dobry wątek
z klasyki wiadomo, że Władca Pierścieni, Ojciec Chrzestny,czy Gra o Tron
z może mniej znanych szerszemu gronu:
Terror - Dan Simmons
Maj roku 1845. Kierowana przez sir Johna Franklina ekspedycja wyrusza na statkach Erebus i Terror ku północnym wybrzeżom Kanady na poszukiwanie Przejścia Północno-Zachodniego. 129 oficerów i marynarzy wie, że czeka ich wiele miesięcy trudów, siarczystego mrozu, głodu, walki z lodem, śniegiem, huraganowymi wiatrami, zwątpieniem i chorobami. Nie mylą się. Spotyka ich to wszystko, a także coś jeszcze. Coś niewyobrażalnie gorszego. Coś, co czai się w arktycznej pustce, śledzi każdy ich ruch, karmi się lękiem i przerażeniem. Coś, przed czym uciec można tylko w objęcia śmierci.
Książka ma obłędny klimat, czytałem latem ale ciarki miałem parę razy naprawdę konkretne, co chyba nigdy wcześniej mi się nie zdarzyło(moze poza obrzydzeniem przy jednym z opowiadań S.Kinga
)
TO - Stephen King
Najbardziej przerażająca powieść Kinga. Tytułowe To stanowi metaforę tkwiącego w ludziach zła. Derry w stanie Maine, miejsce ledwie widoczne na mapie. Dochodzi tu do wyjątkowej eskalacji zbrodni, okrutnych morderstw, gwałtów i tajemniczych wypadków. W kanałach miasteczka zalęgło się To. Bliżej nieokreślone, przybiera najróżniejsze postacie –, klauna, ogromnego ptaszyska, głosu w rurach. Poluje na dzieci. Tylko dzieci potrafią To dostrzec. I dlatego właśnie one stają do walki z potworem. Mija dwadzieścia kilka lat i To powraca. Dzieci są już dorosłymi, ale muszą odnaleźć w sobie dziecięcą wiarę, lojalność i odwagę, by skutecznie stawić mu czoła
Arcydzieło. Świetny horror, a jednocześnie przejmująca opowieść o dzieciństwie i dorastaniu. Nie nudzi sie prawie w żadnym fragmencie,mimo, że ma ponad 1100 stron
Generalnie, można polecić sporo Kinga , Misery, Lśnienie, Rękę mistrza , choć King im starszy tym mniej krwawy
Amerykańscy Bogowie - Neil Gaiman
o trzech latach spędzonych w więzieniu Cień ma wyjść na wolność. Ale w miarę jak do końca odsiadki pozostają tygodnie, godziny, minuty, sekundy, czuje narastający niepokój. Na dwa dni przed zakończeniem wyroku, jego żona, Laura, ginie wypadku samochodowym w tajemniczych okolicznościach - wszystko wskazuje na zdradę małżeńską.
Oszołomiony Cień powraca do domu, gdzie spotyka tajemniczego Pana Środę, twierdzącego, iż jest uchodźcą wojennym, byłym bogiem i królem Ameryki. Razem wyruszają oni w niesamowitą podróż przez Stany, rozwiązując zagadkę morderstw, które co zimę są dokonywane w małym Amerykańskim miasteczku. Jednak podąża za nimi ktoś, z kim Cień musi zawrzeć pokój... W swojej niepokojącej, wciągającej i bardzo osobliwej powieści Neil Gaiman, wyrusza w podróż w poszukiwaniu duszy Ameryki
moje osobiste top 3, stąd tez mój nick
--------------------------------------------------------------------------
obecnie czytam Dziwną sprawę Skaczącego Jacka - Marka Hoddera i jak na pierwsze spotkanie ze steam punkiem jest naprawdę nieźle
z biografii sportowych polecam OPEN Agassiego , naprawdę nieźle się czyta
z krymianłów Henning Mankell , szczególnie "O Krok" , najlepszy kryminał spośród dziesiątek jakie czytałem, bija na głowę wszechobecna trylogię Millenium jak dla mnie; nasz Marek Krajewski niestety zjada własny ogon od jakiegoś czasu. Dla rozrywki Clarkson , najlepiej pierwszy tom,ew. Pilipiuk i przygody Jakub Wędrowycza , świetne na odmożdżanie
w miarę wolnego czasu będe dopisywał:]