>>>BETFAN - TRIUMF BONUSA NAD BOOSTEM <<<<
>>> ZAKŁAD BEZ RYZYKA DO 200 ZŁ!<<<

Championship League Snooker 2020 (13.09-30.10.2020)

Status
Zamknięty.
psotnick 828,5K

psotnick

ModTeam
Członek Załogi
Championship League Snooker 2020
13 września - 30 października 2020


Druga edycja odświeżonej Championship League Snooker 2020 będzie jednocześnie pierwszym turniejem sezonu 20/21, który po raz pierwszy będzie miał status rankingowego. Turniej odbędzie się w sali Ballroom na Stadium MK w angielskim Milton Keynes i weźmie w nim udział 128 zawodników, (z czego 121 to profesjonaliści z touru, a 7 to będą najwyżej notowani zawodnicy z Q School) podzielonych na 32 grupy po 4 zawodników. Pierwsza faza grupowa zostanie rozegrana pomiędzy 13 wrzesnia i 5 października. Druga faza grupowa odbędzie się w dniach 26-29 października, a grupa finałowa i sam finał dzień później 30 października. Wszystkie mecze w formacie 4 frejmów, za zwycięstwo gracz dostaje 3 punkty, za remis - 1 punkt. Do kolejnej fazy przechodzą tylko zwycięzcy grup, a kolejność w tabeli ustalana jest na podstawie ilości punktów, różnicy frejmów, bezpośredniego meczu a jeśli nadal będzie remis, to o wyższym miejscu decyduje wyższy brejk danego zawodnika wbity w meczach tej grupy.

W turnieju wezmą udział wszyscy najlepsi na czele z Juddem Trumpem, Ronnie O'Sullivanem, Neilem Robertsonem czy Markiem Selbym. Pula nagród wynosi 328,000 funtów, z czego dla zwycięzcy przypadnie 33,000. Tytułu bronić będzie Luca Brecel.

Więcej informacji pod poniższym linkami:

Livescore

źródło: championshipleaguesnooker.co.uk, wst.tv

1599834807877.png


Zapraszam do dyskusji
i podawania swoich typów z analizami
 
Ostatnia edycja:
psotnick 828,5K

psotnick

ModTeam
Członek Załogi
Wczoraj, trochę po cichu, ruszył nowy sezon snookerowy wraz ze startem turnieju Championship League Snooker 2020. Trochę tego nie czuć, przecież ledwie 3 tygodnie temu O'Sullivan zdobył swój 6. tytuł :) No ale co zrobić.

Na szczęście od razu już w drugim meczu turnieju (a tym samym i sezonu) można było zobaczyć brejk maksymalny. Wbił go Ryan Day w meczu z Lawlerem (3-1).


Nieco odmienny format tego turnieju, ale też czas jego rozgrywania, tuż po wakacjach, sprawia że trudno cokolwiek typować. Więc na razie chyba spokojnie, trzeba poobserwować kto jaką formę przynosi do stołu.
 
Ostatnia edycja:
Otrzymane punkty reputacji: +56
lusy_b 69K

lusy_b

Znawca - Snooker
Niesamowite! W grupie Maguire'a, Dale'a, i Heathcote'a faworytem do wyjścia z grupy po 3 rozegranych meczach jest Leo Fernandez! Jeśli Dale nie pokona Maguire'a do zera i nie zbuduje brejka 63+, to Irlandczykowi wystarczy remis w ostatnim meczu z Dominikiem. :)
A młody Heathcote zwinął się po wykradzionym mu 1 frejmie przez Dale'a, jak dziecko w pieluchach. Ta grupa kosztowała mnie dzisiaj 3 przegrane zakłady. :mad: Dobrze, że nie pisałem niczego tutaj, bo cóż z tego, że nadal moje wybory wydają mi się racjonalne, skoro wtopiłem kasę. Zdecydowanie najlepiej jest zarabiać kase, ale skoro przyszła bessa to lepiej topić samemu. :cool:. Mam zresztą pecha do Fernandeza i do Maguire'a. Gdy pojawiaja się w moim rozkładzie jazdy, to płacę częściej niż wypłacam. :unsure:.
Czekam teraz na mecz Dominika ze Stefanem, i postawiłem na Dale'a DNB (remis-zwrot) za 4,10 w Noblebet, ale nikomu nie polecam, w świetle osiągniętych rezultatów. Cóż z tego, że Dale, zrelaksowany, zagrał swoja solidną grę, w tym wiele taktyki, tak, że w efekcie młodego Heathcote'a wytrąciło to kompletnie z równowagi i potem zagrał następny, też kiepski, mecz z Leo. Cóż z tego, że Maguire nie wie, z której strony trzyma kij, gdy za chwilę niespodziewanie rzeczywistość się może zmienić. o_O. Ale nie mogłem się oprzeć, ta wycena była w moim odczuciu zbyt kusząca. :sneaky:

Rezultat: 2:2
 
Ostatnia edycja:
Otrzymane punkty reputacji: +106
psotnick 828,5K

psotnick

ModTeam
Członek Załogi
No niestety ten turniej jest mega loteryjny. Grają jak chcą, raz jeden do zera ogra faworyta, by za chwilę do zera wtopić z anonimowym amatorem. Nie wiem czy - na razie przynajmniej - jest sens typowania. No chyba że po niższych stawkach. Bo tam naprawdę każdy wynik jest możliwy. A dzisiaj to już w ogóle, Murphy wchodzi do gry: co gał na MŚ to wszyscy widzieliśmy, pewnie by chciał dobrze wejść w nowy sezon, ale czy przez te 3-4 tygodnie można tak bardzo poprawić swoją formę? Najlepiej chyba odpuścić, jesli już coś grac to przeciwko faworytom, jak Murphy czy Selt, raz że ostatnio grali piach, a dwa że niżej notowani zawodnicy to jest dla nich ogromna szansa na punkty i będą grać jak o finał MŚ. Zwłaszcza młodzi Chińczycy moga być groźni, bo jak przeszedłeś chińskie sito kwalifikacji i już cie wysłali do Europy to znaczy że coś już grać musisz potrafić. A te anonimowe nazwiska ciągle dla buków są obce, zresztą dla mnie też w wielu przypadkach.
 
lusy_b 69K

lusy_b

Znawca - Snooker
Przyglądam się regularnie, w miarę możliwości tym meczom głównie pod kątem zobaczenia w akcji wszystkich profi. To jedyny turniej, w którym zobaczymy wszystkich. Oczywiście poza Hendrym. Mniej nawet patrzę na wyniki, a bardziej na postawę i sposób gry. Robię sobie notatki. wskazówki na przyszłość. Muszę powiedzieć, że spodobała mi sie gra Hancorna. Wygrał raptem 4 frejmy, ale ten 38-latek, przy tym debiutant, jest taktycznie dużo lepiej ogarnięty niż niejeden zawodowiec nastawiony przede wszystkim na ofensywę. Myslę, że będę go wystawiał przeciwko słabszym i średnim zawodowcom korzystając z przypuszczalnych wyższych obecnie kursów na niego. Dobre wyniki osiągają też Chińczycy i generalnie nieźle się prezentują w tych realiach. Craigie zaprezentował się dobrze, nieźle zagrał też mój ulubieniec Roddy Lawler. Z kolei Heathcote, Maguire, McManus grali piach. Stevens, day, Milkins, Jamie Jones - nierówni, albo bez wyrazu. Dokonałem też ważnego dla mnie odkrycia: dlaczego Lilley przegrywa tyle meczy. Lubiłem do pewnego momentu obstawiać go, ale już raczej nie będą tego robił. A szkoda, bo too jest nieźle zaawansowany technicznie gracz.
 
Otrzymane punkty reputacji: +177
psotnick 828,5K

psotnick

ModTeam
Członek Załogi
Xiao Guodong VS Farakh Ajaib
Liczba frame-ów: Poniżej (3.5) @ 2.16 3-1
Lvbet

Pewna doza niepewności w tym meczu, jako że to pierwszy mecz sezonu dla obu, ale też różnica umiejętności, doświadczenia mięczy Xiao a angielskim amatorem jest zbyt duża by przejść obojętnie nad takim kursem że to będzie szybki i łatwy mecz dla faworyta. Ajaib niedawno w Q School wygrał 2 letni wstęp do tuoru, ale patrząc na rywali to nawet na rynku amatorów się nie wyróżniają, ale to akurat nei jego problem. Dla obu oczywiście pierwszy mecz w nowym sezonie, ale umiejętności Chińczyka znamy, do niedawna to był nr 2 chińskiego snookera za Dingiem, teraz na pewno Bingtao go wyprzedził a może i ktoś jeszcze. W każdym razie to wciąż bardzo wysoki poziom, bliski top16, gracz ułożony technicznie z wrodzoną smykałką do budowania brejków. Myślę, ze ze strony rywala może dostawać sporo szans na punktowanie a to wystarczy Xiao by zgarnąć partię a potem cały mecz bez straty frejma.
 
Ostatnia edycja:
lusy_b 69K

lusy_b

Znawca - Snooker
Piszę krótkie info, którego nie planowałem, ale może ktoś zdąży odczytać i zainteresować się. Dzisiaj w grupie z Allenem, Honghao i B. J. Castle swoje mecze rozgrywa 16-latek Jamie Wilson, który w tym roku zakwalifikował sie do Main Tour. Wydawało się, ze jego niewysoka przegrana z Osą w European Masters to miły przypadek, jednak obserwowałem jego mecz z Allenem dzisiaj i jestem pod wrażeniem umiejętności i pewności siebie młodziaka. Polecam postawić na niego przeciwko Honghao AH(+2,5), jeśli ktoś ma chęć, z tym, że mecz się już zaczął, więc pozostały tylko notowania na żywo. Natomiast po 18-tej młody Wilson zagra mecz z Castle'm i jeśli się nie zmęczy i nie spali do tego czasu, to ma moim zdaniem większe szanse na zwycięstwo niż sugeruje rynek. Proponuję typ Wilson AH(0), kursy oscylują ok. 3,5. Dla większych ryzykantów jest możliwość zarobku na rynku meczowym po kursie ok. 4,5, ale taki wybór dla mnie jest zbyt agresywny.

Honghao - Wilson 3:0
Castle - Wilson 2:2
 
Ostatnia edycja:
Otrzymane punkty reputacji: +184
lusy_b 69K

lusy_b

Znawca - Snooker
Dzisiaj rozegrane zostana mecze grupy 22. i 23. W grupie 22 zagrają (w nawiasach nr. rozstawień zawodników w tym turnieju wynikającego z rankingu): Scott Donaldson (22), Chris Wakelin (54), Barry Pinches (72) i Ashley Carty (113). Pinches to "dinozaur" w tej grupie, ma 50 lat. Pozostali to zawodnicy w wieku 25-28 lat, najmłodszy z nich jest Carty, który ma też najmniejszy staż profesjonalny. Korzystając ze statystyk próbowałem oszacować ich aktualna siłe gry. Nie twierdzę stanowczo, że wynik tej analizy jest precyzyjny, ale wydaje mi sie, że wziąłem pod uwagę najważniejsze przesłanki pod uwagę: potencjał sportowy, forme, dopasowanie do krótkiego formatu rozgrywanych tutaj meczy i wyniki dotychczasowych pojedynków między tymi graczami. Efekt przedstawiam w tabeli, gdzie przedstawiam moją ocenę szans na wygranie tej grupy, w punktach procentowych:
1) Donaldson - 37%,
2) Carty - 25%,
3) Wakelin - 20%,
4) Pinches - 18%.
W kontekście tego przyjrzałem sie kursom wystawionym na kolejne mecze w tej grupie (kursy średnie na świecie, pobrane z odds portal, na rynku DRAW NO BET albo AH(0) u niektórych buków (pamiętajmy, że w tym turnieju mecze mogą zakończyć sie remisem:

SESJA 1 (12:00 - 16:00)
1) Donaldson - Carty 1,48 - 2,64
2) Wakelin - Pinches 1,37 - 3,08
3) Wakelin - Carty 1,75 -2,12

SESJA 2 (17:00 -21:00)
4) Donaldson - Pinches 1,20 - 4,53 zaznaczyłem na zielono, bez pogrubienia, bo jeśli Pinches pokaże sie dobrze w pierwszym meczu, to będzie tutaj można szukać tutaj valuebeta, ze względu na chyba jednak odrobinę przesadzone wyceny.
5) Pinches - Carty 2,69 - 1,46
6) Donaldson - Wakelin 1,55 - 2,44 ten mecz zaznaczyłem, ponieważ w moim odczuciu ta wycena zawiera wartość po stronie faworyta, ale warto poczekać na to co zobaczymy we wcześniejszych meczach.

Jeśli wynik mojej pracy analitycznej przynajmniej przybliża nas do rzeczywistości, A TEJ PEWNOŚCI NIE MAM, BO STOSUJĘ METODY CHAŁUPNICZE, WŁASNE, to rzuca się w oczy przewartościowanie przez rynek bukmacherski szans Wakelina i niedoszacowanie przede wszystkim Carty'ego i trochę Pinchesa, który będąc outsiderem w tym towarzystwie nie odbiega dzisiejszym potencjałem daleko od Wakelina. Stąd wydaje mi sie, że warto rozważyć obstawienie pretendenta w meczach, które zaznaczyłem grupą czcionką i na niebiesko. Typowanie 3 ostatnich meczy wydaje mi się zasadniczo przedwczesne, bo dostępne wyceny wydają się rozsądne, a poza tym lepiej najpierw zobaczyć tych zawodników w akcji. Zauważyłem, że rynek nie koryguje w sposób widoczny wycen póxniejszych meczy w tym turnieju, pod kątem rezultatów wcześniejszych, a lepiej wzbogacić naszą wiedzę poprzez dokonanie obserwacji podczas spotań już rozgrywanych wcześniej.
Uwaga ostatnia: mam pewną słabość do Pinchesa, lubię obserwować jego grę. Mam nadzieję, że nie miało to wpływu na moją wycenę. Gdyby ktoś przytomny, sprawdzając statystyki tego gracza w zeszłym sezonie, zauważył, że "Stary Grubas" wygrał w zeszłym sezonie profesjonalnym ledwie 5 meczy, a toznaczy, że o połowę mniej niż Carty, czyi Wakelin, nie wspominając o Donaldsonie, to zachęcam do sprawdzenia listy jego rywali. Losowania generalnie go nie oszczędzały, a jednak z reguły grając z rywalami teoretycznie poza jego zasięgiem, podejmował walkę. Tylko 4 spotkania przegrał wysoko, rywalizując z: Wenbo, Bingkhamem, Dottem i Bingtao. Ten ostatni zlał mu zresztą jego grube dupsko również tydzień temu, odprawiając go z turnieju European Masters z rezultatem 0:5, żeby potem dotrzeć do ćwierćfinału i zderzyć się z odrodzonym Gouldem.

Rezultaty: Wakelin - Pinches 3:0 Pinches jest rzeczywiście bardzo słaby, w 1 swoim meczu nie pokazał nic dobrego. Przestrzegam przed myśleniem o jego najmniejszym nawet sukcesie.
Wakelin - Carty 2:2 . Carty coś pokazuje, ale mniej niż oczekiwałem. Nie będę stawiał na niego w sesji popołudniowej, mimo, że zapewne wygra ze słabiutkim Pinchesem. Mecz z Pinchesem rozstrzygnie o 3. miejscu, w lepszej sytuacji jest Carty, któremu wystarczy remis. Jednak granie zwycięstwa Carty'ego po kursie 1,46 (DNB) z uwzględnieniem polskiego podatku wydaje mi się nieoplacalne, bo jego gra nie jest przekonująca. Wszystko wskazuje na to, że Donaldson pewnie wygra tę grupę, nie spodziewam się by Wakelin mu zagroził, gdyż jego gra jest niepewna, popełnia sporo błędów. Niestety dla mnie, ani Pinches, ani Carty nie byli w stanie dzisiaj tego wykorzystać.
 
Ostatnia edycja:
Otrzymane punkty reputacji: +184
psotnick 828,5K

psotnick

ModTeam
Członek Załogi
Clarke J. R. - Pinhey, Haydon (4 frejmy)
Mecz: Clarke J. R. @ 1.50 3-0 na luzie.. Clarke wbił 2 setki, a rywal w sumie tylko 8 pkt w 3 frejmach..
Ilość frame: Poniżej (3.5) @ 2.60
STS

Kilka tygodni temu Clarke był rewelacją niedawnych MŚ, w pierwszej rundzie sensacyjnie odprawił Allena (10-8), by w drugiej ulec McGillowi dopiero w decydującej partii (12-13). Ta forma jak na razie ciągle mu sprzyja, co udowodnił w ubiegłym tygodniu w European Masters gdzie ograł kolejno Waldena (5-3) i Selta (5-4), czyli więcej niż solidnych rutyniarzy, a potknął się dopiero na Gouldzie (2-5), który w tamtym turnieju grał świetnie i później dotarł aż do finału i był o krok o wygraniu całej imprezy (przegrał z Selbym dopiero w decydującej partii 8-9). Dlatego przeciwko anonimowemu amatorowi jakim jest Pinhey nie tylko nie powinien mieć problemów z wygraną, ale też powinno się obyć bez straty frejma.
 
Ostatnia edycja:
Otrzymane punkty reputacji: +93
lusy_b 69K

lusy_b

Znawca - Snooker
Dzisiaj dwie ostatnie grupy rozegrają swoje mecze mecze 1 rundy. W grupie 31. prawdpodobnie 3 graczy będzie biło się o awans: Saengkham, Pengfei, R. Williams. Jako outsidera należy widzieść Olivera Linesa. Mnie bardziej zainteresowały niektóre mecze w grupie 32. W ostatniej chwili jej skład został zmieniony i w miejsce absolutnego faworyta - R. O'Sullivana pojawił się w niej były, jeszcze do końca poprzedniego sezon, zawodowiec - John Astley. Rywalizować będzie z Li Hangiem, Alexem Borgiem i Julianem Boiko. Wydaje się, że tutaj jest obecnie jeden tylko faworyt - Chińczyk Li Hang.
Zwróciłem uwagę na te grupę, ponieważ odnoszę wrażenie, że rynek przecenia obecną wartość sportową Johna Astleya w porównaniu z Borgiem i nastolatkiem z Ukrainy - Boiko. Astley to jedyny zawodnik o statusie amatora w tym towarzystwie. Nie stało się to niespodziewanie i przez przypadek, że stracił miejsce w Main Tourze. Ten zawodnik nigdy nie był notowany w pierwszej połowie rankingu, szczytowy okres kariery tego 31-latka to były lata 2016-2018, a od tego czasu grał coraz gorzej. Dość powiedzieć, że był w stanie wygrać tylko 3 mecze w całym poprzednim sezonie. W Q-School spisał sie słabo, zresztą podobnie jak kilku innych zawodowców, o których myślano, że poradzą sobie z ponowna kwalifikacją. Ten zawodnik nigdy nie dysponował tak potężną bronią ofensywną, jaka jest zdolność budowania brejków.
Co przemawia za Boiko: talent, głód gry, krótki dystans meczu, fakt, że Astley został dowołany do turnieju w ostatniej chwili. Statystyki jego kariery są ubogie, ale zwraca uwagę fakt, że odniósł już kilka zwycięstw nad aktualnymi zawodowcami w ciągu kilkunastu ostatnich miesięcy, toczył też z nimi wyrównane pojedynki. O ile z wysoko notowanymi profesjonalistami dostawał mocne lanie, o tyle z tymi z dalszych szeregów podejmował rywalizację. Na tym tle widzimy, że Astley nie będzie mu straszny. Wadą Juliana Boik, który nosi ksywkę "Kijowskie dynamo", jest niestabilność emocjonalna właściwa dla tego wieku. Doskonale pokazuje to jego wypowiedź dla The Sun z dnia 9 lipca 2020, gdzie opisuje emocje, które mu towarzyszyły w minionych kilku miesiącach z racji pseudopandemii koronawirusowej.
Na koniec słowo jeszcze o Maltańczyku Alexie Borgu: to słaby i bardzo wiekowy gracz zawodowy, który regularnie dostaje baty w Main Tourze. Ale nie jst bezzębny i gracze w formie sportowej Astleya mają z nim problemy. Kilka dni temu rywalizując z nim w European Masters bardzo męczył się wysoko notowany, kompetentny Lyu Haotian, który wygrał dopiero w deciderze.
Podsumowanie: nie chciałem by pierwsza runda Snooker Championship League zakończyła się na naszym forum bez echa. Jednak trudno dzisiaj wskazać mecz, którego wyceny zachęcają do zaryzykowania własnych pieniędzy. Dla mnie są takie tylko 3:

12:00 Boiko - Astley, wygra Boiko AH(+1,5) 1,70 (podaje średni kurs rynkowy na świecie), STAWKA MINIMALNA
Rezultat: 2:2 W rzeczywistości kupiłem za 2,12 w Noblebet.
17:00 Borg - Astley, wygra Borg AH (+1,5) 1,70, STAWKA MINIMALNA, ten mecz obstawię po zakończeniu sesji południowej.
Rezultat: 1:3

18:30 Borg - Boiko, wygra Boiko AH (0) 1,93. STAWKA MINIMALNA ten mecz obstawię dopiero po zakończeniu sesji południowej.
Rezultat: 2:2 (tego meczu nie obstawiam z racji korekty kursów na rynku bukmacherskim).
 
Ostatnia edycja:
Otrzymane punkty reputacji: +93
lusy_b 69K

lusy_b

Znawca - Snooker
W nawiązaniu do mojego posta powyżej, podtrzymuję moją rekomendację dla 1 ze wskazanych meczy sesji 1, popołudniowej:

17:00 Borg - Astley, wygra Borg AH(+1,5) Noblebet 2,08, 1 jednostka, czyli stawka minimalna.

Natomiast w przypadku meczu 18:30 Borg - Boiko, proponuję wstrzymać sie od kupowania tego beta. Dlaczego? Bojko potwierdził moją opinię o swoich możliwościach rywalizowania z graczami pokroju Astleya, Borga i innymi podobnej klasy. Rynek również to zdyskontował i obniżył ceny za zwycięstwo zawodnika z Kijowa. Tego się akurat nie spodziewałem, bo dotąd rzadko dochodziło do korekty kursów dotyczących kolejnych meczy w tym turnieju, w danej grupie. Borg urwał frejma Li Hangowi, jednak potem Chińczyk zabrał mu radość z gry trzema kolejnymi wysokimi brejkami. Tym niemniej trudno dzisiaj wskazywać na Maltańczyka, jako gracza gorszego od Bojko. Typowanie to nie powinno być zgadywanie, o ile nie ma argumentu np. w postaci wysokiego kursu na jednego z dwóch prawdopodobnie równorzędnych rywali. Przy tym Borg ma atut w postaci niesamowitego doświadczenia. W polskich warunkach całą wartość na tym rynku zabrali sobie bukmacherzy a resztę, czyli jeszcze więcej kolega POLSKI PODATEK. Nadal uważam, że odrobinę bliżej zwycięstwa będzie Bojko, ale nikt nie daje dobrej oferty. Nie grałbym przy obecnych kursach tego meczu również za granicą, gdybym miał taką możliwość.

Ciekawie zaczęła się rywalizacja w grupie, której nie chciałem obstawiać. Wskazany przeze mnie jako outsider Oliver Lines zaczął od zwycięstwa 3:0 przeciwko Tiang Pengfei, a Robbie Williams w swoich dwóch meczach podzielił się punktami z Saengkhamem i Pengfei'em. Papierowi faworyci grają nierówno, po niezłym podejściu robią kleksy. Skorzystał na tym m. in. Lines. Słusznie uznałem, że nie warto obstawiać tej trudnej do przewidywania grupy. A jedyny wniosek, do którego doszedłem z przekonaniem, że Lines będzie dostarczycielem punktów, może okazać się chybiony. :unsure:
 
Ostatnia edycja:
Otrzymane punkty reputacji: +93
lusy_b 69K

lusy_b

Znawca - Snooker
Zapomniałem zwrócić Waszą uwagę na mecz Li Hang - Astley, który zostanie rozegrany ok. 20-tej. Uważam, że jest wartość po stronie Chińczyka. Rynek Money Line (1X2) oferuje w Polsce 2,01 u bukmachera Forbet. Ja wziąłem zwycięstwo Li Hanga, zapłaciłem 2 jednostki. Niebezpieczeństwem jakie tutaj widzę jest ewentualny remis. Czasem mam wrażenie, że snookerzyści, którzy nie grają o coś, dekoncentrują się nadmiernie. A Chińczykowi wystarczy remis w ostatnim meczu, a może być też tak, że już przed meczem będzie miał zwycięstwo w grupie zapewnione (w przypadku remisu w meczu Borg - Taylor). Dotąd Li Hang wygrał oba swoje mecze, oba z rezultatem 3:1. Dlatego stawiam niską stawkę. Rezultat: 3:1

Podsumowanie dnia: wydałem 4 jednostki (1+1+2). Straciłem 1, zyskałem 1,12 Noblebet i 1,01 Forbet. Zysk wyniósł 1,13 (28%). Rozliczenie nie uwzględnia polskiego podatku. Z podatkiem efekt wyniósł 0,64 jednostki (yield 16%). Warto sobie te wszystkie liczby czasami rozliczyć. Chyba jednak nie należy tego podsumowania robić zbyt często, bo to strasznie denerwuje, gdyż uświadamia, jak wiele zabiera kolega POLSKI PODATEK. Ale jeśli ktoś chce zarabiać, a nie tylko bawi się rekreacyjnie, w czym oczywiście nie ma nic złego, to raczej nie ma wyboru.
 
Ostatnia edycja:
Otrzymane punkty reputacji: +323
lusy_b 69K

lusy_b

Znawca - Snooker
W poniedziałek 26 października o godzinie 13:30 rozpocznie się 2 runda rozgrywek Ligi Mistrzów. W rozgrywkach pozostało 32 zawodników podzielonych na 8 grup. W poniedziałek przystąpią do gry zawodnicy z grup A i C. Grupę A tworzą 3 Anglicy: Trump (rank. 1), Hawkins (21) i Milkins (53) oraz Walijczyk Day (39). Wszyscy to gracze bardzo doświadczeni i znani, których łączą nieprzeciętne umiejętności budowania wysokich brejków. Dlatego roboczo możemy nazwać ją BREAKBUILDERS GROUP. W tym towarzystwie zdecydowanie wyróżniaja się Trump, zawodnik absolutnie wszechstronny, przy tym genialny. Niedaleko za nim należy sytuować Hawkinsa, który od lat jest graczem ścisłej światowej czołówki natomiast w ostatnich 4 sezonach zaliczył spadek z pozycji 5 na 17 na koniec poprzedniego sezonu, a teraz notowany jest jeszcze 4 pozycje niżej. On również jest zawodnikiem wszechstronnym. Natomiast dwaj ostatni: Day i Milkins to snookerzyści raczej jednostronni, nastawieni na ofensywę. Gdy mają problem z kontrolą białej bili, czyli są pod formą, albo trafią na dobrze dysponowanego zawodnika dobrze ułozonego pod względem taktycznym to mają problem, jak grać na takim nieprzyjaznym stole. Nie sadzę by byłó warto obstawiać w tej grupie mecze przeciwko faworytom na rynku meczowym, ale też granie zwycięstw faworytów jest mało obiecujące, ze względu na niskie kursy i specyficzny, krótki format meczów. Dlatego najbardziej zainteresowałem się rynkiem najwyższego brejka w meczu, który jest dostępny w Pislandzie u bukmachera etoto i jego klona pzbuka (u tego ostatniego buka uważajcie grając na rynkach meczowych snookera, bardzo podejrzanie konstruują ofertę). Spójrzmy na ofertę:
13:30 Trump - Milkins 1,12 - 5,00
14:30 Hawkins - Day 1,62 - 2,15
15:30 Hawkins - Milkins 1,33 - 3,00
18:30 Trump - Day 1,30 - 3,20
19:30 Day - Milkins 1,46 - 2,60
20:30
Trump - Hawkins 1,40 - 2,60
Moim zdaniem opłacalne jest granie na outsidera w meczach zaznaczonych na zielono.
Na żółto zaznaczyłem mecze, które mogą rozważyć osoby stawiające duble i AKO, oczywiście w tych spotkaniach wybrałbym faworyta.
Ponieważ przedstawię jeden z typów zaznaczonych na zielono w dziale "Typy dnia" tutaj nie pokazuję uzasadnienia, bo nie chcę dublować moich wpisów. Dodam tylko, że uzasadnienie bazuje na statystykach. Sugeruję na koniec nie obstawiać Milkinsa, który pod każdym względem wydaje sie na dzisiaj outsiderem w tej grupie. To nie znaczy, że go lekceważę, bo wiem, że jest to gracz z potencjałem. Po prostu jego froma jest obecnie nieprzekonujaca, pisząc oględnie.
Grupa C, czyli po prostu grupa Binghama, ma w zasadzie jednego faworyta. Dogiem, który w największym stopniu może mu zagrozić, moim zdaniem, jest Szwajcar Ursenbacher, mający w tym towarzystwie najniższy ranking - 66. Chińczyk Xintong ma ranking 34, a drugi Żółtek Honghao ma ranking 64. Uważam, że jeśli szukamy wartości w meczach tej grupy to właśnie w meczach Szwajcara z Chińczykami. Nie wskazuję konkretnego bukmachera, ale zaznaczam, ze mam na myśli rynek DNB (w razie remisu - zwrot stawki). Nie uzasadniam propozycji, bo planuję opublikować mój typ odnośnie meczy Ursenbachera, jesli zdążę.
Inną sensowną strategią w tej grupie widaje mi się zagranie czystego zwycięstwa Binghama w każdym z 3 jego meczy. Wygrana przez niego 2 z 3 meczy (3:1 lub 3:0) gwarantuje nam zysk pomimo polskiego podatku. Wydaje mi się to bardzo realne.
Uwagi końcowe: ten turniej jest specyficzny, dlatego zachęcam do stawiania stawek minimalnych. Dla siebie wybieram wyłącznie stawkę 1 jednostka na każdy wybrany mecz (moje maksimum to 10 jednostek).
 
Ostatnia edycja:
Otrzymane punkty reputacji: +101
psotnick 828,5K

psotnick

ModTeam
Członek Załogi
Kyren Wilson VS Mark King
Handicap: Kyren Wilson (-1.5) @ 1.74 3-0
Handicap: Kyren Wilson (-2.5) @ 3.35
Lvbet

Wilson jak na razie w tegorocznej CLS nie oddał nawet frejma: wygrał wszystkie 4 mecze do zera (akurat w jego grupie było tylko 3 zawodników więc grali po 2x z każdym), wprawdzie rywale nie byli z najwyższej półki (Duane Jones, Kuldesh Johal), ale generalnie w pierwszej fazie turnieju wszyscy faworyci mieli takich rywali i mało komu udało się przejść grupę na sucho jeśli w ogóle komuś. Zresztą popatrzmy na jego dzisiejszego rywala Kinga, który awansował z grupy gdzie miał za rywali Grace’a, Taylora i J.Robertsona, z którymi toczył wyrównane boje. Wilson, czyli finalista niedawnych MŚ, nowy sezon zaczął bez fajerwerków, ale dwa ćwierćfinały w European Masters i English Open (w obu przypadkach musiał uznać wyższość Trumpa) to więcej niż solidne wyniki. Wydaje się że nietypowy format CLS mu pasuje, dlatego w takim zestawieniu faworyt jest jasny i liczę na bezproblemową wygraną, może nawet na podtrzymanie passy wygranych bez straty frejma. Kurs dobry, chyba warto zaryzykować.
 
Ostatnia edycja:
Otrzymane punkty reputacji: +24
psotnick 828,5K

psotnick

ModTeam
Członek Załogi
John Higgins - Martin Gould
Zwycięzca: John Higgins @ 2.37 0-3 nieprzewidywalna te CLS..

Higgins kontynuuje dobrą formę z poprzedniego tygodnia, gdzie w English Open zatrzymał się dopiero w półfinale na Trumpie (4-6), a aż do ostatnich 3 frejmów tego meczu wyglądał jak faworyt turnieju bo grał świetnie. Niestety dla Szkota w najważniejszych partiach półfinału podarował rywalowi trochę szans i Trump z tego skrupulatnie skorzystał odwracając mecz z 3-4 na 6-4. Na szczęście dzisiaj ma w grupie dużo mniej wymagających rywali. Już zdążył do zera odprawić Clarke’a, czyli sensację niedawnych MŚ. Teraz na jego drodze staje Gould, który dzisiaj dał sobie wyrwać pewną wygraną z Fordem zaprzepaszczając prowadzenie 2-0, a skończyło się remisem 2-2. Z rozpędzonym Higginsem przewiduje jeszcze większe problemy. Dla mnie Szkot jest mocnym faworytem tego meczu.

Joe Perry - Mark Davis
Zwycięzca: Joe Perry @ 2.35 2-2

Perry ma już na koncie 2 wygrane w grupie z dwoma Chińczykami (Li i Tianem) i z 6 punktami wysoko prowadzi w tabeli. Teraz ma okazję zapewnić sobie awans, wystarczy ograć Davisa, który w swoim pierwszym meczu pokpił sprawę z prowadzenia 2-0 dał rywalowi zremisować, mimo wielu szans na wygraną. Widziałem Perryego w dzisiejszych meczach i wyglądał naprawdę dobrze, wchodziły długie wbicia, a to zawsze oznaka wysokiej formy. Moim zdaniem zmotywowany perspektywą awansu Perry to dobry typ na ten mecz.

Betfan
 
Ostatnia edycja:
psotnick 828,5K

psotnick

ModTeam
Członek Załogi
Kyren Wilson VS Ken Doherty
Zwycięzca meczu: Kyren Wilson @ 1.63 3-1
Handicap: Kyren Wilson (-2.5) @ 2.95
Lvbet

Wilson kontynuuje dobrą passe w CLS. Po4 wygranych do zera w pierwszej fazie turnieju, wczoraj tylko z Donaldsonem były problemy zakończone remisem 2-2, a tak to znowu bez straty seta odprawił Kinga i Gilberta, czyli uznanych graczy. Na początek w grupie półfinałowej, której zwycięzca zagra w finale, dostaje bardzo wygodnego rywala bo weterana z Irlandii, byłego mistrza świata Dohertyego. Już sama obecność Kendo w tej fazie turnieju to spora niespodzianka, a stało się to w nietypowych okolicznościach, bo w tabeli miał takie same liczby jak Un-Nooh i o jego awansie zdecydowała ostatnie kryterium czyli kto wbił wyższego brejka w meczach grupowych. Moim zdaniem na tym powinno się skończyć i już w pierwszym meczu Wilson udowodni różnicę między graczami z absolutnego topu a solidnymi rzemieślnikami. Spodziewam się pewnej wygranej Anglika, niewykluczone że znowu bez straty seta. W tym krótkim formacie meczów faworyci grają uważnie, mając świadomość że byle błąd może dzieli wygraną od remisu, więc nie ma obawy że będzie jakieś lekceważenie, zwłaszcza na tak zaawansowanym etapie turnieju.
 
Ostatnia edycja:
Otrzymane punkty reputacji: +1
Status
Zamknięty.
Do góry Bottom