Całkiem dobrze rozgrywki
Serie A rozpoczęła Criciuma, która wygrała dwa domowe spotkania po 3:1 i ma 6pkt po czterech spotkaniach, co można uznać za sukces. Dzisiaj kolejna okazja na punkty, bo przyjeżdża Flamengo. Po stronie gospodarzy nie wiadomą jest obsada ataku, bo urazów dostali Marcel i Fabinho ale z tego, co mi wiadomo, to tego drugiego można się nawet spodziewać od 1 minuty. Widać, że Estadio Heriberto Hulse to dalej ich twierdza i potrafią tam naprawdę napsuć krwi każdemu. Flamengo z kolei już bez Jorginho, który długo nie pobył w Rubro-Negro. Cztery kolejki i ani jednej wygranej, przelało czarę goryczy i go wywalono. Przede wszystkim ich problemem jest skuteczność, bo mają na swoim koncie dwa gole z meczu z Atletico PR, a powinni już mieć spokojnie ponad 10 sztuk, gdyż namarnowali tyle, że głowa mała. W dodatku jest kilka strat, bo na zgrupowaniach reprezentacji są Marcos Gonzalez, Marcelo Moreno, a za kartki pauzować będzie Renato Abreu. Osłabienia więc spore i dlatego uważam, że gospodarze niesieni dopingiem swoich kibiców powinni odnieść kolejną domową wygraną, bo okazja do tego jest świetna.
Criciuma: Bruno; Pacheco, Matheus Ferraz, Ewerton Páscoa e Marlon; Serginho, Elton e João Vitor; Lins, Giancarlo e Fabinho (Ivo)
Flamengo: Felipe; Léo Moura, Renato Santos, Wallace e João Paulo; Elias, Luis Antônio e Gabriel; Rafinha, Paulinho e Hernane
Criciuma @ 2,05 Tobet
Również gram na Cruzeiro, które na ten moment ma już 7pkt i uważam, to za wynik niezły. U siebie wygrane z Goias i Corinthians, a do tego remis wyjazdowy z Atletico PR i także wyjazdowa porażka z Botafogo. Przede wszystkim fajnie wygląda gra ofensywna, bo strzelili już 9 goli. W najbliższym spotkaniu niestety zabraknie Borgesa po raz kolejny w ataku i wystąpi tam Anselmo Ramon, który nie jednokrotnie udowadniał, że nie ma takiej sytuacji, której nie byłby w stanie zmarnować... Dla chętnych wrzucam sytuacje z meczu przeciwko Palmeirasowi(rok 2011) oraz z meczu z Botafogo, już z sezonu 2013.
vs Palmeiras
vs Botafogo
Zabraknie także Ceary i tutaj zagra młody Mayke. Poza tym pamiętajmy, że mają w swoich szeregach mnóstwo świetnych graczy jak Diego Souze, Dagoberto czy Evertona Ribeiro, a to tylko ofensywa. W bramce kapitalnie radzi sobie Fabio, co pokazał ostatnio przeciwko Corinthians.
Inter co by nie mówić, to także mocna ekipa ale jednak brakuje kilku zawodników. Na zgrupowaniu kadry jest Diego Forlan, kontuzjowany jest Leandro Damiao, w dodatku nie pewny jest występ Rodrigo Moledo doznał urazu i jego miejsce zajmie zapewne Indio. Wracają do ataku, to zostaje tam Rafael Moura, który poza golem przeciwko Portuguesie, to spisuje się fatalnie, a co gorsza nie ma zbytnio kim go zmienić, żeby poziom nie spadł drastycznie. Również katastrofalnie gra D'Alessandro, który zalicza mnóstwo strat ale jako kapitan i gwiazda jest niestety nietykalny. Podoba się na pewno może Fred, który co raz śmielej sobie radzi w barwach Colorados i może już niedługo pójdzie do Europy, za podobne pieniądze, jak przy transferze Oscara.
Na ten moment, to jednak Cruzeiro wygląda mocniej. Być może na papierze, to jest równo ale dyspozycja u progu sezonu jest na korzyść Cruzeiro. Inter wprawdzie zdobył 5pkt ale rywale na pewno nie powalają na kolana.
Cruzeiro: Fábio; Mayke, Dedé, Bruno Rodrigo e Egídio; Leandro Guerreiro, Nílton, Éverton Ribeiro e Diego Souza; Dagoberto e Anselmo Ramon
Internacional: Muriel; Gabriel, Rodrigo Moledo (Índio), Juan e Fabrício; Aírton, Willians, Otávio, Fred e D'Alessandro; Rafael Moura
Cruzeiro @ 2,00 William Hill