Chciałem odnieść się tylko do dwóch kwestii 1 to po co wyjechałeś z tymi orlikami jeżeli on nie pisze, że jest za budowanie orlików na pokaz przy których i tak więcej kasy się rozchodzi na boki niż na ich budowę, a po 2 to co miałeś na myśli jeżeli chodzi Ci o ten zachód, bo jeśli o dobrobyt tam panujący to muszę Cie zmartwić, że kiedyś było lepiej a teraz jest coraz gorzej(to oczywiście moje zdanie wynikające z moich obserwacji) Ale to przede wszystkim zasługa UE i jakże cudownego ojro.
Midel w swoich wypowiedziach (musiałbyś poszukać) wychwalał pod niebiosa, że w końcu dzięki Słońcu Peru ma Orlika pod blokiem i jest mega zadowolony bo w końcu może pokopać skopankę, czynny orlik od 6-22 i non stop w użyciu.
Natomiast jak zwróciłem mu uwagę, że tak jak TY piszesz
"Więcej kasy poszło na boki przy budowaniu tych Orlików, oraz że tylko 1 firma non stop wygrywała przetargi" to zwyzywał mnie od psycholi, Moherów, Pisuarów i takich innych ????
O co mnie chodzi z Zachodem?
- Midel wypowiadał się bardzo pięknie o demokracji, gospodarce wolnorynkowej.
Lecz jak można o tym mówić skoro nie widzi się różnicy między demokracją i wolnością gospodarczą a także słowa między różnymi krajami?
Byłem w Czechach(choć krótko to pogadałem i przyjrzałem się ich wersji kapitalizmu), byłem dość długo w UK i po prostu jego wypowiedź to dla mnie śmiech na sali. Dlaczego?
W UK dbają o lokalny interes w sensie narodowy (mimo, że pełno imigrantów), klasa polityczna jest naprawdę klasą polityczną a nie flagą na wietrze (osobami, które zmieniają poglądy by być przy korycie).
Każda partia/polityk za swoją głupotę i kompromitację płaci wysoką cenę - poprzedni premier pokazał, że jest dwulicowy (spotkał się przed kamerami z pewną starszą Brytyjką oczywiście miłe uściski dłoni czułości och i ach, a potem wsiadł do limuzyny i pojechał i zapomniał wyłączyć mikrofonu a tam słowa "powiedzcie temu [tu nazwisko osoby od aranżacji spotkań] by mnie nie umawiał więcej z takimi tłustymi starymi wrednymi krowami"

Idąc dalej. Nam mami się oczka, że przyjmujemy standardy Unijne, no to proszę bardzo, w UK rejestrując się po Insurance, w mieście liczącym 50 tys. osób w biurze pracowało 5 osób!!!! (urzędasów) Organizacja szybka sprawna i wydajna.
Wszystko załatwia się poprzez pocztę, nie ma targania Cię do jakiegoś urzędasa i spowiedź, dlaczego nad nazwiskiem "Kowalski" brak jest kropki nad (i).
(Baqu - może Ci coś o tym powiedzieć, Kuba86 chyba też może to potwierdzić)
Dlaczego Donuś tak maluje nam oczka o standardach demokracji, a sam zatrudnia coraz więcej urzędasów (czytaj wiernych żołnierzy, którzy mogą na niego oddać głos w przypadku 'redukcji' kadry urzędniczej)
Dlaczego nie idzie za dobrymi wzorcami z Zachodu? Sam dawał słowo, że nie będzie wykorzystywał podatników na przywileje władzy - a sam 2-3 razy w tygodniu kursuje samolotem rządowym
GDAŃSK - Warszawa.
A premier Szwecji np jeździ metrem razem z ludźmi (+ tajniacy po cywilu) - no Donek co z Tobą cammon?
Więc teraz się postaw na moim miejscu:
Ktoś kto prawdopodobnie nie był na dłużej w UK zaczyna Ci malować opowiastki o cudach, donkach i innych a w życiu tam nie był i nie doświadczył tego klimatu to jak możesz przyjąć takie info? - ŚMIECH :!:
Ktoś kto nie doświadczył zdrowego podejścia wolnorynkowego (UK) i polityki prospołecznej zaczyna Ci chrzanić o wolnym rynku - no to jak to skwitujesz ???? :?:
Tak jak napisałem kiedyś- Jak pojedzie do UK czy innego wysokorozwiniętego kraju zobaczy co jak, gdzie kiedy i jakie rozwiązana, osiągnie i doświadczy tego co ja za granicą to dopiero może cwaniakować - na razie to jego wypowiedzi traktuję jako trollowanie albo gadanie ze ślepym o kolorach
PEACE - proszę moda o wyrozumiałość za
off topic .