asia23 - teoretycznie tak, ale z tego co czytam, masz akademicką wiedzę i bardzo wąski horyzony myślenia. Nie chcę Cię obrazić!
Akcje można zabezpieczyć opcją, ale powiedz mi:
- do ilu akcji notowanych na giełdzie są opcje
- nawet jeśli, to kto je wykorzystuje w ten sposób?
Generalnie na giełdzie spekuluje się kontraktami, a ostatnio, by przespieszyć proces, gra się na Forexie przy ogromnym lewarze i jeszcze większym ryzyku.
Zakładając, że zabezpieczasz się opcjami, to widz, że opcja to też jest zakład. Opcji nie kupujesz zamiast akcji, a tylko za niewielką część tej kwoty. Jeśli będzie trend horyzontalny, to na akcjach nie zarobisz, a stracisz opcję.
Ubezpieczenie nie jest formą zabezpieczenia inwestycji, a majątku. Choć ubezpieczyciele, szczgólnie agenci, każdy kit potrafia sprzedać.
Piszsz, że znasz wielu ludzi, którzy utrzymują się z gry na giełdzie. A może wymień takiego, poza tymi znanymi z książek. Nie twierdzę, że ich nie ma, ale wkurza mnie takie gadanie, że mój znajomy zarabia na giełdzie, a wujek na forexie! Co mnie to obchodzi? Samemu trzeba zarabiać, a nie posługiwać się takimi przykładami. Ja znam wiele osób, które straciły na giełdzie, na forexie i znam wiele takich oób, które nadal dokładają do tego "biznesu", łudząc się, że trafi im się strzał. Ludzie w Polsce więcej stracili na giełdzie i Forexie niż w zakładach sportowych!
Poza tym na giełdzie, by z tego żyć, trzeba mieć duuuuużą kasę. W zakładach wystarczy mniej, znacznie mniej.
Jak ktoś jest otwiera firmę, idzie do banku po kredyt, to czy nie jest to hazard, gdy większość firm i tak pada. Zostaje z długami, niespłaconym kredytem, komornikiem na plecach i kupą wrzeszczących bachorów? A znam takich!
Piszesz, że nie znasz ludzi utrzymujących się z bukmacherki. A gdzie chcesz takiego spotkać? W konkursie, gdzie mozna wygrać 100 zł albo na forum? Wolne żarty. Jak ktoś utrzymuje się z bukmacherki, to po pierwsze nie będzie się tym afiszować, a po drugie nie ma czasu. Musi zbierać informacje, analizować, liczyć, kalkulować. Nie będzie bawic się w takie pierdoły jak forum i podawać typów leszczom. To jest zadanie dla pasjonatów, hobbystów, być moze częśc z nich już zarabia.
Czy zakłady są hazardem? To zależy od Ciebie. Jak wszystko dasz na jeden pewniaka, to tak, są! Jak podzielisz to co masz na części i później atakujesz te kursy, które warto, to raz wygrasz, raz przegrasz, to prawda. Ale jak wychodzisz na swoje, to hazard już nie jest. Tak samo jest w biznesie. Prowadzisz firmę, jeden miesiąc masz lepszy, inny gorszy,raz zarobisz, raz dołożysz. Czy to też hazard? Popatrz chocby na giełdowe społki, większość leci na stratach latami, ale ludzie kupują akcje. Na jakiej podstawie? Czym się kierują? Patrzysz na wykres i co z tego wiesz? Że będą wzrosty? Spadki? Nic nie wiesz! Loteria. Później cos się spali, kogos zaleje, tsunami przeleci,
Grecja utonie w długach i tysiac innych rzeczy. Chcesz powiedzeć, że mozna to przeanalizować, przewidzeć, że to jest racjonalne? Dla mnie łatwie przewidzieć, czy drużyna A wygra z drużyną B. Czy mozna zarabiać na zakładach. Odpowiedzcie sami!