Za takie analizy jak pana wyzej powinien byc BAN.Tlumaczenie porazek kretynskimi argumentami
Brazylia zlekcewazyla Gospodarza i jednego z 3 glownych kadydatow do zlota w meczu o polfinal mistrzostw swiata szkoda to komentowac.Gdzie tu widzisz farta? 4 set to lomot na Brazyli w tb od poczatku kontrola Polski potem kilka prostych bledow i
brazylia wrocila do gry
Brazylia nie miala zadnej kontry na wygranie meczy i zasluzenie wygrala
Polska.Dzis
Rosja rozbije Brazylie to napiszesz ze zlekcewazyli Rosje bo wygraja kolejne mistrzostwa?I jeszcze na deser przywolanie meczu towarzyskiego ktory sie odbyl miedzy tymi druzynami idz na ryby bo typowanie nie jest dla ciebie.
Nie przesadzajmy , jako , że jesteśmy jednym z faworytów do złota.
Wczorajszy pojedynek miał dziwny przebieg. Murillo nie zagrał w tym spotkaniu , co lekko osłabiło zespół Brazylii. Nie wyszedł także Wallace. Pierwszy set to fart polskiej reprezentacji , że wygrali. Głównie przez błędy Vissotto i Fontelesa przewaga kilku punktów została odrobiona przez Polaków.
Tak naprawdę gdyby nie frajersko przegrany pierwszy set przez Brazylię ( a zwłaszcza głównym dzieckiem tego sukcesu jest fonteles i vissotto),
Brazylia wygrałaby ten mecz 3:0.
Nie popadajmy w euforię. Jeżeli przyjdzie nam grać w tym turnieju z Brazylią , co jest bardzo prawdopodobne , możemy nie powąchać piłki. Nasi w czwartym secie zaskoczyli (nie przesadzałbym z tym łomotem , bo na początku to
Brazylia prowadziła trzema punktami do wyniku 9:6, chyba za szybko uwierzyli , że jest po meczu i to ich zgubiło , a nie było Murillo czy Wallace , którzy jak mało kto potrafią przeciwnika dobić) , a piąty set zawsze jest loterią i nie zawsze wygrywa lepszy.
Nadal oceniam nasze szanse na finał w granicach 5%. Czeka nas ciężki mecz z Rosją , prawdopodobnie o awans , a Rosjanie nie będą rozkojarzeni , jak Brazylijczycy i z pewnością zrobią wszystko , aby wygrać z naszą reprezentacją.