Jeżeli nazwa zdarzenia brzmiała Hiszpania/Chile wyjdą z grupy, lub coś podobnego, i postawiłeś 1, to w opisanym przez Ciebie przypadku wejdzie.
Kazdy tak się zachwyca tą Brazylią,a oni niczego sensownego nie grają... Chyba magia nazwy robi swoje. Jak się popatrzy przecież na skłąd to tylko Robinho przypomina piłkarza Brazylijskiego, takiego których kochamy. Potrafi dryblowac i kocha to co lubi. Oprócz niego można jeszcze dodac Maicona, Bastosa, Daniego Alvesa, Fabiano i Elano. Kaka pod formą. Dubga ustawia ich bardzo defensywnie i gra typowo pod wynik. Chciałbym zobaczyc Brazylie będącą pod presją, a na swojej drodze do finału takie mecze ich wkońcu czekają. Chile myślę, że ich zaatakuje i wtedy poznamy siłę Canarinhos czy naprawdę są tacy dobrzy czy tylko z nazwy są z góry faworytem.Wedlug mojego myslenia w polfinale trafia na Brazylie, ktora najpierw wygra z Chile, a nstepnie pokona Holandie (dlatego typ nr2) a w polfinale mysle ze jeszcze da rade druzynie Urugwaju.
to tylko dales opinie do jednego typu ????Kazdy tak się zachwyca tą Brazylią,a oni niczego sensownego nie grają... Chyba magia nazwy robi swoje. Jak się popatrzy przecież na skłąd to tylko Robinho przypomina piłkarza Brazylijskiego, takiego których kochamy. Potrafi dryblowac i kocha to co lubi. Oprócz niego można jeszcze dodac Maicona, Bastosa, Daniego Alvesa, Fabiano i Elano. Kaka pod formą. Dubga ustawia ich bardzo defensywnie i gra typowo pod wynik. Chciałbym zobaczyc Brazylie będącą pod presją, a na swojej drodze do finału takie mecze ich wkońcu czekają. Chile myślę, że ich zaatakuje i wtedy poznamy siłę Canarinhos czy naprawdę są tacy dobrzy czy tylko z nazwy są z góry faworytem.
Zauważ tylko, że i Chile i Holandia grają ofensywną i poukładaną piłkę. To bardzo silni rywale potencjalni dla Brazylii. Zakładanie, że z urzędu nalezy im się gra w finale jest błędne. Niczego ciekawego jeszcze na tym turnieju nie pokazali! Jeżeli tak ma grac przyszły MŚ to ja nie wiem.. Holendrom doszedł Arjen Robben, a więc gracz który teraz będzie głownym motorem napędowym Pomarańczy. Bez niego wygrali wszystkie mecze. Ja bym się poważnie nad tym zastanowił, a kurs marny.
Pzdr
Według mnie, jest to loteria. Kartkę równie dobrze może dostać ktoś z drużyny Hiszpańskiej.Co sądzicie o kursie na Paragwaj, że dostanie pierwszy żółtą kartkę - 1,55 w meczu z Hiszpanią.
Myślę, ze to dobry typ.Co sądzicie o kursie na Paragwaj, że dostanie pierwszy żółtą kartkę - 1,55 w meczu z Hiszpanią.
Co sądzicie o kursie na Paragwaj, że dostanie pierwszy żółtą kartkę - 1,55 w meczu z Hiszpanią.
Jeśli dobrze pamiętam to pierwsza żółta kartka padła w 58 minucie meczu dla Pique, czyli miałem rację, że typ odradzałem. Kartki to jednak całkowita loteria.Może i typ dobry, ale kurs trochę za niski. Kartki to loteria i tak naprawdę to, że Hiszpania ma tylko jedną kartkę do tej pory nie wiele znaczy. Wystarczy jedna sytuacja, jeden moment i któryś z Hiszpanów już na początku meczu, jako pierwszy, zarobi kartkę. Ja po 1,55 bym tego nie grał.
Villa nie strzelil tylko Puyol )pieknie liczyłem na wiecej goli ze strony hiszpanów ale wazne ze weszło
taa, jak bys nie zauwazyl Villa strzelil przeciwko Paragwaju a taki wlasnie typ mial zagrany kolega ????Villa nie strzelil tylko Puyol )
Normalnie, jest dwóch królów strzelców :razz: np. w 1994 roku Salenko i Stoichkov mieli po 6 goli.co jeśli dwóch piłkarzy będzie miało taką samą ilość goli ? chodzi mi o krola strzelcow, jak na to patrza buki