Napisałem, że sezon ma taki sobie - trzeba czytać ze zrozumieniem. Po finale PTC grał finał ligi, gdzie już nie był taki niepokonany, przegrał 0:3 z Gouldem. A jak będzie w meczu - zobaczymy.
Jeżeli dla Ciebie finał podrzędnego CLS to jakikolwiek wyznacznik to gratuluje. Ale skoro już tak bardzo chcesz się na tym opierać to, żeby było śmieszniej:
- Ding przegrał tylko z Gouldem (2x) i Carterem, czyli finalistami tej odsłony.
- Ding wygrał 3-2 właśnie z Hawkinsem, aplikując mu 2 setki, w tym jedną w wysokości 122 punktów (tak, tak.. atak na maksa, zakończony na zielonej).
- Ding wbił w ciągu tych dwóch dni siedem setek, w tym trzy najwyższe:
143 – Ding Junhui v Mark Allen
141 - Ding Junhui v John Higgins
139 - Ding Junhui v Ali Carter
134 – Ding Junhui v Mark Allen
122 - Ding Junhui v Barry Hawkins
120 – Ding Junhui v Mark Allen
101 - Ding Junhui v Barry Hawkins
- Ding wspólnie z Carterem wygrał najwięcej frejmów w grupie.
- Ding grał rewelacyjnie.
No, ale co tam. Przegrał z Gouldem 0-3 więc jest "taki sobie" ????
PS Pisać ze zrozumieniem i sensem też by się przydało.