Co dalej z Leo Beenhakkerem?

[midel]

ale zauważ że Tyskie występuje jako sponsor reprezentacji i z tego tytułu płacą Leo, więc podejrzewam że jakby nie było Leo to jakoś inaczej by wspierali finansowo naszą reprezentację, no tak mi się przynajmniej wydaje, chociaż żeby to na 100% stwierdzić trzeba by looknąć w ich umowę z PZPN-em

No to chyba się mylisz, często reklamują się jako "Sponsor reprezentacji i trenera"

 

[olo]

no ja mówię pewien nie jestem, trzebaby w umowę zajrzeć, ale w sumie nigdzie nie jest powiedziane, że innego by nie sponsorowali.

generalnie to kasa nie jest aż taka ważna, kasa na pensję dla trenera spokojnie się znajdzie. Jeżeli ktoś chce wywalić Leo tylko dlatego że kosi za dużo siana to jest to argument bez sensu. Leo nie jest złym trenerem, jak ktoś powiedział wyżej już my po prostu nie mamy za dobrych piłkarzy. Problem jest w tym że Beenhakker nie bardzo chce sprawdzać w kadrze innych i mój główny zarzut w jego kierunku to to że na pierwszej konferencji prasowej zarzekał się że nie będzie grania za zasługi i będą powoływani tylko ci co grają na co dzień w klubach. Nie trzyma się tego i widać często gołym okiem że niektórym piłkarzom brakuje grania o stawkę, np taki Smolarek. Póki grał w Dortmundzie i jeszcze wchodził na boisko w Racingu to grał inaczej, potem jak już przestał grać tylko trenował to był w beznadziejnej formie, no taka prawda. A w tamtym czasie Artur Wichniarek w Arminii strzelał gola za golem. Leo po prostu nie powołuje tych którzy na daną chwilę grają w klubach i są w najlepszej formie i tyle. Tak szumnie to zapowiadał a teraz ma to gdzieś i to jest najgorsze.

 

[bongo84]

Tyskie to sponsor reprezentacji a nie Benhakera. Jak Leo oficjalnie sie zatrudni w Feyenordzie to też beda płacic behakerowi?

 

[midel]

Tyskie to sponsor reprezentacji a nie Benhakera. Jak Leo oficjalnie sie zatrudni w Feyenordzie to też beda płacic behakerowi?

Nie, ale jak Leo przestanie być trenerem reprezentacji to nie będą płacić następcy

 

[bongo84]

Nie, ale jak Leo przestanie być trenerem reprezentacji to nie będą płacić następcy

A skąd Ty o tym wiesz? Oni płacą za reklame i mało ich obchodzi kto będzie trenerem. Za Janasa już sponsorowali reprezentacje, a to że gdzieś się reklamują jako sponsor trenera to nic tylko chwyt marketingowy

 

[midel]

A skąd Ty o tym wiesz? Oni płacą za reklame i mało ich obchodzi kto będzie trenerem. Za Janasa już sponsorowali reprezentacje, a to że gdzieś się reklamują jako sponsor trenera to nic tylko chwyt marketingowy

Bo oni sami to podkreślają na każdym kroku, wcześniej nie sponsorowali trenera. No, ale ty wiesz lepiej niż oni, na co mają przeznaczyć pieniądze :spokodfhgfh:

 

[bongo84]

Bo oni sami to podkreślają na każdym kroku, wcześniej nie sponsorowali trenera. No, ale ty wiesz lepiej niż oni, na co mają przeznaczyć pieniądze :spokodfhgfh:

Chlopie nie wierz we wszystko co w reklamach uslyszysz. Tyskie bylo z reprezentacja za Janasa i jak Leo odejdzie też bedzie jesli im sie to bedzie oplacalo. Ich nie obchodzi to kto bedzie trenerem dla nich najważniejszy jest zysk z reklamy

 

[daniel999]

Dobra nie spamujcie. To nie temat o sponsorach chyba

 

[midel]

Chlopie nie wierz we wszystko co w reklamach uslyszysz. Tyskie bylo z reprezentacja za Janasa i jak Leo odejdzie też bedzie jesli im sie to bedzie oplacalo. Ich nie obchodzi to kto bedzie trenerem dla nich najważniejszy jest zysk z reklamy

Rzeczywiście, powinienem takiemu ekspertowi od wszystkiego jak ty wierzyć, a nie firmie, która rozdziela swoje pieniądze.
P.S. Może już więcej nie pisz, bo każdy kolejny twój post jest coraz śmieszniejszy

 

[bongo84]

chyba mówisz o sobie obwiniajac o przegrane eliminacje Boruca i jakieś przypuszczenia typu że pismaki to koledzy boruca od kieliszka. I kto tu sie osmiesza? Spraną banie masz przez tv i te brukowce w których czytasz te super wieści.

 

[cygeiro]

http://www.futbol.pl/artykul/51720.html

 

[radek03]

http://www.futbol.pl/artykul/51720.html

Ten i temu podobne newsy tylko potwierdzają gdzie Leo ma dobro polskiej piłki, bardziej zależy mu na Feyenoordzie. A jak ktoś dalej obstaje za Beenhakkerem, to nie wiem na jakiej podstawie.

 

[bongo84]

z ostatnich tygodni takich linkow moglbym kilka zarzucic. A to co np Boniek wyjawił? Czy wiele innych. Ale niektorzy i tak maja klapki na oczach zwalajac wszystko na Boruca itp itd. Wystarczy poczytać caly ten temat od poczatku, zeby sie przekonac, ale jak wiedzą lepiej trudno, kazdy ma prawo do swojego zdania

 

[daniel999]

A po co mial isc na ten mecz? Dobrze zna wszystkich pilkarzy Wisly i Legi. Czy jest to jakis pierwszy mecz nowej rundy? Pojawili sie jacys nowi pilkarze? Zastanow sie co piszesz, a nie krzycz o jakis skandalach.

 

[radek03]

A po co mial isc na ten mecz?

Naprawdę masz bardzo dziwne podejście do pracy trenera, takie coś jak aktualna dyspozycja itp, się nie liczy, tak?

 

[cygeiro]

Bycie na meczu na szczycie w danym kraju, w ktorym wystepuje conajmniej kilku ewentualnych reprezentantow, lezy w kompetencjach kazdego selekcjonera. A to ze jest umuwiony na wywiad w holenderskim radio dotyczacy przyszlosci Feye, ewentualnych transferow i zmian na przyszly sezon pokazuje ewidentnie ze Leo nie ma w planach prowadzenia Naszej Reprezentacji w przyszym sezonie pilkarskim. Zarowno jego zachowanie, jak i zachowanie Laty ktoremu Benhaker pluje prosto w twarz a ten udaje ze pada deszcz, uwazam za skandal i czyste skurw.....two.

 

[radek03]

Benhaker pluje prosto w twarz a ten udaje ze pada deszcz

Te stwierdzenie w pełni opisuje sytuację polskiej reprezentacji, trener ma więcej do powiedzenia niż prezes związku, haha:-D, parodia, takie coś nadaje się do kabaretu. Już wcześniej o tym pisałem i inni też, więc nie ma się co powtarzać.

 

[daniel999]

Naprawdę masz bardzo dziwne podejście do pracy trenera, takie coś jak aktualna dyspozycja itp, się nie liczy, tak?

Mysle, ze w polowie maja, gdzie nastepny mecz eliminacyjny gramy ponad cztery miesiace, dyspozycja dnia sie nie liczy.

 

[rpg]

Mysle, ze w polowie maja, gdzie nastepny mecz eliminacyjny gramy ponad cztery miesiace, dyspozycja dnia sie nie liczy.

Jak to się nie liczy?
To co: dwa tygodnie przed meczem Leo będzie dzwonił i pytał "Eee... może byś w gałę zagrał w sobotę z Irlandią, co?"
Leo się opierdala i już wolę najgorszego z I ligi polskiej, bo skład wystawić po nazwiskach i powiedzieć żeby zagrali najlepiej jak umieją to każdy głupi potrafi i nie trzeba mu za to 600 tysięcy € płacić.

 

[radek03]

Mysle, ze w polowie maja, gdzie nastepny mecz eliminacyjny gramy ponad cztery miesiace, dyspozycja dnia sie nie liczy.

Z takiego założenia wynika, że praca trenera to praca jak zbiory truskawek w Hiszpanii - praca sezonowa. To że eliminację odbywają się na wiosnę i jesień nie oznacza, że tylko wtedy pracuje selekcjoner, on musi wykonywać swoje obowiązki cały rok. Bycie na meczu na szczycie w lidze, gdzie jest się selekcjonerem jest wręcz obowiązkiem trenera, musi on śledzić co się dzieje z potencjalnymi kadrowiczami przez cały sezon, są zgrupowania przygotowawcze, są zgrupowania przed meczami towarzyskimi, są zgrupowania przed meczami eliminacyjnymi, selekcjoner musi być na bieżąco i wiedzieć kogo na te mecze powołać. Co on ma interesować się polską piłką tydzień przed meczem eliminacji? Komentowanie braku Leo na meczu na szczycie słowami A po co mial isc na ten mecz, jest trochę nie na miejscu, bądźmy poważni.