CS: GO ELEAGUE Major 2018 Atalanta&Boston

[husarz22]

Dzień dobry, przed nami kolejny dzień Eleague Major 2018. Jak zwykle czeka nas spora dawka najlepszego światowego Counter-Strike'a. Tak oto przedstawia się terminarz spotkań:

Pierwszy mecz, który rzucił mi się w oczy to starcie Virtus Pro vs Fnatic. Po wczorajszym meczu kurs na Polaków wygląda dzisiaj bardzo ciekawie. Faktycznie nie można było sobie wyobrazić gorszego początku w wykonaniu naszej drużyny. Ale nie tylko Virtusi zagrali wczoraj poniżej oczekiwań bowiem pierwsza kolejka była pełna jednostronnych i zaskakujących pojedynków.
Zastanawiający jest dla mnie również mecz Faze vs Vega Squadron. Rosjanie są obecnie w najlepszej, życiowej formie a z drugiej strony mamy głównego faworyta do wygrania turnieju. Ciekaw jestem, czy Vega będzie w stanie powtórzyć swój sukces sprzed kilku dni jakim było wygrane spotkanie na ekipe karrigana 16:6 na inferno.
Zapraszam do analiz i merytorycznej dyskusji.

 

[uzytkownik-24118]

Czy to dobry kurs na Virtusów? Nie powiedziałbym. Kolejka i owszem była pełna niespodzianek i jednostronnych gier, ale to VP miało teoretycznie zdecydowanie najłatwiejszego rywala w stawce. I na cache'u po stronie broniącej nie pokazali kompletnie nic - nie umieli odpowiedzieć na prostą w sumie grę QBF. Nie pamiętam żadnej próby zmiany ustawienia, przejęcia trochę większej kontroli mapy - brak przejęcia maina czy mida (często patrzonego defensywnie czy ktoś nie wbiega do ventów), próby skrótu. Gdyby kurs na VP był w okolicach tego co buki oferowały wczoraj na Space Soldiers to może warto byłoby zaryzykować. Cała wiara w VP opiera się właściwie na przeświadczeniu, że im zawsze dobrze szło na majorach - słaby to argument za nimi. Do tego np. akcja TaZa gdy wychodząc z ventów nie zabił nic w plecy. W sumie kusi mnie trochę gra na under fragów TaZa - chociaż linia wystawiona naprawdę nisko (15,5)
TaZ under 15,5 @1,85

Jutro VP do domu

Znowu ciężki mecz do typowania - myślę że łatwiej powinno być jutro i pojutrze. Ale skoro wczoraj byliśmy świadkami właściwie samych jednostronnych potyczek to dziś czas na trochę bardziej wyrównane spotkania?
Turcy np. lubią grać długie mecze - na 5 spotkań na tegorocznym majorze, 4 razy w ich meczach pokrywana była linia 26,5 rundy. Ich rywalem C9 którzy przez pierwszą fazę przeszli jak burza a wczoraj ulegli G2.
over26,5 @1,90
Cloud9 @ 1,45
Gambit powinno sobie poradzić z QBF, ale kursy takie że ciężko coś znaleźć do grania. Długiego meczu się raczej nie spodziewam, więc może delikatnie Gambit -5,5 @1,67
FaZe z okazją do rewanżu na Vedze. Poprzednio sobie nie poradzili na inferno, teraz może wezmą rewanż ale IMHO atrakcyjnie wygląda kurs na over 26,5 @1,98. Rosjanie z wyjątkiem meczu właśnie z FaZe grali długie mecze - raz dogrywka , dwa razy 30 rund i wczoraj 26 z North. Nie mówię że wejdzie ale kurs wart ryzyka
NaVi - BiG - kolejny mecz dwóch rozczarowań. Znaczy spodziewałem się, że niemiecka formacja będzie daleka od formy. NaVi w tej chwili to simple, wczoraj nie mieli za bardzo nic do powiedzenia w meczu z Gambit. Faworytem jest NaVi, może wygrają ale po takim kursie grać Ukraińców po tym co widziałem w ich wykonaniu wczoraj? Wolę grać na liczbę zabójstw electronica. Wczoraj fatalny mecz z Gambit (4 fragi), w wygranym meczu z Liquid miał 15, 8 w meczu z FaZe. Lepiej zagrał tylko w meczu ze Sprout (23). Podobnie Edward nie błyszczy ostatnio.
electronic poniżej 19,5 zabójstwa @1,90
Edward poniżej 18,5 zabójstwa @1,85
SK Gaming - mousesports. Wczoraj 16-13 ze Space Soldiers, dziś pojedynek z chyba nieco trudniejszym rywalem jakim są myszy. coldzera wczoraj przyznał, że z felpsem ćwiczyli 2 dni, ciekaw jestem jak to wpłynie na ich formę w meczu z jakimś silniejszym rywalem. mousesports wczoraj bardzo łatwo poradzili sobie z Astralis, dziś rywal nieco trudniejszy. Znowu spodziewam się wyrównanego spotkania.
over 26,5 @1,90

Edit. kursy z STS

 

[c1amak]

palemki, chyba ktoś Cię olał albo w błąd wprowadził

 

[quinty]

Space Soldiers - C9; SS win @2.45
Space Soldiers z każdym następnym meczem wyglądają co raz lepiej. C9 czyżby klątwa majorów wciąż wisiała? Bardzo możliwe, drabinka jak na razie mega trudna. Najpierw G2 które w końcu wygląda tak jak się od nich tego oczekiwało, czyli w zasadzie bezbłędnie. Teraz dostają Turków którzy są mega waleczni i dosłownie detale zadecydowały o wczorajszej porażce z SK i 2 rundy których nie mieli prawa przegrać, prezentują się bardzo dobrze, grają solidnie i pewnie, momentami taktyki są nieco dziwne i chyba zbyt pochopne. To co może się podobać to to że nie tylko XANTARES potrafi tam dawać heady. Jak widać Calyx też potrafi odpalić, a Majer flicki z awpy niczego sobie. Spokojnie są w stanie powalczyć o zwycięstwo.
Gambit - QBF; Gambit -6.5 @1.9, Adren najwięcej fragów w meczu @4.5 i (zabrakło 2...)
Qbf wygrało wczoraj z VP dlatego że ci zawiedli na całej linii, qbf w zasadzie grało bardzo bardzo standardowo, vp po prostu robiło dziwne zagrania po ct które w ogóle nie wychodziły no i odstawali aimowo. QBF nic nie pokazali specjalnego i myślę że ich przygoda z majorem skończy się w 3 następnych meczach. Gambit jak zwykle najwięcej przygotowań ze wszystkich drużyn, mapki dopracowane do perfekcji, wszystko przemyślane, przewidziane, zaplanowane, za to bardzo szanuję. Powinni przejechać się po QBF, bo Adren i Hobbit nie będą tak posysać jak wczoraj Polacy. I oczywiście nie dadzą pokonać się standardowymi zagraniami.
Faze - Vega; Vega win @3.3, over 26.5 @2.16 i
Faze już zaczyna lepiej wyglądać, wczorajszy meczyk pod kontrolą i bez zaskoczeń. Ale na Szwedów którzy wielkie chwile mają już za sobą, nie to co Rosjanie. Vega zawsze było mocną drużyną, ale na tym majorze widać spokój i opanowanie, nabyte doświadczenie, nie podpalają się wtedy kiedy nie trzeba, taktyki są dużo bardziej ogarnięte i dostosowane. Dali radę im raz, to dlaczego mieli by nie dać i drugi? Fakt że było dużo nowych i niespodziewanych zagrań, ale to nie znaczy że limit takich zagrań się wyczerpał, po tym co prezentują Rosjanie z chęcią im zaufam i pogram. Gram też over bo myślę że takiego stompu już nie doświadczymy z ich strony, a jeśli chodzi o stronę mixu europejskiego to myślę że też tak gładko nie dadzą rady jeśli mieliby wygrać, na pewno Vega się postawi.
G2 - Team Liquid; G2 win @1.45 , Elige > apex @1.9 , Elige najwięcej fragów @8
Francuski team w końcu gra tak jak powinien, jak się od nich tego oczekiwało. Naprawdę uważam że do tej pory ze wszystkich drużyn prezentują się najlepiej (jeszcze Gambit ale z ich strony nie mieliśmy jeszcze tylu meczy by to stwierdzić). O te zwycięstwo jestem spokojny, liquid wczoraj dało radę BIG ez bo już nie mogli korzystać z crouch jump bugu. Liquid jest tak naprawdę dlatego że twistzz gra mega stabilnie i równo a do tego asystuje mu raz to nitr0 raz ELIGE, jdm też w końcu odpalił bo to tej pory zawodził najbardziej, od zewsa nie ma oczekiwać aimowych bo wiadomo, jest standinem, dopóki idzie na wymianę 1 na 1 to jest dobrze. Kompletna drużyna G2 wszystkie meczyki pod kontrolą, nikt im nie zagroził, a byłem pewny że C9 to zrobi bo wyglądali naprawdę dobrze, ten mecz mnie utwierdził w tym że G2 w końcu są w stanie powalczyć jakiś tytuł. Do tego idę w eliga, bo ratuje im tyłki nieźle, są szanse że ustrzeli najwięcej fragów, do tego uważam że będzie miał ich więcej niż apex bo ten fraguje niemal najmniej w drużynie zaraz po bodyym. W formie jest bardzo NBK co mi niesamowicie imponuje bo spodziewałem się że pierwsze skrzypce będą należeć do shoxa albo kennyego a tu proszę
Virtus Pro - Fnatic; Fnatic -3.5 @1.9 najłatwiejsze pieniądze świata, tak samo ako g2+fnc
Tutaj nic nie trzeba pisać, dno dno i jeszcze raz dno, do tego kilometr mułu, nic nie wychodziło, taktyka uboga, aimowo zero. Gram na szwedów

 

[pasek]

Pierwszy dzień mimo że udało się natłuc skórek do CS:GO za ponad $200 to były głównie typy bazowane na wybranej mapie, 7 meczów poniżej 26,5 rundy i kilka ciekawych wyników.
Gambit - QBF
Oba zespoły łatwo wygrały swoje mecze, oba przeciwko zespołom w większych lub mniejszych kryzysach, jednak to Gambit wyglądali bardziej imponująco, plus dla nich, że prawdopodobnie wczoraj grali pierwszego i ostatniego swojego nuke na tym turnieju, bo po takim meczu nikt się nie odważy wybrać tej mapy.
Gambit win, ale kurs nie powala, handicapów ujemnych w bo1 nie lubię więc nie tykam.
SS - C9
C9 znowu mnie oszukali, znów wyglądali bardziej jak Clown9 a nie Cloud9, SS jak zwykle bardzo mocno aimowo i wobec słabego dnia coldzery pachniało sensacją. Dużo zależy od mapy, zapewne zagrają traina, bo C9 nie puści mirage raczej.
SS win lub +3,5
FaZe - Vega
KARRIGAN: "VEGA PLAY ONE OF THE BEST CT SIDES AT THIS MAJOR"
Takie słowa popełnił wczoraj IGL FaZe, FaZe wyglądali jednak wczoraj superdobrze, mają niewyrównane rachunki z Vegą i jestem pewny, że od 6:16 na inferno z Vegą karriganowi po nocach się śnią rekiny z Vegi. Kurs jednak nie zachęca, ale FaZe zapewne wygra.
G2 - Liquid
Liquid zgodnie z oczekiwaniami pokonał BIG i to na mapie, na której święcili mocne triumfy na poprzednim Majorze - inferno, G2 supermocni przeciwko C9 i jeżeli nie zlekceważą Liquid i dobrze wybiorą mapy to powinni wykorzystać słabości zewsa.
G2 win
SK - mousesports
SK wczoraj męczarnie, cold w pewnym momencie 2-10, skończył 16-20, dodatkowo stand-in. Grałem wczoraj mouz, oskar ich zjadł i wysrał robiąc K/D ratio 6,5, ale dzisiaj wcale nie musi być tak łatwo. 1.55 na SK warte gry, cold nie zagra drugiego takiego meczu, a felps jako stand in radził sobie bardzo dobrze. oskar może mieć ciężką przeprawę mając na przeciwko Fallena, a nie pseudosnajpera dupreeh'a i zardzewiałego device.
SK win
VP - fnatic
Golden rule, graj przeciwko VP gdy są faworytami, graj na VP gdy są underdogiem. Są dwa wyjścia, albo chłopaki wzięli się za mordy wczoraj i dzisiaj wyjdą na pełnej, albo to już łabędzi śpiew. Ja jednak wierzę w magię VP na majorach, po takim kursie wg mnie warto.
VP win, VP +3,5 aż mi wstyd ????
BIG - NaVi
Skip, oba zespoły nie pokazały nic.
Astralis - North
Duńskie derby, Astralis jakby nieobecni, North niewiele lepiej, przegrali wczoraj rundę na fullu przeciwko Vedze na 4(pięciu?) mac-10. Szkoda nerwów, lepiej obejrzeć i wyciągnąć wnioski na 3. rundę.

 

[quinty]

Pierwszy dzień mimo że udało się natłuc skórek do CS:GO za ponad $200 to były głównie typy bazowane na wybranej mapie, 7 meczów poniżej 26,5 rundy i kilka ciekawych wyników.
Astralis - North
Duńskie derby, Astralis jakby nieobecni, North niewiele lepiej, przegrali wczoraj rundę na fullu przeciwko Vedze na 4(pięciu?) mac-10. Szkoda nerwów, lepiej obejrzeć i wyciągnąć wnioski na 3. rundę.

Prawie ją przegrali Konfig ugrał tego clutcha. Ale fakt, ten mecz to typowy skip, może być stomp jednych jak i drugich, może byćteż wyrównany pojedynek. Nic nie jest pewnie ani 1 ani 2, ani over ani under. Jak już to coś w zawodników można uderzać, ale tym razem unibet nic nie wystawił w tym meczu

 

[walecznyroman]

Wiekszym nieporozumieniem i oslabieniem druzyny Liquid jest JDM, a nie ZEWS, gosc absolutnie sobie nie radzi, jezeli ma kogos troche myslacego na przeciwko to nie ma gry z jego strony.

 

[uzytkownik-24118]

Myślę że jutro spokojnie można znowu grać przeciwko Virtusom - nie prezentują kompletnie nic na tym majorze i wydaje mi się że w tym składzie nie bardzo mają czego szukać. Zresztą o czym tu pisać skoro byali za ostatnie dwa tygodnie ma prawie 40 h w PUBGu w 2 tygodnie a tylko 54 w CS:GO. Wydaje mi się że tam coś "nie gra" w środku i jutro będzie kolejna porażka i powrót do domu.

 

[straszaksam]

Myślę że jutro spokojnie można znowu grać przeciwko Virtusom - nie prezentują kompletnie nic na tym majorze i wydaje mi się że w tym składzie nie bardzo mają czego szukać. Zresztą o czym tu pisać skoro byali za ostatnie dwa tygodnie ma prawie 40 h w PUBGu w 2 tygodnie a tylko 54 w CS:GO. Wydaje mi się że tam coś "nie gra" w środku i jutro będzie kolejna porażka i powrót do domu.

no nie wiem, jeśli będą grali z BIG to będzie patologia z jednej i drugiej strony

 

[husarz22]

Myślę że jutro spokojnie można znowu grać przeciwko Virtusom - nie prezentują kompletnie nic na tym majorze i wydaje mi się że w tym składzie nie bardzo mają czego szukać. Zresztą o czym tu pisać skoro byali za ostatnie dwa tygodnie ma prawie 40 h w PUBGu w 2 tygodnie a tylko 54 w CS:GO. Wydaje mi się że tam coś "nie gra" w środku i jutro będzie kolejna porażka i powrót do domu.

Jest źle, nawet bardzo źle ale nie szukałbym przyczyny w bialym. Nie chcę tutaj ich usprawiedliwiać natomiast czasami zawodnicy tak robią, że przed wielkimi turniejami odpuszczają trochę gierkę w CS'a i sie wyluzowują. Prawdopodobnie chcą w ten sposób uniknąć przetrenowania i po prostu nabrać trochę świeżości.
Dzisiaj mecz ostatniej szansy. Losowanie się nie powiodło bo teoretycznie trafili najgorzej gdyż ich przeciwnikiem będzie Cloud9. Ja też mecz odpuszczam. Lecz nie zdziwi mnie tutaj żaden wynik. Amerykanie przez kwalifikacje przeszli jak burza a teraz ich bilans jest taki sam jak VP czyli 0:2. Osobiście odpuszczam - zostaje tylko przy kibicowaniu naszym. Kurs 1.25 na c9 to dla mnie gra nie warta świeczki, tymbadziej że przejechałem się wczoraj na gambit, którzy też mieli wygrać z QBF przy podobnym kursie i wyciągnąłem wnioski

 

[uzytkownik-24118]

husarz22 to nie chodzi o to czy to wina białego czy nie. Tu raczej chodzi o podejście VP do turnieju - ten sobie pyknie pubga, ten sobie odpali streama. Nie pamiętam takich sytuacji przy okazji poprzednich przygotowań. No i niestety poziom przygotowań jest odzwierciedlony na turnieju - grają taką samą grę jak przez cały 2017. Brak indywidualne, niedogadane krycie, brak jakichś przygotowanych zagrywek - ot mix się skrzyknął i grają na majorze. Teoretycznie niby jeszcze nic nie przegrali ale nie wiem czy ktokolwiek wierzy w wielki powrót VP. Na tą chwilę nic kompletnie na to nie wskazuje. Trafili teraz na chyba najtrudniejszego przeciwnika. Chmurki miały do tej pory nieco pecha w doborze przeciwników - najpierw G2, potem trochę nieobliczalne Space Soldiers. Może będzie niespodzianka, może Virtusi wygrają, może, może, może... Na teraz Amerykanie są zwyczajnie lepsi od Virtusów. Ciekawe czy będzie to ostatnie spotkanie (w przypadku porażki) w tym składzie.
C9 -4,5 @1,70 STS 16:7

No i VP ugrało 16 rund na majorze... W sumie ???? ????
W drugim meczu "ostatniej szansy" zaprezentuje się druga najsłabsza formacja tego turnieju - niemieckie BiG. Niemcy, którzy znaleźli się tutaj dzięki występowi w ćwierćfinale w Krakowie nie pokazują nic. Dwukrotnie grali inferno i najpierw przegrali z grającym z zewsem Liquid do 5 a później z grającym w kratkę NaVi do 1. Ich rywalem duńskie North. Teoretycznie żadne tuzy, ale prezentują się tutaj nieco lepiej, chociaż wczoraj w głupi sposób dali wrócić rodakom z Astralis do meczu i prowadząc 11-4 na trainie ostatecznie przegrali 14-16. No ale dziś rywal półkę albo dwie słabszy. H2H 3-0 dla Duńczyków
North -4,5@1,85 STS 12:16

Teraz pora na spotkania o uzyskanie statusu legendy. Najpierw spotkanie rewelacji tego majora - typowanego przez wielu na najsłabszy zespół w stawce - QBF podejmie francuski superteam G2. Nie chce mi się wierzyć żeby Rosjanie (ze wsparciem Kvika) byli w stanie wyjść z grupy z bilansem 3-0. G2 ogrywało w Atlancie Flash, Misfits i Vegę (w poprzedniej fazie) oraz Cloud9 i Liquid w obecnej fazie. Wszystko wskazuje na to, że ich kolejną ofiarą będą reprezentanci CIS. Dla Quantum to drugi tak poważny rywal w stawce. W pierwszej serii ograli fatalne tutaj VP a drugiej bardzo przeciętne Gambit. Przed tygodniem ulegli NaVi i FaZe, będąc w stanie ograć jedynie osłabione EnVyUs, najsłabszą drużynę eliminacji - chińskie Flash i kazachskie Avangar. Powinno się skończyć efektowną wygraną G2
G2 -5,5 @1,62 STS 16:4

W drugim meczu o awans czeka nas bezsprzecznie hit dzisiejszego dnia - potyczka dwóch najlepszych obecnie ekip na świecie - brazylijskiego SK z europejskim superteamem FaZe. Brazylijczycy z felpsem prezentują się chyba nieco słabiej niż w turniejach z końcówki 2017 roku, chociaż należy przyznać, że w pierwszych dwóch meczach mieli trudniejszych rywali. A FaZe wreszcie na majorze gra na miarę oczekiwań i mamy starcie gigantów. Brazylijczycy nie bez problemów ograli Space Soldiers (16-13) i mousesports (16-12), natomiast FaZe ograło fnatic (16-8) i wzięło rewanż na Vedze za porażkę z kwalifikacji (16-3). Spodziewam się długiego spotkania zakończonego zwycięstwem solidniej wyglądających tutaj Europejczyków.
over 26,5 @1,75 STS 16:12
FaZe @1,62 STS 16:12
Poza tym wydaje mi się że kurs na Space Soldiers jest nieco przesadzony - Gambit ograło falujące tutaj NaVi na nuke (którego dziś na 100% nie zagrają) i przegrało na QBF po dogrywce. Turcy postawili się faworytom całego turnieju SK i ograli Cloud9 - najlepszą ekipę w ubiegłotygodniowych kwalach. Plus tradycyjnie w meczu Turków można próbować overa
Space Soldiers @2,05 STS
over 26,5 @1,85 STS

Poza tym NaVi powinno sobie poradzić z osłabionym na majorze Liquid. Może nawet z handicapem (w kwalach było do 5)
NaVi @1,37 STS 16:9
NaVi -3,5 @1,75 STS 16:9

Podobnie myślę będzie w meczu mousesports z Vegą. Zaskakiwali w kwalifikacjach ale myślę że zespoły miały wystarczająco dużo czasu aby się do ich stylu gry dopasować. Oba zespoły grały ze sobą tuż po świętach Bożego Narodzenia i wtedy myszy wygrały 2:0 (16:3, 16:14).

mousesports @1,37 STS 16:3

Na koniec mecz na który nie mam trochę pomysłu. Fnatic ograło Virtusów (ale to nie osiągnięcie) a wcześniej ulegli FaZe Clan. Astralis wczoraj zrobiło świetny comeback na North a dzień wcześniej w słabym stylu ulegli mousesports do 2. Więc może trochę na siłę spróbuję
KRiMZ ponad 18,5 zabójstwa @1,85 STS (27) - 2 pistole i już 19 frag Krimza - świetna forma indywidualna Szweda. Wczoraj 28 na VP , dziś 27 na Astralis. Gdzie byłoby fnatic gdyby nie Krimz?
E. Dzięki husarz za wyłapanie błędu

 

[pasek]

Dzień drugi bardzo fajny ???? mimo przegranej Gambit na dzień dobry i wtopie ze small betem na VP udało się całkiem spory plusik ukłuć ???? No i cobblestone pamiątka poleciała ???? Dzisiaj już nie będzie tak łatwo z typowaniem, ale będzie co oglądać
mouz - Vega
Tak jak powiedział po meczu Karrigan, jeżeli przestaniesz bagatelizować mecz z Vegą i przyłożysz się do obejrzenia kilku demek to nie taka Vega straszna. Do tego mapa train, która jest jedną z najbardziej taktycznych map po stronie T, ciężko na niej robić entry przeciwko CT, którzy mają pojęcie o obronie i wyszło tak, że kilku zawodników Vegi miało takie oszałamiające statystyki w pewnym momencie jak 0-0-6 czy 1-1-10, liczę że myszy pójdą po rozum do głowy i podążą szlakiem przetartym przez FaZe.
mouz win
Liquid - NaVi
gdyby nie fakt, że Liquid trafiło na tragiczne BIG, to pewnie byliby już 0-2, Liquid grało już 2x inferno, które mają chyba najbardziej ograne z zewsem spośród wszystkich map, ale pojawia się problem, w kwalifikacjach NaVi na tej mapie pozwoliło im ugrać 5 rund. Electronic się rozegrał, bronił wczoraj piachu na A w meczu z BIG jak lew i to on jest głównym ojcem sukcesu NaVi, powoli ta piękna przygoda Liquid z coachem się kończy, ale jak wrócą ze steelem mogą być ciekawym zespołem
NaVi win
QBF - G2
Zaryzykuję stwierdzenie, że QBF nie awansuje do playoffów. Najpierw mecz z VP, jak się później okazało w obecnej formie VP takie zwycięstwo niewiele znaczy. Potem mecz z Gambit, gdzie do momentu 12:10 dla Gambit wszystko szło zgodnie z planem, a potem waterfallz zachował snajperkę, koledzy kupili pistolety, snajper zrobił dwa entry, push przez speedway na b, Kvik zabił rotującego AdreNa i został Dosia 1v3 czy 1v4, ekonomia CT się posypała i chociaż doprowadzili do dogrywki, to QBF uwierzyło, że są tak blisko i wygrali. W mojej ocenie głównie przez tę rundę oraz przez notoryczne wyciąganie agresywnie grającego Hobbita na bananie. Podobna sprawa jak z Vegą, G2 na pewno nie będzie analizować gry QBF, ale zrobią to kolejni ich przeciwnicyi QBF może zakończyć z wynikiem 2-3. Piszę "kolejni przeciwnicy", bo nie widzę żadnych szans dla kopciuszka z WNP przeciwko francuskiemu G2.
G2 win
fnatic - Astralis
Kiedyś klasyk, dzisiaj nie wiem w zasadzie jak do tego podejść, wczoraj North już witało się z gąską a tu Astralis zrobiło na drutach comeback i wygrali 16:14. Obecnie Astralis to jednak półka wyżej, ale są pod formą, mimo że device zrobił wczoraj chyba najcichsze 23-17 w historii tego Majora, a po pierwszej połowie przy 11-4 dla North gracze North mieli 6(sic!) fragów więcej niż gracze Astralis. Patrząc na wyniki fnatic to jednak duńczyków muszę faworyzować w tym meczu. Fnatic dostało mocno w dupala od FaZe i ugrało VP, więc to nie jest wcale miarodajny rezultat. Skłaniam się raczej ku Astralis, ale wątpię bym coś w tym meczu zagrał.
BIG - North
Clash of the Trash, North jest słabe, BIG jest tragiczne.
North win
SK - FaZe
Skip, szczególnie w bo1, wczoraj w meczu SK - mouz widziałem jak mouz potrafi sobie radzić z graczami SK, potrafili dość łatwo wchodzić na bombsite, a potem następowała rotacja coldzery i nie było co zbierać. Mecz top1 i top2 CS'owy klasyk, ktokolwiek tu przegra z dużą pewnością wygra następny mecz i awansuje z wynikiem 3:1
VP - C9
Clash of the Trash #2, Cloud9 to bardziej Clown9, Virtus.pro to bardziej Virtus.old. VP wygląda dużo gorzej
C9 win
SS - Gambit
Drugi mecz dnia oprócz SK - FaZe, Gambit broni tytułu, gracze z Turcji pokazują, że się nie p***dolą w tańcu i grają jak równy z równym. Mają dość wąski mappool i na pewno Gambit nie wpuści ich na cache, ale mając prawo do odrzucenia 3 map mogą wylądować na mapie, którą potrafią grać. Liczę na wyrównany mecz.
Over 26,5 rundy
Przy każdej propozycji podajemy kurs i bukmachera, bo ostatecznie to właśnie stanowi o opłacalności danego typu./Macko18

Nie podaję kursów, bo podaję kto według mnie wygra, w niektórych meczach dysproporcja jest tak znaczna, że granie na przeciwników po prostu nie ma większego sensu. /Pasek

 

[husarz22]

Na koniec mecz na który nie mam trochę pomysłu. Fnatic ograło Virtusów (ale to nie osiągnięcie) i FaZe Clan. Astralis wczoraj zrobiło świetny comeback na North a dzień wcześniej w słabym stylu ulegli mousesports do 2. Więc może trochę na siłę spróbuję
KRiMZ ponad 18,5 zabójstwa @1,85 STS

Ciekawe wypowiedzi na temat wszystkich dzisiejszych meczów. Z tym, że w ostatnich zdaniach znalazłem błąd ponieważ Fnatic nie ograli Faze

Na dzisiaj wybrałem trzy mecze, które według mnie są najbardziej godne do pogrania.
Zacznę od mousesports vs Vega squadron. Jedni jak i drudzy są po porażkach z najlepszymi teamami świata - mianowicie SK i Faze. Lecz większy opór postawiły myszki. Nie wiem czym się kierowali Rosjanie wybierać najlepszą mapę Faze, gdzie nie dosc, że trudno się gra po stronie terro to jeszcze gdy po przeciwnej stronie ma się bezbłędny duet riflerow Niko i rain to jest się praktycznie bez szans. Widać jak aimowo przegrali. Vega zasłynęła bardzo z agresywnej gry na tym majorze i ten styl powinni utrzymać. Myślę, że ChrisJ i styko mogą mieć problemy z zatrzymaniem Vegi ponieważ nie pokazywali się z bardzo dobrej strony. Dużo zależeć też będzie od Oskara czy nadal będzie w stanie podtrzymać tak świetna formę. Uważam, że Rosjanie będą w stanie "urwać" 11 rund przeciwnikom
Gram over 26.5 rund @1.90 LVBet
Drugi mecz, w którym widzę spore szanse i ciekawe value to Navi vs team liquid.
Czyżby bukmacherzy tak bardzo sugerowali się wczorajszymi wynikami? Wystawiając kurs 3.55 na liquid uważam, że oszaleli. Okej Amerykanie grają z trenerem. Ale on nie odstaje tak bardzo, żeby nie mogli powalczyć. Zews bardzo się stara, robił wczoraj ważne fragi w pistoletówkach i nawet ugral clutche 1 v 2 albo 2 vs 4 gdzie nie stał bezczynnie tylko robił robotę. To cały team nie zagrał najlepiej ale przecież grali z francuzkim dramteamem, który zaczyna się rozpędzać. Natomiast Navi gra w kratkę. Wygrali również z liquid na tym majorze już 16;5 ale dzisiaj będzie nowy mecz i prawdopodobie inna mapa. Jak dla mnie nie są bez szans i więc próbuje liquid @3.55 LVBet

Jeszcze Fnatic vs Astralis. Starcie legend. Również Cs'owy klasyk z bogatym h2h. Gram na underdoga bo uważam, że mają spore szanse. Duńczycy narazie za wiele na tym turnieju nie pokazują. Początek tragiczny bo porażka 16:2 z mousesports. Wczoraj udany comeback na North. Szczęśliwie dla nich, że grali traina bo to jest ich świetna mapa, gdzie mają na niej blisko 60% wygranych a North 40%. A Fnatic po porażce z Faze zagrali świetny mecz na VP. Chociaż dla wielu to może nie być żadnym argumentem. Jednak ich styl gry jest bardzo spokojny i rozważny. A aimowo wcale nie odstawają od Astralis więc pobieram zwycięstwo Fnatic @2.20 LVBet

 

[sasasa]

Witam wszystkich. To mój pierwszy post.
Z dzisiejszych par w oczy rzucił mi się mecz North - BIG.
Ci drudzy grają tragicznie, gdyby nie status Legend nie byłoby ich tu. North mimo dwóch porażek nie można powiedzieć, że oddali mecze bez walki. Najpierw porażka z Vegą do 10, ale biorąc pod uwagę to, że na ich dynamiczny styl gry nawet Faze się nacięło nie uznawałbym tego za miarodajne w kontekście meczu z BIG. Wczoraj choke z Astralis, i pechowa porażka. Wydaje mi się, że dziś nie będzie szansy na ewentualny comeback BIG, gdyż zwyczajnie brakuje im siły ognia i indywidualnego skilla. Uważam, że big nie ugra nawet 10 rund i gram wg mnie bezpieczny typ.
North -4,5@1,85 STS
Drugi mecz fnatic vs Astralis
Nie przekonuje mnie Astralis. Widać że device jeszcze do końca nie wrócił po długim L4 ???? . Fnatic mimo gry przeciw słabemu VP pokazali, że przygotowali się pod turniej. Golden jako IGL ma pomysł na grę, aimowo też Krimz, flusha i JW nieźle. Co prawda porażka z Faze, no ale to na ten moment główny kandydat do zwycięstwa. H2H z ostatnich 3 miesięcy 4:3 dla fnatic. Dla nie mecz 50:50 a nawet 60:40 dla fnatic, stąd:
Fnatic @2,02 STS
W innych meczach dla mnie zbyt niskie kursy, żeby grać i obawiam się typować tam zbytwysokiehandi, a mecze SK - Faze i SS - Gambit - dla mnie nobet.
Pozdrawiam

 

[uzytkownik-24118]

Rzeczywiście, końcówkę pisałem na szybko. Dzięki za wyłapanie błędu Szykuje się generalnie ciekawy dzień.
Patrzyłem jeszcze linię na fragi VP. Dla wszystkich chyba spadła o 1 lub 2 w stosunku do wczorajszego meczu. W poprzednich dwóch meczach nikt żaden z proponowanych linii nie pokrył. Dziś teoretycznie najtrudniejszy rywal. Znowu nikt się nie wybije ponad oferowane linie?
pasha under 17,5 @ 1,85 (14)
Wczoraj NaVi grało krótki mecz a simple i tak nastrzelał 18 fragów, dziś Liquid powinno postawić większy opór więc może postrzela więcej?
simple over 21,5 zabójstwa @ 1,85 (23)
electronic under 19,5 @2,02 (22) - 3k w ostatniej, było blisko- ten dobry mecz przeplata słabym, wczoraj niezły to może dziś pora na gorszy występ.
jR under 16,5 @1,70 (6) - typ nieco połączony z przewidywaniem że to myszy wygrywają. Wczoraj 3 fragi. Linię pokrywał bez problemu w pierwszych meczach, ostatnio spuścił z tonu.
Calyx over 17,5 @1,75 (24)- Turcy lubią długie mecze więc czemu nie? Linia nie jest specjalnie wysoka
Przewidywania zabójstw to trochę zabawa więc delikatnie ze stawkami
Wszystko STS

 

[brajan]

Dzisiaj sporo wyrównanych spotkań, ale już pierwszy rozgrywany mecz rzucił mi się w oczy. Do tej pory w eliminacjach i turnieju dużo można było zarobić na zespole z Rosji, ale wydaje mi się, że ten czas już minął. Wczoraj porażka z Faze, która akurat wstydu nie przynosi, ale rozmiary były bardzo duże, bo aż 16-3 i wydaje mi się, że dzisiaj mouse, które jest w bardzo dobrej formie przede wszystkim za sprawą oskara, który gra świetnie także powinno pokonać Vege, co prawda nie w takim stosunku jak zrobiło to wczoraj Faze, ale myślę, że można spróbować win oraz handicap Mouse 1.32 i Mouse -3.5 1.70 sts
Simple +21.5 zabójstw 1.85 sts

Tak jak wcześniej zostało napisane o meczu Astralis vs fnatic. Gra Duńczyków nie przekonuje, co prawda wczoraj wygrali z North, jednak nie było to przekonujące zwycięstwo i mecz mógł pójść w obie strony. Fnatic wygrało wczoraj z VP, jednak nie jest to żaden wyczyn. Do tej pory oba zespoły mają na koncie bilans 1-1, jednak w przegranym meczu znacznie lepiej zaprezentowali się Szwedzi grając przeciwko Faze i po takim kursie zagram na nich Fnatic 2.02 sts
North -4.5 1.65 sts

Faze vs SK, czyli najlepszy mecz jaki możemy obecnie zobaczyć w csie. Faze w tym turnieju powoli wchodzi na najwyższy poziom i stopniowo poprawia swoją grę. SK jak mówił coldzera trenowało z felpsem dwa dni, ale po tym co narazie pokazują nie wydaje mi się to przeszkodzą i jak wyobrażam sobie, że mogą grać jeszcze lepiej to myślę, że mogą wygrać tego majora, ale do tego jeszcze daleka droga. Skupiając się na tym meczu myślę, że obie drużyny są w dobrej formie, ale mając z tyłu głowy to, że SK potrafiło wygrać z będącym w świetnej formie mouse i sądząc po słowach najlepszego zawodnika na świecie z każdym dniem powinni grać coraz lepiej. Dużo zależeć będzie także od Niko, a ten zawodnik często spala się w ważnych meczach. Mimo wszystko uważam, że będzie to wyrównany mecz, z którego zwycięsko wyjdą Brazylijczycy, a kurs jest naprawdę kuszący SK 2.02 sts i +26.5 rundy 1.70 sts

 

[husarz22]

Przed meczem VP vs Cloud9 robi się ciekawie. Widzę, że sporo osób skazuje ich na porażkę. Virtusi często mają słabe początki turniejów a potem się budzą i zaczyna to wszystko się kleić.
Cloud9 świetnie przeszli przez kwalifikacje. Ale tak naprawdę można ich tylko pochwalić za mecz z mousesports bo Sprout oraz EnVyUs niczego ciekawego nie zaprezentowali. A tymczasem znajdują się na tym samym etapie co VP z bilansem 0:2.
Patrząc na h2h zespół z Ameryki po prostu leży naszym chłopakom ale ostatni mecz był spory czas temu.
Niestety Polacy dostali tyle hejtow, że naprawdę aż przykro się na to patrzy. Wiadomo, że to tylko głupie komentarze na nic nie znaczym Facebooku ale pewnie będą pamiętać o tym na zawsze. Myślę, że udowodnią, że stać ich na więcej i odeślą Cloud9 do domu. Miałem nie obstawiać lecz kurs 3.70 kusi ????

 

[pasek]

Przed meczem VP vs Cloud9 robi się ciekawie. Widzę, że sporo osób skazuje ich na porażkę. Virtusi często mają słabe początki turniejów a potem się budzą i zaczyna to wszystko się kleić.
Cloud9 świetnie przeszli przez kwalifikacje. Ale tak naprawdę można ich tylko pochwalić za mecz z mousesports bo Sprout oraz EnVyUs niczego ciekawego nie zaprezentowali. A tymczasem znajdują się na tym samym etapie co VP z bilansem 0:2.
Patrząc na h2h zespół z Ameryki po prostu leży naszym chłopakom ale ostatni mecz był spory czas temu.
Niestety Polacy dostali tyle hejtow, że naprawdę aż przykro się na to patrzy. Wiadomo, że to tylko głupie komentarze na nic nie znaczym Facebooku ale pewnie będą pamiętać o tym na zawsze. Myślę, że udowodnią, że stać ich na więcej i odeślą Cloud9 do domu. Miałem nie obstawiać lecz kurs 3.70 kusi ????

Kolega widzę die hard fan VP. Wszystkie VP magic na Majorach, Golden rule itd. bierze w łeb gdy się widzi jak grali w poprzednich meczach, taktyki z 2015, po CT zero crossfire'ów, w zasadzie nie do końca wiedzą jak grać na tych BS'ach. Coś jest ewidentnie nie tak, bo o ile VP nigdy aimowo nie górowali nad przeciwnikami to nadrabiali zajebistym kryciem bombsite'ów i teamplayem, TaZ zwykle zamykał, chociaż miał przebłyski - chociażby train z Astralis w finale majora, Snax zwykle otwierał i robił im grę, a pozostała trójka grała równo i stabilnie z przebłyskami to od najlepszego aimowo w drużynie białego, to od Pashy (Epicenter, gdzie grał tak jak Pasha 2014), teraz leży wszystko. A C9 to jeden z lepszych aimowo teamów, zostaną zjedzeni.

 

[uzytkownik-24118]

Wiesz co nie wiem w sumie sam co myśleć. Dwa pierwsze spotkania zagrali fatalnie - brak zrozumienia, zgrania, niczego. Ostatni dobry turniej zagrali w Moskwie, wcześniej przebłysk w Krakowie. Do tego przygotowania też nie takie jak zwykle. Zresztą ja nie pamiętam (może mam słabą pamięć) turnieju w którym zrobiliby jakiś spektakularny wynik będąc tak pod ścianą jak są teraz. Gdyby to jeszcze chodziło o ustawki drużynowe to można by wierzyć że się wezmą za łby, ogarną i w ogóle. Ale aimowo też odstają od zespołów na tym turnieju. Nie ma (ja nie widzę) żadnego argumentu przemawiającego za VP poza jakimiś historycznymi typu im zawsze świetnie szło na majorach.
Poza tym ich postawa jest coraz bardziej pretensjonalna - vide pasha mający pretensje że AGO uważa się na swoim FB za TOP 1 PL (co biorąc pod uwagę obecną formę nie jest wcale nie uzasadnione) i chcieliby zaproszenie do zamkniętych kwali, to co byali odwala pisząc że grał wczoraj tylko godzinę pubga i aż 4 h cs:go, jakieś streamy sponosored by Orange w środku przygotowań.
Kiedyś streamowali tylko w przerwach od turniejów żeby spokojnie się przygotowywać do majora, teraz tutaj stream, tutaj ten sobie gra kilka h w pubga zamiast w csa. Jakby im się już nie chciało. Nie będę ani trochę zdziwiony jeśli się okaże że ten major to ostatni mecz VP w tym składzie - z tej mąki chleba nie będzie.
Poza tym mam wrażenie że oni są jednym z zespołów które najbardziej straciły na zakazie komunikacji z trenerem przez cały czas (rozumiem że to dalej obowiązuje).
Mogą dziś wygrać? Pewnie mogą tyle że granie tego to już jest hazard, ruletka a nie zakłady bukmacherskie. Jak nie jesteś przekonany do wygranej C9 to ja bym odpuścił typowanie i trzymał kciuki przed ekranem. Jak do gry wchodzą emocje to kończą się zyski

 

[uzytkownik-151728]

Kolega widzę die hard fan VP. Wszystkie VP magic na Majorach, Golden rule itd. bierze w łeb gdy się widzi jak grali w poprzednich meczach, taktyki z 2015, po CT zero crossfire'ów, w zasadzie nie do końca wiedzą jak grać na tych BS'ach. Coś jest ewidentnie nie tak, bo o ile VP nigdy aimowo nie górowali nad przeciwnikami to nadrabiali zajebistym kryciem bombsite'ów i teamplayem, TaZ zwykle zamykał, chociaż miał przebłyski - chociażby train z Astralis w finale majora, Snax zwykle otwierał i robił im grę, a pozostała trójka grała równo i stabilnie z przebłyskami to od najlepszego aimowo w drużynie białego, to od Pashy (Epicenter, gdzie grał tak jak Pasha 2014), teraz leży wszystko. A C9 to jeden z lepszych aimowo teamów, zostaną zjedzeni.

A ja myślę podobnie jak kolega. Tak, to prawda że VP nie pokazuje nam niczego nowego, ale Polacy zawsze budzili się na ostatni moment. Przewiduję niełatwe, ale jednak zwycięstwo po stronie Polaków.